-
Postów
6 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Odpowiedzi opublikowane przez Shock
-
-
Ale fajnie że nagrałeś Rafale ten film .(jest też chyba film z poprawnym startem i lądowaniem ?)
Co prawda na nim nie widać dokładnie crashu ale napiszę, że robiąc dalszy odlot podczas nawrotu model przestał reagować na ruchy drążków i uderzył w ziemię choć to teoria o czym dalej ...
Jako że model w Bobrownikach zakończył żywot pozwolę sobie podsumować te ogólnie ok. 10-15 jego lotów wykonanych przeze mnie.
Lot modelem o wadze ok .5800 g i rozp. 1800 mm z lotkami o szer. 2 cm i wyglądzie bąka, do przyjemnych nie należy.
O ile nie ma problemu ze startem to lądowanie jak i lot poniżej wysokich i średnich obrotów silnika, jest ogromnie stresujący ze względu na znikomą sterowalność.Model miał tendencję przy zdecydowanym zaciągnięciu wysokości zwalać się na boki a reakcja na stery,głównie lotki wyraźnie z opóżnieniem .Jedyną poprawną figurą był lot nożowy -o dziwo model sam nim leciał.
GEE-BEE za to wzbudza ogromny zachwyt na piknikach ,pokazach.Jego start podrywa większość widzów do oglądania a apogeum oglądalności jest po komendzie ląduję .Nie widzieć czemu każde poprawne lądowanie zwykle nagradzane jest gromkim brawami .
Analizując mojego "kreta" dochodzę do wniosku iż model raz -stracił faktycznie zasięg, dwa- zbyt daleki odlot ,zwolnienie do kręgu do lądowania spowodowało brak sterowności i bezładny korek do ziemi. Zakładam że obie opcje mogły wystąpić .
Podsumowując, nie żałuję iż model się rozbił ,latanie nim to ciągła uwaga,skupienie,obawa przed niekontrolowanym "odruchem" modelu. Podejrzewam iż kwestią czasu jest że każdy taki model kończy jak ten .
Zdecydowanie nie nadaje się on dla początkującego ,ba, nawet średnio zaawansowanego modelarza gdyż trzeba trochę mieć nalatane i być przygotowanym na ekstremalne doznania .
Przykro mi tylko z powodu iż model nie był mój a dwaj koledzy składali go przez dzień i noc .
Patrząc, iż na takim samolocie latano naprawdę, mam ogromny szacunek do pilotów którzy decydowali się na taki krok .
Szacunek dla tych, którzy przeżyli... .
-
Witaj . Czyli coś już tam wiesz .
-
Zabawne to było OT na dwie strony o klifach w Angli.. <_>
Jak się naumiem wydzielać posty z tematu to polecą wp....u .
Magma czyli/albo Lawa ? wg Wiki to jeden ...
Niezależnie od kogo, dalej mi się podoba i taką bym chciał.
- 1
-
Moja rada dla młodego adepta: Zacznij od czegoś prostszego. Od zestawu szybowca do samodzielnego montażu albo jakiejś gumówki. Na silniki spalinowe masz jeszcze czas.
A.C.
I tego się Adam trzymaj co napisał Andrzej i słuchaj dobrych rad .
-
A może coś w temacie ,bez bajzlu proszę Panowie .
-
Hehe ,dobra rozmowa .
Adam zanim określisz jaki silnik potrzebujesz to musisz wiedzieć do czego go masz zamiar założyć.
Silników jest wiele rodzai, na różne paliwa,o różnej konstrukcji ,mocy,wadze,osiągach no i cenie.
Podłączenie,umiejętność prawidłowej regulacji i eksploatacja to następna bajka .
Andrzej, on zapytał o silnik do samolotu...
-
Przepiękny model .
Aż szkoda ciachać czubek kadłuba na elektro ale ja nie miałbym innego wyjścia .
Nic tylko zakładać turbinę elektro co najmniej 10 ci-łopatkową na górę.
Na Żarze w tym roku latał modelarz z podobnym modelem z Mawi bodaj Prismaray i jego loty to był szok.
Dźwięk turbiny miażdżył,prędkość w przelotach ponad 200 km/h,efekt totalny.
Tylko kłopot z startem-z ziemi
- 1
-
Witaj .Pomagaj i szukaj dobrych rad.
-
Witaj .Poeta... .
-
Witaj .Każdy problem ma rozwiązanie...
-
Kto piękny ? Ja ,Marcin czy model .
No może Marcin modele składać umie ale zamieszczać foty to się musi naumieć ! .
Albo zaczniesz umieszczać je w poziomie albo opuszczam ten wątek .
Model wygląda na żywo znakomicie.Fajnie rozmieszczone wyposażenie,czysto ,lekko,przemyślanie.
Coś czuję to to będzie fajnie latać !
Marcin również dzięki za wieczorek.Było wybornie .
Mam luki w pamięci ....
-
Byleś Konrad na Żar zdążył .
-
Jak masz taką "dziurę" do silnika to maskę przecież zakładasz i ściągasz od święta .Nie becz .
- 1
-
Radio tu nie ma znaczenia .
Taki wyłącznik miałem np. w akrobacie .
Centralny wlew ,wiadomo podłączasz do niego przewód do tankowania.
Jeden wyłącznik obsługiwał zapłon, drugi wyłącznik załączał menadżera zasilania obsługującego zasilanie serw.
Poprzez boczne wtyczki możesz ładować pakiety bez ich wyciągania.
Tu nie ma jakichś cudów...
-
Jutro dowożę Marcinowi brakujące detale i nie ma zmiłuj się,ciśniemy Go żeby w tym roku model oderwał się od lotniska .
Poza ogólnym całokształtem, bardzo podoba mi się pełny dostęp do komory silnika. Odpada upierdliwe czasem ściąganie kołpaka,śmigła ,maski żeby cokolwiek pomajstrować choćby poregulować silnik .
Nie wiem czy dobrze robimy, że jutro opijamy model zanim poleci .
- 1
-
Witaj . Wszystkie oczekiwane rzeczy powinieneś tu odnaleźć .
-
Witaj . Pomagamy .
-
Witaj Piotrze. Nie musisz nikogo na dzień dobry przepraszać...
- 1
-
Wobec braku konkretów oraz zgodnie z życzeniem autora - zamykamy .
-
Rafał! To znaczy że nie rozumiesz swojego postu.
:wacko:
Mogę po prostu tak się odnieść...
-
Szpan to jest wtedy jak masz radio za 5000, a model za 500...
Bywa tak i podobnie . Sam byłem kiedyś "sąsiadem" modelarza na pikniku który miał Futabę za 10 tyś . Extrę za drugie tyle i zerowe umiejętności do latania .Kolega oblatywał mu ten model...
Dymarkus a Ty już jakiś typ modelu masz na oku ?
-
Rafał!!! Spróbuj tylko we dwóch lub trzech polatać szybko na mniejszym zboczu!!! Nie wiem dlaczego ta złośliwość? Nie pamiętam ile kupiłem nówek ale od pewnego czasu kupuję przelatane F/B ostatnim był Stinger. Uważasz że szpanuję że to wyższa półka? Kupiłem bo wiem jak lata i daje radość!!! A czy ktoś kupi z Mawi lub innej firmy to co w tym problematycznego? Jeżeli będzie zadowolony i szczęśliwy to dobrze. Każdy z nas powinien taki być.
Maciek ,żadna złośliwość -ot stwierdzenie powszechnie panującego zniechęcania do Mavi.. .
I tak naprawdę, nie rozumiem początku Twojego posta -jakie zbocze? jaki Stinger ?,jakie szpanowanie ?
Chyba nie zrozumieliśmy się do końca....
Za to obiema ręcami popieram ostatnie 3 Twoje zdania !
-
Ja tam nie wypowiem się bo mógłbym, ale po co ?? Mavi kontra "wszystko inne najlepsze" to wiele tomów na naszym forum...
Napiszę tylko że na naszym lotnisku jest i Toxic -będą następne ,są Virusy ,Blade,piankowce i wszyscy z radością podziwiają każdy model po kolei jak lata.A wszystkie latają znakomicie bo piloci nie przegadują się ,nie stopniują wartości tylko latają do bólu .
Teoretyków znamy,z tego forum ,szkoda że nie potrafią przekazać wiedzy praktycznie...bo albo nie latają w tłumie albo wolą sami.
Temat fajny,podpowiadajcie dalej.Może coś fajnego wynajdziemy.Vertigo fajne .
- 2
-
Fajnie Piotrze że stanąłeś po drugiej stronie barykady .Liczyłem właśnie na jakąś odpowiedź na plus dla Saito.
Podejrzewam że ok 80 % użytkowników jest względnie zadowolonych z tych silników,bo w sumie oto chodzi !
Uwielbiam słuchać pracę tych silników,macać w dłoniach,oglądać w locie model z nimi ale sam z wyboru już nie będę ich posiadał,chyba że będzie to prezent,mega okazja do zakupu (na handel) .
Akurat istotnym kryterium jest to że wyszedłem z żarek w ogóle.
Hej
w REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
Opublikowano
Witaj . Aktywacja nabywała mocy urzędowej .Zapraszam na salony .