




Ares
Modelarz-
Postów
2 162 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Ostatnia wygrana Ares w dniu 7 Lipca
Użytkownicy przyznają Ares punkty reputacji!
Reputacja
902 ExcellentInformacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Przecław
-
Zainteresowania
Modelarstwo lotnicze , lotnictwo , motocyklizm , czytanie książek
-
Imię
Arek
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Masz rację , te bojowe mają z pewnością zupełnie inne systemy łączności ale i tak się obawiam aby nie było w naszym paśmie zakłóceń a jak ktoś wcześniej napisał może i jeszcze przyjdzie się z uchwytem i linkami przeprosić. Przypuszczam ,że te zakłócacze służą do strącania małych prostych dronów ale i to może wojsko na poligonach ćwiczyć. No nic , zobaczymy : nie powinno być aż tak źle. Mam nadzieję ,że nasze władze będą racjonalnie i rozsądnie patrzeć na sytuację w polityce i nie dadzą ponieść się emocjom bo o to niektórym chyba chodzi.......ale to już temat nie na to forum.
-
Z tego co czytałem na oficjalnych stronach w internecie istnieją urządzenia które sieją zakłócenia w paśmie m.in. 2,4GhZ tzw. jammery antydronowe i gdyby model znalazł się w zasięgu takiego urządzenia to prawdopodobnie łączność ulega zakóceniu. Tyle można wygooglować. Nie orientuję się jaki to ma zasięg ale w przypadku ćwiczeń wojsk podejrzewam ,że w promieniu kilkunastu km nie da się latać. Nie znam się na tej technologii a to jedynie moje przypuszczenia.
-
Z tego wszystkiego może wyniknąć problem z lataniem RC gdy wojsko zacznie na masową skalę używać urządzeń zakłócających drony. A propo incydentu to kto ogląda wiadomości i czyta prasę /internet niech sobie sam wyciągnie z tego wnioski: póki co nie zabraniają jeszcze nam myśleć🙂
-
Brzmi bardzo groźnie mam nadzieję ,że nie jest bardzo źle? Dużo zdrowia Ci życzę ! Może jeszcze na modelarskiej emeryturze wystartujesz bardziej dla przyjemności niż sportowo. Tego życzę.
-
Odpuszczasz combat czy latanie na termice to będzie dodatek ?
- 5 142 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Konkurencja ciekawa ale wymagająca sprzętowo i w sumie pilotażowo dlatego zapewne jest mało popularna. W sumie to stare dobre F3B tyle ,że z napędem. Fajnie by było jakby się konkurencja przyjęła e Polsce.
-
Modelarnia super👍Teraz już sezon się kończy to i robota w warsztacie ruszy. Ja też muszę powoli wrócić do budowy modelu.
-
Fajna szopka ale i podwóreczko super bo i ładne i zadbane. Taka modelarnia to niezły pomysł bo nawet jak nabrudzisz to nie roznosi ci się to po domu .Łatwo też pakować się na loty. Ale najbardziej to podoba mi się ten australijski błękit nieba🙂 W Polsce tego brakuje a sezon jest zdecydowanie za krótki. Pozdrawiam.
-
Aha ,teraz rozumiem co miałeś na myśli.Ok. Na usprawiedliwienie dodam ,że my tu wszyscy bardziej analizujemy przyczyny tragedii niż robimy z tego sensacje.Każdemu autentycznie szkoda Majora. Ja po prostu nie znoszę sztucznego współczucia za którym kryje się chęć rozgłosu i popularności panow redaktorów.Tyle w temacie.
-
Nie chodzi o ten wątek tylko o burzę w mediach. Obrażać się nie mam powodu ale nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
-
Spłacać to mało prawdopodobne, pilot samolotu bojowego nawet jeśli popełni błąd nie odpowiada finansowo za sprzęt. Przy takich cenach nie byłoby możliwe spłacenie tego nawet prze kilka pokoleń. Co najwyżej mogliby go odsunąć od latania albo ukarać , zresztą on pewnie o tym nie myślał : liczył ,że się wyrobi a jak ziemia była blisko to ciągnął i wierzył w to ,że się uda. A to przecież są ułamki sekund. W ogóle zaczyna mnie irytować robienie z tego wypadku sensacji : na FB gdzie nie spojrzeć tylko zdjęcia majora , wszyscy płaczą , współczują i komentują . Ale jak żył to praktycznie poza pasjonatami nikt nie wiedział o jego istnieniu. Teraz Go awansowali pośmiertnie a skoro był utalentowany pilotem to może trzeba było za życia docenić jego wysiłek?
-
Widziałem ofertę w Nastiku. Kulbutin jest tam dostępny może i sobie kupię takiego szalonego akrobata .
-
Podobny do Kulbutina . Ciekawy taki model , napisz coś więcej jak lata. Ty Jarek to jednak bardziej rowerzysta niż modelarz jesteś😁
-
Relacja z budowy NOWEGO modelu 3D , MX. K.S 67"
Ares odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Krzysztofie , ja zawsze chciałem spróbować uwięzi ale jest kilka problemów: po pierwsze nie mam możliwości latać w zawodach bo pracuję w weekendy i to na trzy zmiany więc to odpada no i pikniki też niestety. Oprócz tego obawiam się zawrotów głowy bo mam wrażliwy błędnik: kiedyś rozmawiałem z S. Kubik i poradził mi tu na forum spróbować obrotów na sucho....po kilku okręceniach się w kółko świat zawirował a ja traciłem równowagę😀 Także biorąc to pod uwagę może być z tym moim lataniem na uwięzi problem a jak zapewne pamiętasz chciałem spróbować. Zresztą po opanowaniu programu dobrze by było jednak polatać w zawodach bo w uwięzi latanie tylko rekreacyjne może być nieco monotonne. Ale cieszy fakt ,że próbujesz zarazić tą kategorią innych modelarzy chwała ci za to bo F2B to przecież klasyka modelarstwa lotniczego. -
Nie zdążyłem przeczytać tego co zostało usunięte przez Rafała i to chyba dobrze🙂. Nie rozumiem tylko dlaczego na naszym forum bardzo często z luźnych rozmów , wspomnień czy jakiś zwykłych rozmów niektórzy robią zaraz dym..... Nigdy nie popierałem i nie popieram zabijania , a służbę w wojsku zawsze traktowałem jako chęć obrony granic naszej ojczyzny. W 1939r trudno zarzucić polskim żołnierzom niecne zbrodnie , my po prostu broniliśmy kraj bo zostaliśmy napadnięci. Według mnie od tego jest armia i w takiej obronnej armii jako młody chłopak marzyłem służyć. Bycie pacyfistą to bardzo chwalebna postawa ale w razie kryzysu to rozumiem ,że wojsko ma nadstawiać karku a pokojowo nastawiony osobnik do ewakuacji ze staruszkami i dziećmi? Jak cię ktoś napada to się bronisz , sam nikogo nie zaczepiasz: tak jest fair i w życiu i w polityce. Dlatego jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju tzw. wojskowych"misji". Szczerze mówiąc coraz bardziej odechciewa mi się pisać na forum , szczególnie tutaj w Hyde parku bo robi się ze zwykłych rozmów może nie kłótnie ale przynajmniej emocjonalną dyskusję. Nie róbmy z tego forum targowiska bo za kilka lat nikt tu nie będzie chciał nawet zaglądnąć. A propo polityki to tyle mogę tu napisać: zawsze byliśmy zależni od większych państw, i kiedyś i teraz i nie ma sensu tego roztrząsać , każdy myśli swoje tylko że miniony ustrój nie istnieje już prawie 40 lat a niektórzy dalej walczą i są w opozycji😀 Trzeba trochę wyluzować i spojrzeć bez emocji na pewne sprawy.