Skocz do zawartości

jetfan

Modelarz
  • Postów

    436
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez jetfan

  1. Witam

    Tak się składa, że też posiadam model od Pana Jarka Suchockiego. Model P-11c kupiłem w wersji ARC. Zaplanowałem, że zamontuję silnik DLA32 i tak mam wykonane przez Pana Jarka otwory. Ale nie jest to przesąsdzone możliwe, że zmienię. Pietka napisz proszę jak sprawuje się model w locie. Jestem też ciekaw jak sprawuje się amortyzowane podwozie i czy masz rozwiązany sposób wymiany gum amortyzatora na wypadek zerwania. Dostęp do tych gum po wklejeniu wręgi silnikowej jest praktycznie niemożliwy. Co to za silnik roto700?

     

    Ja robię wersję short-kit czyli wszytko mogę zmienić, zwłaszcza podwozie, które, jak dla mnie, jest rozwiązane "słabo". Moje podwozie będzie kompozytowe, węglowo-szklane, w jednym kawałku, bez amortyzacji gumowej głównie dlatego, że nie znalazłem sposobu na wymianę gum w zamkniętym kadłubie ale również z powodu wytrzymałości konstrukcji.

     

    A wracając do silnika, no właśnie co to za silnik roto 700?

  2. Witam Wszystkich,

     

    Jestem w trakcie budowy tego modelu:

     

    http://www.modelesuc...ics/p24%201.jpg

     

    ma rozpiętość 198 cm, waga zakładana to ok 5 kg. To nie będzie makieta ani nawet pół-makieta, raczej wariacja nt oryginału. Założenie jest takie, że będzie to model do weekendowego latania tj bez bez makietowych szczegółów, ma być tani w eksploatacji i z wysokim fun-factor'em :)

     

    Zastanawiam się nad silnikiem, z pewnością benzyna ale jaka? Silnik od podkaszarki? Trochę zalatuje prowizorką (bardzo przepraszam wszystkich Kolegów używajacych takie silniki :) ) To może inny benzynowy np. jakiś z HK, przykładowo taki:

     

    http://www.hobbyking...6HP_1_95kw.html

     

    albo inny podobny? Śmigło powinno mieć ok 17 cali, do takiego śmigła i tej masy pojemność ok 26-30 ccm powinna być ok. Ale... ponieważ model z pewnością będzie wymagał doważenia z przodu więc może zamiast balastu włożyć większy silnik np. jakiś bokserek? Najmniejszy jaki znalazłem ma 44 ccm pojemności - to z kolei chyba zbyt dużo:

     

    http://www.modelmoto...f-40-boxer.html

     

    No i nie wiem co zrobić. Może mi ktoś rozsądnie doradzić w sprawie doboru silnika?

  3. Jeszcze nie .

    Wszystko będzie zależeć od tego jak będą chodzić silniki na sucho ,znaczy się w próbach naziemnych.

    W razie czego znajomi z USA przyślą mi synchro jakie wkładają do b-25 Zirolliego .

    Tylko, że to parę dolarów mniej w kieszeni :(

    Mam nadzieje , że obędę się, silniki benzynowe boksery powinny w miarę równo chodzić.

     

    Jeśli chodzi o synchro to polecam:

     

    http://www.troybuiltmodels.com/items/WRCTWINSYNC.html

     

    co prawda teraz jest out of stock ale pewnie będzie dostawa niedługo, przecież Gwiazdka się zbliża :)

  4. Zaczynam budowę P.24 :) Mam juz wycięte wszystkie wręgi bo to tzw short kit, i zaczynam kombinować co zrobić po swojemu. Podwozie w oryginalnym planie modelu jest zrobione z płaskowników duralowych - nie podoba mi się i chciałbym zrobić je z drutu stalowego a następnie oprofiluję czymś lekkim. Pytanie jaką średnicę drutu zastosować? Model ma mieć 192cm rozpiętości, będzie ważył ok 5,5 - 6 kg, planowany silnik: benzyna 26 ccm lub więcej. Jak wygląda podwozie w P.24 chyba każdy wie więc rysunku nie zamieszczam.

     

    Pytanie: czy w takim modelu 6mm średnica drutu stalowego na golenie podwozia będzie wystarczająca?

  5. Super pomysł :) z tym silnikiem w kołpaku. Jeśli czytasz P. Schiera to na pewno wiesz już, że podwozie trzeba wysunąć do przodu, statecznik poziomy też trzeba powiększyć. Reszta chyba może być w skali. Na tym forum jest kilka relacji z budowy PZLki i nie pamiętam by coś jeszcze było zmieniane.

     

    Jak projekt zakończy się sukcesem to chętnie skorzystam z ew. planów. Przez zimę mam zamiar popełnić dwumetrowy model zbliżony do PZL-P24, nie będzie to makieta tylko model do weekendowego latania, więc chętnie potrenuję loty na modelu w mniejszej skali.

     

    Zatem dołączam się do grona kibiców.

  6. Witam.

    Nabyłem w ostatnim czasie kadłub szybowca wykonanego z laminatu jest to dość stary kadłub.

    Ciekawi mnie głównie to czy jest podobny do prawdziwego szybowca szukałem w internecie trochę i jest do kilku podobny ale ma za długą kabinkę.

     

     

    Ja bym stawiał na produkcję z Czechosłowacji, za komuny. Jeżeli to ten to miałem taki i nawet poleciał - ale tylko raz i konkretnie :). Była to wersja moto, z sinikiem spalinowym na wieżyczce, silnik to był dramat: SuperCustom, chińszczyzna straszna, miał czas życia chyba z pół godziny, zużywał się w oczach. W każdym razie kadłub daje możliwości zrobienia całkiem ładnego szybowca.

  7. No i naszło mnie także, zainwestowałem w zestaw 5,8 GHz:

    http://www.foxtechfp...d-mi-p-178.html

    dzisiaj przyszła, mam już w domu, więc szybko połączyłem i... nic, brak obrazu. Sprawdziłem kanały i mam ustawione kanał 1 na nadajniku i odbiorniku. Sprawdziłem też monitor podłaczając go do kamery VHS - tak, tak, mam taką w domu ze starych czasów :) - działa. Czyli albo nie ma łączności odbiornika z nadajnikiem (co raczej jest mało prawdopodobne bo to nówki sztuki) albo np. kamera nie działa. Mam podejrzenia co do kamery ponieważ jest to urządzenie z poprzedniego zestawu FPV 1,2 GHz, testowanego dwa lata temu na spalinowym Raptorze. W którymś momencie zestaw przestał działać, jakoś nie miałem ochoty by dociekać co się stało i w sumie nie wiem który element zawiódł. Czyli pytanie takie: jak sprawdzic czy kamera działa? Może da się ją podłączyć na krótko np. do monitora z bazy FPV? Kamera to 1/3" Sony Interline CCD 520 TV Lines, wydłubana z takiego zestawu: http://www.ctr.pl/pr...we/lc-516d1.htm

     

    Bardzo proszę o pomoc lub sugestie co i jak sprawdzić.

     

    Pozdrawiam,

  8. Rzeczywiście trochę niekonwencjonalne rozwiązanie.

    Mi tez kiedyś takie rzeczy chodziły po głowie, samoistnie na to wpadłem, ale nie eksperymentowałem, choć zawsze warto spróbować.

    W helikopterach kiedyś też żyroskopów nie było i ludzie latali, a teraz to praktycznie standard.

    Testował ktoś takie rzeczy w samolocie, jak to się sprawuje?

     

    Ja testowałem a właściwie to żyro na SW używam w sposób ciągły, do tego stopnia iż o nim zapomniałem :) I nie chodzi tu o brak umiejetnosci czy niestateczność modelu a o wygodę i komfort latania. Mam żyro w moim TwinStar'ze, lata super także bez żyra ale jak jest bezwietrznie. Gdy jest wiatr żyro stabilizuje lot i lata się tak jakby wiatru nie było. Żyro to Hitec, w trybie bez head-lock, ustawione na ok 70% czułości. Polecam takie rozwiązanie. W następnym modelu dodam osobne żyrka także na kierunek i lotki - tylko muszę uzbierać kasę ;)

  9. Proszę o pomoc w sprawie jak w temacie. Chodzi o to, że mam w moim Twin Star'ze dwa silniki bezszczotkowe z dwoma reglami z BEC'ami a zasilanie elektroniki będę miał z dodatkowego, zewnętrznego BEC'a. I teraz pytanie: jak odłączyć BEC'i silników by nie zasilały elektroniki. Podejrzewam, że należy odłączyć któryś z kabelków we wtyczkach regulatorów. Pytanie brzmi który?

  10. Prac nad Łosiem ciąg dalszy, narobiłem się jak nie wiem co a dużo nie przybyło :)

     

    przy okazji chciałbym jeszcze raz podziękować uczestnikowi forum ("peciak") za wykonanie szachownic i numerów.

     

    Teraz przeniosę wysiłki na Twin Star'a którego kupiłem specjalnie po to by potrenować loty dwusilnikowym modelem - szkoda by było rozbić Łosia w pierwszym locie z powodu prostego błędu tj. braku doświadczenia.

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

  11. Witam wszystkich miłośników Łosi :D tym razem w wersji A tj z pojedyńczym statecznikiem a to głownie dlatego, że wersja B była już parę razy na tym forum. Model jest na razie w stanie wczesnej produkcji, dużo pracy jeszcze zostało do zrobienia. Skala 1:12, czyli rozpiętość ok 1460mm. Z tego co zmieniłem w stosunku do oryginału to powiększenie statecznika poziomego - wyraźnie widać to na zdjęciach od góry, oraz przesunąłem podwozie główne maksymalnie do przodu, goleń jest wyprostowana a nie pochylona do tyłu jak w prawdziwym łośku. A i tylna płoza nie jest płozą tylko kółkiem. Model nie ma chowanego podwozia, nie ma też klap i skrzeli.

     

    Na razie wygląda tak jak na zdjęciach ale będzie zdecydowanie urealniony i ze "śladami eksploatacji". Model jest zupełnie pusty, kabinki są zamocowane tylko do zdjęć tj na gumkę i "grawitacyjnie" ale wszystko się jeszcze zmieni, być może kabina na dziobie także bo kształt mi się nie podoba mimo wielu prób i wysiłków.

     

    A teraz pytanie: jak myślicie z czego go zrobiłem 8)

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

  12. :D Ho,ho, normalnie jestem zaskoczony taką reakcją.Co do udostępnienia planów czy podjęcia produkcji zestawu decyzję podejmie twórca tego projektu MASK. W trakcie budowy prototypu nanoszone są poprawki, korekty,zmiany rozwiązań konstrukcyjnych itp. Dopiero gdy zakończę budowę i szczęśliwie oblatam model, będzie można podjąć decyzję co do ewentualnego zestawu. Modelarzom nie da się "wcisnąć kitu" :) Kit ma być najwyższej jakości. Postaram się przyspieszyć pracę nad modelem,niebawem kolejne zdjęcia.

    Jak tylko zestaw będzie dostępny to jestem chętny :D

    proszę o informację na priv'a,

     

    Pozdrawiam

    Z

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.