Ares
Modelarz-
Postów
2 284 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Ostatnia wygrana Ares w dniu 23 Grudnia
Użytkownicy przyznają Ares punkty reputacji!
Reputacja
969 ExcellentInformacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Przecław
-
Zainteresowania
Modelarstwo lotnicze , lotnictwo , motocyklizm , czytanie książek
-
Imię
Arek
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
A ja zawsze wydrapuję na sucho skrobaczką. Bez odmrażacza bo bardzo potem paruje.Wentylator na szybę na czwórkę i jakoś tam coś widać i jechać można dopóki ogrzewanie nie rozgrzeje wnętrza. Fizyki za bardzo się nie oszuka a przy gwałtownym ogrzaniu jak pisali koledzy wcześniej może pęknąć szyba.
-
-
Dziś wolne to działam na modelarni. Przygotowania do świąt trwają ale zostałem wygoniony z kuchni abym nie przeszkadzał to tylko dobrze, można na modelarni posiedzieć🙂 Płat został oklejony folią Oracal ale najpierw jak już pisałem powyżej wykończyłem wcięcia na lotki folią w rolce. Narożniki po oklejeniu przeprasowałem żelazkiem temp. ok. 100st. Powyżej folia się topi a nie kurczy. Generalnie nawet przy tej stówie nie bardzo się kurczy ale taki jej urok. Jest też ciężka. Ale efekt moim zdaniem jest bardzo dobry i uważam ,że jest to świetny materiał pokryciowy do modeli rekreacyjnych albo budowanych w klubach przez młodzież ( o ile jeszcze w ogóle takie koła zainteresowań istnieją). Po zakończeniu pracy ręcznikiem papierowym złożonym w kostkę docisnąłem folię do płata kładąc go na równej desce. Wszystkie prace robiłem w rękawiczkach aby nie zatłuścić niczego Zbliżając się do końca relacji chciałbym wspomnieć ,że tego typu konstrukcje są dostępne praktycznie dla każdego i jeśli tylko mamy jakiś kąt do majsterkowania można spokojnie budować bo jest to konstrukcja dość prosta , tania i szybka w budowie. Jest to alternatywa dla gotowców z Epp gdzie płacimy mnóstwo kasy za kilka wyciętych na ploterze kawałków pianki.... Jestem zdania ,że jak już kupować to coś czego nie można wykonać samemu. Efekt po oklejeniu oceńcie sami oglądając fotki. Serwa zamówione , powinny przyjść jutro lub pojutrze. Po świętach płat będzie gotowy. Mam w planach zbudować kiedyś samolot który będzie miał kadłub wykonany ze styroduru i takie płaty , ale to już raczej elektryk będzie. Pewnie też zrobię relacje i będę Wam tu marudził na forum swoje modelarskie filozofie 😉 Aha ,może jeszcze dziś skrzydło dostanie jakiś ładny ozdobny pasek i napis.
-
Jasne , skoro tak jest na planach to powinno być ok .Ja jednak zawsze wręgi balsowe szczególnie te w przedniej sekcji kadłuba oklejam cienką skejką 0,4mm aby zapobiec rozwarstwianiu balsy. Wzrost masy niewielki a wytrzymałość znacznie lepsza.
-
Od ostatniego postu troszkę czasu minęło ale jakoś nie miałem czasu wrzucać fotek pomimo ,że prace posuwają się do przodu. Płat został przelaminowany na środku tkaniną szklaną 48g/m2/ Zdecydowałem się na 2 pasy najpierw węższy potem szerszy. Nie chodziło o to aby wzmocnić połączenie bo zastosowałem łącznik płata ale jako ,że płat jest mocowany do kadłuba pasmami gumy chcę uniknąć wgniotek jakie miałem na poprzednim skrzydle. Laminowanie wykonałem wałkiem gąbkowym. Na płacie taśmą malarską zaznaczyłem obrys gdzie pójdzie tkanina i na to po położeniu formatki nakładam żywicę wałkiem. Trzeba uważać bo cienka tkanina się łatwo rozciąga i deformuje. Po zżelowaniu na drugi dzień lekko przecieram papierem ściernym laminat odkurzam i można oklejać. Okleiłem również lotki folią samoprzylepną Oracal . Wyszło moim zdaniem dobrze , jednak jako ,że ta folia jest stosunkowo gruba i sztywna trudno się z nią pracuje i mógłby być problem przy oklejaniu bardziej skomplikowanych kształtów. Zauważyłem ,że ma też słabe własności termokurczliwe: żelazko bardziej ją topi niż naciąga. Łatwiej się okleja folią w rolce i przy oklejaniu płatów połączę zalety obydwu folii: wycięcie na lotki będzie oklejone folią w rolce a reszta folią Oracal ( oczywiście w tym samym kolorze). Jednak Oracal ma tę zaletę ,że jest to folia dość gruba i wzmacnia styrodur . Wada to z pewnością wzrost masy ale dla mnie to w tym konkretnym przypadku nie ma znaczenia. Generalnie to w dzisiejszych czasach mamy tak duży dostęp do materiałów ( tanich , łatwo dostępnych) że można bardzo tanim kosztem zbudować sobie naprawdę atrakcyjny model rekreacyjny i zupełnie nie rozumiem dlaczego modelarstwo jest tak mało popularne. Wyczyn wiadomo: zawsze kosztował i kosztuje ale przecież nie każdy wyczynowcem będzie. Więc budujmy modele tak jak potrafimy , nawet tak proste jak ten mój który tu przedstawiam . Radości z lotów własnej konstrukcji modelem nie kupimy w żadnym sklepie🙂 A tu parę fotek:
-
Nie wiem czy dobrze zauważyłem: wręga nr 2 jest z samej balsy? Jeśli tak warto ją wzmocnić sklejką 0,4mm lub tkaniną szklaną np. 48g/m2. Powodzenia , działaj dalej. Najważniejsze ,że chce Ci się chcieć.
-
Popularne modele są z pewnością przesztywnione. Natomiast wyczynowe konstrukcje są wyliczone optymalnie i nie ma tam ani grama materiału ponad to co jest niezbędne . Ludzie którzy się na tym znają potrafią wyliczyć i dobrać wytrzymałość elementu. Szczególnie modele szybowców są naprawdę dobrze "przeliczone". Różnica w sztywności modeli vs dużych samolotów/szybowców jest spowodowana skalą.
-
A nie prościej wykonać kadłub na gotowo a potem całość dokładnie pomalować lakierem? A jeśli masz miejsca które chcesz zabezpieczyć przed wilgocią a potem je zakleisz to lepiej pomalować żywicą całość , zakleić a na zewnątrz położyć lakier. Unikaj sytuacji gdzie występuje łączenie : trochę lakier trochę żywica. To nigdy nie jest korzystne.
-
Jak napisał kolega powyżej duże konstrukcje lotnicze pod względem sztywności ni jak się nie mają do modeli. Zobacz na duże szybowce. Na stojance mają wręcz ujemny wznios a w locie to jest pewnie z kilkanaście stopni. Mowa o konstrukcjach klasy otwartej z dużym wydłużeniem płata. W modelach przynajmniej tych przeciętnej wielkości elementy są sztywne.
-
Jak już kolega Józek napisał ustawienie kątów zaklinowania to jedna z najważniejszych operacji przed oblotem. Oczywiscie ść również. Bez tego jakiejlkolwiek próby nie mają sensu.Swoją drogą modele pnp powinny być z automatu poprawnie ustawione bo są dla początkujących modelarzy.
-
Nie bardzo rozumiem , może jakieś foto zrób to będzie mi łatwiej sobie to wyobrazić.
-
To jest bardzo dobry pomysł. Często maluję drewno właśnie żywicą. Aby nie była zbyt lepka polecam lekko ją podgrzać na kaloryferze (tylko ostrożnie)wtedy łatwiej jest rozprowadzić po powierzchni.
-
Lakierowane elementy z zasady lepjej nie kleić. To jest dobre pytanie czy klej bedzie trzymał.Lepiej jednak o ile jest możliwość zmatowić powierzchnię i kleić do konkrentnego materiału a nie lakieru .Jakby nie patrzeć lakier nie ma wytrzymałosci w sensie powierzchnia do materiału np.na zrywanie itp. Może tak byc ze klej wytrzyma ale element oderwie się z lakierem od podłoża. Ale to tylko takie moje luźne dywagacje
-
Dobrą praktyką jest położenie sobie na styrodur kawałka zużytego nożyka do tapet i dociskanie do niego freza , wtedy nie ma opcji aby wjechać za płytko lub za głęboko.
