No nie do końca, ja latam bardzo często "swoimi" modelami, czasami zdarzy mi się przychaczyć o ziemię, gdyż staram się latać nisko, ale gdy widzę, że mój model spada, to wiem co zrobić. Koledzy z modelarni, gdy trenowaliśmy starty z holu modelami F3J/M, kiedy nie wiedzieli co zrobić, panicznie machali drągami, z powodu niedoświadczenia, np. zamiast zaciągnąć wysokość, to oni ją oddawali. Modele wtedy się wbijały w glebę. Natomiast trochę bardziej doświadczony pilot wie jak zareagować, dla niego nie ma przypadkowości podczas lotu.