Skocz do zawartości

wapniak

Modelarz
  • Postów

    1 183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez wapniak

  1. Tak krótko, dla zobrazowania problemu. Model o wadze 2,3 kg przy powierzchni skrzydeł 40 dm2 potrzebuje dla prędkości 15 m/s współczynnika siły nośnej 0,4 ( kąt natarcia ok 1,5 st.). I tak prawdopodobnie został Falcon zaprojektowany (mniej więcej). Ale dla prędkości 30 m/s współczynnik Cz musi być już tylko 0,1 (kąt kilka dziesiątych stopnia), a dla prędkości 60m/s całe 0,03 ( kąt natarcia ujemny dla profilu o dodatnim ugięciu szkieletowej kilku procent)... To pokazuje co musi się dziać z kątami natarcia przy różnych prędkościach. I tak modelarze preferujący prędkości rzędu 15-20 m/s będą zadowoleni z ustawień fabrycznych, natomiast lubiący prędkość, z tych kątów zadowoleni nie będą. I będą wkładać podkładki pod spływ, by kąt natarcia zmniejszyć...I jedni i drudzy mają rację... Pozdrawiam
  2. "Na świece aby nie gasły najlepsza "Menora" dobrze trzyma wszystko w kupie. A co do wody to z silnika najlepiej się jej pozbyć po takim nurkowaniu wyciorem". A jeszcze lepszy jest karbid , bo z wodą robi acetylen , a ten się fajnie pali. .No dobra , dałem się wciągnąć , ale i tak jest fajnie.... Lubię to Odpowiedz Cytuj
  3. Paweł Praus Widziałeś kiedyś spalinówke o masie 400 gram ? Fantasto?
  4. No niby tak , ale z takim "głupim" systemikiem zasysajacym powietrze z pawęży( bo to już nie jest problem) jest szansa po przewrotce zatrzymać silnik przed zalaniem go wodą i uruchomić go bez wykręcania świecy po jej zalaniu wodą, a to już czysty zysk.Też kiedyś pływałem w FSR...
  5. Silnik 15 ccm przy 23 tys obr/min potrzebuje w czasie 1 min ok. 350 litrów powietrza. czyli niecałe 6 litrów na sekundę. Znacznie większą wydajność mają EDF-y fi 35 mm, Czyli prosty eksperyment, mały EDF, silnik jakieś 5 W może nawet mniej, przy aku 2 S czyli 7,4 V prąd będzie poniżej 1 A, pojemność aku to z górką 0,5 Ah, Całość jakieś 100 gram wagi no i rozmiar fi 40 x 100 mm. To by się zmieściło chyba nawet w hydro. Pozdrawiam.
  6. Zrób bagnet z drutu stalowego odpowiednio wygiętego w kształt płaskiej litery V i będzie po sprawie. Pozdrawiam.
  7. wapniak

    Zrozumienie śmigła ;)

    No niezupełnie, chodzi o to, żeby śmigło przechyliło się na bok nie łamiąc. Po to właśnie jest propsaver. Istotne jest, ile ośki silnika wchodzi do śmigła. Generalnie nie więcej niż 2 mm.
  8. wapniak

    Zrozumienie śmigła ;)

    Tak jak napisałem wyżej, do multikopterów im mniejszy skok, tym lepsza sprawność. Szkoda że nie poszedłeś w swej pracy tym tropem, bo byłoby to przyszłościowe wobec rozkwitu "kopterów'.
  9. wapniak

    Zrozumienie śmigła ;)

    Bardzo "odważne" te Wasze tezy, bo Mustang, a już w ogóle nasz Orlik, to stworzenia bez sensu...Rozpatrywanie śmigła bez uwzględnienia "poślizgu", to trochę tak jak rozmowa ze ślepym o kolorach... Badanie ciągu statycznego śmigła zawsze wykaże największą sprawność śmigła o najmniejszym skoku spośród badanych.
  10. Konkretne jest to, że moim zdaniem D2830/11 ze śmigłem 10x6 przy 3 s to optymalny zestaw. Z większym śmigłem nieco wzrośnie ciąg i znacznie prąd. A to mnie nie interesuje, lubię jak silnik nie jest wysilony . Myślę, że pytasz pod kątem doboru silnika do swojej Cessny. To ten drugi silnik jest do niej za mały. Powinieneś szukać czegoś około 90 gram wagi i obrotach około 1500 /V. Pozdrawiam
  11. Takie szybkie porównanie silników z tematu: Cf 2812, śmigło 9x5, aku 2s Lipol, 370 g/10,5 A, Cf 2812, śmigło 10x6, aku 2s Lipol, 430 g/12,5 A, Cf 2812, śmigło 8x4, aku 3s Lipol, 560 g/12,5 A, Cf 2812, śmigło 9x5, aku 3s Lipol, 660 g/17 A, D2830/11, śmigło 10x6, aku 3 s Lipol, 650g,12 A. Wszystkie śmigła GWS HD, z HK., Aku 2s 800 mAh 40C, aku 3s 1300mAh, 20C Jak widać drugi silnik co prawda waży o 20 gram więcej, ale przy ciągu ok 650 gram ma pobór prądu o 5 A mniejszy. A to spora różnica. Pozdrawiam.
  12. No fajnie, pojechałeś po mnie jak po burej suce. Jakoś to zniosę... Napisz mi w takim razie , który to z Twoich projektów tak fajnie lata na tych profilach? No bo przecież nie mała Katanka, bo to raptem jeden lot był, , i nie Pitts S1C- 1,6m, no i nie Katana X-Lite 2m, bo tych jeszcze nie ma, hmmm a może Su 29 1,6m, nie ten też nie...Jeszcze trochę poprzeglądam to forum, może sam znajdę jakiś Twój skończony i oblatany projekt...
  13. Raven fun (autor pierwszego postu tak nazywa model) chyba nie jest fun fly, ciekawa konstrukcja logiczna... To, że Tobie fajnie się lata modelem z profilem laminarnym nie oznacza , że jest to odpowiedni profil do tego typu modeli.
  14. Profile laminarne z zasady do fun flyerów się nie nadają.
  15. To temat na dłuższą rozprawkę, ale: moc silnika to prąd razy napięcie minus suma strat w poszczególnych elementach. Wystarczy prosta wymiana łożysk na porządne np. ceramiczne aby silnik zyskał 1 czy 2 procent sprawności. Nawinięcie uzwojeń kilkudziesięcioma drucikami równolegle o małym przekroju (np. 0,05 mm) to kolejne kilka procent. A jeśli by go jeszcze nawinąć drutem ze srebra, to aż 5 procent mniejszy opór... Wklejenie silniejszych magnesów o wyższej temperaturze pracy to znowu jakieś procenty, zwłaszcza że przy okazji można dać kilka zwojów mniej a więc grubszego drutu. Rdzeń statora też da się zapewne wyciąć na laserze z blach z permaloju, czy ferrytu... Tak , że możliwości są spore. Tylko czy warto? Dla popularnych zastosowań pewnie nie. Ale dla wyczynu albo dla wiedzy? Jak najbardziej. Pozdrawiam
  16. Można nawinąć grubszym drutem, ale może być problem ze zmieszczeniem takiej samej liczby zwojów ze względu na ograniczony przekrój miejsca na uzwojenie. Moc silnika (dla określonej konstrukcji mechanicznej) pomijając sprawność to prąd razy napięcie. Z innego wzoru moc to moment obrotowy razy prędkość obrotowa. Moment obrotowy to prąd razy liczba zwojów. Wnioski nasuwają się same. Prąd zwiększyć trudno przy tych samych obrotach ( ze względu jak w pierwszym zdaniu) , łatwiej zmienić napięcie pracy czyli dodać kilka woltów. Wzrosną wtedy obroty czyli potrzebne mniejsze śmigło aby uzyskać taki sam prąd. Lub nawinąć mniejszą liczbę zwojów grubszym drutem i też wzrosną obroty czyli moc, już przy takim samym napięciu zasilania. Pozdrawiam
  17. wapniak

    Model szybowca "Foka"

    Raczej samą gumę modelarską o przekroju 4x1 mm . Do tak małego modelu w zupełności wystarczy. Kilka-kilkanaście metrów powinno wystarczyć. Oczywiście na końcu metalowe kółko do zaczepienia o hak modelu.
  18. Mierząc temperaturę na zewnątrz modelu i analizując jej rozkład w funkcji wysokości można przewidywać możliwość występowania jak i siłę kominów termicznych. Jeśli gradient temperaturowy przekracza ok 0,6 stopnia na 100 metrów wysokości, oznacza to atmosferę niestabilną i można spodziewać się występowania termiki. Na podst temperatury można też określić poziom inwersji do którego występują kominy termiczne. Przydaje się to przy termice bezchmurnej, bardzo częstej w wyżach... I różne takie. Jest to szeroko omawiane w literaturze. Pozdrawiam
  19. Mierząc temperaturę na zewnątrz modelu i analizując jej rozkład w funkcji wysokości można przewidywać możliwość występowania jak i siłę kominów termicznych. Jeśli gradient temperaturowy przekracza ok 0,6 stopnia na 100 metrów wysokości, oznacza to atmosferę niestabilną i można spodziewać się występowania termiki. Na podst temperatury można też określić poziom inwersji do którego występują kominy termiczne. Przydaje się to przy termice bezchmurnej, bardzo częstej w wyżach... I różne takie. Jest to szeroko omawiane w literaturze. Pozdrawiam
  20. wapniak

    Jaka żywica ??

    Mógłbyś to jakoś rozwinąć? Nieraz laminowałem 53 na styro i nic złego się nie działo...Pierwszy raz jakieś 30 lat temu...
  21. wapniak

    Jaka żywica ??

    Mógłbyś to jakoś rozwinąć? Nieraz laminowałem 53 na styro i nic złego się nie działo...Pierwszy raz jakieś 30 lat temu...
  22. Oblatałem go dziś korzystając ze słonecznej i bezwietrznej pogody. Model nie wymagał żadnego trymowania. Lata fajnie. W sieci można znaleźć filmy pod nazwą" Mini Tempo 3D EPP ". Ps. I znowu jest w HK. Polecam. Fajny, zwinny akrobacik.
  23. Witam. Pozioma "wręga" jest po obu stronach wzmocniona pręcikami węglowymi 1 mm. Skrzydło i statecznik płaskownikiem 5x0,6 mm. Skrzydło jest jednak za mało sztywne. Gdy latam z aku 800 mAh ( cięższe o ok 30g), wystarczy mocniej rozpędzić model i lotki robią się mało skuteczne... Myślę ,że dwa takie płaskowniki wklejone na kształt wydłużonej wzdłuż rozpiętości skrzydeł litery "D" pomogłyby ten problem nieco złagodzić. Spróbuję takie coś w następnym plaskaczu. Pozdrawiam
  24. Coś w tym rodzaju: http://www.hobbyking.com/...s_Inrunner.html Do tego przekładnia ok 1:5 ( np. od MEGA MOTOR) i będzie szedł w pionie jak perszing. Już to pisałem...
  25. Marcin851003 no pomyśl chwilkę , jaki nadmiar mocy? Podstawowe dane: wymiary: fi 36 x 68.5mm średnica ośki: 5mm zasilanie: 12-16 ogniw Ni-xx, 3-4 ogniw li-xxx waga: 300g KV: 800 obr/V zastosowania: silnik zalecany głównie do napędu bezpośredniego wiekszych modeli szybowców o wadze do 6kg prąd: do 40A opór wewnętrzny: 20mOhm ilość zwoi: 3 To jest przy 3 S 444 W i 576W przy 4 S i to na 20 sekund po włączeniu napędu. Potem będzie już tylko mniej. To jest gdzieś 2200 gram ciągu na maxa przy 4S. I to przy doborze odpowiedniego śmigła. A gdzie 3000g? Przy 3 S będzie pewnie 1500 g. Potrzebujesz silnika z przekładnią. Inaczej się nie da. Popatrz na "spawarki" Co chcesz znaleźć ? Perpetum mobile? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.