Skocz do zawartości

maxiiii

Modelarz
  • Postów

    2 058
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez maxiiii

  1. Mój największy 2,55m https://youtu.be/xj61iYIp_BM najmniejszy
  2. Znam te różnice i na symulatorach spędziłem setki godzin. Ale to tak odległe czasy, że ich nawet nie pamiętam.) Latanie dronem też trenowałem na symie a nie na symulatorze. Teraz po takim treningu żaden kopter nie jest mi obcy. Przy symulatorze nie ma tyle adrenalinki co przy takiej symie:))
  3. Źle mnie zrozumiałeś, nie symulator jest uwstecznieniem ale trwanie w przekonaniu że tylko stare jest dobre a nowe już nie. Kto nie idzie doo przodu ten się cofa. Wolę symulator w realu na autopilocie niż jako gierka na komputerze. Już wyrosłem z gierek i teraz jestem na poziomie facebuka:)) Nie znam tego stabilizatora. Jakie ma plusy a jakie minusy?
  4. Niestety ale się mylisz. Fakt trzeba poświęcić pół godziny na konfigurację przez komputer lub tablet (o wiele trudniej). Ale za to potem nie trzeba nic robić i komputer albo tablet będzie potrzebny tylko do wprowadzenia jednorazowo misji autonomicznej.
  5. A po co pix może być apm mini o taki link - 14g i gps link - 9g
  6. To dlaczego ja go jeszcze nie mam?
  7. Pod warunkiem, że dla pixa będzie to ardupilot a dla ardupilota bedzie to apm lub pix. Nie mam teraz pixa ale właśnie mam apema pełnego 2,6 z gps na stole i robię tutorial jak to zgrać ze skrzydełkiem Waga z dwoma obudowami to 60g. Na mini z małym gpesem ale w obudowie jak kiedyś ważyłem było 30g. To prawie co nic:))
  8. TeBe podałeś wartość twojego stabilizatora coś ok. 60 $ To sporo jak na tylko stabilizator. Uważam, że za te pieniądze można kupić coś lepszego - autopilota z gps. nie trzeba wykorzystywać od razu wszystkie możliwości ale miło mieć na pokładzie coś więcej co nie wszyscy mają. Jak dla mnie nie ma bardziej rozwiniętego projektu na rynku jakim jest ardupilot. A sprzęt pod te oprogramowanie jest w miarę tani.
  9. Raczysz żartować? Jako wzorowy modelarz latasz tylko na spalinie, balsie i papierze japońskim? Niestety ale nie możemy się uwsteczniać. Sposobów na latanie jest bardzo dużo i jak ktoś lubi latać na autopilocie to niech lata. Nie oznacza to, że jest gorszym modelarzem, on ma tylko inny pogląd na modelarstwo. A porównując latanie na symulatorze a latanie na autopilocie to nie wiem komu bliżej do modelarza a komu do gracza. Amerykanie w terminatorze nie mieli macierewicza. Nam to nie grozi:))
  10. Krótka historii. Uparty znajomy przez 2 lata budował samoloty i od razu przy pierwszym starcie rozbijał je. Ale był uparty i trwało to 2 lata. Niestety ale poddał się i skończył z nową pasją. Za namową do jednego ze swoich samolotów zamontował autopilota. tym razem nie rozbił się przy starcie i dodatkowo nauczył się latać najpierw na autopilocie a w międzyczasie na manualu. Jak w manualu tracił panowanie nad maszyna przełączał na automat. Teraz w wiekszości lata w manualu ale nie pogardzi automatem. Zamiast remontować swoje modele w tym czasie, lata. Zapisał się do aeroklubu i cieszy się z latania a nie ciągłych napraw. A teraz część jego znajomych chce aby przymocował wstążkę.) Latanie w automacie nie zawsze jest złe, zależy tylko co z tym zrobisz dalej.
  11. Faktycznie tyle że stabilizacja w autopilocie to tylko jeden drobny element całości.
  12. Trzeba było kupić coś lepszego i wcale nie droższego. Ja z lenistwa nie wyobrażam sobie już latania bez autopilota. Latam na autopilocie nawet w modelach 450g. To co kiedyś było niemożliwe w tej chwili z autopilotem stało się całkiem realne, chociażby lot takim 450-cio gramowym samolocikiem na wysokość 150 metrów lub wietrze który "urywa" głowę. Mały koszt autopilota a przedłuża żywotność modeli.) A w samochodzie mam trakcję, abesy i elektryczne szyby. Komfort rozleniwia:))
  13. Zawsze jest jeszcze polski eleres:))
  14. Gratuluję!! Dobra robota. A ja nie mam u siebie pogody i nie mogę wypróbować swojej nowej zabawki - ciągle pada.
  15. Czy mi się tylko wydaje czy kamerka nie jest w osiach silnika?
  16. A może zamiast kombinować na tym etapie z gumkami lepiej usunąć śmigła z widoku kamery. Ta kamera ma matrycę CMOS. Potem wyważanie śmigieł i dopiero gumki. Na silnikach sprawdziłbym tylko czy oś nie bije i dopiero na końcu wyważyłbym silniki. To tylko moja propozycja a autor zrobi po swojemu.
  17. Można to zrobić ale tylko jako misja.
  18. Jak w tytule a znaczy to, że mam problem z połączeniem się z modułem nadawczym zaprogramowanym na ultimate lrs. Moduł bez problemu daje się programować w programie ultimate uploader oraz configuratorze 2.3. Połączenie przez rs-a jest prawidłowe ale program nie zczytuje ustawień przez co nie można zmienić konfiguracji. Oprogramowanie 1,6. Gdzieś robię chyba błąd ale niestety nie wiem gdzie. Czy jest na forum ktoś kto zna te oprogramowanie? Oko a co ty na to?
  19. A co masz za maszynę? Gdzie kupiłeś osłony?
  20. A ja też mogę?
  21. W hexie gdy uszkodzą się 2 śmigła ale tylko jedna część nie widać nawet tego w locie. Hexa lata jak latała wydając dziwne dzwięki. Przy stracie jednego śmigła w całości hexa wariuje ale można jeszcze bezpiecznie wylądować. W sieci jest filmik jak taka hexa lata, jak znajdę to go tu umieszczę.
  22. Trudniejsza ze względu na ilość elementów. Czym więcej części tym mniej miejsca i więcej możliwości pomyłki. Jeżeli latanie ma być rekreacyjne to pomyśl o FC z GPS - bardzo fajna sprawa. Wibroizolacja to element który ma zmniejszyć wibracje od śmigieł na FC - każdy tani FC ma problemy z wibracjami.
  23. Odeszliśmy od tematu. A co robi śmigło ? A co robi quad jak odkręci się śmigło w locie? Czy posiadasz film z lotu twojego coptera a właściwie z wiszenia? Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na moje pytania, czy zaraz napiszesz pochwa?
  24. Ty chyba robisz sobie jajeczka. KK jest tak stary, że pisali o nim jak byłem w szkole podstawowej. Nawet nie wiedziałem, że na nim ktoś jeszcze lata:)) To tylko zart. Ten sterownik nie ma chyba nawet RTL. Nie latałeś chyba żadnym innym kopterem. 6 silników to nie tylko kamera i moc - to najważniejsze bezpieczeństwo. Co robi twój kopter jak urwie się jedno śmigło?
  25. Nie zgadzam się z tobą co do oceny, że hexa to tylko sześć silników. To aż 6 silników które są o wiele bardziej stabilne w locie od tri lub quad. W dzisiejszych czasach "budowa od podstaw" to składanie części kupionych u naszych najlepszych "kulegów" z Chin. Hexy są o wiele bardziej stabilne i bezpieczne od quadów. Niestety ale o wiele trudniejsze w budowie. Zadaj sobie pytanie co stanie się z quadem gdy w locie stracisz jedno śmigło? A co stanie się przy hexie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.