Skocz do zawartości

Pioterek

Blue sky
  • Postów

    3 554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Pioterek

  1. Pioterek

    Wspieramy WOŚP

    Orkiestra podsumowana - brawo Polacy!
  2. Nowe pakiety Foxy: Zakupiłem komplet 2 pakietów 4S 4500 mAh Foxy. Poprzednich używałem przez 3 lata, ale się powoli kończą więc trzeba było uzupełnić. I tu mała niespodzianka nowe pakiety 4S 4500 mAh mają mniejsze wymiary po długości, większe obciążenie, są lżejsze od poprzednich i mają optyczny wskaźnik naładowania. Porównanie pakietów Foxy stary / nowy: 4S 4500mAh 36/70C, waga 490g / 4S 4500mAh 40/80C waga 430g, krótszy o 20 mm i ze wskaźnikiem diodowym napięcia. Ciekawy jestem również jak będzie z pojemnością rzeczywistą.
  3. KV to jest kwestia jakiego śmigła chcesz użyć. 12, 13, 14, 15, 16 czy 18" czyli jakie będzie pasowało do skali modelu. I od tego warto wyjść. Choć oczywiście im większe śmigło tym lepiej. Więc KV jest to rzecz względna i dobieraną do modelu a nie kosmos. Gdybym dobierał napęd do tego modelu pewnie wybrałbym niższe KV niż podaje BH. A 800 KV to jest mniej więcej pod śmigło 12" dla 6S. Edit: Np Hangar 9 dla podobnej wielkości modelu Mustang Blue Nose proponuje silnik Power 60 o KV 470 i odpowiednio dużym śmigłem 15 x 8 dla 8S i 17 x 7 dla 6S
  4. Ja nie napisałem, że film jest o Twoim modelu, tylko że to napęd EP. Natomiast w 2:54 jest pokazane jakiej kiepskiej jakości jest pokrycie modelu i co z nim robi słońce. I tu BH się nie popisał. Silnik może być dowolnej firmy ważne jest jakie ma mieć KV i ile pakietów proponują do tego modelu. A proponują 800KV i pakiety 6S co to jest raczej normą dla takiego modelu - starałem się Ci to wcześniej uzmysłowić. A tak ogólnie to EP w konstrukcyjnym modelu szybkiego myśliwca sprawuje się tak sobie, bo musisz latać cały czas na wysokiej mocy a pakiet tego nie lubi i szybko się wykańcza. Jest lepiej gdy taki model wykonany jest specjalnie pod EP (mały ciężar). Ale to uwaga już zupełnie luźna. Podwozie nie ma tu nic do rzeczy poza zwiększeniem ciężaru modelu oczywiście.
  5. Tu jest wszystko napisane jaki napęd. Ale Paweł zawsze chodzi własnymi ścieżkami. http://riku.pl/towar/p/id/95371/ Tu film z lotów modelu EP. Widać na modelu oddziaływanie Australijskiego słońca.
  6. Prawdę mówiąc patent nie mój, tylko podpatrzony z E-Flite firmy specjalizującej się w elektrykach. Ale jak porażka to porażka
  7. A po co Ci taka dziura? Nie prościej zdjąć całą maskę mocowaną na magnesy ?
  8. Eindecker podsumowanie Myślę że przyszedł czas na podsumowanie. Po 2 tygodniach składania i wymyślania powstał całkiem zgrabny modelik. Jedni znajdą w nim coś z półmakiety, inni model w stylu z epoki a jeszcze inni tylko sympatyczne "latadło" lub trenerka. Ale myślę, że obok stojącego na lotnisku modelu na pewno nikt nie przejdzie obojętnie. Model nie występuje często na naszych lotniskach, więc nie jest jeszcze "opatrzony". Zastosowanie napędu elektrycznego wymagało pewnego przemyślenia, ale według mnie bardzo pasuje temu modelowi, ze względu na niewielkie zapotrzebowanie mocy do lotu. Model z tym napędem jest żwawy a z drugiej strony dzięki grubemu profilowi i dużej cięciwie skrzydła potrafi również wolno latać. Możliwy do osiągnięcia czas lotu 15 min jest zupełnie przyzwoity dla tej konstrukcji. Model nie nastręczał specjalnych problemów w budowie i regulacji. Jest wykonany z dobrych materiałów. Od samego początku założyłem w nim 50% lotki różnicowe wspomagane sterem kierunku, co przełożyło się na ładne wykonywanie zakrętów. Model miał tendencję zadzierania do góry przy dodawaniu gazu, założyłem więc 5 punktowy mikser Gaz-SW. Dlaczego mixer a nie pochylenie silnika w dół ? Bo reakcja modelu na dodanie gazu nie była liniowa - od zera do połowy gazu model szedł raczej równo, zwiększał swoją wysokość dopiero po wejściu w drugą połówkę gazu. Programowany na kilka % mixer załatwił tę sprawę. Model "chodzi za ręką", łatwo ląduje (skrzydła zapewniają nośność do końca) , lata z dużą rozpiętością prędkości , zachęca wręcz do wykonywania ciasnych manewrów i jest w tym bardzo bezpieczny. Próbowałem umownie polatać modelem tylko w obrębie samej murawy lotniska, co wykonał bez problemu jak rasowy model typu Park Flyer. Myślę, że ten Eindecker może sprawdzić się u początkujących pilotów RC jako pierwszy makieto podobny model i trenerek zarazem. Ponieważ latanie Eindekerem dla mnie jest bardzo relaksujące, polubiliśmy się od pierwszej chwili co dobrze rokuje nam razem na przyszłość. ​Modelu tego będę używał właśnie do lotów rekreacyjnych (nie znaczy to że spokojnych) i jako modelu do "dopalania" moich pakietów 4S - tych kończących powoli swój żywot. Przy okazji filmowania okazało się również, że model jest niezłą platformą dla kamery Mobius A. Jeżeli ktoś jeszce bardziej chciałby zbliżyć się do oryginału, można by pomyśleć o zmianie kształtu usterzenia pionowego na okrągły - w locie poprawi to sylwetkę modelu. Ja tego nie zrobiłem ponieważ w zaproponowanym fabrycznie kształcie płetwa SK wydawała mi się większa a przez to skuteczniejsza. I na tym można by było już zakończyć relację o tym modelu. Dziękuję serdecznie wszystkim uczestnikom i kibicom tego tematu Model został przyjęty do służby. Jeżeli coś ciekawego się jeszcze z nim wydarzy to pewnie o tym wspomnę. A na razie pozdrawiam Pioterek
  9. Pozwolicie Koledzy że zgłoszę zdanie odrębne. Widziałem ten model na ziemi i w locie. Jest to szybki współczesny samolot wymagający opanowania w locie i nie wybaczający błędów. Charakter zbliżony do myśliwca - do lotu potrzebuje cały czas konkretnego ciągu oraz odpowiedniego miejsca (przestrzeni) do latania. Nie sygnalizuje zamiaru przeciągnięcia tylko od razu daje nura. Na pewno nie jest to model do łatwego i przyjemnego latania. Jest za to ładny i nie typowy - to fakt. Po odbudowie będzie jeszcze cięższy i ja bym sobie nim głowy nie zawracał, tylko poszukał czegoś przyjemniejszego do latania, tym bardziej że elektronika ocalała i jest do odzysku dla innego modelu. Ponadto ten model potrzebuje jeszcze dofinansowania o co najmniej jeden pakiet bo na pojedynczym pakiecie (komplecie) kiepsko się lata. Ale jest to tylko moja opinia.
  10. Śmigło duże bo wybrałeś silnik o za niskim KV i dlatego jest tu potrzebne 6S. Jak dasz 3 łopaty to śmigło będzie mniejsze tylko o 1 cal.
  11. Łapy miałem zajęte kamerą, więc Tomek zrobił co chciał. Powiem tylko, że to model nie łatwy w pilotażu bo szybki o wąskich skrzydłach i musi mieć prędkość. A w dodatku wiatr od czoła na który liczyliśmy w momencie lądowania akurat ustał. Uważam, że Tomek i tak się dzielnie spisał.
  12. Film z lotów Eindeckera Relacja z budowy tego modelu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/66304-eindecker-40-arf-airline-161cm-konwersja-na-ep/
  13. Proszę już nie pastwić się tak nad Czynnikiem Ludzkim - w ten sposób zdobywa się doświadczenie.
  14. Proszę nie uprawiać czarnowidztwa - ma być 100/100.
  15. Rzuciłem okiem na silnik. Zalecają jednak 5S lub 6S, przy 4S śmigło powinno mieć raczej wymiar 16x8 https://www.rcguru.cz/3bl402516-foxy-stridavy-motor-c4025-16-d6934
  16. Latając wczoraj model osiągał czas pobytu w powietrzu 10 min. Latam na pakietach starych 3-4 letnich, które "dopalam" w tym modelu do końca. Tak więc pakiet o nominalnej pojemności 4500 mAh obecnie dysponuje już pojemnością zaledwie 2900-3000 mAh. Mając nowy pakiet czas lotu powinien oscylować w okolicach 15 min w zależności od intensywności lotu.
  17. Korzystając ze słonecznej pogody i przyzwoitych warunków do latania wyregulowałem dzisiaj model. Dzięki uprzejmości Kolegów Gregory i Adama powstało kilka ujęć modelu w locie oraz film. Gregory z modelem
  18. Gratuluje Pawle wyboru. Myślę, że na myśliwca pakiet 4S to będzie za mało - raczej 5S a najlepiej 6S bo to standard. I zapewnij dobre przewietrzanie wnętrza modelu. Budowa takiego myśliwca z napędem EP to już małe wyzwanie. Na 4S dostaniesz ciąg ok 3Kg i to mocno wyżyłowany. Malowanie poszycia jakie wprowadziło jakiś czas temu BH jest fajne, ale jakość folii to pogorszyło. Folia luzuje się na słońcu i taka niby na kleju i niby termokurczliwa. Chętnie będę śledził postęp prac i powodzenia
  19. Dwa silniki - to dobrze mieć przeciwne obroty. Mój DH Mosquito w takiej konfiguracji był w pełni symetryczny. W tym modelu silniki są rozstawione po osi wzdłużnej samolotu, więc pewnie będzie występował jeszcze jakiś szczątkowy moment żyroskopowy od silników.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.