Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Polówki SW pokryte folią, waga całości jak na zdjęciu 140 g. Ciekawy jestem jaka jest waga usterzenia w wykonaniu oryginalnym ? Może ktoś ją zna i poda ?
  2. Ciekawy jestem jak oceniasz kółka ogonowe sterowane poprzez sprężyny - czy sprzężny nie pogarszają precyzji sterowania ?
  3. Został skompletowany SW - waga jak na zdjęciu wyszła 127 g. Oba stery z racji braku pokrycia balsą (część stała) są cieńsze o ok. 3mm
  4. Powstała płetwa SK waga bez folii 34 g Cały gotowy ster SK waży 76 g. Myślę że SW wyjdzie w granicach 150 g. Widok modelu: Poważyłem dzisiaj wszystko i pododawałem ciężary części oraz planowane wyposażenia wychodzi mi waga 4,7 - 4,8 kg pod warunkiem że oba skrzydła nie będą ważyły więcej niż 1,0 kg bez serw.
  5. Pioterek

    Który regulator

    ZTW mają do wyboru 5 lub 6V nie musisz stosować dodatkowego BEC.
  6. Widzę że zastosowałeś końcówki kulowe na popychaczach. Nie wiem czy to dobry pomysł, masz silnik spalinowy więc i drgania odpowiednio mocne taka końcówka może się z czasem wyczepić i oby nie w locie.
  7. Pokryłem SK folią. Waga oklejonego na zdjęciu fragmentu SK wyszła 35 g. Idziemy w kierunku czyli modelu poniżej 5 kg Co daje taka operacja - a na przykład możliwość zamiany metalowego kołpaka 140 g (użytego do poprawy wyważenia) na plastikowy 34 g - 100 g modelu mniej.
  8. Czy o to zdjęcie Ci chodzi ? Ta ścianka będzie wklejona na stałe w laminatową osłonę silnika. Na obwodzie ścianki będą wykonane otwory fasolkowe i otwory wokół magnesów dla zapewnienia przepływu powietrza. Model będzie też miał i przewietrzane wnętrze. W statecznikach nastąpił przełom. Pracowicie oczyściłem dzisiaj SW z pokrycia balsowego. Konstrukcja SW (cz. stała) po wklejeniu wszystkich elementów jest bardzo mocna - dobry projekt . Zrobiłem więc próbę pokrycia folią kawałka powierzchni wprost na konstrukcji. I jest dobrze, a nawet bardzo dobrze - pokrycie ładnie wygląda a ster robi się bardzo sztywny. Tak więc stery nie będą pokryte balsą tylko wprost folią na konstrukcji a to oszczędność znowu kilkudziesięciu gram. Cieszę się też że uniknąłem pokrycia szyfonowego bo to trochę roboty z celonowaniem a i zapachy niezbyt zdrowe. SW (cz. stała) po usunięciu pokrycia z balsy i przed oklejeniem Ster kierunku przygotowany do oklejenia folią. Widać antykapotarzowe wzmocnienie węglowe. Zgadzam się z Tobą w 100%
  9. Każde 100 g na ogonie to 700 g potrzebne z przodu do wyważenie modelu - talka jest matematyka tego modelu nie oszukasz jej .
  10. Już wiem że to model wymagający i dobrze że mam tartak bo mogę trochę ingerować w konstrukcję. Dzisiaj poniosłem pierwszą małą porażką, bo okazało się że pokrycie steru SW balsą 1,5 mm jest za słabe. Niechcący, mimo że uważam wdusiłem poszycie w stateczniku w dwu miejscach. Żebra są na tę grubość pokrycia za rzadko rozstawione. Zebra powinny być też ażurowane zawsze to parę gram mniej. Czeka mnie więc dodatkowa praca nad zmianą poszycia. SW będzie pokryty szyfonem a na wierzch papier japoński, żeby zgubić fakturę szyfonu. Powinno to dać b.mocną konstrukcję i jednocześnie lekką (nie będzie na poszyciu balsy). Twój PZL jest spalinowy więc musi być mocniej wykonany, mój to elektryk więc będzie delikatniejszy tam gdzie można, stąd moja nadzieja że waga będzie poniżej 5 kg. Bardzo chętnie umówię się na wspólne loty Pozdrawiam
  11. Pioterek

    Który regulator

    Regulatory ZTW, myślę że to w tej chwili najciekawsza jakościowo pozycja na rynku w zakresie średników. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40812-regulatory-ztw-brushless-controls/
  12. Żyroskop Futaby GYA 430 bo takich używam jest włączony pomiędzy odbiornik a serwo. Żyroskop ma trzy stany pracy: wyłączony, Normal, i AVCS. Jeżeli żyroskop jest wyłączony to jest tak jakby go nie było. Tryby Normal i AVCS różnią się "siłą" stabilizacji. Normal łagodzi odchylenia, AVCS stara się utrzymać zadany kierunek. Jeżeli drążek w radiu jest w neutrum to gdy przyjdzie zakłócenie (wiatr, zmiana kierunku jazdy) żyroskop stara się sam skorygować to zakłócenie i utrzymać pierwotny kurs. Gdy drążek w radiu jest wychylony na jakąś wartość to żyroskop stara się utrzymać równowagę wokół tej wartości. Więc w efekcie końcowym model przemieszcza się w kierunku ustalonym na drążku w radiu i sam stara się korygować odchylenia. Więcej o żyroskopie: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/29486-zyroskop-w-samolocie/page__st__20 #32
  13. Ostatnie zdjęcie SW. Na łączeniu połówek statecznika został wklejony rowing węglowy 10x1mm. Balsa w środku wzmacnia miejsce łączenia SW z kadłubem. Teraz statecznik zostanie pokryty balsą 1,5mm.
  14. Jeszcze nie próbowałem - najpierw na gotowo wykonam usterzenie. W środku statecznika SW wkleję wzmocnienie. W kadłubie trzeba wykonać i dopasować gniazdo z balsy i chyba wtedy wkleić całość przed rozpoczęciem pokrywania kadłuba poszyciem.
  15. Tak trzeba będzie zdejmować śmigło - dwie śruby do odkręcenia i pełny dostęp do wszystkich elementów napędu - 3 min roboty i pakiet wsuwany od przodu. Z maską dzieloną jest więcej roboty w wykonaniu i tylko połowiczny dostęp. To są już wysokie napięcia, wirujące elementy i spora moc więc dogląd napędu jest jak najbardziej wskazany. Ile razy na lotnisku odkręcę śmigło 4-5 razy jak dobry lotny dzień - do przeżycia. Żeby każdy miał takie tempo No i po "dremelkowaniu" wszystkie podłużnice kratownicy mają teraz jednakową grubość. I sporo ciężaru ubyło ze 40 g na ogonie .
  16. Myślałem o tym tylko wtedy będą widoczne podłużnice na kadłubie a to trochę nie historyczne - nie zgodne z oryginałem, który był metalowy. Podłużnice i pół-wręgi też trochę ważą. Myślę jednak o balsie 2.0 mm i papierze japońskim lub folii ultra light. Jak zrobię na gotowo stery będę już dużo na temat wyważenia wiedział. Wtedy zobaczę co dalej pomysł z podłużnicami trzymam w odwodzie. Parę zdjęć z montażu kadłuba. Przód kadłuba między wręgami A i B został przedłużony o 20 mm. Kadłub wygląda obecnie tak: Widok na mocowanie silnika i łoże dla pakietów: To samo od przodu - częściowo widać magnesy mocujące maskę: Maska z mocowaniem na magnesy: Jutro dremelek do ręki i odchudzamy tył modelu.
  17. Pomysł bardzo mi się podoba to laminowanie balsy ja mam już wszystko wycięte ale w przyszłości pewnie wykorzystam ten sposób. Na razie muszę pokryć lekko tył w PZL-u.
  18. Powiem szczerze, że postąpiłem intuicyjnie bo w ten sposób zamykam wszystkie siły (od zastrzałów, podwozia i góry skrzydeł) na solidnej płycie podłogowej, mam więcej miejsce na półkę na akumulatory a punkt wyważenia modelu wypada teraz dokładnie na pierwszym zastrzale co jest wygodnym dla podparcia palcami przy kontroli wyważenia modelu ze skrzydłami. Ja wykonam swoją atrapę zmodyfikowaną tj po wykonaniu wszystkie cylindry zostaną zeszlifowane do połowy i naklejone na cienki pierścień sklejkowy wklejony w osłonę silnika. Wizualnie nic się nie zmieni a będzie więcej miejsca w masce na pakiety. Moim zdaniem do póki nie wykonasz przodu na gotowo i stateczników również na gotowo nie powinno się budować pokrycia modelu nie mając opanowanego wyważenia modelu ! Ten model mimo sporej rozpiętości ma niedużą powierzchnię skrzydeł i ciężar modelu jest tu ważny, nie powinien przekraczać 5 kg (a im mniej tym lepiej) - inaczej będzie to cegła na jeden kosztowny lot. To jest trudny i ambitny model i nie wolno go lekceważyć.
  19. Dzisiaj parę zdjęć mocowania silnika i napędu. Przy mocowania silnika trochę mi zeszło bo przymierzania sporo. Wykorzystałem mocowanie załączone do modelu i odpowiednio je wzmocniłem sklejką 1,5 mm oraz podciąłem w miejscu gdzie będzie wsuwany pakiet. Widok gotowego "domku" pod silnik - widok na podcięcie na pakiety: Mocowanie silnika z silnikiem i kołpakiem: Napęd zamocowany w modelu: Rozmieszczenie pakietów pod silnikiem: Zrobiłem próbę wyważenia kadłuba - na ogonie mam na razie + 320 gram do dyspozycji Z informacji jakie posiadam, model najlepiej sprawuje się ze środkiem ciężkości umiejscowionym ok. 20 mm za śrubą mocującą przedni zastrzał, czyli ok. 20 mm przed końcem kesonu - na podstawie wiadomośći od P.Jarka Suchockiego Poprzeczka postawiono wysoko
  20. To normalne że model zmienia swoje położenie po włączeniu klap. Jeden to robi mniej drugi więcej jedne do góry inne w dół. Ty już wiesz że drze do góry więc zmiksuj teraz swój SW z klapami aby zmuszał model do opuszczenia nosa modelu ku dołowi. Najpierw małe nastawy, aż dojdziesz do optimum. Krótki lot lądowanie z próbą klap i korekta SW i tak tyle razy ile będzie potrzeba - myślę że ze trzy razy wystarczy i załapiesz właściwe położenie. Miksowanie czasowe jeżeli możesz w to włączyć i dla SW to ok, jeżeli nie SW zareaguje szybciej bo od razu a klapy wolniej. Dlatego ja używam potencjometru SL który steruje klapami i SW. Mam go pod lewą ręką pod spodem aparatury i wtedy mam miksowanie SW w pełni płynne w każdym położeniu klap.
  21. Pioterek

    Sezonowanie LiPoli

    Pisałem coś o tym http://pfmrc.eu/index.php?/topic/41046-walizka-na-pakiety/ Profesjonalna walizka na pakiety
  22. Nie zamierzam używać do wyważenia modelu ołowiu. Całość ma zostać wyważona wyposażeniem modelu. Teoretycznie masz rację, ale serwo w tej pozycji jest dla mnie wygodniejsze do obsługi, jeżeli będzie to celowe serwa zmienią swoje położenie. Ale nie serwa tu decydują, wszystko rozstrzygnie się na ogonie (stateczniki i pokrycie kadłuba) i w części przedniej modelu (pakiety i napęd). Reszta to są ułamki problemu. Ważne jest aby być świadomym ew. trudności. W małym modelu serwo już coś znaczy, w PZL to tylko 0,008 masy modelu. A zdjęcie z serwem jest przypadkowe, tak sobie wsadziłem aby przymierzyć otwory w półce i widzę że stało się sławne . Model otrzymał maskę silnika mocowaną na magnesy: a oto sam silnik z trzema łożyskami i mocowaniami - waga 452 g: Całość prac podlega dokładnemu odbiorowi przez zaprzyjaźnionego szczurka: Ten model buduję w nietypowej kolejności, najpierw część kadłuba przenosząca główne siły, potem konstrukcje pod wyposażenie z przodu modelu (napęd i pakiety, maska silnika), potem będą stateczniki wykonane na gotowo (oklejone), kółko ogonowe, bowdeny z cięgłem węglowym i serwa. Następnie test prawdy - dokładniejsza przymiarka wyważenia i powinienem uzyskać nadwyżkę na plus im większą tym lepiej. Na plus w zapasie będę miał jeszcze podwozie, kołpak i śmigło - na minus pokrycie kadłuba i część zdejmowaną kabiny. Skrzydła dołożą też trochę na minus ale nie dużo.
  23. Zawieś na samym końcu ogona ciężar ok. 350 g i spróbuj wtedy model wyważyć dokładając do przodu obciążenie do zbalansowania to się trochę przybliżysz do tematu wyważenia tego modelu. Moje zamocowanie silnika dostarczone z modelem (domek) pasuje do modelu, nawet pasują otwory pod silnik Robbe, który dzisiaj dostałem. Będę musiał tylko ten domek skrócić na długości i trochę wzmocnić bo moc silnika "słuszna", ale wszystkie mocowania są ok. Ja sobie umownie podzieliłem model na trzy części. Wręgi tego modelu na planie są oznaczone od strony silnika kolejno A,B,C ...itd. Wszystko co zawarte jest przed wręgą A miedzy wręgami A i B jest "zielone-plus" czyli jak najcięższe i dobre (silnik, regler, pakiety napędu i radia) Strefa między wręgami B i C to strefa obojętna "żółta-zero" nie mająca znaczącego wpływu na wyważenie modelu Strefa od wręgi C do końca modelu to strefa "czerwona-minus" w której każdy gram powinien być kalkulowany. Serwa o których wspomniałeś leżą w strefie prawie obojętnej na wyważenie modelu ich zamocowanie nie jest bardzo istotne więc można je mocować kierując się wygodą - w tym przypadku wygodną półką. Pakiety na razie zamocowałem poziomo dla wygody ich wymiany (wczoraj zrobiłem mocowanie maski silnika na magnesy). Wymiana pakietu to zdjęcie kołpaka i śmigła, maska schodzi w całości i mamy świetny dostęp do całego napędu i jego kontroli- zajmie to może z 3 minuty. Z reguły lata się 5,6 razy na jeden wyjazd na lotnisko więc nie jest to takie aż uciążliwe. Ale nie wykluczone jest również że jak będę musiał to zamocuję pakiety w pozycji pionowej przed wręgą A jak sugerujesz. Na razie mocowanie pakietów nie jest wklejone na stałe żeby można było w razie czego zmienić jeszcze koncepcję. Ja swoją z lekcję wyważenia odrobiłem już kiedyś przy tym modelu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.