




vowthyn
Modelarz-
Postów
883 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez vowthyn
-
Z opisu zachowania modelu przychodzą mi do głowy trzy możliwości: - zakłócenia zewnętrzne - drgania serw - pływający środek ciężkości (coś się obluzowało)
-
Zauważyłem. Chodziło mi tylko o metodę porozumiewania się w trakcie testów, żeby nie było konieczności rozpalania ogniska co 100m i puszczania sygnałów dymnych ;-)
-
Jak mają być niczym niewzmacniane, to styropian raczej odpada. Pozostaje EPP.
-
Jak robiłem testy FRSky to z pomocnikiem-operatorem nadajnika gadałem normalnie przez telefon komórkowy. W odległości 4km linkowi to najwyraźniej nie przeszkadzało, dalej nie sprawdzałem, bo nie było po co (latam w zasięgu wzroku) i nie było możliwości terenowych.
-
Bezmiechowa 2011 loty Duo na żaglu cudowna pogoda
vowthyn odpowiedział(a) na Konrad CAT temat w Filmy modelarskie
Piękny model, piękne miejsce, chociaż byłem tam tylko raz. Szkoda, że mam tam kawałek drogi bo miejsce do latania wymarzone. -
Kinetic to maleństwo (rozpiętość 80cm) a to znaczy, że będzie wrażliwy nawet na słabe podmuchy wiatru. Oznacza to też, że nie polecisz zbyt wysoko bo będzie Ci trudno ocenić położenie takiego modelu, a w przypadku początkującego wyżej=bezpieczniej bo dalej od ziemi i więcej czasu na reakcję jak coś pójdzie nie tak. Z tej dwójki zdecydowanie lepiej Beta/Bixler.
-
Phoenix 2000 EPO rozpiętość - 2m długość - 1160cm waga do lotu - około 980g materiał - kadłub z tworzywa ABS, skrzydła z pianki EPO. Zalety: duża rozpiętość - lata stabilnie, jest dobrze widoczny, przewidywalny, nie wpada w korek, dobrze łapie termikę, długi czas lotu (z pakietem 2300 minimum 20 minut, przy dobrych warunkach termicznych grubo ponad godzinę w zależności od umiejętności pilota), posiada klapy ułatwiające lądowanie, tworzywo kadłuba jest wytrzymałe i nie wgniata się jak pianka, montaż nie wymaga zastosowania kleju, łatwo składa się do transportu, model rozwojowy - wystarczy na dłużej. Wady: Kadłub ze względu na rodzaj tworzywa może być trudny do naprawy w razie uszkodzenia. Co warto wymienić w fabrycznym zestawie: regulator na mocniejszy (np Turnigy Plush/Sentry 40A), snapy (fabryczne są do niczego i zamontowanie ich grozi szybką kraksą). Porady przed pierwszym lotem: Dorobić otwory chłodzące silnika - fabrycznie jest całkowicie zasłonięty. Pomiędzy belkę ogonową a usterzenie podkleić taśmę dwustronną aby zapobiec ślizganiu się usterzenia na boki. Zabezpieczyć szczelinę pomiędzy kabinką a kadłubem w przedniej części (taśmą klejącą lub opasać gumką), ponieważ zdarza się, że łopata śmigła po złożeniu w locie wciska się w tę szczelinę i blokuje. Więcej informacji na temat modelu znajduje się pod linkiem w moim podpisie.
-
Tak sobie pomyślałem, że brakuje konkretnego tematu, w którym zostałyby zebrane w jednym miejscu liczne zestawy nadające się do polecenia początkującemu jako pierwszy model. Chodzi o to, aby w jednym miejscu znalazła się lista takich modeli (chodzi mi tutaj o "gotowce" do kupienia, osobny wątek można przeznaczyć dla modeli polecanych na pierwszy model do budowy). To ma być temat - kompendium, do którego wystarczyłoby podać linka 104312 osobie pytającej "Jaki model kupić na początek?" W temacie powinien znaleźć się krótki opis modelu, fotka, najważniejsze parametry, wady i zalety zestawu i kilka najważniejszych porad (np na co zwrócić szczególną uwagę, co warto wymienić, co sprawdzić przed pierwszym lotem). Wiem, że cały ten dział jest poświęcony takim modelom, ale te informacje są rozproszone i często z kilkunastu stron dyskusji można wycisnąć kilka zdań esencji na temat konkretnego zestawu. Z tego powodu prosiłbym o nieprowadzenie tutaj dyskusji. Prosiłbym również o umieszczanie tutaj tylko opisów tych modeli, które z czystym sumieniem z ręką na sercu możecie polecić osobie zupełnie zielonej w temacie. Na początek zaproponuję listę najczęściej polecanych i w miarę nadsyłanych propozycji będę ją aktualizował. - Phoenix 2000 EPO - Michaś produkcji Mirka G. - Piper epp firmy Cyber fly - Pelikan Beta 1400/Hobby King Bixler EPO 1400 - Multiplex Easy Star - Multiplex Easy Glider - Falcon Morlock - AXN Floater-Jet - Pelikan Alpha 1500
-
Na pewno będzie dobry, nadaje się na pierwszy model (tak samo jak Beta/Bixler, Easy Glider, Phoenix, Morlock i kilka innych piankowców polecanych na forum). Tylko przy Twoim budżecie mógłbyś wyrwać coś większego, ale wybór pomiędzy tymi modelami to raczej kwestia upodobań - każdy się nadaje i każdy mieści się w wymienionej kwocie.
-
Bo są łatwe w pilotażu, latają powoli, stabilnie, o wiele dłużej niż samolot, lądują byle gdzie i po spadku napięcia w pakiecie dają dużo czasu na spokojne sprowadzenie modelu lotem szybowym na ziemię. Do tego przy tej samej masie co samolot mają większą rozpiętość, co pozwala latać wyżej = dalej od ziemi = bezpieczniej. Ale to oczywiście kwestia tego, co kolegę kręci. Jak ma do dyspozycji kawałek równego terenu do startu i lądowania, to oczywiście równie dobrze może być trenerek. Zasugerowałem się tym, że w pierwszym poście podał link do AXN'a.
-
Z pierwszym modelem to jest zwykle tak, że większość będzie polecała to, na czym sama się uczyła :-) Również będę mało oryginalny i polecę to: wersja ARF: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__17227__Phoenix_2000_EPO_Composite_RC_Glider_ARF.html (do tego dokupisz silnik, regulator i serwa) wersja RTF: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__13994__Phoenix_2000_EPO_Composite_RC_Glider_Plug_%26_Fly.html (tutaj zalecam wymienić regulator i serwa na lepsze). Jak lata możesz poczytać w linku z mojego podpisu. Dwumetrowa rozpiętość daje stabilny, spokojny lot i dobrą widoczność modelu. Oczywiście przed pierwszym lotem minimum kilkanaście godzin nalotu na symulatorze. Aparatura T9x to w tej chwili praktycznie "standard dla początkującego" i spokojnie wystarczy na kilka modeli. W budżecie zmieścisz się akurat.
-
Ja używam takiej: Wykonana w firmie, która robi takie "pudełka" na instrumenty i sprzęt estradowy. Wchodzi wszystko, czego potrzebuję i więcej. Zalety - jest pancerna, można na niej siedzieć w trakcie latania. Wady - swoje waży.
-
Jeśli lata tak dobrze, jak wygląda, to zazdroszczę. Piękny model.
-
Gwoli formalności. Turnigy 9x w domyślnej konfiguracji z fabrycznym modułem jest aparaturą ośmiokanałową, a nie dziewięciokanałową (kto mi pokaże dziewięciokanałowy odbiornik PCM który do niej pasuje?) W motoszybowcu lotki zajmą Ci dwa kanały (można je podłączyć na jednym przy pomocy tzw. kabla Y, ale nie możesz wtedy korzystać z różnicowego ustawienia lotek, co w szybowcach i motoszybowcach jest bardzo pożądane. Rozpisz to sobie tak: Kanal 1 - lotka 1 Kanał 2 - wysokość Kanał 3 - obroty silnika Kanał 4 - kierunek Kanał 5 - Kanał 6 - Klapy Kanał 7 - lotka 2 Kanał 8 - Jak widać w powyższej konfiguracji zostają Ci jeszcze dwa kanały wolne, a masz już klapy i różnicowe lotki. Można do tego dodać wyczep (czysty szybowiec) i hamulce aero. Ta aparatura wystarczy Ci na bardzo długo. Jak kupisz coś tańszego to szybko będzie Ci mało (powyższą konfigurację wykorzystuję już w moim drugim modelu, a przecież Ty też nie będziesz chciał wiecznie latać Easy Starem na trzech kanałach - uwierz mi - w tym hobby apetyt bardzo szybko rośnie w miarę "jedzenia"). Do tego dochodzą rewersy kanałów, miksery programowe, pamięć na osiem modeli. Dodatkowa zaleta to tanie odbiorniki i w późniejszym czasie ogromne możliwości rozbudowy (wymiana modułu wcz, wymiana softu na bardziej rozbudowany). Moja rada jest taka - zaciśnij zęby i doskładaj na tę aparaturę. Ja tak zrobiłem i nie żałuję. Na dwóch elementach nie warto oszczędzać nawet na samym początku - na aparaturze i na porządnej ładowarce.
-
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Wygrzebałem w necie plany BoT w wersji mini (145cm) o nazwie Tyk`ei: http://jivaro-models.org/homepage/homepage.htm Muszę przyznać że kusi, pięknie wygląda ten model. -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Bubble Dancer odpada. Nie ma lotek, ma "patykowaty" kadłub i do tego statecznik pionowy "a'la DLG" mocno podatny na uszkodzenia, zwłaszcza przy rozpiętości 3m. To wyłącznie kwestia mojego widzimisię, ale po prostu nie podobają mi się modele bez lotek. Latanie na samym kierunku mnie nie bawi a model z uszami w locie wygląda, jakby miał połamane skrzydła. Gupik jest wart rozważenia, zwłaszcza jako wprawka przed bardziej skomplikowanymi modelami, tylko nie wiem czy da się go przeskalować do rozsądnej wielkości (minimum jakie mnie interesuje powiedzmy 2,3m) przy zachowaniu niezmienionej konstrukcji - czytałem, że już przy oryginalnej wielkości kadłub jest dość delikatny i podatny na złamania. No i oczywiście lotki do dorobienia. Acha no i skrzydła są zdaje się niedemontowalne, a to dla mnie mus (wożę modele autem i zmontowany dwumetrowy i większy model do niego nie wejdzie, fajnie byłoby, gdyby pojedynczy segment skrzydła nie przekraczał 140cm (wtedy wejdzie na siedzenie), ewentualnie 2m, ale wtedy już zajmuje cały tył. Modele po każdym lataniu składam, więc mocowanie skrzydła musi to umożliwiać. Dziękuję za wszystkie propozycje, dalsze są mile widziane. Raczej nie zacznę budowy natychmiast, nie spieszy mi się i powoli zbieram i analizuję wszystkie propozycje. -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Orientuję się mniej więcej w ofercie Modellotu, modeli pana Leszka Kwarcińskiego czy Blejzyka, ale nie w tym kierunku na razie zmierzam. Rzecz rozbija się też o fundusze. Gdybym szukał w tej chwili dobrego pełnolaminatowego gotowego modelu to pewnie kupiłbym sprawdzonego Falcona (chociaż nie jestem fanem usterzenia V). Gdybym miał uskładane ~1000 PLN kupiłbym Elipsoida, Classica albo Proximę czy coś w tym stylu i taki w sumie mam zamiar, ale póki co w pierwszym poście chodziło mi o niezbyt skomplikowany model do zbudowania od podstaw po to, aby móc dłubać go (i kupować elementy) po kawałku za mniejsze kwoty, wypełnić czas no i nauczyć się czegoś. Co do termiki to jestem podobnego zdania, zwłaszcza że widzę, że często ludzie do czystych szybowców pakują sporo ołowiu dla wyważenia, a taki balast wozi się przecież całkiem za darmo. Lepiej mieć z niego jakiś pożytek w postaci silnika. -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Faktycznie są i są tanie. Tylko pewnie wszystko będzie w calach. Nie wiem na ile może to być kłopotliwe przy budowie takiego modelu. Profil niestety nie jest podany. -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Jurku nie szukam piankolota. Mam już jednego, jestem z niego bardzo zadowolony bo dzięki niemu (i zbudowanemu Toto 1) udało mi się wejść w świat RC zupełnie bezboleśnie (czytaj bezkretowo) i każdemu taki sposób będę polecał. Nie uważam go za wyrzucone pieniądze (tym bardziej, że był prezentem) bo radości z latania daje co niemiara i do końca tego sezonu mam nadzieję mi posłuży. No ale trzeba iść do przodu i dlatego chciałem zbudować coś tradycyjnego (balsa + sklejka + folia). Dzięki za wszystkie propozycje, będę je uważnie przeglądał i oczywiście czekał na jeszcze inne. -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Rezygnacja z silnika wprowadza za dużo zmiennych do równania na możliwość lotu w dany dzień :wink: W tej chwili jest tak, że muszę mieć czas wolny, musi być w miarę sensowna pogoda i to wystarczy, żeby spakować graty, pojechać na łąkę i pół godziny później (mam blisko) cieszyć się lataniem. Jak zrobię czysty szybowiec to do tego równania muszę dodać świetną pogodę z mocnymi noszeniami i ewentualnie umawianie się z kimś do pomocy, a chciałbym latać jak najczęściej bez zawracania ludziom głowy. Kiedyś chcę spróbować DLG do latania wyłącznie z napędem słonecznym, ale zbudować sobie na razie nie potrafię, bo to już skomplikowane konstrukcje. Ja również jestem fanem czystych szybowców (zwłaszcza makiety powodują u mnie szybsze bicie serca), ale silnik jest znośnym kompromisem i wcale nie jest tak, że winduje się na nim bez przerwy. Ostatnio udało mi się przy dobrej pogodzie wozić się po 15 - 20 minut korzystając wyłącznie z noszeń termicznych po uprzednim wywindowaniu modelu na pułap. [EDIT] Przepiękny ten Bird of Time, dzięki za podpowiedź Wojtek. Są dostępne jego plany? -
Jaki motoszybowiec 2,5-3m do zbudowania od podstaw?
vowthyn odpowiedział(a) na vowthyn temat w Motoszybowce
Nie widzę sprzeczności. Moto dlatego, że latam sam i nie chcę być zależny od dodatkowych instalacji i pomocy osób trzecich. Wychodzę na łąkę, winda na silniku w górę, wyłączam silnik i szukam termiki. W piankolocie 2m się to sprawdza, to dlaczego większy model miałby nie dać rady? W zasadzie wzorem tych założeń są właśnie wymienione Elipsoid i Classic od Reicharda. To też motoszybowce, które świetnie sobie radzą w termice. -
Wprawdzie mam w tej chwili czym latać, ale zaczynam myśleć już długoterminowo o czymś, co pozwoli mi rozwijać umiejętności latania w termice. Na oku mam coś w stylu Elipsoida lub Classica z oferty Reichard, ale to większa inwestycja i są to gotowce. Póki co chciałbym powolutku rozpocząć budowę od podstaw jakiegoś niedrogiego, ciekawego motoszybowca, żeby wypełnić czas, kiedy pogoda nie pozwala na latanie i rozwijać umiejętności budowania modeli. Konstrukcja musi spełniać kilka założeń: - Motoszybowiec do rekreacyjnych lotów termicznych ze zdolnością do podstawowej akrobacji (nie będę go jakoś szczególnie katował, ale miło byłoby gdyby nie poskładał się przy byle okazji). - Względnie prosty w budowie - zbudowałem do tej pory tylko Toto 1 i nie chcę się porywać na jakieś kosmiczne technologie budowy. - Rozpiętość ~2,5-3m - Skrzydło najchętniej konstrukcyjne z kesonem kryte folią (proste w budowie), dzielone na dwie lub trzy części (niekłopotliwe w transporcie). - Sterowanie: Lotki (koniecznie), wysokość, kierunek. - Usterzenie - klasyczne lub T. - Względnie pojemny kadłub, najlepiej konstrukcji skrzynkowej (prosty w budowie). - Zdolność do wylądowania na odcinku ~130m ograniczonym drzewami - mile widziane klapy lub hamulce. - Fajnie byłoby, gdyby kształtem przypominał chociaż z grubsza szybowiec - konstrukcje typu "patyk ze skrzydłami" budzą we mnie wrażenie jakiegoś "wewnętrznego fuj" (z wyjątkiem DLG bo te mają swój urok). Jeśli przychodzi Wam na myśl coś podobnego do powyżej opisanego, to będę wdzięczny za wszelkie sugestie i plany.
-
elektryfikacja szybowca z hk
vowthyn odpowiedział(a) na kozuszek temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Masz jeszcze do wyboru Foxa opisanego TUTAJ przez kolegę Milko. Podobnie jak salto będzie szybki i mało stateczny, ale wydaje się wart rozważenia jeśli będziesz się czuł na siłach na taki model. Co do tworzywa Phoenixa - też się bałem, ale nie żałuję. Jest wytrzymałe i elastyczne, nie trzeba się z nim specjalnie pieścić (nie robią się wgniecenia jak w piance) i żeby go uszkodzić trzeba by po prostu ni mniej ni więcej tylko zdrowo przywalić, a przy własnościach lotnych tego modelu to się oczywiście może zdarzyć, ale raczej w wyniku bardzo nieszczęśliwego wypadku (awaria elektroniki, porywisty wiatr), bo sam model wybacza wszystko i lata sam. -
elektryfikacja szybowca z hk
vowthyn odpowiedział(a) na kozuszek temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Na drugi model (na pierwszy z resztą też) gorąco polecam Ci to: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__13994__Phoenix_2000_EPO_Composite_R%2FC_Glider_Plug_%26_Fly.html Z zestawu do wymiany jest tylko regulator i masz gotowego do lotu elektryka bez przeróbek. W mojej stopce masz odnośnik do tematu o moim egzemplarzu. Na minus w stosunku do podanych przez Ciebie jest tylko to, że nie odwzorowuje żadnego istniejącego szybowca, ale za to pięknie łapie termikę. -
Wczoraj postanowiłem, że ze względu na dobre prognozy pogody pomimo dnia wolnego wstanę wcześnie rano i najszybciej jak to będzie możliwe udam się na pole wzlotów. Okazało się, że dawno nie wpadłem na lepszy pomysł. Wylatałem się dzisiaj Feniksem jak wściekły do granic wytrzymałości karku w warunkach książkowo termicznych i muszę przyznać, że frajdę z tego miałem niesamowitą. Model bezbłędnie sygnalizuje kominy nerwowym zachowaniem i podnoszeniem końcówki skrzydła, wystarczy zawrócić w kierunku uniesionej końcówki i w oczach widać, jak model winduje do góry, woziłem się potem kosztem słońca i wiatru po kilkanaście minut, z rzadka tylko musiałem podpierać się silnikiem a i to pewnie ze względu na słabe umiejętności pilota. Dość powiedzieć, że po jednym, niespełna czterdziestominutowym locie ładowarka wpakowała w pakiet 2300mAh zaledwie 900mAh. Kilka razy już ze strachem uciekałem na klapach z komina, bo miałem problem z oceną położenia modelu, trafiły się też ze trzy "sytuacje awaryjne" z tego tytułu, kiedy musiałem puszczać drążki aby model sam pokazał mi w którym kierunku leci i w jakiej pozycji się znajduje, dowiedziałem się przy okazji, że Feniks potrafi pięknie świszczeć przy dużej prędkości bo zdarzyło się bardzo ostre nurkowanie. Po dzisiejszym dniu wessało mnie do reszty w latanie z napędem słonecznym i upewniłem się, że moje pole wzlotów pomimo płaskiego otoczenia posiada spory potencjał do lotów termicznych. Wiem już, że na następny sezon, jak budżet pozwoli będę szukał czegoś typowo termicznego w okolicy ~3m, bo jedyna rzecz, która dzisiaj mogłaby być lepsza, to widoczność modelu na dużej wysokości.