LeszekJ

Pozbywaj się trupów na bieżąco bo będzie katastrofa. Jak jeden odpali pozostałe to się nie pozbierasz. Bardzo rzadko ktoś naprawdę potrzebuje 30 akumulatorów.

Niech ktoś zmierzy iChargerem rezystancje wewnętrzne ogniw z tych lisków (koniecznie w temp. 21-22 st. C) i poda pojemność to powiem ile jest warta nalepka z oznaczeniem C. Natomiast o trwałości dowiemy się za kilka miesięcy.

Kup może nowe. Jesli to stan "na zimno" to nie jest to żadne "trochę". Są tak napuchnięte, że ja bałbym się je trzymać w domu, czy wozić w samochodzie.

Jak znajdziesz kiedyś kawałek blachy wklejony między ogniwami to się dopiero zdziwisz.

(Można. Ale tylko w Boeingu 787;)

No to się Polyquest raczej obraził na Ciebie;)

A ładowarkę z prądem 18 A i mocą co najmniej 170 W to już masz? Bo IMAX B8 nie da rady.

Proponuję nie udziwniać czyli lipo 2S lub 3S i stabilizator scalony +5 V. Podłączyć normalnie fona - niech sam ładuje.

Grafikvorlage speichern... Grafikvorlage laden...

Dobra decyzja.

No więc po czym pozna co przysłali?

Masz na myśli wątek rozpoczęty w lutym 2008 roku? Ładowarka z wbudowanym balanserem 12S? Może jednak ktoś tam sobie dokupił zewnętrzny? Jak poznasz oryginał IMAXa B6? Podróbki nadają się raczej tylko do psucia lipoli.

5 mV dla NiMH. 10 lub 20 mV dla NiCd (wartości dla pojedynczego ogniwa). Ładowarka powinna sama przeliczyć dla całego pakietu.

Nie jestem pewien co chcesz osiągnąć ale moim zdaniem wystarczy dobry kontakt tranzystorów mocy z oryginalną obudową (pasta lub podkładki termoprzewodzące). Obudowa oczywiście na wysokich nóżkach i nigdy na szmacianej powierzchni. Jeśli to za mało to dodaj wentylator chłodzący obudowę ładowarki. Wrażliwości tego modelu na ESD raczej nie poprawisz.

Nic nie naciskało, to była elektryczność statyczna - wyładowanie z naładowanego Bartosza w obwód elektroniczny za pośrednictwem obudowy. Jak trafisz w ten sam punkt z palca to znowu zobaczysz kwadraty. Żaden wentylator nie zastąpi radiatora na elementach rozpraszających energię. Dodatkowym wentylatorem możesz zawsze chłodzić radiator.

3,7 V na ogniwie lipo w stanie jałowym i po odczekaniu to około 20% ładunku. 2,6 V to mniej niż zero;) Akumulator samochodowy 12 V spokojnie naładujesz taką ładowarką - 5 A PRĄDU możesz się spodziewać tylko jeśli aku jest kompletnie rozładowany. W czasie ładowania prąd będzie malał - najpierw z powodu ograniczonej mocy ładowarki, a później z powodu przejścia do fazy CV ładowania (przy stałym poziomie napięcia). Wyłącz więc ograniczenia czasowe i ładunku jeśli są aktywne. Po co rozładowywać mocne ogniwo rezystorem? Po automatycznym naładowaniu i wyrównaniu tego "krzywego" aku zabawa rozpocznie się od nowa. Trzeba być szczególnie upartym żeby zawsze pamiętać o specjalnej opiece nad takim "krzywym" akusem. Do reklamacji jeśli jest na gwarancji.

Jeżeli ten akumulator był zbalansowany a po rozładowaniu napięcia tak się rozjechały (3,7; 2,6; 2,6 V) to znaczy, że pojemność tego najmocniejszego ogniwa jest nawet 20% większa niż tych słabych. Taki pakiet nie nadaje się do napędu jeśli nie masz zabezpieczenia mierzącego napięcia ogniw.

C i S oznaczają różne pojęcia. Popraw może. Chyba miałeś dużo szczęścia bo osiem przewodów z balansera ładowarki 6S oznacza, że np. przewód masowy był podwójny. Z tym oszczędzaniem to prawda pod warunkiem, że oba akuski są w podobnym stanie rozładowania.

A ja zlutuję nad kuchenką gazową obok garnka z zupą. Ciekawe czy początkujący też da tak radę.

Zwalaj teraz winę na tatę Używać pasty do lutowania lub cyny z dużą ilością topnika. Nadmiar pasty zawsze wycierać do czysta. Lutownica musi być odpowiednio dużej mocy (np. 100 W) i masy aby lutować szybko przewody 8, 10, 12 AWG i nie roztapiać plastików. Najpierw pobielić cyną złącza we wtyczce. Odizolować i nasycić roztopioną cyną koniec przewodu. Nałożyć i odsunąć dalej rurkę termokurczliwą odpowiedniej średnicy. Uważać na gorące. Nagrzać aż do roztopienia cyny przewód, przycisnąć do styku, nagrzać szybko całość do roztopienia cyny, utrzymać nieruchomo podczas stygnięcia. Obkurczyć izolację za pomocą gorącego powietrza (zapalniczka, nagrzewnica).

Wtyki z plastikowymi obudowami lutuje się spięte z drugą połówką aby ich nie przegrzać i nie pokrzywić. Oczywiście druga połówka musi być zabezpieczona przed zwarciem jeśli ktoś lutuje kable akumulatora. Nie obejrzałem filmu bo ten krokodyl we wtyczce mnie przeraża;)

Jaki był prąd rozładowania? Przy okazji: każdy pakiet rozjedzie się przy głębokim rozładowaniu - im lepszej jakości tym głębiej ogniwa pójdą równo. Twój pakiet do dobrych nie należał - chyba ktoś pomylił naklejki i to bardzo.

Zauważ w której minucie ładowania prąd chwilowo maleje to się może wyjaśni...

Ale już wiesz, że obudowa tej ładowarki jest jednocześnie radiatorem dla jej mosfetów?

Ile stopni ma obudowa (można zmierzyć dołączoną do zestawu sondą temperaturową)? Czy to nie jest przypadkiem jakiś wymyślony problem? Ładowarka ma zabezpieczenie więc jeśli się naprawdę przegrzeje to wyrzuci stosowny komunikat i zatrzyma ładowanie/rozładowanie.