Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi opublikowane przez Pioterek

  1. Unboxing zestawu:

     

    Zestaw otrzymałem zapakowany 1 m kartonie.

     

     post-5634-0-52730500-1481375753_thumb.jpg

     

    Po zdjęciu pokrywy zestaw zapakowany był jak na zdjęciu. Ponieważ zestaw odbierałem sam, więc elementy luźno przemieszały się po pudełku. Natomiast  do transportu kurierskiego, aby tego uniknąć pudełko wypełnione jest pewnie jakimś wypełniaczem.

     

    post-5634-0-94070300-1481375754_thumb.jpg

     

    Elementy wyposażenia - maska, kabina, podwozie, zastrzały i bagnety skrzydeł i SW. Na uwagę zasługuje wygięte podwozie (nie każdy ma możliwość gięcia drutu na giętarce) oraz wytłoczka kabiny - są to nowe ułatwienia. Wg instrukcji te elementy trzeba było wykonać dawniej samemu. Zastrzały są wykonane z cienkiego płaskownika nierdzewnego - ja osobiście wolę aluminium, ale to nieistotny szczegół. 

     

    post-5634-0-20346700-1481375756_thumb.jpg

     

    Elementy cięte laserowo są umieszczone na sklejce liściastej - umownie to elementy nośne na 4 arkuszach + jeden fragment

     

    post-5634-0-29156200-1481375757_thumb.jpg

     

    Elementy wycięte z balsy to 6 arkuszy + 2 fragmenty. Zestaw zawiera materiały na pokrycie balsowe modelu. Natomiast listwy balsowe tylnej części kadłuba trzeba wykonać samemu - wyciąć je z arkusza.

     

    post-5634-0-38944000-1481375865_thumb.jpg

     

    Na pierwszy rzut oka cięcie laserem jest dobrze zrobione, elementy nadcięte  łatwo uwalniają się z arkusza.

     

    A teraz wypadałoby spakować z powrotem pudełko i pod choinkę póki Żona nie zauważy.  :)

  2. Jest jeden parametr OS Maxa wskazujący na inne i lepsze uzwojenie - jest to jego oporność wewnętrzna 0,0245 Ohm

    w Dualskim jest to 12 Ohm, w Emaxie brak danych. Mała oporność wewnętrzna to mniejsze straty silnika na na ciepło. Może faktycznie OS Max jest nawinięty linką miedzianą zamiast drutu - to można łatwo zobaczyć patrząc na uzwojenie silnika. Może kto zobaczy ?

     

    OMA-5010-810 napięcie znamionowe [V]: 14,8 współczynnik KV [obr./V]: 810 pobór prądu bez obciążenia [A]: 1,8 maksymalny pobór prądu [A]: 45 prąd zwarcia (5sek) [A}: 80 oporność wewnętrzna [Ω]: 0,0245 średnica silnika [mm]: 58 długość silnika bez wału [mm]: 42,5 średnica wału [mm]: 6 masa silnika [g]: 234

  3. Do Marcina:

     

    "Jako że swój prawie skończyłem, mogę tylko pochwalić Autorów, za wykonanie bardzo fajnej wycinanki. Pokończyłem część spraw zawodowych, które mnie odrywały od dłubania i obiecuję że w nowym sezonie PZL-ka poleci :), może się więc spotkamy."

     

    A jaki silnik zamontowałeś do swojego modelu. Może wrzucisz zdjęcie swojego gotowego myśliwca ?

     


    mam smiglo 14x4.5 i  planuje atrape z drukowanym silnikiem, do tego jest stozek z otworami wentylacyjnymi, takze wlot powietrza jest, zadbac trzeba bedzie o wylot... mam juz osprzet zakupiony, miedzy innymi telemetria obrotow silnika i temperatury. Mam dwie czujki to bedziemy mierzyc. Widzialem ze OS maxa koledzy montowali ale jego cena jest z kosmosu.

     

    Przy śmigle 14x4,5 sprawdź może prąd silnika, żeby go nie przekraczać. Faktycznie OS max to trochę cena z kosmosu. Ale gdyby to był silnik z uzwojeniem z linki miedzianej oraz łożyskami ceramicznymi to cena byłaby uzasadniona. Ale o tym nie mogłem znaleźć informacji.

     

    Emax   GT 2820/07           148,52 zł

    Dualsky XM4255EA-4.5    225,90 zł

    OS Max  OMA-5010-810  464,30 zł

  4. http://www.nastik.pl/dualsky-xm4255ea45-durotate-p-4109.html

     

    Silnik wg mnie godny uwagi, parametry fajne, zwłaszcza kiedy chcesz mieć większe śmigło np Xoar 13x6 , cena pomiędzy Emax a OS max. Ciekawy jestem jaki ciąg będzie na takim śmigle. Przy mocy znamionowej 621W prąd 44,4 A.

    • silnik 14 polowy
    • wymiary: fi 42 x 49mm
    • średnica ośki: 6mm
    • rozstaw śrub mocujących: 25/25mm
    • zasilanie: 3-4 ogniw Li-pol
    • waga: 252g 
    • KV: 790 obr/V
    • zalecane śmigła: 3S/15x6, 4S/14x4 
    • prąd: maks. 76A (chwilowe do 15 sekund)
    • moc ciągła (8 min.): 621W 
    • moc max: 1128W
    • pobór prądu bez obciążenia (10V): 4.66A 
    • oporność wewnętrzna: 12mOhm
    • zalecany regulator: Dualsky 80A 
    • zastosowanie: modele sportowe o wadze do 3.1kg, akrobaty 3D do 2.1kg, modele pod silniki spalinowe 2-takt 7.5-8.5cm3 lub 4-takt 13cm3
    • w komplecie: łoże do mocowania, piasta smigła do montażu wstecznego, konektory męskie typu DB4 4 mm zalutowane na kablach

    Myślałeś o jakiejś wentylacji silnika bo przy sprawności 85% i pełnej mocy to prawie 100 W mocy idzie na ciepło ?

  5. To co pokazałem na dużych zdjęciach to jest kokpit wg J.Suchockiego dla PZL P.24. Pokazałem jako przykład prostej realizacji z dobrym efektem. Może Kolega Mask zaproponuje kiedyś coś podobnego do swojego zestawu - fajnie by było. Drugi kokpit jest własnym rozwiązaniem Kolegi, który zrobił to jak uważał.

     

    Nie wiem czy zauważyłeś, ale w tytułach relacji są przywołane konkretne zestawy autorskie, więc trudno mieć do mnie zastrzeżenia, że kokpit nie taki. Zresztą mi to nie przeszkadza bo nie jest to ani makieta ani replika. Ważne żeby model dobrze latał, bo to jest jego podstawowa funkcją. Nikt normalnie oglądający nie będzie sprawdzał mi w modelu wskazówek na zegarach a jak się ktoś taki znajdzie i zgłosi zastrzeżenie to przyznam mu rację i tyle.  

     

    Ale dziękuję za zabranie głosu i życzę powodzenia w oblocie Fiacika.

     

    Tu jest przykład perfekcyjnego wykonania kokpitu przez naszego Kolegę Klubowego i dziesiątek godzin jego pracy 

     

    post-5634-0-93845700-1481311037_thumb.jpg

     

    post-5634-0-60109400-1481311406_thumb.jpg

     

    tylko że jak sam przyznaje latanie takim modelem to za duży stres, więc model raczej stoi i pięknie wygląda.

  6. Jeszcze jednej rzeczy brakuje mi w tym zestawie modelu - uproszczonej deski rozdzielczej np. takiej jaka załącza J.Suchocki w swoim Short KIT. Model ma odsłoniętą kabinę i taka golizna razi mocno - trzeba więc coś kombinować.

     

    post-5634-0-43633100-1481301201_thumb.jpg

     

    post-5634-0-46729300-1481301210_thumb.jpg

     

    post-5634-0-99527100-1481301495_thumb.jpg

     

     

    post-5634-0-33380500-1481303090_thumb.jpg

     

    Parę drobnych elementów makietyzacji możne sprawić, że z odległości czy dla przeciętnego widza model będzie wydawał się piękną makietą.

  7. Prawie polowa smigla jest zaslonieta oslona silnika... a prawdziwy wygladal tak

     

     

     

    Moj to zestaw Maska, dotychczas myslalem o 3 powazniejszych zmianach, podwoziu opartemu bardziej na pierwowzorze (sprezyna przy kadlubie), ogumieniu wlasnej roboty (nie znazlem nic to przypomina proporcje oryginalu) oraz zrobieniu wlasnego kolpaka (znowu nic na rynku nie jest podobne do oryginalu). Chcialem tez hamowane podwozie zrobic ale po przejrzeniu dostepnych technologii to jest bardzo ciezki pomysl ;)

     

    Ja ogumienie będę miał indywidualnie toczone z pianki, tym bardziej, że kola będą miały "butki".  

     

    W kadłubie modelu trzeba też będzie samemu zrobić wnęki na karabiny maszynowe bo Mask takowych nie przewidział a jest to bardzo charakterystyczne dla tego samolotu - J.Suchocki w swoim modelu to uwzględnił.

     

    post-5634-0-57289300-1481302988_thumb.jpg

     

    Z kołpakami faktycznie jest trudno.

     

    Kolejną moją zmianą będzie zastosowanie podwójnego napędu SW (jedno serwo, ale dwa węglowe popychacze) bo rozwiązanie projektowe sprawdzone praktycznie jest zbyt wiotkie moim zdaniem - zresztą nie tylko moim. 

     

    Co do śmigła to mam do tego podejście bardziej praktyczne  - obok jego wielkości co do której masz 100% racji, bardziej  interesuje mnie czy śmigło 12" uciągnie model, którego maska jest znacznej średnicy i go sporo zasłania. Ale jest ok. model z takim śmigłem bez problemu lata.

     

    Ładny ten Kobuz co o nim myślisz  :)

     

    post-5634-0-91700300-1481292315_thumb.jpg

  8. Elektryk, przy okazji smiglo 12 cali troche malo makietowe bedzie - widzialem ze koledzy budowali z 14 calowymi co w 1/7 skali daje 2,5m i tak malo w porownaniu z 3m oryginalem.

     

    O śmigle decyduje silnik czyli jego KV . Na razie najbardziej ekonomicznym (cena) wydaje ten Emax co wybrałem, ale pomyślę nad tym co napisałeś. Do tej pory używałem silników i regulatorów Robbe - były niezawodne, ale firma padła więc próbuje Emaxa choć wiem, że to klasa nie ta. Ale do rekreacji powinno wystarczyć.

     

    Model PZL P11c ze śmigłem  12" chyba tak źle nie wygląda ?

     

    post-5634-0-15777700-1481279372_thumb.jpg

     

    A Twój to jest zestaw Maska  czy budujesz sam z planów ?

  9. Te objawy które opisujesz, to efekt "odwrotnego działania lotek". Wielu modelach górnopłatach lub  o modelach dużej rozpiętości skrzydeł w stosunku do długości modelu jest to często spotykane zjawisko. Trzeba wtedy wprowadzić w modelu (aparaturze) lotki różnicowe  np. na początek 1/2  - wychylenie w dól połową wychylenia do góry  a często do-miksować ster kierunku, wtedy model zacznie latać za ręką jak Twój przykładowy Mustang.

     

    post-5634-0-79608900-1481269306_thumb.jpg

     

    Może trochę za szybko odpuściłeś ?

     

    Ale masz rację latanie modelem powinno sprawiać przyjemność.

     

     

     


    Ciekawy filmik, niektóre silniki elektryczne maja takie łozyska np EFlite ma łożyska metalowo/ceramiczne. Ciekaw jestem jak jest z OS Maxami ?

     

  10. Słowo "przemyślana"  ma  pewne pejoratywne zabarwienie w stosunku do konstrukcji J.Suchockiego.

     

    Ja myślę ze te dwie konstrukcje są zupełnie inne. Jedna jest bardziej klasyczna i do jakiej  jako mający już swoje lata może bardziej przywykłem, natomiast PZL Maska jest współczesną konstrukcja komputerową, taką jak buduje się dzisiaj  takie zestawy - takie samolotowe klocki lego. Istotą tej konstrukcji jest budowa przestrzenna z dużą ilością współpracujących ze sobą elementów-węzłów tworzących po sklejeniu  jedną sztywną całość. Taka konstrukcja pozwala na zastosowanie lekkich i ażurowanych materiałów. Natomiast w razie uszkodzenia jest trudniejsza do odtworzenia.  Zestaw posiada też dobrą instrukcje montażową, bez niej prawidłowe złożenie tylu części było by niemożliwe. U Suchockiego wystarczyły same rysunki rzutów.

     

    Zaprojektowanie takiego zestawu to faktycznie duży nakład pracy i przejaw zdolności konstrukcyjnych. Myślę, że będę mógł  lepiej porównać te dwie konstrukcje po złożeniu drugiego modelu.

     

    Edit:

    Jest jeszcze jedna duża różnica w zestawach. Mianowicie zestawy J.Suchockiego przychodzą już w pełni wycięte w popakowanych tematycznie woreczkach foliowych lub pakunkach. Materiały  (balsa, sklejka liściasta) z których wykonane są elementy do modelu są b.dobrej jakości. W zestawie Maska elementy trzeba uwalniać samemu z arkusza co nie zawsze jest takie "bezbolesne" i zabiera czas.

     

    Ty już zrobiłeś obie konstrukcje to masz więcej doświadczenia. A czemu pozbyłeś się swojego PZL P11c ?

     

     

    post-5634-0-97756400-1481225280_thumb.jpg

     

    Edit:

    Forma dostarczania zestawów też jest inna. U J.Suchockiego mamy elementy już powycinane w osobnych tematycznych woreczkach w zestawie opisywanym trzeba samemu uwalniać elementy z arkuszy. 

  11. Dane silnika GT 2820/07

     

    post-5634-0-14084200-1481317698.jpg

     

    post-5634-0-69311600-1481217147.jpg

     

    link do silnika:

     

    http://riku.pl/towar/p/id/6301/

     

    W linku

     

    http://sklep-modelarski.eu/pzl-p11c-laser-cut-kit-ep-p-2379.html

     

    do strony produktu PZL P11c zaproponowano silnik OS MAX   OMA-5010-810  o parametrach:

     

    http://riku.pl/towar/os-motor-oma-5010-810-51012900-silnik-bezszczotkowy/

     

    post-5634-0-75265600-1481218003.jpg

     

    Wybrany Emax ma zbliżone parametry i znacznie niższą cenę, choć oczywiście  OS Max jest b.dobrą firmą. Myślę jednak, że jak na model rekreacyjny Emax w zupełności  mi wystarczy.

     

    Uwaga:

     

    Emax ma inny rozstaw otworów mocujących i średnicę pod śruby M3 co trzeba będzie uwzględnić we wrędze silnikowej modelu.

     

    post-5634-0-80108100-1481218401.jpg

  12. Dobór silnika do mojego modelu:

     

    Masa modelu - wg instrukcji masa modelu do lotu przy pakiecie 4S 3300 mAh  wynosi 2,4kg. Moje standardowe pakiety to 4S 4500 mAh i są o 65g cięższe. Przyjmę z zapasem, że mój model będzie ważył ok 2,7 kg do lotu

     

    porównanie pakietów:

    pakiet z instrukcji - 4S 3300 mAh  - 1300x43x28 waga 355g

    mój pakiet- 4S 4500 mAh  -130x43x33,5 waga 420g

     

    Korzystając z tabeli EFlite  moc potrzebna dla mojego modelu wyniesie:

     

    post-5634-0-67102200-1481202438_thumb.jpg

     

    czyli potrzebuję silnika o mocy 242x2,7kg=653W

     

    z tabeli silników Emax zamieszczonej pod adresem: goo.gl/LY4ggm  dobieram najbliższy silnik:

     

    GT2820/07 o KV 850 średnicy wału  5 mm oraz mocy 656 W

    Przy śmigle APC 12x6 silnik daje ciąg statyczny 2,3 kg

     

    Stosunek ciągu/ciężar modelu 2,3/2,7= 0,85  do akrobacji zupełnie wystarczy 

    Pobór prądu 656W/14V=47 A czyli stanowi  to 47/45=10,4C pakietu który w takim układzie nie będzie forsowany.

     

    pod adresem; goo.gl/SxLW8z są wymienione regulatory Emax: 

    wybiorę ESC 60A  lub ESC 80A

     

    post-5634-0-78948800-1481204736.jpg

  13. Stan zaawansowania tego modelu:

     

    Temat zakończony

     

    -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

     

    No i stało się, decyzja podjęta. Będzie relacja z budowy modelu PZL P.11C z zestawu "Mask&Lech Mirkiewicz" zaprojektowanego i ulotnionego przez naszych kolegów forumowych.

     

    Miałem w tym roku przyjemność uczestniczyć w oblocie modelu PZL P11c wykonanego z takiego zestawu przez naszego Kolegę klubowego "*" Grzesiek w Radawcu.

     

     

    film z oblotu w tego modelu Radawcu

     

    Model spodobał mi się na tyle, że postanowiłem w końcu zrobić własny egzemplarz PZL -a w wersji EP.

     

    Śledziłem co jakiś czas rozwój produktu i relacje z budowy modelu. Trzeba przyznać, że Koledzy włożyli sporo pracy w zestaw ciągle go rozbudowując i doskonaląc. Ponieważ model sprzedawany jest w sklepie w Lublinie wiem, ile pracy zajmuje przygotowanie takiego zestawu w pudełku na odpowiednim poziomie i dobrą instrukcją montażu. Nie raz ten zestaw sobie oglądałem i podziwiałem.

     

     

    Zestaw PZL P.11c można nabyć wysyłkowo lub w sklepie w Lublinie pod adresem:

     

    http://sklep-modelarski.eu/pzl-p11c-laser-cut-kit-ep-p-2379.html wersja modelu EP - którą ja będę budował

    oraz

    http://sklep-modelarski.eu/pzl-p11c-laser-cut-kit-gp-p-2385.html wersja pod spalinę

     

    Ponieważ właściciel sklepu sam zbudował model w w/w zestawu, posiada sporą wiedzę jeżeli chodzi o dobór wszystkich materiałów uzupełniających do modelu, które również można nabyć w tym sklepie.

     

     

    Mam zamiar wykonać swój model w barwach z Wystawy Paryskiej z 1934 roku jak na zdjęciach niżej:

     

    post-5634-0-53471100-1481131756.jpg

     

    post-5634-0-30406300-1481131960.jpg

     

    czyli srebrno czerwony

     

    Powodów jest co najmniej dwa. Po pierwsze wszyscy wykonują modele PZL w malowaniu oliwkowym - wojskowym a ja chciałbym mieć model oryginalny i wyróżniający się. Mamy już jedna oliwkę w Lublinie, moja realizacja będzie więc innym historycznym wykonaniem.

     

    Po drugie PZL P 11 w malowaniu wojskowym mi osobiście kojarzy się niestety z uczuciem bezsilności, bo samoloty te mimo całego męstwa Polskich pilotów nie były w stanie zabezpieczyć naszego nieba w 1939 roku. Natomiast PZL P11c na wystawie w Paryżu w 1934 r był wielkim sukcesem Polskiej myśli technicznej, wzbudził zainteresowanie i zdobywał nagrody. I takim z najlepszych jego lat chcę go pamiętać.

     

    Budowa modelu ruszy po świętach. Będę prowadził więc dwa PZL na raz - jeden remont a drugi ten nowy model, ale jak to się mówi im więcej roboty tym więcej czasu przybywa.

  14. Pioterku, czy aby kierunki wymuszania przepływu oknami wirnika (też wentylator - odśrodkowy) i tym dodatkowym wentylatorem nie są sobie przeciwne ? Proponowałbym obydwa skierować od tyłu ku przodowi (ku śmigłu), a szkodliwe działanie odśrodkowe tego dodatkowego - bo jest takie - ograniczyć krótkim "tunelem" z impregnowanego papieru na przykład, takim pierścieniem o średnicy wewn. 2...4 mm większej niż zewnętrzna łopatek tego całkiem fajnego zresztą wentylatorka. Sama idea poprawy chłodzenia silnika IMO bardzo słuszna :).  

     

    Nie zastanawiałem się jeszcze nad nad wentylacją dokładnie. Na zdjęciu jest adoptowany wirnik wentylatora od chłodzenie procesora w PC. Próby zrobię jak będę miał już zamontowany napęd w modelu. Też myślałem żeby zrobić nadmuch w kierunku śmigła. Wentylator ma kierunek łopat już określony, więc jak nie będzie pasował to mam w głowie jeszcze wariant z wentylatorem własnej roboty z łopatami z blaszek aluminiowych  które mogę wygiąć dowolnie. Co do obudowania wentylatora tunelem to jest to pomysł (w oryginale tak turbinka pracowała). Ale wszystko pokażą próby po zamontowaniu napędu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.