Skocz do zawartości

safari28

Modelarz
  • Postów

    720
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez safari28

  1. Bartek dosłownie z gumki od majtek zepsułem dobre gatki ale chyba warto było Wiesław pilota raczej nie będzie ale może pomyślę o tym na końcu, zależy jak wyjdzie wagowo. Dzisiaj rozbebeszyłem odbiornik ar6100e z 4g zrobiło się 2 serwa i regiel będa wlutowane na stałe koszt tego odbiornika to 30 zł zasięg 500m powinien być w sam raz ps
  2. Noker wspaniała maszyna chciałbym żeby mój chociaż w połowie był tak kapitalnie wykonany. Napisz o nim coś więcej proszę jaka skala masa startowa. Wracając do mojego zlepku ścinek balsowych wymordowałem wreszcie pasy No i poskładałem wszysko do kupy Tera spokojnie można zamykać kokpit
  3. Wyzwanie jest, taka sama frajda jak budowanie większego modelu a i taki mikrus daje trochę przyjemności zwłaszcza jak nie ma się gdzie puszczać Naciągi robię z bardzo mocnej odpornej na rozciąganie nici poliestrowej barwionej na srebrno farbą.Jak ubije model gorycz pewnie wielka ale koszty mniejsze Wracając do tematu dziś bardzo niewiele brak czasu jeszcze pasy i będę miał całe wyposażenie kabiny ta przyjemność w całości kosztowała mnie 4g
  4. Skippi to tylko trochę do kupy zlepionych śmieci.Z odpadów też można cuś pokleić Wracajac do modelu dzisiaj zabrałem się za kabinę musiałem zrobić fałszywe dno żeby mieć gdzie upchać wyposażenie powstał ster i inne pierdołki na dzisiaj tyle ps
  5. Witam panowie cieszę się że się podoba. Zrobić to to pestka problem jest w tym że to musi być lekkie. Jerzy z tym bakcylem to trafiłeś w 10 wciąga mnie coraz bardziej zostało mi takie zboczenie po szkutnictwie Decha jest ze sklejki 0,4mm zeszlifowana z tylnej strony do pewnie 0,2mm (ciężar). Zegary to poliestyren przeźroczysty i biały 0,25 i 0,5. Reszta to kawałki blaszek i złotek aluminiowych oraz rurki plastikowe od 1 -3mm. Zegary robiłem następująco najpierw przewierciłem poliestyren 0,5 wiertłami na odpowiednie średnice potem powycinałem z tego pierścienie. Następnie pomalowałem od środka na czarno. Jak wyschły przykleiłem na przeźroczysty pcw wycinając ponownie koła zewnętrzne co dało ten charakterystyczny rowek w koło nie wiem czy na fotce to widać. Malowanie na czarno potem wydrukowane przyrządy na śliskim papierze od spodu. Bardzo jest to maleńkie i trzeba mieć cholerną cierpliwość Wracając do budowy dzisiaj tylko tyle brak czasu jutro może pociągnę ps
  6. Witam Jerzy to makietowanie to nie więcej jak 5g dla modelu wszystko robię bardzo lekko. Co do budowy to powstała tablica przyrządów waga 0,5g
  7. Witam doszła do mnie oczekiwana elektronika Korzystając z wolnego czasu zabrałem się za pupcię triplana, trochę mnie to nerwów kosztowało ale płoza działa Moimi zgrabiałymi wielkimi łapskami trochę źle to robić ale zaczynam się wciągać. Aparat bardzo przekłamuje kolory w realu wygląda to o niebo lepiej ps
  8. Witam dzisiaj pod skalpel poszły wsporniki skrzydel
  9. Witam dzisiaj lotki i centropłat ps
  10. Witam materiały bardzo mi się przydadzą najbardziej boję się o powichrowanie całej konstrukcji. Na dzisiejszy dzień wymęczyłem skrzydła jeszcze zostały lotki wszystkie 3 pary ważą 12g kadłub = stateczniki 10g tragedii chyba nie ma na razie W planach mam otwarty baldachim i chciałbym taki wykonać niestety nigdzie nie mogę znaleźć żadnej foty która by to pokazała. Nie jestem nawet pewny czy taka wersja była. Jeśli ktoś z Was posiada jaki kolwiek materiał na ten temat bardzo bym był wdzięczny
  11. Witam na dzisiejszy dzień poszły dolne płaty Tak Piotr postaram się go zmakietować ile się da wszystko zalezy od wagi
  12. Witam ssuchy faktycznie takie małe elementy to nie lada wyzwanie, przeważnie do ciecia używam skalpelików olfy bardzo ostre i praktyczne mam kupę różnych ustrojstw które uzbierały się przez lata ala dremel i takie tam. Do wycinania listewek mam taki wynalazek Troche marnuje materiału ale jest niezawodne spokojnie wykroi listewke 1x1. Jeśli chodzi o kobyłke to prawdopodobnie będzie przy pokrywaniu japonkę przy tak delikatnej konstrukcji napięcie japonki bedzie upierdliwe. Piotrze słuszna uwaga jesli chodzi o serwa sposób w jaki chciałbym je wykorzystać jes trochę nie do wykonania z tego powodu postanowiłem zmienic nieco elektronikę. Do napedu użyje serw 1,7gramowych mam regielek 6A muszę tylko odchudzić odbiornik ar6100e waży 4g po zdieciu obudowy i złączek zrobi się pewnie 2. Taka koncepcja będzie na pewno korzystniejsza całość elektroniki będzie tylko o 3g cięższa. Musze tylko poczekac aż z hk przyjda serwa. Wracając do modelu przyszły wreszcie materiały znajdując trochę czasu zacząłem wycinać elementy do skrzydeł Najbardziej upierdliwe są te ćwierćżeberka jest ich prawie 140
  13. Witam szału nie zrobię takiego jak przy pupie ale się postaram największym problemem ku temu jest niestety waga Jak na dzisiaj to stolarki ciąg dalszy tera będzie troszkę przerwy bo brakło materiału jak dojdzie biorę się za skrzydła ps
  14. Witam Bartek dzięki za troskę faktycznie ten mikrus to będzie nie lada wyzwanie zwłaszcza że bardzo ciężko taki model dobrze wywarzyć, będę musiał bardzo rozważnie rozmieścić elektronikę i zbijać z wagi gdzie tylko się da. Jerzy dzięki za linki na pewno wezmę pod uwagę, z tym szczeniakiem to o to biega http://pfmrc.eu/index.php?/topic/51033-sopwith-pup-18/ wracając do tartaku dzisiaj pod skalpel poszły stateczniki obydwa ważą niecałe 2g
  15. Witam jako że w dziale nic ostatnio wiele się nie dzieje postanowiłem założyć relację. Modelik będzie wzorowany na planach J.T.Wattersa pod co2. Ja mam zamiar zmodyfikować go do pełnego rc i przynajmniej spróbować odrobinę zmakietować co za czym idzie ingerencja i niewielkie zmiany w w konstrukcji. Założenia rozpiętość 22"" Waga ? konstrukcja w całości balsa odbiornik AR6400LBL sarva zintegrowane kierunek i wysokość + 1x 1,7g lotki silnik 10g zasilanie 250 -350 mAh model prawdopodobnie kryty japonk Na obecną chwile zabrałem się za kadłub tak to mniej więcej wygląda co z tego wyjdzie czas pokarze w każdym bądź razie liczy się dobra zabawa i zabicie zimowej nudy
  16. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Witam model podczas kołowania strasznie ściąga na lewą stronę ogonek nie podnosi się tak jak powinno być po czym odrywa się od ziemi szybko wznosząc wytraca prędkość i zwala się na lewo. wytrymowałem wysokość nieco w dół trochę go ustabilizowało niestety nie można nad nim zapanować. Lekki skok w góre i kret. Jak na razie nie mam pomysłów pierwsze trzeba go dokładniej opatrzyc i poreperowac myślę że nie będzie znaku tylko co dalej. Bardzo mnie to dziwi że jednak nie podnosi tyłka. Sprubuje zmienić smigiełko na 11x6 ciąg powinien wzrosnąć do 1500g i trochę go przyspieszyć. silnik spokojnie wytrzyma 12x6.jak to nic nie da następnym krokiem bedzie pewnie wywalenie atrapy silnika i przesuniecie pakietu bardziej do przodu jak to nie przyniesie rezultatu to chyba zajmie sie puszczaniem baloników nabitych helem No juz nie wiem sam co począć
  17. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Witam po oblocie i po szczeniaku niestety okazał się nielotem. Dwa wyrzuty z ręki i 2 krety. Pogięte podwozie przednia maska i nadpęknięte dolne prawe skrzydło . Oczywiście da się naprawić tylko czy warto Po wyrzuceniu bez napędu wszystko było mniej więcej ok. Po raz pierwszy udało mi się żeby model tak sie zachowywał. SC z planidła to kompletna klapa doważyłem tyle ile wyliczył program i żadnej poprawy. Skłon 3 st do dołu wyklon 2 powinno być ok niestety nie. Model nie może nabrać predkości leciutko zadziera jest bardzo czuły na wysokość na lotki i kierunek bardzo ociężale, prawie nie reaguje jest w powietrzu dosłownie nie do opanowania.Zwala się na lewe skrzydło i przepaduje. Posprawdzałem wszystkie kąty napsułem sobie kupe nerwów i d...pa! Waga + 1300g śmigło 11x5 ciąg 120 g silnik 870kw pakiet 3s powinno być ok. Mam cały zrąbany dzień i humor tyle roboty i kicha czasami tak bywa trudno . Może ktoś mądrzejszy pomoże coś w tej kwestji bardzo bym prosił Model prawdopodobnie naprawię powieszę pod sfitem bez bebechów albo odsprzedam z planidłem ieśli znajdzie sie jakis cudotwórca z mocniejszymi nerwami.
  18. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Witam, cuś mi odbilo i postanowiłem upaćkać i postarzyć trochę szczeniaka Do tego przesunąć regulator pod pakiet lepsze chłodzenie i minimalnie SC do przodu. fotki wygladają fatalnie kiepski mój sprzęt w rzeczywistości na wierzchu zabrudzenia nie są aż tak wyraźne ps
  19. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Olek fajnie że ci się podoba po myślach mi krąży następny model i chyba w jeszcze mniejszej skali. Co do oblotu to chyba teraz nie da rady mokro i wiatr, jak będzie sposobność to się postaram ps
  20. Grifon ciężko mi trochę odpowiedzieć na twoje pytania bo podczas docierania straciłem właściwie rachubę czasu , ale myślę że było to łącznie jakaś 1h i 15min Panowie bardzo dziękuję za uznanie, bardzo mnie cieszy że smyk przypadł Wam do gustu, po kilku lotach mi też Dzisiaj pogoda dopisała to też załatwiłem operatora do mojego marnego sprzętu co widać zresztą po jakości filmiku. Smyk odwdzięczył mi się komicznym popierdywaniem na niebie, trochę sobie poużywałem i poszalałem na prawie pełnym gwizdku. Po dodaniu większej połowy gazu zaczyna to dziwadło dosyć szybko smigać, jest bardzo przewidywalne w powietrzu i łatwe w pilotażu frajda z latania nim jest ogromna przynajmniej dla mnie zreszta zobaczcie sami. Jeśli chodzi o czas lotu jeszcze nie wiem dokładnie, przez 8 min agresywnego latania pożarł jakieś pół zbiorniczka paliwa ps
  21. Patryk nie wiem czy całkowicie dobrze go dotarłem ale robiłem to przez 2 dni. Chodził z przerwami od krótkich serii po parę minut aż po 15 minutowe na przelaniu i mniejszych obrotach. Cały czas sprawdzałem palcem temperaturę czasem przygazowywując, Temperatura była znośna silnik dał się trzymać za cylinder. Pierwsze 100 ml rycyna 30%. I stało się, oblot mam za sobą oczywiście udany Były 2 próby pierwsza trochę kłopotliwa sc zbyt z tyłu model zadzierał ciężko było nim sterować na boki. Po doważeniu noska pełny sukces. Latadło bardzo spokojnie majestatycznie leci na mniej jak 1/2 drąga. 0 problemów z manewrami bardzo dobrze reaguje na stery. Przy większym gazie pokaźnie zwiększa prędkość lekko zadzierając do góry muszę trochę pochylić napęd. Zachowuje się zupełnie jak szybowiec, silnik jak na moje oko zbyt silny ten wcześniejszy 0,9 zupełnie wystarczy. Śmigiełko 7x4 pewnie.zmienię na 8x3 Podczas 2 lotu zgsł mi silnik muszę nad nim jeszcze trochę pokombinować może wpadł mi jakis paproch do gaźnika lub w paliwie, niedługo jak czas i pogoda pozwoli filmik z lotów Muszę się trochę nim nacieszyć ale jak na moje oko konstrukcja całkiem udana. ps
  22. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Bartek żadne zaśmiecanie ja osobiście drutu 4mm nie lutowałem ale eksperymentowałem z 3mm, . Zlutowałem dwa kawałki równolegle ze sobą na odległości ok 3cm, spoina była tak mocna że pod wpływem siły pręty się powyginały spoina pozostała cała, Palnik odradzam cyna nie zespoli lutowanych elementów po prostu zcieknie. Można zastosować go do wstępnego ogrzania. Co do grotu 2,5mm2 spokojnie daje radę należy uważać na lutownicę żeby jej nie spalić. Bardziej precyzyjnej podpowiedzi na pewno udzieli ci Jacek dla którego takie czynności to zapewne chleb powszedni
  23. Motorek dotarty wyregulowany i zamontowany w modelu. Teraz nic nie zostaje jak go oblatać, niestety pogoda nie dopisuje trzeba bedzie troszkę poczekać. A tutaj jak to maleństwo pracuje prawda że słodkie
  24. Witam jeśli chodzi o smyka to doczekał się motorka ap 015 którego kupując za aktrakcyjną kwote stałem się szczęśliwym posiadaczem Motorek był tak ciasno spasowany że aż tłok piszczał podczas przesuwania palcem. Właśnie dzisiaj go do cieram. Jak na razie wszystko chyba w porzadku. Nie było strasznego problemu z odpaleniem. Docieranie zacząłem od zupy 30%rycyny 70%metanolu i tak 100 ml potem zupa 20/80 i dalszy etap tak 150 ml i powinno być ok. Śilniczek podczas pracy strasznie się nie nagrzewa można śmiało przytrzymac palcem. Najbardziej co mnie zaskoczyło to że na świecy ciepłej chwilkę chodził i gasł sam od siebie, mając w zanadrzu zimną wkręciłem i jest wszystko ok? ładnie się reguluje na całej gamie obrotów. Może mi ktoś podpowie jaką prawidłowo wkrecić świecę do tego motorka czy tak zostawic ps
  25. safari28

    Sopwith Pup 1/8

    Bartek do lutowania mam tradycyjną lutownicę transformatorowa 100w lutownicę gazową dremel oraz małą kolbę 70w której właściwie używam do gięcia drewna. Podwozia i tego typu robótki lutuje transformatorówką z grotami miedzianymi 1,5 - 2,5 mm2 najlepiej zrobić samemu z przewodu elektrycznego. Używam zwykłej cyny z kalafonią oraz topnika do stali TS-81 Topnik jest bardzo dobry , nie wymaga wielkiej temperatury przy lutowaniu trzyma bardzo mocno nie słabiej jak lut na mosiądzu czy miedzi. Za pomocą tego topnika można też stosować kombinacje stal mosiadz itp nie lutuje tylko aluminium. Wracając do szczeniaka podwozie właściwie gotowe nie widać różnicy między starym a nowym Na dzień dzisiejszy model jest ukończony
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.