Shock

Witaj na forum. Moja zaś od dzieciństwa

Co najmniej 2 konta nie są zgodne z regulaminem... Po co zakładasz kolejne ,nie możesz się zalogować na poprzednie ,nie pamiętasz hasła ?

Znalazłem ciekawy filmik z latania Lidlowskim szybowczykiem ,bez napędu (generalnie polecam obejrzeć inne filmiki gościa)

Stasiu ,mam do Ciebie ogromny szacunek jak i do całokształtu Waszego lotniska i nie chciałbym już w tym temacie "bić" piany lub co gorsza byście patrzyli na mnie wrogo na pikniku ...nadal podtrzymuję że jesteście wzorem dla innych w organizacji imprez dla ludzi.Ja swoje już napisałem i jestem usatysfakcjonowany odpowiedziami min. Twoją że jesteś elastyczny i dopuszczasz ewent.warunkowy lot innym modelem w trakcie przestojów w lotach warbirdów. No i to nie temat do dyskusji o Adamie ,ja wiem swoje o nim ,Ty swoje ale podtrzymuje że to nie byle przypadkowy i bezbarwny modelarz. Nie wnikam ile razy latał u Was,swoje "macierzyste" lotnisko ma na Muchowcu i tam płaci słono... Myślę że Piotr powyżej ma racje ,foty znakomite i Boguś dawaj więcej .

Irek ,wyluzuj . Nie znasz Adama a jedziesz po nim.To człowiek z honorem i modelarską klasą.Nieraz przykładał się organizacji pikniku choćby na Żarze -i finansowo i jako pomoc organizacyjna.To że ma uwagi i je zgłasza to ma do tego pełne prawo. Staszek wiele prawdy napisał ale to że naskoczył na Adama tak mocno uważam za przesadę mimo że "zalajkowałem" jego post. To że lotnisko wymaga kosztów to normalne ,sam wiem po naszym ale wszystko robi się w granicach możliwości finansowych . Nie bardzo wiem teraz jak to wygląda z lataniem w Bobrownikach -każdy kto choćby gościnnie,okazyjnie tam zajedzie musi liczyć się z kosztami ? Na pikniku podoba mi się skrzyneczka na wolne datki -nie wiem jak ludzie tam rzucają ale ja te 20 zł dawałem zawsze bo uważałem że symboliczny datek się należy za organizację .

Rafał, podsumowując ogólnie, Twoje pierwsze zdanie jest strzałem w dziesiątkę ! Dalszą jego część określę jako kompromitacja i uświadamianie publiki że Wasze reguły i zasady na pikniku są gó... o warte ! Jak widać los sam wziął sprawy w swoje ręce i ukarał właściciela Extry.... Tyle z mojej strony i do zobaczenia niebawem na pikniku

Generalnie ja się nie czepiam ogółu organizacji tylko interesującego mnie szczegółu . Na każdy pikniku "normalnym" na który z utęsknieniem czekam, zawsze było ok i zawsze podkreślałem że inni powinni się uczyć od Was.Tyle w temacie. To że zorganizowaliście 2 piknik Warbirdów i to na taką skalę to też wielki szacun. To że jest krytyka i pochwały to zawsze będą w mniejszym lub większym stopniu.Ważne by starać się eliminować w miarę możliwości pewne błędy,podsłuchiwać uczestników,wyciągać wnioski. Piotrek -to Wasz błąd że nie potraficie dopilnować zasad które ustaliliście. Skoro jest zakaz lotów innymi modelami to ktoś kto kieruje lotami po po prostu nie dopuszcza takiego modelu do pokazu i tyle. Nie próbuj obracać kota ogonem bo to Wy tam rządzicie i koniec !! Mogą sobie ludzie cuda poprzywozić ale z racji formy pikniku nie będą mogli polecieć !! . Tak samo skoro irytowało Was latanie dronami to od tego jest mikrofon by zdecydowanie poprosić by tego zaprzestano !! Z tego co się orientuję w Bobrownikach nie wszyscy to "ciepłe kluchy"... Słabi mnie takie Twoje tłumaczenie ,czyli jednak da się polatać akrobatem bo mi tak na prawdę nikt nie zabroni

Generalnie miło czyta się pochwały a krytykę już gorzej ? Tym bardziej konstruktywną ? Irek pewne rzeczy trzeba przyjąć na klatę bo to tylko może z czasem przynieść pozytywny skutek. Tym bardziej jeśli pada ona z ust konkretnej osoby która wie wiele w temacie pikników. Ja się znowu wtrącę i będę upierdliwy i chciałbym wyjaśnienia.. Jako przyjaciel lotniska w Bobrownikach i bywalec wszystkich pikników "normalnych", z szacunku do zasady iż to piknik tylko maszyn bojowych,wojskowych na te pikniki nie jeżdżę z modelami tylko jako widz bo to nie moja klasa modeli. Rok temu jak wspominałem powyżej 2 strony temu, latały nie tylko wojskowe modele gdzie Irek napisałeś że- Nie było mnie teraz na tym pikniku-względy zdrowotne- czego bardzo żałuję,ale w galerii jest fota pięknej Extry 2,6 m w elektryku która niedawno pięknie latała na Żarze a tu po konkretnym krecie gdzie współczuje właścicielowi. Ona latała na pikniku rozumiem bo chyba nie dojechała i"rozłożyła" się przy aucie ???.... https://photos.app.goo.gl/P1SkXCLdAFFQbHDP8 Nie wspomnę o GB-BE czy Bartkowy jet Czyli jednak zasady są czy nie ? Lata się po układach ,znajomości czy może jak dojadę za rok z akrobatem to jednak polatam ? Rok temu w czasie mojego pobytu ponad 2 godzinnego widziałem jeden model w locie reszta statystowała ,Apathor wspomniał iż na tym pikniku chwilami było podobnie. Może żeby jednak coś się działo dopuścicie warunkowo loty nie tylko modeli klasy warbirds a nie ustalacie reguły które potem sami łamiecie.

Temat raczej na ten dział http://pfmrc.eu/index.php/forum/36-nieciekawe-oferty/

Ja dziś "zwiedzałem" sklep bez problemów

Na Żarze też była Extra z Extreme Flight 2,6 m która kiedyś "spadła" z kilku metrów z powodu zapłonu regulatora ... Ta elektryfikacja nie jest aż tak niezawodna jak to się podkreśla i też można często zobaczyć modele elektryczne lecące ze smugą a już na ziemi z płomieniami .

No piękne cuda na tych Mechelinkach się wyrabia . Szkoda że nas z Marcinem ominęły takie atrakcje .Chociaż może dobrze, bo żonki mogły by już nas na latanie nie puścić

Wracając i odświeżając temat z moim Respectem zamieszczam filmiki z wakacyjnych lotów na Mechelinkach i w okolicach Krynicy Morskiej (pomiędzy Krynicą a Piaskami) Model w mojej ocenie lata coraz lepiej ,może to zasługa iż męczę go już prawie drugi sezon,może fakt że jednak nic na siłę i czasem trzeba poczekać na efekty . Pierwszy raz lataliśmy w okolicy Krynicy i warunki są tam znakomite -niewielkie wydmy,dzikie plaże ,równy ,stały wiatr od otwartego morza ok.6-8 m/s i ponad 3 kilowe modele latały ,bimbały rewelacyjnie ,a to wszystko z wysokości 3-4 metry... Surowe filmik bez obróbki,komentarze niewybredne są jakie są . Na dzień dobry foto ja z Marcinem -niestety mimo upału ja opatulony ze względu na fakt iż dopadło mnie nieprzyjemne choróbsko ...

Bywa... Głowa do góry i lataj dalej ,masz lepsze modele przecież . Tragedii nie ma z uszkodzeniami ,na bank sprzedasz "zwłoki" jakiemuś modelarzowi jeśli nie czujesz się na siłach by model odbudować.

No szczegółowa data jest najbardziej istotna...

Michał przestań bredzić w tak poważnym temacie...

Nie masz daleko to przyjedź do Kęt i to Twoje teoretyzowanie zobaczysz w praktyce.... Zobaczysz start Toxica z Phasorem z przekładnią ze śmigłem 16x10 na 4 S i zrozumiesz. Jak potem znajdziesz silnik "ośkę" która da Ci tyle momentu i siły by napędzić takie śmigło i da takie osiągi to będziesz gość. A gwarantuję Ci że nie znajdziesz takiego silnika (czyli nie będziesz gość ) bo takich po prostu nie ma . A myśli o stratach nawet nie przejdą Ci przez głowę tylko będziesz zastanawiał się jak i gdzie zakupić taki silnik z przekładnią .

Extra z Extreme Flight 104 cale czyli 2,6 m rozpiętości,waga ok 14 kg. Silnik z Hobby Kinga z serii Roto Max ,regulator 300 A Jeti (poprzedni,pierwszy spłonął) i bodaj 14 S Około 7 minut lotu ,bardzo efektownego,cichego jak na taki model. Ogólnie super chociaż droga eksploatacja

To nie do halówki a cegłówki 250 g na hali toż to profanacja tej kategorii modeli Myślę że pakiety 350 a 500 mAh to optimum. (lata się nawet na 150/250 mAh ale model waży w granicy 130-150 g)

Ale słoneczka chyba nie było

Dzięki Jerzy za cenne informacje w mojej sprawie . Piotruś ,mam nadzieje że nie masz za złe że wykorzystałem Twój temat... Już gdzieś tam znalazłem kawałek ciekawej dechy

Wcale nie leją ,sami sobie dają

Fajny i ciekawy temat bo szukałem info jak i czym zrobić coś takiego w drewnie -w sensie żywicy i możliwości jej zakupu. Jako że mam dostęp do takich ciekawych kawałków drewna to chętnie bym spróbował coś takiego wykonać

Zmianę tytułu tematu możesz zrobić sam. Wchodzisz na opcję edytuj,potem użyj pełnego edytora i robisz co chcesz

Mateusz http://pfmrc.eu/index.php/topic/23729-jakiej-muzyki-lubicie-s%C5%82ucha%C4%87/page-13