Skocz do zawartości

Wojciech Wiatr

Modelarz
  • Postów

    344
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Wojciech Wiatr

  1. Jak dla mnie to nie problem bo włoże większy pakiet do napędu i po sprawie. Co masz na myśli pisząc o dziwnej technologii laminowania?
  2. Do takiej technologii potrzebna jest pompa próżniowa której nie posiadam jeśli chce się to zrobić jak trzeba. Dla mnie waga odpowiednia i mieści się w moich założeniach co do końcowego wyniku.
  3. Kolejny mały krok do przodu, wylaminowana jedna połowa statecznika poziomego, druga w formie. Waga połówki to 50 g czyli całość 100 g plus sklejenie, żeberka itp. Liczę że laminaty zmieszczą się w granicach 750 - 800 g.
  4. Już to przerabiałem na Jantarze 1 i takie klejenie polówek mam ogarnięte. A gun taki bez szału, polecony w sklepie lakierniczym do malowania mniejszych powierzchni.
  5. Czy tempo prac zawrotne to nie wiem, poświęcam godzinę czasem dwie dziennie na dłubanie przy modelu. Kadłub jest obcięty do krawędzi i jeszcze nie sklejony ale będzie paskowany od środka w formie. Formy nie malowałem bo nie mam za bardzo gdzie tego zrobić, mam sprzęt ale brak miejsca.
  6. Mała aktualizacja, ukończyłem ostatnią formę w projekcie po obcięciu i polerce Teraz zostało tylko wylaminować statecznik poziomy i laminaty w komplecie. Kadłub był laminowany z tkanin 106g/m2 szkło, 110g/m2 szkło, wzmocnienie w sekcji skrzydłowej i podwozia węgiel 160g/m2 i na koniec hybryda węgiel/kevlar 160g/m2. Waga kadłuba po obcięciu 450g, ster kierunku 55g. W sumie nie wiem czy to mało czy dużo, jak dla mnie ok. Docelowa waga gotowego do lotu ma być ok 3 - 3,5 kg, ale będę chciał się zmieścić w 3 kg. Następny etap prac to kabina. C.D.N.
  7. Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale i udało się coś zdziałać. Zostało mi jeszcze żelkotu na formy wiec zrobię jeszcze statecznik poziomy. Profil AK 9% (miał być NACA 0009) i po zalaminowaniu tkaniną 106g/m2 Następny etap to delikatny szlif papierem 240, potem malowanie podkładem i szlif na mokro 400, 800, 1000, pastowanie i żelkotowanie. Zmianie uległy też profile skrzydeł ale o tym dokładnie napisze przy ich budowie.
  8. Witam, potrzebuję wrzucić współrzędne trzech profili do programu i wypluć DXF do dalszych prac np. w Corelu. Jeśli ktoś byłby tak miły i pomógł, byłbym wdzięczny. Mam wersje nie zarejestrowana, niestety nie ma tam profili które potrzebuję.
  9. Żeby nie było, że nic się nie dzieje, formy na statecznik pionowy gotowe. Zastanawiam się czy nie pójść za ciosem i nie zrobić formy na statecznik poziomy ale zobaczę jeszcze bo w sumie wystarczyło by zrobić formę na jedną połowę i gotowe.
  10. Trochę postępów z pracy przy modelu, kopyto na statecznik Miał być tradycyjny konstrukcyjny z balsy ale że zostało trochę materiału z budowy formy na kadłub to i statecznik pionowy będzie laminatowy pomalowany podkładem, jutro będzie szlifowany na mokro 800 i 1000. Tak w między czasie narysowałem w 3D mocowanie serwa po Hiteca HS 82 MG i wydrukowałem C.D.N
  11. Malowałem pędzlem, można nawet trochę wklepać żywice w piankę.
  12. Technologia wykonania kopyta jest taka sama jak ta opisana w wątku o Piracie, z tm że ja nie laminowałem po szlifowaniu kadłuba tkaniną a tylko pomalowałem go epidianem i szlifowałem ponownie. Chodzi głównie o odcięcie pianki od podkładu a potem styrenu z żelkotu, który reaguje z pianką i ją rozpuszcza. Malowanie żywicą pasuje wykonać co najmniej dwa razy aby mieć pewność że wszędzie pianka jest pokryta w całości żywicą. Ja nie miałem problemu z kurczeniem się styroduru. Po wyszlifowaniu żywicy i po szpachlowaniu nierówności pomalowałem kopyto podkładem i znowu szlifowałem papierem wodnym na mokro 800 a potem 1000. To dziwne, że miałeś takie problemy na zalaminowanym kopycie. Dziś udało się zakończyć prace przy formach. Po wydłubaniu kopyta wyszło trochę niedoskonałości więc papier 800 + woda i jazda. Po wyszlifowaniu papierem 800 przeszlifowałem jeszcze papierem 1000 dla pewności i wypolerowałem fareclą. Efekt na zdjęciach słabo widoczny.
  13. Użyłem żelkotu poliestrowego narzędziowego. Warto zapytać lub doczytać w opisie przed zakupem czy nadaje się do nakładania ręcznego. Potem laminowałem żywicą poliestrową.
  14. Witam, koniec projektu przewiduję na wiosnę, także nie będzie to tempo ekspresowe.
  15. Widzę, że będę miał kibica z antypodów czyli dodatkowa motywacja
  16. Witam, mam w tym rozmiarze Juniora i lata bardzo fajnie. Skala jest też podyktowana możliwością transportu modelu na lotnisko lub polatanie na pobliskiej łące jak nie mam za dużo czasu na wyjazd na lotnisko modelarskie. Model 3 metry i do 3,5 kg wagi da się jeszcze wyrzucić z reki do startu, większe jednostki to już wózek. Jak będzie latał Jantar okaże się po zbudowaniu i oblocie ale uważam, że będzie ok.
  17. Witam, nie wiem czy dobrze widzę, ale czy formę robisz bez żelkotu czyli mata prosto na kopyto?
  18. Zapomniałem że mam zdjęcie drugiej strony formy ze wzmocnieniami oraz podwozia w wersji prototypowej które mam zamontowane w Jantarze 1 Obecnie jestem na etapie laminowania drugiej połowy formy.
  19. Profil HQ 3-13% na skrzydło, NACA 0009 na statecznik. Mam takie w Jantarze 1 i sprawują się bardzo dobrze.
  20. Witam, w tym wątku postaram się w miarę możliwości przedstawić moje boje z budową i ulotnieniem tego pięknego polskiego szybowca. Technikę budowy formy podpatrzyłem w wątku o Piracie kolegów z Tarnowa ale obawiam się, że nie mam szans na dorównanie Im jakością wykonania i szczegółowością. Trochę danych modelu: Skala 1:5 Rozpiętość: 3 m Długość: 1,4 m Wersja elektro: silnik klasy 35-26, regulator 75A, pakiety 4S 3500/4000 (zależnie od wyważenia) Serwa Hitec HS 82MG Hamulce w skrzydłach, chowane podwozie. Kadłub: laminat Skrzydła i statecznik styropian kryty fornirem topolowym 0.8mm Waga do lotu: ok 3 kg Z uwagi na brak konkretnych planów w internecie, posiłkowałem się dokumentacją fotograficzną oraz rysunkami z innych jantarów, głownie przekroje kadłuba dlatego też nie wszystko będzie na 100% odwzorowane jak w oryginale Kilka zdjęć z tego co do tej pory udało się zdziałać
  21. Nie zwróciłem uwagi bo post wyświetlił mi się jako nieprzeczytany od ostatniej wizyty a jestem na forum co dziennie, moja wina
  22. Witam, dlaczego kotlecika, całkiem wdzięczny model tylko trzeba by przysiąść i wydłubać nowy, lepiej odwzorowany kadłub bo ten DDR jakoś kiepsko jest zrobiony. Mam to w planach ale na warsztacie jest na razie inny projekt. Ciężko jest w necie znaleźć jakieś polskie konstrukcje nic tylko ASW, ASG itd.
  23. Witam, prosty kadłub w tej wielkości to może SZD 51 Junior, mam taki model ale kształt kadłuba jest kiepsko odwzorowany. Jak by co to mam trochę rysunków do Juniora.
  24. Witam, na pewno warto wzmocnić, jeśli nie zrobisz tego od razu to i tak z czasem trzeba będzie, kilka twardszych lądowań i sam zobaczysz. Czyli odpowiedź w kwestii akrobacji tez masz. Jeśli chodzi o stosunek jakość/cena to można zaryzykować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.