



-
Postów
258 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Quant
-
Hmmm obawiam się że producenci tego nie czytają... ale damy radę, być może ja coś źle zrobiłem, może wystarczy poluzować śrubę z otworem na bagnet, może jakiś magnes neodymowy, może wreszcie wysunąć kilka mm ster wysokości do tyłu na zawiasach (jeszcze nie jest wklejony) - jest trochę możliwości. Co prawda instrukcja montażu producenta nie jest za bogata, ale to też model nie dla początkujących latać i składać. A temat jest między innymi po to właśnie aby zwrócić uwagę następnym chętnym budować ten model, bo cena do jakości jest chyba adekwatna. Na razie za wyjątkiem paru drobiazgów tu opisanych składanie idzie bez specjalnych trudności. Pozdrawiam Wojtek
-
Hmmm - podkładki z balsy chyba będą najlepsze aby nie dodawać wagi na ogon a i tak jest za ciężki. Cały czas zastanawiam się czy połączenie na wcisk statecznika poziomego wystarczy w locie? Oczywiście z jednej strony łączniki, kołki mocujące są wklejone a z drugiej...??? Taśmą klejącą się nie da, a nie chciałbym zgubić statecznika poziomego w locie, Wojtek
-
Po zamontowaniu silnika XPower ze śmigłem włożeniu pakietu, okazało się że silnik jest trochę za lekki i trzeba będzie chyba model doważyć z przodu. Tak wyszło na wyważarce palcowej mało dokładnej. W każdym razie bateria poszła maksymalnie do przodu. Silnik + regulator 60A na luzie tzn bez śmigła pobiera max ok 2A. Problem pojawił się także na stateczniku pionowym. Po złożeniu okazało się że pionowy statecznik jest blokowany przez poziomy. Muszę się zastanowić co z tym teraz zrobić...
-
Pracy dużo ale efekt imponujący gratulacje za cierpliwość
-
Pogoda nie rozpieszcza nas w tym roku więc i prace postępują powoli bo nie ma dopingu w postaci pięknych cumulusów. W międzyczasie parę rzeczy zostało zrobionych. Jak widać powyżej zrezygnowałem z linkowo - bloczkowego napędu steru wysokości. Zamiast tego jest rurka węglowa 4x3mm który w/g mnie zapewnia większą pewność działania w tym najważniejszym sterze. Do rurki wklejony jest nagwintowany pręt stalowy 3m długości około 6 cm Do rurki plastikowy snap i cięgno do statecznika poziomego pływającego. Następnie zamontowałem serwa. Do wysokości cyfrowa Corona DS238, do kierunku Redox M160 Dodatkowo widać wzmocnienia z włókna szklanego. cdn Kolejne prace to wklejenie zawiasów do statecznika pionowego. to poszło bez problemów. Następnie nastąpiło sklejenie belki ogonowej ze statecznikiem pionowym żywicą i wymiana snapa na bardziej solidny. cdn Po wyschnięciu kleju wkleiłem listwę mocującą statecznik pionowy i do jednej połówki statecznika poziomego pręty węglowe stabilizujące. Okazało się, że pręt o średnicy 5mm jest lekko stożkowy przez co klinuje się po wciśnięciu. Nie wiem czy to wystarczy takie zaklinowanie w czasie lotu. Czy druga połówka nie będzie się rozsuwać w locie. nie ma jak tego sczepić taśmą, bo statecznik nie wystaje przed ster kierunku. Może ma ktoś jakiś pomysł? Pozdrawiam czytających Wojtek
-
Jak rozróżnić kewlar od włókna węglowego?
-
Rafał to co napisałeś: Napisano wczoraj, 21:09 Śmigło: 11x6 Aeronaut Kołpak: fi 32 metalowy Regulator: Dualsky XC45 lite Pakiet: 3s 1300mAh 45C odnosi się do MEGI, X-Powera czy obu siników?
-
Jaki do niego używasz regulator, śmigło i jaki pakiet?
-
Daj znać jak to wyszło z tym silnikiem x-power. A jak Ci się udało spalić MEGĘ? Wojtek
-
No właśnie przy okazji poruszony został problem silnika taniego i faktycznie chyba nie ma. Szukałem na HK i są owszem fajne silniki do szybowców ale na otwór 38mm. np taki za około 30 euro Turnigy GliderDrive SK3 Competition Series - 3850 - 3.5 1400kv Ale nie wejdzie. Aby taki silnik wsadzić trzeba by obciąć około 4-5cm przód kadłuba. Oczywiście zaraz powstanie pytanie co z SC? Można by jeszcze poszukać jakiś silnik inrunner ale są to silniki o kv około 3000, więc albo małe śmigło albo silnik może trochę słabszy. Alternatywą jest sinik np MEGA jak pisał Wiesław który kosztuje ponad 100 euro. Ma ktoś jakiś inny pomysł na w miarę tani napęd? Wojtek
-
Krzysztof dziękuję za czujność i cenne uwagi. Faktycznie tą rurkę trzeba było wyciągnąć przodem, choć nie było to proste bo była zaklinowana w środku, ale tak przyszła w zestawie i tym się sugerowałem, że tak ma być. Po wyciągnięciu jej z kadłuba wszystko nagle zaczęło pasować. Co do instrukcji producenta to jest bardzo skromna i z niej niewiele wynika. Do tego samego wniosku że coś tu nie pasuje, doszliśmy z kolegą po półgodzinnej rozmowie telefonicznej i rozważaniu różnych opcji łącznie z drastycznymi krokami mechanicznymi. W każdym razie wspólnie daliśmy radę i teraz prace montażowe ruszą. Nigdy nie miałem wcześniej tak podzielonego kadłuba więc stąd te moje dylematy. A ponieważ jakoś tak nie chciałem zepsuć więc chwilę zeszło i okazało się że daliśmy radę. Wojtku belka jest jak najbardziej z tego modelu lecz była źle włożona. Jak pisałem wcześniej mnie też coś tu nie pasowało. W każdym razie też dziękuję za uwagi. Później zrobię nowe zdjęcia jak to powinno wyglądać. Już zaczynam się zastanawiać jaki silnik wstawić do modelu. Na pewno nie taki z górnej półki, ale bardziej budżetowy a wyboru nie ma wielkiego, bo średnica otworu 30mm jest niewielka i ciężko tam będzie coś wsadzić. Pewnie jakiś inrunner bez przekładni. Nie wiedzieć dlaczego te kadłuby są takie ciasne i niepraktycznie. Przecież zrobienie trochę szerszego nie zwiększy aż tak strasznie masy. Na razie pozdrawiam
-
Nadszedł czas na kadłub. Ale w zasadzie nie mam pomysłu jak to zrobić. Nigdy nie montowałem kadłuba dwuczęściowego. Może ktoś podpowie jak to zrobić poprawnie? Ponieważ kadłub to rurka w rurce więc po rozciągnięciu i zaklinowaniu długość całkowita wynosi 138cm. Do tego dojdzie ogon i silnik. Są dwie kabinki. W tej mniejszej wystaje kawałem rurki węglowej kadłuba. Czy należy to wyciąć tak aby był dostęp do wnętrza? Widać to na zdjęciach poniżej. Po przemyśleniach wydaje mi się że napęd steru wysokości linką z bloczkiem to chyba nie najlepszy pomysł. Mam zamiar dać rurkę węglową 4x3mm bo pręt nie będzie wystarczająco sztywny i potraktować ją jako sztywny popychacz. Powinno zadziałać. Do tego muszę rozpiłować nieco otwór w tylnej części ogona tak aby rurka weszła. Do tej rurki wkleję snap kulowy. Czekam na opinie i ewentualne sugestie mile widziane.
-
Pierwsza próba złożenia tylnego usterzenia na razie na sucho wygląda nieźle. Jako cięgno do steru wysokości będzie potrzebna rurka węglowa 4x3mm powinna wystarczyć.
-
Skrzydła prawie gotowe, zostały drobiazgi do zrobienia za chwilkę. Tak wygląda montaż serw po ich wklejeniu. Jak uruchomię docelowy odbiornik to wtedy odbędzie się regulacja. Kabelki polutowane i wyprowadzone na zewnątrz. U góry widać dodatkowe wzmocnienie węglowe. I teraz mam dylemat czy montować w skrzydłach coś takiego czy kabelki luzem z wtyczką? No i teraz będzie łamigłówka jak to wszystko co poniżej na zdjęciach połączyć w jedna aby działało? Jakby ktoś chciał pomóc od czego zacząć to mogę w miarę potrzeby zrobic dodatkowe zdjęcia. A więc od czego zacząć składanie kadłuba???
-
No tak, krótkie dźwignie idą na lotki a długie na klapy, chyba że coś pomyliłem.
-
Czy mógłbyś napisać co masz na myśli w kwesti "nie pomyl orczyków" ( czy dźwigni) bo zastanawiam się co chciałeś powiedzieć?
-
Może podasz link do tego wątku chociaż pewnie jest po niemiecku więc dla mnie bezużyteczny... A co z tymi orczykami?
-
Witam Dziękuję wszystkim za porady... No faktycznie z tym skrzydłem to trochę mi się pomyliło z innym szybowcem. Tu jest dwudzielne więc zostaną chyba wtyki MPX na kabelkach wiszące swobodnie i wpinane do kadłuba. MPX jest mały - to dobrze - ale ciężko się to wyciąga, nie ma za co złapać i można oberwać kabelki. Chyba że jest jakiś sposób aby przy wyciąganiu nie urywać kabelków. Kiedyś miałem też kabelki na zwykłych wtykach od serw sklejonych ze sobą parami i to działało dość dobrze - małe i lekkie no zastanowię się jeszcze czy aby tak nie zrobić. Kadłubowi się przyglądnę, ale jak skończę skrzydła, zrobię jakieś zdjęcia i zobaczymy. Na razie wygląda że jest węglowy, o sztywności nic nie powiem na razie. Myślę że w wersji pierwszej szybowiec spróbuję zrobić z tego co od producenta i zobaczymy jak to będzie latać. Każdy inny kadłub będzie dużo cięższy, a kombinowanie zajmie sporo czasu. A teraz aktualności montażu. Pracea trwają jak na zdjęciach poniżej. W międzyczasie wykonałem nowe ramki pod serwa. Pierwsze przymiarki montażu serwa do klap. Montaż serwa do lotek Zastanawiam się czy serwo montować na dłuższym popychaczu, czy obciąć popychacz i odwrócić serwo. Jak dobrze pójdzie to może jutro uda się polutować kabelki i wkleić ramki do serw na jakiejś żywicy lub na CA. Pozdrawiam Wojtek
-
Oczywiście daj znać jak będziesz w Tarnowie to gdzieś polatamy...
-
W tym wątku spróbuje zmierzyć się z budową modelu firmy Reichard, Aladin. Namówiony aby spróbować polatać w tej kategorii zdecydowałem się na taki szybowiec. Model przed złożeniem wygląda zacnie jak na zdjęciach. Podstawowe dane modelu to: - Rozpiętość - 3950mm - Długość - 1980mm - Waga przed złożeniem - 1550g Waga wszystkiego co producent włożył do pudełka to 1626g, ale to razem z torebkami foliowymi więc pewnie będzie około 1550g. Różnica w wadze skrzydeł wynosi 1g. Model wybrałem kierując się stosunkiem ceny do jakości i do nakładu pracy potrzebnej do ulotnienia. Miał być gotowy na zawody w Bielsku ale ze względu na przesunięty termin chyba się nie uda. Zobaczymy. Oczywiście zaczynamy od skrzydeł. W komplecie są takie elementy dodatkowe, ale nijak to nie pasuje do użytego serwa Corona DS-239MG I następne pytanie czy takie gniazdo zamontować do skrzydła, czy nie osłabi to konstrukcji Pozdrawiam czytających - na razie tyle - cdn Wojtek
-
A film da się jakoś obrócić czy muszę monitor...
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam pytanie Jurku - Czy udało Ci się to w praktyce to potwierdzić? W dużym uproszczeniu przy atermicznych warunkach: Przy ciężkim modelu 33g/dm2 (h=200m) musiało by to być opadanie > 0.3m/s Przy lekkim modelu 20g/dm2 (h=100m) opadanie byłoby 16cm/sek Wojtek
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak nie odpowiem od razu to za 2 tygodnie wiec: Wnioski: Dzięki wszystkim za wskazówki - nie spodziewałem się tak dużego odzewu... Od końca - obciążenie jest w tej chwili 26,7 g/dm2 zmniejszone z 29.8 waga może i mała ale i powierzchnia niezbyt duża (48.7) Po przekonfigurowaniu modelu chyba lata lepiej Faktycznie latam często po 18 więc trudno spodziewać się termiki. Wczoraj zacząłem ok 1730 i raz poszedłem w górę chyba z 80m ale potem już było słabo. Dzięki Konrad ale czy możesz wyjaśnić co znaczy że "termika jest zawsze za tobą"? - za mną zazwyczaj jest słońce ale spróbuję może dzisiaj do tego podejść ze zrozumieniem tylko że ma być ponad 33 o 15... Najpierw latałem ze SkyAssistant - potem go wyciągnąłem i długo było bez niego, kilka dni temu się nieco zjeżyłem bo już nie wiedziałem czy ja nie widzę tej termiki czy jej nie ma i po prostu włożyłem z powrotem. Teraz chyba w trzeciej wersji wsadzę do modelu ale nie włączę odbiornika aby się logowało a w domu oglądnę wyniki. Paweł - faktycznie łatwo nie jest - zawsze w dół... ale z płaskim zakręcaniem też z początku nie było łatwo a jakoś idzie coraz lepiej... tyle na gorąco Pozdrawiam serdecznie wszystkich Wojtek
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich - na początku gratuluję wszystkim zawodnikom wyników i samozaparcia w dalekich podróżach. Od 2 tygodni zbieram się aby tu napisać ale jakoś nie idzie więc zapytam wprost: 1. Czy ktoś może porównać Altisa ze SkyAsistant? Pewnie robią to samo lub podobnie. Domyślam się że do F5j potrzebny jest Altis. Jeśli tak to która wersja bo na stronie jest ich kilka mini, mikro + akcesoria. Pewnie i programator będzie potrzebny - proszę o jakieś wskazówki - jaki zestaw minimum. 2. Po Waszych wskazówkach ponad miesiąc mam więcej pytań niż było odpowiedzi. Po pewnych modyfikacjach, ustawieniu od nowa środka ciężkości i odchudzeniu modelu szybowiec faktycznie lata dużo lepiej ale i tak za słabo. Dla informacji mój model na dzisiaj nie nadaje się chyba do F5j bo ma tylko wagę mniej więcej taką jak potrzeba bo po odchudzeniu 1250g do lotu ale za to rozpiętość i powierzchnia nie ta więc lata jak lata (Marabu). Loty wyglądają zazwyczaj silnik do oko 100m+ a potem zazwyczaj opadanie czasem coś tam w górę. Czyli porażka, raz na 5 lotów udaje się utrzymać szybowiec trochę dłużej ale nie 10 minut. Wiem że model nie ten... ale na nowy muszę jeszcze chwilę poczekać... Więc pewnie długa jeszcze droga aby coś z tego było... Może pora latania nie ta? 3. Wojciechu jakbyś coś napisał co zacząłeś "kumać" byłbym wdzięczny. 4. Chętnie porozmawiałbym z kimś bardziej doświadczonym przez telefon - może wskaże kierunek w jakim należy iść. 5. Płaskie kręgi - jest mniej więcej płasko jak nie wieje i jak okrąg jest duży - im ciaśniej tym u mnie kąt pochylenia szybowca jest większy. Tak całkiem płasko i ciasno nie wiem czy się da... Na filmach modele F5j latają ciasne okręgi tak na oko 45 stopni pochylone i nie spadają... 6. Szkoda że wszystko latanie w F5j jest tak daleko - no ale bez odpowiedniego modelu to i tak nie ma co gdybać. Ale będę być może we Wrocławiu pod koniec września kilka dni może jest ktoś chętny do pogadania albo do pokazania? 7. Nieśmiało zapytam czy obiecana lista kto czym lata w zawodach jest już gdzieś opublikowana? 8. Tak a propos latania nad morzem - byłem - wiało ponad 5-7m/s przez prawie 2 tygodnie - w tych warunkach nie da się latać mając małą łączkę do dyspozycji. Tylko 2 wieczory były mniej więcej do polatania więc już domyślam się co będzie w Szczecinie.... Poniżej przykładowe logi - bez rewelacji.
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Szczerze to nie spodziewałem się aż tylu odpowiedzi. Nie piszę tu po to aby się obrażać ale serdecznie Wam za nie dziękuję. Że nie umiem latać to ja wiem. Ale krystalizuje się dzięki Wam jakiś plan na co zwrócić uwagę. Na początek było odchudzenie modelu, regulacja SC cały czas, i nauka lądowania przy nodze albo na czapkę. Wszystko to robię z około 80 - 100m czyli 15 sekund na silniku i lądowanie. Latam bez vario aby było trudniej. Teraz podnieśliście poprzeczkę aby było z około 40m więc pewnie z 10 sekund silnik i lądowanie. Szczerze nie wiem ile kółek uda mi się wylatać z takiej wysokości, pewnie ze dwa, więc jest co robić aby dojść do 8 czy 10. Ale jest kierunek w którym trzeba iść i niech tak będzie. Pewnie te kółka mają być jak najmniejsze więc chwilę zejdzie nad nimi. Przeczytałem cały wątek ze 2 razy i inne pokrewne a jest tego trochę i czasem jest jedno zdanie które warto zapamiętać... Pewnie trzeba będzie się jednak wybrać na jakieś zawody w miarę blisko - pewnie dopiero we wrześniu na Śląsk bo bliżej już chyba nie będzie nic. No i pomału zacząć robić przymiarkę na zmianę modelu na przyszły sezon. I tak jak napisał Konrad - gdzie jest ta termika? - no wszędzie tylko trzeba ją zobaczyć a to wymaga czasu. Pozdrawiam ciepło Wojtek PS. Generalnie stosując to co tu zostało zapisane szybowiec lata dużo lepiej, a może da się aby latał jeszcze lepiej. Zobaczymy...
- 5 090 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: