koma22

... i w takim razie najlepiej pozostawić model w wannie nie włączając światła w łazience. Kaziu czytasz czasem to co piszesz? Bo ja jak to czytam to zadaję sobie pytanie "a o so chodzi??" Może spróbuję się przegryźć przez to jak sobie usiądę wygodnie i jakiś marynarski napój posmakuję. :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Sprawców było kilku i działali w dobrej wierze myśląc że na dzikim polu zadomowi się "domowa" trawa. Nie słuchali starszych kolegów którzy zakładali pole i przećwiczyli to już lata temu wysypując wory nasionek na pole a natura i tak zrobiła swoje.

Kaziu chyba miał zły dzień, a... może pomylił kolory pigułek Andrzej róbcie swoje, bo widać w tym pasję taką że chyba też sprawię sobie jakąś łódkę i będzie powrót do przeszłości jak się spalinowymi ślizgami ścigałem.

Piszemy Środek Ciężkości nie Ćężkości. Ciekawe czy "rady" są tak samo dobre jak ortografia . Przydałoby się trochę szacunku dla kolegów z forum i ostrożności w ocenach produktów producentów modeli. Może tak zrób coś sam :) to się poznasz? Co do tulejek do bagnetów statecznika proszę z kolei o ostrożność w ocenach bo mam w tym swój osobisty udział i wykonanie jest na pewno właściwe. Nie ma absolutnie mowy o luzach 0,1 - 0,2mm. Ewentualnie proszę sobie sprawdzić bagnety czy mają odpowiednią (pełną) średnicę i czy są dość ciasno spasowane w stateczniku. Zainteresowanym sprzedam mój patent na bezluzowe pasowanie i jednocześnie zabezpieczenie przed rozsunięciem połówek statecznika przy tym sposobie mocowania.

Po puzlach kadłubowych wygląda że bez napędu a jeśli jednak opcja z silnikiem, to jaki zestaw napędowy planujesz?

:) Ładnie było !!

Moje zdanie jest takie - nie powinieneś pisać że chcesz zbudować Sterusa tylko model na bazie planów Sterusa. Albo coś jest białe albo czarne. To był mój pierwszy szybowiec RC, aparatura Pilot2 i potrafił zbudowany wg planów latać na zboczu prawie godzinę. Dłużej było ryzykowne bo zasilanie z baterii 3R12 potrafiło się nieoczekiwanie skończyć i model zamieniał się w wolnolatający i trzeba było za nim gonić.Lądował sam jeśli nie napotkał na przeszkodę.Informacji o flatterze statecznika nie skomentuję. I jeszcze jedno - w zestawie Twoich modeli widzę już awansem chyba wpisany model Sterus. Czyżbyś zaczął temat o budowie po zbudowaniu modelu? Jakoś to podkopuje Twoją wiarygodność.

Banan od ucha do ucha mówi wszystko Gratulacje dla zespołu.

Gratuluję wszystkim pięknych lotów fajnym modelem.

Wracając jeszcze do połączeń elektrycznych to goldy dolutowane do złączy 15 pin nie służą do elektryki tylko do mechaniki. Centrują złącza i wzmacniają połączenie skrzydło kadłub, a pinów do wykonania połączeń jest aż nadto. Model jest naprawdę fajny , trochę zazdraszczam w tym pozytywnym znaczeniu oczywiście :)

Jeśli tak pisać to lepiej nic nie pisać. Gdzie tu treść i informacja?

Wstawiaj Kaziu, w końcu to Fordon i różne rzeczy się tu dzieją.

Marny przykład malowania na czarno ponieważ te skrzydła są od spodu jak najbardziej białe, tylko światło pada z góry /spójrz na spód skrzydła przy kadłubie/. Jednolicie czarne skrzydła ? To musi być bardzo przygnębiający widok....

?? ale to co na zdjęciu to raczej condor nie jest, choć też nazwa zaczyna się na c.

Tylko czekałem aż ktoś to zauważy. Takie czasy, więc może mu damy Edwin Gender ? :D

A tu towarzystwo do Way-owego Bociana

Dzisiaj wczesnym popołudniem Calibur został ulotniony Na sprawdzenie warunków poleciał najpierw Stearman Trochę wiało jak na pierwszy lot, ale warto było. Lata jak po szynach i mimo trochę nieskromnej wagi /3900g/ nie za bardzo ma ochotę na lądowanie.

Jurku , Adam tak sobie właśnie luźne uwagi rzuca

jednak dwa, pierwsze to właśnie kabel Y / mówimy oczywiście o klapach /

Zgadza się że działają równomiernie lecz po podłączeniu na jeden kanał będą działać naprzemiennie tak jak lotki. Wyjścia są dwa - zamontować jedno serwo orczykiem do kadłuba, a drugie orczykiem na zewnątrz skrzydła lub zmienić kierunek obrotu w jednym serwie i można zamontować oba tak samo. Co się zaś tyczy żyroskopu to moje zdanie jest takie że jeśli model ma lotki to zamontować go na lotkach jak najbardziej. Jeśli nie ma możliwości zdalnej regulacji i wyłączenia to ustawić niewielką czułość ~25% - bardzo pomaga w pierwszych lotach i bardzo polecam jego stosowanie. Po to ktoś wymyślił te urządzenia aby je używać a ja mam je w każdym większym niż 1 m modelu i bardzo to sobie chwalę :D. Zajrzyj tam : www.piotrp.de/MIX/gyro.htm

Temat jest po prostu o nowym modelu, a tu znowu F3F, F3F, F3F, F3F, co to jest? O co chodzi? Czołgi, armaty, kałachy, granaty i piony wysokie na 250m, kupowanie szajsu i licencje. Mam wrażenie że ktoś kolory pigułek pomylił ... Wyłączam się z tematu bo cenię sobie zdrowie i spokój, czego i innym życzę.

Kolego Kamilu-Kamyczku_RC czytam Twoje wypowiedzi w różnych wątkach i stwierdzam że wciąż piszesz to samo i naprawdę nie rozumiem o co chodzi w Twoich wypowiedziach. Nie wnoszą nic twórczego, brak jest w nich jakichkolwiek merytorycznych wniosków, porównań modeli o których piszesz i jedynym wątkiem który je wszystkie łączy jest w nich skrót F3F co mniej odpornych może doprowadzić to tego że nawet nie wiedząc o co chodzi przestaną lubić tę dyscyplinę. Świat modelarski jest wielki i większość z nas kocha po prostu latać modelami - RÓŻNYMI i różnych producentów. Jeśli chcesz napisać, opisać, doradzić, rzetelnie ocenić /bezstronnie - to ważne/ rób to tak aby końcowe wnioski i wybór zostały dokonane przez tego który danym modelem jest zainteresowany. Twoje bezpośrednie jak to nazywasz "oceny" są ponadto niegrzeczne i nawet będąc "uznanym" przez Ciebie producentem czułbym się co najmniej nieswojo. Jest na forum osoba której wypowiedzi mogą być dla Ciebie wzorem i te wypowiedzi czytam /nie tylko ja/ zawsze z zainteresowaniem i uznaniem. Podam Ci tylko inicjały - JM - ale myślę że Ci to wystarczy. I jeszcze jedno - posiadam modele z każdej z firm o których wspominasz dobrze i źle, i wszystkie mi pasują.

Ja mam stwierdzoną totalną sklerozę , więc nawet nie pamiętam co to jest cierpliwość

Piotr, cierpliwość ludzka ma swoje granice. Jak za tydzień nie będzie relacji z lotów to ...

Karol, mechanizm napędu lotki przeniósłbym o dwa "pola" dalej na zewnątrz, bliżej środka lotki. No i jeśli pytasz to Ci powiem że muszę się zgodzić z Mateuszem, proporcje w rzucie kadłuba z boku wydają mi się zakłócone. Statecznik pionowy wygląda na za duży do reszty kadłuba, z tym że ja powiększyłbym kadłub przez wprowadzenie krzywizny w przedniej części od dołu w obrębie kabiny i końcem za skrzydłem. I jeszcze coś w rodzaju płozy w końcu kadłuba przed sterem kierunku dla ochrony przed wyrywaniem go przy lądowaniu.