Skocz do zawartości

kmada

Modelarz
  • Postów

    156
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kmada

  1. Ojej... ćwiczyć na sucho budowę samą? Bo można swobodnie latające robić, szybowiec, gumówka... tylko nie na listwach 6x8 z castoramy i raczej pod depron planów nie widziałem... Słuchaj, z hobby king minimum wyposażenia za 200-250 zł zamówisz, razem z radiem, serwami, silnikiem, regulatorem, zawiasikami etc. Nie wiem jakie masz możliwości, ale może się uśmiechniesz o taki prezent. Mój Skyfahrer http://pfmrc.eu/index.php?/topic/27967-g1-80-skyfahrer/page__p__385104&do=findComment&comment=385104 to chyba nawet 60 zł nie kosztował, pomijając posiadane już radio (w sumie też za trochę ponad 60 zł bez przesyłki) A jaki samolot? Taki jaki Ci się podoba i wpisz w google dodając: depron model plan.
  2. Te śliczności? Jak pisze oba Migi miał tej samej wielkości, 98cm rozp. x140 cm dł. +/- tyle co u mnie, tylko masa mniejsza. Zresztą jego konstrukcją się zachwycałem i w sumie dlatego zdecydowałem się na tą budowę
  3. No za mała, pokracznie to wyglądało ale kopa nie było :/ Wyraźnie na próbach obracało model w reku od śmigła, zresztą to duża i cięższa konstrukcja od typowych park jetów (tak mniej więcej o kilogram cięższa), ma większe śmigło i moment jest wyraźny. Skłon nie jest potrzebny, oś ciągu jest na wysokości środka ciężkości, ale wykłon... Model potrzebuje mocniejszego napędu, z kopem który błyskawicznie rozpędzi model ze stanu przeciągnięcia po wyrzucie... Ciąg statyczny z 1,5x ponad masę modelu? Tak z 2,5kg?
  4. I fajnie - masz pierwsze doświadczenia Teraz coś do latania podobnego
  5. No i oblot nieudany Kombinacja złego wyrzutu, za słabego napędu, i braku wykłonu... no i możliwe że ograniczenie zakresu wychyłu sterów było błędem, może udałoby się pacnąć płasko.... Po rzucie zadarł nos, łagodnie przeciągnął i opadł w łagodnym zakręcie w lewo nie reagując na stery... chrup... Stytropianowy nosek się rozprysł, pakiet wjechał jedną sekcje do przodu, złamało się mocowanie silnika, pękło lekko łączenie górnego i dolnego poszycia, ramka kabiny się złamało, śmigło pocięło atrapy dysz... i kilka zagnieceń na poszyciu - do naprawy Wymienię napęd, wytocze nosek, przesunę pakiet do przodu, może uda się odchudzić nieco, ale to dopiero w listopadzie... na razie kosmetyczna naprawa - żeby nie straszyło pod sufitem
  6. a zerknij na to: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/20958-piper-l-4-grasshopper-depron-116cm/ można robić z prostszym skrzydłem, relacja z budowy jest, można dać polskie malowanie, te samoloty latały i latają w Polsce
  7. Spoko, nie przejmuj się Właśnie to co wybrałeś jest łatwe... chociaż mało RWD przypomina... chcesz latać czy mieć wystrój pokoju? Jak do ozdoby to kartonówki albo plastiki, jak latać szukaj oprócz RWD - np. Lazy Bee, Piper J3/L4 Cub... no nie ma siły żeby Ci coś konkretnie podsunąć. Wybierz coś w trenerkowym układzie (górnopłat), nie spiesz się, poszukaj wątków z budowy, jak nożyk Ci szarpie depron, to zakup niby to samo OLFY - zdziwisz się, że nożyk nożykowi nie równy, jak coś nie pasuje - popraw, zrób od nowa. Proste narzędzia zrób - np. papier ścierny naklejony na deseczke, klocki drewniane do ustawiania wręg, żeber itp. Drobnymi kroczkami i cierpliwościa osiągniesz perfekcje.
  8. A no, nie zarejestrowałem tego.. w takim razie pod sufit to mogę polecić zestawik zts plastik 1:72
  9. piotr555 wybacz, ale to nie poleci, widać jak krzywe jest, widać masę błędów, absurdalnych jak ten statecznik. Szkoda trudu z tym, próba lotu może skończyć się zniszczeniem wyposażenia. Domyślam się, że jesteś bardzo młodą osoba i nie chce, żebyś poczuł się za mocno krytykowany, ale odłóż to co masz na półkę i zacznij od nowa Zaopatrz się w deskę montażową, wytnij precyzyjnie części, boki spasuj ze sobą, wręgi wklejaj zaczynając od części pod skrzydłem, od kątownika sprawdzaj każdy krok, te wzmocnienia przemyśl, rozwiercaj a nie przebijaj dziury i pytaj o każdy krok. Modelarstwo uczy cierpliwości i precyzji
  10. Dzięki wszystkim za dobre słowa, ale za oknem paskudnie na razie. Jutro wg. prognozy wiatr 2-3 m/s... ale jakaś mżawka na wykresie, oby nie padało i w miarę sucho było.
  11. No piękny i wysoki nie jest, kabina jest o połowę wypłycona - pakiet pod nią leży. W skali - figurka musiałaby mieć 15cm dla pilota o wzroście 180cm, ma może z 12 przy króciutkim korpusie. Ale ogólnie - zobacz po zdjęciach, pilot jest taki malutki w tej maszynie.
  12. Ale w Twoich rejonach jest gdzie na zboczu szybowcem zaszaleć Nawet jak nie da to następne latadła będzie można dłubać
  13. Heh, to i tak doświadczenia więcej od Ciebie nie mam Na stronie motylastego, to efekt na modelach jakby z jakiegoś laminatu były
  14. No byleby wiatru już nie było, w Sz-nie słoneczko dziś było tylko zimno i łeb wiatr urywa. Także obyśmy mieli wszyscy jeszcze ciepła polską złotą jesień
  15. No z daleka wygląda fajnie, ale z bliska szkoda mi trochę takich drobnych wgłębień, wygląda jak klepany młotkiem na warsztacie. Jeślibędziesz robić z papierem śniadaniowym, uważaj żeby wyrównać wszystko przed oklejaniem, a papier sprawdź czy się nie rwie za łatwo, dokładnie wyrównuj wyciskając klej spod papieru i jest taka niemiła właściwość, ze papier na przejściach np. kadłub - statecznik, odrywa się od samego załamania pod kątem 45% naciągając. Chyba nie powinno się zakładek robić w takich miejscach, ja to rozrywałem i zamalowywałem gęstszym wikolem. P.S. u mnie w wątku 29ki są przyrosty masy po każdym etapie, jakby ominąć szpachlę i może nawet podkład, mieć od razu farbę matt jedną warstwą, to przyrost masy może być znacznie mniejszy.
  16. Uhh, u mnie to śmiesznie wyszło, bo niewprawne oklejanie dało dużo nierówności, wiec puszka szpachli akrylowej motipa poszła pierwsza, potem i tak musiałem dołatać kilka miejsc szpachlówka akrylową, szlifowanie,szary podkład akrylowy, szlifowanie, podkład. Potem była próba malowania pactrami areografem zasilanym propan-butanem, ale zaczął pluć i się zaklejać, także po jednej buteleczce z próbą kolorów na kartce poleciałem dobrać kolory w sprayach w castoramie. Znalazłem niemal idealne, tylko na różnych osnowach, akryl i syntetyki - mogą się gryźć. Akryle schną w 2h, syntetyki ponad dobę, chociaż termowentylatorem można zdziałać cuda i czas ten zejdzie do 5-6h Na to bezbarwny lakier matt - najlepiej nie akrylowy - gryzą się farby.
  17. Plan w oryginale jest pod depron, w sumie nie chodzi o to żeby rozbijać samolot, możesz przerobić szkielet przedniej części, żeby pierwszy się łamał i składał jak harmonijka, chroniąc resztę, naprawa wtedy to banał. Możesz zrobić sam nosek z epp. Depron nawet bez papieru możesz wymalować i doszlifować na gładko jak Robertus zauważył.
  18. Poznajcie pilota Zdzisława Zdzisiek ma wymięty kombinezon, proporcje ciała w okolicy szympansa, przyciasny hełm i około 1,50 wzrostu ale się mieści i ktoś mu dał maszyne: Z poważnych rzeczy: wyważanie - 105mm od krawędzi załamania płata i można by do przodu bardziej (98mm), ale ołów już ląduje w woreczku przy akumulatorze, komora wypchana po brzegi :/ w sumie mógłbym dać większy pakiet zamiast ołowiu, podmieni się przy następnych zakupach. Utył do ponad 1,5kg... i teraz zależy jak liczyć, powierzchnia płatów sterów i nośnego kadłuba ~44 dm^2 daje obciążenie ok 36g/dm^2, z tym że samych właściwych skrzydeł i sterów to ledwo 20 dm^2 i pomijając kadłub daje ~80g/dm2 co jest już dość sporą wartością... Jeszcze posprawdzać napęd muszę dokładnie, wydaje mi się jakby od 60-100% przepustnicy nie rosły obroty, może ustawienia regla nie takie, naładuje pakiety i odpalę wichurę do testowania jutro. I tak czekam na pogodę, na razie wichury, a jeszcze poćwiczyć trenerkiem chce przed oblotem.
  19. Fajne plany, maszyna piękna, od papieru utyje, ale nie będzie wyglądać jak pianka Powodzenia.
  20. Fajny projekt, pomysł przyszedł podczas ostatniej emisji filmu TRON? ;> Bo mi przeleciało takie coś przez głowę.
  21. Ups.... wybaczcie... ostatnio na jedno miejscówki tylko się wgapiam, to i nawet nie zwróciłem uwagi Cytując ze źródła: " aviateam.pl Specjalne malowane autorstwa por.pil.Marcina Zołotucho i Leszka Michty. Patronujemy medialnie realizacji tego projektu. Więcej prezentacji malowania będzie można obejrzeć w naszym namiocie podczas dnia otwartego lotniska w Malborku 8 września (sobota). Zapraszamy. " zatem może ktoś 8go był, bądź znajdzie zdjęcia w sieci
  22. Właśnie rano znalazłem zdjęcie udostępnione na fejsbuczku przez lotniczapolska.pl Zdaje się być symetrycznie malowane.
  23. Konrad65 - spokojnie by weszły dość spore, tylko wręgi z balsy zrobić, średnica zewnętrzna gondoli to 78mm Wtedy i podwozie chowane też by się zdało zrobić, tylko pewno ze 2 - 2,5 kilo wagi i 3 min lotu. Jakbyś sugerował się zdjęciami - trzeba dodać wręg i podłużnic, bo poszycie się nieco zapada gdzieniegdzie. Jak przebiegało wyważanie i oblot twojego park-jetowego miga o którym wspominałeś?
  24. Dokładnie tak samo mam, mode 2 wydaje mi się bardziej naturalne - prawy drążek, działa jak normalny drążek w samolocie, jak dżojstik w symulatorze, no ale jak właśnie szybko skontrować wysokość w razie W :/ Jeszcze paluchy mam krótkie i za obie gondole ledwo co łapie od spodu. Lewa ręka to niegłupi pomysł. Na razie za oknem wieje i leje więc jest spokojny czas na dostrojenie wszystkiego.
  25. Katapulty nawet nie rozważałem - stosują ją do szybkich modeli na wysokobrotówkach, ja mam 1300KV na 3 celach, z śmigłem 10/6 (max 11/5,5), ktoś zamieścił pomiary na 10/6 śmigle 345 W, 36A, 1770gr ciągu. Dobrze wyważyć, pchnąć lekko i rura w górę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.