Skocz do zawartości

vowthyn

Modelarz
  • Postów

    883
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez vowthyn

  1. Z pomarańczowych (albo i czarnych - kolor jest losowy) GWS-ów u mnie na propsaverze nie pękło ani jedno (lądowania Totkiem 1 bez podwozia na brzuchu w trawie - śmigło staram się zawsze ustawić w poziomie). Za to te śmigła zużywają się - po kilkunastu, może dwudziestu kilku lądowaniach zauważyłem, że brakuje ciągu (co gorsza przy starcie, gdzie i tak zestaw napędowy do mocarnych nie należał). Prawdopodobnie w wyniku zmęczenia dość tandetnego materiału śmigło coraz bardziej się odkształca i spada jego sprawność. Problem zerowy, bo te śmigła są tańsze od barszczu, więc wymiana co kilkanaście lotów nie boli. Myślałem nawet, żeby zastąpić je dużo lepszymi podobno APC, ale czytałem że są kruche i lubią pękać, a kosztują już ciut więcej niż GWS. Co do lądowania w wysokiej trawie to raczej nie polecam. Jest to dobra opcja awaryjna, i już niejeden model taka trawa uratowała, ale w normalnej codziennej eksploatacji to krawędź natarcia będzie bardzo cierpieć, zwłaszcza w modelu z konstrukcyjnymi skrzydłami krytymi folią. Zawsze trafi się jakiś grubszy badyl, który zostawi ślad albo potarga pokrycie.
  2. Jak drukujesz z pliku *.pdf to musisz w opcjach wydruku wybrać parametry: page scaling: none auto rotate and center: zaznaczone choose paper source by PDF page size: zaznaczone Po okienkiem podglądu wartość zoom powinna wynosić 100%, albo nie pojawiać się wcale. Jest z tym trochę zabawy i najlepiej przetestować ustawienia na pojedynczej kartce przed wydrukiem całości. Dlatego dobrze jest, jeśli twórca planów umieszcza na nich wzornik pionowy i poziomy z oznaczoną podziałką - wtedy od razu możemy skontrolować czy współczynnik proporcji nam się nie rozjechał przy wydruku.
  3. Impressive. Looks like a real chalenge to keep it within visual distance, not much time for reaction if anything goes wrong.
  4. Podłącz kabel do wejścia Line-in na karcie dźwiękowej, a nie do wejścia mikrofonu.
  5. vowthyn

    Jaki zasilacz

    Kup sobie zasilacz od XBoxa. Wersja 203W ma obciążalność linii 12V do 16A, do większości pakietów będzie to wystarczające, a nawet będziesz miał spory zapas. Cenowo jest przystępny (niedawno wyrwałem na Allegro za niecałe 70PLN z przesyłką). Trzeba przerobić wtyczkę ale to prosta sprawa. Lepsze rozwiązanie od pecetowego, ze względu na bardziej kompaktową obudowę z tworzywa i brak przeróbek wewnątrz zasilacza. No i w dalszym ciągu będzie dobry, jak już kupisz sobie lepszą ładowarkę Tutaj masz linki co i jak: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=30782&highlight=xbox http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=27428&highlight=xbox
  6. Dla zainteresowanych tematem artykuł na temat termiki: http://www.apogeerockets.com/education/detecting_thermals.asp Link wygrzebany na RC Groups.
  7. Pierwsza rada to koniecznie jak najszybciej wymień ten koszyczek w nadajniku na normalny pakiet, bo to się do niczego nie nadaje, po co kusić los nawet, jeśli w tym przypadku to nie on był winien. Nie jest to rozwiązanie godne zaufania i żadnego modelu nie wysłałbym w powietrze wiedząc co zasila nadajnik. Gdyby faktycznie przyczyną było chwilowe wyłączenie nadajnika, to wiedziałbyś o tym, bo T9x przy ponownym włączeniu daje pojedynczy sygnał dźwiękowy. Jeśli go nie było, to raczej nie to. Możliwe, że antena przy odbiorniku jest uszkodzona/odlutowana. Rozwiązanie z tą ciężką rurką termokurczliwą na końcu anteny nie jest najszczęśliwsze, bo dodaje bezwładności końcówce anteny i zwiększa w ten sposób prawdopodobieństwo oberwania (i w sumie nie wiadomo po co jest to zastosowane, w innych odbiornikach są lekkie druciki i nic się z nimi nie dzieje, nie potrzebują jakiejś pancernej obudowy. Żeby się upewnić musiałbyś wykonać testy zasięgu z innym odbiornikiem. A najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana toru wysokiej częstotliwości. Polecam FrSKY, zapomnisz o problemach z linkiem.
  8. No i ustawiłem ją tak, jak napisałem na 2,85V i ładowarka nie przerwała rozładowywania pomimo zejścia jednej celi do 2,74V.
  9. Estetycznie pierwsza klasa. Dość duży wznios jak na skrzydło z lotkami. Wrzuć jeszcze zdjęcie en face. Jaka rozpiętość i profil?
  10. Tak z ciekawości zadam pytanie ignoranta - po co stosujecie w spalinach wyłączniki? Nie lepiej tak, jak w elektrykach normalne XT60/T-Deans/goldy do odłączania zasilania?
  11. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=42611 P.S. Popraw błąd w nazwie tematu.
  12. Dlatego sprzedaję Ci tę wiedzę zawczasu, żebyś wiedział które dziewczyny lepiej pogonić kijem jak najdalej :devil:
  13. Więc po kolei: Miałem ustawiony w opcjach limit mocy rozładowania na 15W (maks dla tej ładowarki to 20W). Sądziłem, że 7A potrafi rozładować sama, natomiast zewnętrzna rezystancja potrzebna jest do większych prądów (do rozładowywania z użyciem zewnętrznego rezystora służy tryb "DISCHARGE+" a nie zwykły "DISCHARGE" i to mnie zmyliło. W sumie dowiedziałem się tego, co chciałem, tylko musiałem czekać na tę wiedzę trzy godziny (~ czas rozładowania dwóch pakietów prądem 1,5A). Nie wiem czy bezpiecznie będzie ustawiać pełne 20W - temperatura na wewnętrznym czujniku przy rozładowaniu prądem 1,5A oscylowała w granicach 38-40 stopni, obudowa była gorąca. Ciekaw byłbym jeszcze jak wygląda charakterystyka rozładowania przy takich prądach, jakie pobiera silnik i serwa - orientujecie się może czy można to zrobić przy pomocy funkcji lipo monitor (złącze serwisowe podłączone do portu balansera, główny wtyk do zasilania w modelu) czy raczej nie zadziała w ten sposób? Co do napięcia "Per-cell final voltage" o którym pisze LeszekJ, to nie widzę nigdzie takiej opcji (ani w instrukcji, ani w menu ładowarki). Z 17 strony instrukcji jasno wynika, że jeśli podłączymy port balansera przed rozpoczęciem rozładowywania, to ładowarka powinna automatycznie ustawić minimalne napięcie pojedynczej celi według algorytmu: ustawione końcowe napięcie pakietu/ilość cel i powinna przerwać rozładowywanie po osiągnięciu tego napięcia przez którąkolwiek celę. Nigdzie nie ma ani słowa o tym, że trzeba to ustawiać ręcznie. "DISCHARGE REDUCE" miałem wyłączone Wersja softu w mojej ładowarce to 3.14 Podziękowania lecą za wszystkie pomocne odpowiedzi.
  14. Cimek bo trzeba szukać kobiety, która będzie pomagała realizować życiowe pasje, a nie takiej która będzie warczeć znad telenoweli że robisz bałagan w domu i żalić się koleżankom, że marnujesz pieniądze na zabawki ;D
  15. Nie warto jednak popadać w skrajność w drugą stronę. W pierwszym motoszybowcu zastosowałem trochę za słaby silnik i w rezultacie wspina się on na pułap w dość ślimaczym tempie. Również byłem wtedy zdania, że nie ma co przesadzać z mocą silnika (bo nie przepadam za "zawisami" i tego typu lataniem). Okazało się jednak, że w przypadku motoszybowca był to błąd. Lot takim modelem na silniku jest średnio ciekawy, dlatego dąży się raczej do jego skrócenia do koniecznego minimum i wtedy mocny silnik jest pożądany. W motoszybowcu silnika nie należy rozpatrywać, jako napędu jako takiego, raczej jako alternatywną wersję wyciągarki - a w takim przypadku fajnie jest w kilkanaście sekund znaleźć się na pułapie 150-200m i stamtąd dopiero rozpoczynać lot właściwy - tzn. szybowanie. Dlatego uważam, że ciąg w granicach 70-80% masy modelu jest jak najbardziej pożądany (oczywiście w motoszybowcach - nie w samolotach-trenerkach).
  16. Nie wiem czy coś źle robię, czegoś nie rozumiem, czy z ładowarką coś jest nie tak. Wczoraj chciałem w ramach testów porównawczych rozładować dwa pakiety LiFe 3S żeby sprawdzić czy nowo zlutowany dorównuje używanemu przez dłuższy czas. W tym celu ustawiłem w trybie "discharge" napięcie 8,55V (czyli takie, przy jakim normalnie odcina mi regulator) i prąd rozładowania 4A (maksymalny prąd rozładowania według instrukcji to 7A). Przy takich ustawieniach po rozpoczęciu rozładowania w przypadku obu pakietów ładowarka rozpoczyna proces od prądu 1,4A, następnie po chwili stabilizuje go na 1,5A i tak już prawie do końca przez 1h20m, następnie przed samym końcem prąd rośnie do 1,6A. Dlaczego prąd rozładowania nie dochodzi do ustawionego 4A? Dodatkowo w instrukcji jest informacja, że jeśli podłączymy pakiet do portu balansera przed rozpoczęciem rozładowania, to proces zostanie automatycznie przerwany jeśli jedna z cel osiągnie napięcie minimalne (czyli w moim przypadku przerwanie rozładowania nastąpi nie po osiągnięciu przez pakiet napięcia 8,55, tylko po osiągnięciu przez jedną z cel napięcia 2,85V). Tak się jednak nie dzieje, rozładowanie musiałem przerwać ręcznie po spadku jednej celi do 2,74V. Dlaczego tak się dzieje?
  17. Dziękuję.
  18. Tutaj chyba coś pomyliłeś. Superkomórka to rozległy zespół pojedynczych komórek burzowych (czyli chmur typu cumulonimbus), natomiast zaczątek trąby powietrznej, o którym piszesz, to tzw. "Funnel cloud": Specyfik możesz dokładnie sprawdzić który to numer "Modelarza"? Spis treści na stronie wydawnictwa jest podany tylko dla numeru lipcowego, ale nic tam nie widzę na temat termiki.
  19. Kruchości EPO na razie nie doświadczyłem (bo nie kraszowałem modelu), więc na ten temat nic nie powiem, chciałem tylko dodać, że istotną różnicą jest gładkość powierzchni, która różni te pianki. EPO jest bardzo gładka, na tyle że pod światło robi się połyskliwa, białe EPO w locie puszcza refleksy pod słońce. Sądzę, że ma to znaczenie w przypadku wykonania skrzydeł z tych dwóch materiałów (oprócz walorów estetycznych, o których kolega wspomniał).
  20. Dręczy mnie takie pytanie dotyczące kanonicznego już artykułu Piotra Piechowskiego podlinkowanego powyżej przez winiol8. Chodzi mi o tę "okołopołudniową przerwę" w występowaniu termiki. Jakie może być źródło takiego efektu, i czy mieliście okazję sami go zaobserwować? Moje doświadczenia w temacie są jeszcze zbyt ubogie, aby wydawać jakieś rozstrzygające sądy na ten temat, w sumie wylatałem w warunkach termicznych zaledwie kilkanaście godzin i kilka razy było tak, że po kosmicznych noszeniach biegłem naładować pakiet i rozochocony wracałem na łąkę by stwierdzić, że już nie nosi tak mocno, bywało też w drugą stronę, ale nie zaobserwowałem jakiegoś ścisłego związku z porą południową, raczej wiatr i chmury wydawały się mieć decydujące znaczenie i trochę mnie dziwi dlaczego w momencie, kiedy słońce grzeje najmocniej noszenia miałyby ustawać. Ciekawi mnie Wasze zdanie na ten temat. Od siebie napiszę jeszcze, że jak do tej pory szukając termiki znacznie większą uwagę przywiązywałem do tego, co na ziemi niż do tego jak wygląda niebo w danym miejscu. Mam na myśli to, że latając zawsze na tej samej łące raczej nie szukam noszeń pod cumulusami (które z tego co zaobserwowałem raczej nie tworzą się w miejscu, w którym latam, a napływają już rozbudowane), a kieruję się na "stałe punkty" krajobrazu, dachy zabudowań, skraj zadrzewionego kawałka terenu itp, bo termika w tamtych miejscach była praktycznie pewna (jeśli występowała w ogóle). Zastanawia mnie czy w przypadku modeli chmury są równie dobrym wskaźnikiem, jak w przypadku dużych szybowców, które latają znacznie wyżej. A może po prostu latałem zwyczajnie za nisko? Jeszcze odnośnie pogody, to posiłkując się meteorogramami ze strony http://new.meteo.pl/ z dużym prawdopodobieństwem mogłem określić, czy warto wybierać się na lotnisko. Jeśli ciśnienie na meteorogramie leci na łeb na szyję w dół, a nie ma istotnego zachmurzenia lub mocnego wiatru, to niemal pewne jest, że będzie mocno nosić. Niestety przynajmniej w pierwszej połowie lata takie warunki dają również bardzo duże prawdopodobieństwo burzy tuż po południu. Z tego powodu bardziej odpowiada mi termika wrześniowa - mniej gwałtowna (więc nie ma strachu o utratę modelu), ale jakby bardziej stabilna. Fantastyczne warunki do latania były na przykład w miniony weekend.
  21. Jurku podpytam jeśli można - którego (czyjego) dokładnie Jantara 3,5m polecałeś?
  22. Przy tej chorej ilości szczegółów i odwzorowanych mechanizmów ciekawi mnie jakie to ma obciążenie powierzchni. Model piękny, ale za takie pieniądze to wolałbym jednak szybowiec (prawdziwy), albo i dwa :-)
  23. Widzę, że skrzydła i usterzenie są kropka w kropkę identyczne, jak w modelu Phoenix 2000 EPO (To raczej nie jest pianka EPP tylko EPO - różnica jest w większej gładkości powierzchni). Druga sprawa - to nie wiem gdzie te plastikowe zawiasy w lotkach i klapach, na zdjęciach nie widać, u mnie w modelu również ich nie ma - zawiasy są zrobione na czymś elastycznym, podobnym do kleju na gorąco lub silikonu w kilku miejscach szczeliny. Różnica między tymi modelami, to inny (pojemniejszy) kadłub, no i inne wyposażenie (ale snapy jak widzę są te same - tragiczne).
  24. Mam pytanie do osób, które używają (najlepiej od dłuższego czasu) pakietów A123. Otóż do tej pory ładowałem pakiet 3S prądem w okolicach 1C-1,5C (2,3A - maksymalnie 2,8A) ze względu na słaby zasilacz do ładowarki. Ostatnio zasilacz dokonał żywota (w teorii miał 3,5A, padł po ładowaniu 2,8A), kupiłem sobie zasilacz od XBoxa i w zasadzie górny limit prądu ładowania wyznacza mi teraz wytrzymałość pakietu. Od razu napiszę - wiem, że teoretycznie A123 wytrzymują ładowanie do 10C, ale to, że tyle wytrzymują nie oznacza, że to lubią. Czy ładując pakiet prądem powiedzmy 5A skracam jego żywotność, czy taka wartość mieści się w normalnym przedziale eksploatacji? Priorytetem jest dla mnie żywotność pakietu, jeśli najdłużej popracują ładowane 1C to będę tak ładował, ale gdyby skrócenie czasu ładowania nie przełożyło się na znacząco większe zużycie pakietu, to po co tyle czekać?
  25. vowthyn

    Mocowanie do serwa

    Zapytaj w elektronicznym o złącza (listwy zaciskowe) ARK, z jednego wyciągniesz trzy lub cztery takie zaciski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.