Skocz do zawartości

przemo

Modelarz
  • Postów

    2 401
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez przemo

  1. Tak latam i latam i naczelne dowództwo naliczyło mi już aż tyle zestrzeleń
  2. Fajny film Pawle Dziękuje Panowie za słowa otuchy przed zbliżającym się oblotem ... było troszeczkę niespodzianek przy budowie więc liczę że przełoży się to na bezproblemowy oblot (mam ogromną taką nadzieję ) ... lotki już pomalowane brakuje tylko jednego czarnego pasa inwazyjnego i warstwy lakieru bezbarwnego i mogę je wklejać serwa, silnik, regiel i odbiornik na miejscu więc po wklejeniu lotek będę wyważał model i tutaj mam nadzieję że bez problemu wyważe go pakietem 3S 1300 mah choć przód jest na tyle długi że wydaję mi się, że model na chwilę obecną wyważył się samym silnikiem i mam nadzieję że obejdzie się bez balastu na ogonie, ale o tym może jutro jak zdążę coś przydłubać przy modelu oczywiśćie przed oblotem muszę jeszcze polatać moim BF 109 i wczuć się na spokojnie w pilotowanie warbird'a
  3. a co Michał z JU 87 ? Model poleciał ?
  4. Mój Messerschmitt w zasadzie ma się całkiem dobrze cały czas w służbie choć czasu żeby nim polatać i warunków na razie jak na lekarstwo ale coś tam się lata ... dzisiaj polatałem i dostrzegłem dwie rzeczy ... Pierwsza to słabe chłodzenie silnika więc trzeba było wyrzeźbić większą dziurę w masce silnika przed ... i już po przeróbce Druga sprawa to skłon silnika, który okazał się za mały a gdy próbowałem go skorygować dodatkową podkładką to model przy starcie z ręki zaraz obierał sobie matkę ziemię jako cel ... z rozwiązaniem przyszła aparatura TGY9x a konkretnie nowy soft er9x, choć na fabrycznym tez pewnie dało by się to zrobić ale programowanie na nowym sofcie jest o wiele prostsze według mnie ... rozwiązanie problemu to mikser gazu i wysokości, który włączam za pomocą przełącznika na aparaturze, czyli startuje bez miksera, bo obecny skłon upraszcza dużo start bo model ciągnie ładnie w górę i jak model jest już w powietrzu dopiero załączam mikser. Mikser ustawiłem na krzywych i mniej więcej jest ustawione że SW zaczyna kontrować gdy drążek gazu minie ponad połowę swojej drogi (mniej więcej 60%). Dzisiaj odbyły się próby w terenie i mogę się cieszyć szybkimi przelotami, które w końcu nie kończą się wznoszeniem modelu i notorycznym kontrowaniem SW ... Zacząłem od maksymalnego wychylenia SW, czyli 15% ale skończyłem na 6% ... jest super Jak widać po masce silnika ślady eksploatacyjne zaczynają się tworzyć same
  5. model odbudowany i lata nadal i to bardzo fajnie lata ale trzeba uważać fotka po odbudowie
  6. Dołączam się do apelu kolegi Roberta ... warbird to dość wymagająca maszyna w pilotażu i również doradzam na pierwszy model coś z pianki ... jak już szczególnie ma być myśliwiec to może jakiegoś ESA na dzień dobry ... wcześniej latałem głownie fun fly'ami (Madman, Energy) i Extra 300 z zestawu Mirka Galbarczyka jak chodzi o modele do poszalenia i poczułem się pewnie do czasu jak oblatałem swojego pierwszego ale mniejszego warbirda BF 109 ... przy ostatnim nawrocie do lądowania przeciągnąłem i tak borak skończył teraz czuje respekt i jak nim latam to nadal serducho szybciej bije a patrząc na Twoją pracę to naprawdę było by jej szkoda bo zapowiada się naprawdę niezła relacja z budowy pozdrawiam i masz już jednego kibica w mojej osobie
  7. Ładny pump track Karolu no to teraz tylko cierliwie czekać na film z udanego oblotu Flow,a
  8. Dzięki Marcinie i cieszę się że moje relację kogoś inspirują czekam na efekt końcowy Twojego Zera i trzymam Cie za słowo że nie zapomnisz się tym z nami podzielić a skoro jeszcze ruch w temacie no to kolejna aktualizacja ... czarne pasy na skrzydle gotowe ... troszeczkę mi się gdzie nie gdzie rozjechały bo taśma się podniosła ale tradycyjnie powiem że tragedii nie ma na ostatnim zdjęciu proszę się nie sugerować że pasy są nie równe tak tylko po prostu wyszło przy ujęciu ... zapewniam że są równe. w niedziele jak będzie ochota zabieram się za wykończenie lotek ... papier bezbarwny do kalkomanii został zakupiony kończę tradycyjnym CDN ...
  9. Dziękuje Pawle za słowo "piorunujące" ... cieszę się że model się podoba Odnośnie oznaczeń na skrzydle to też racja ... czyli bubli strzeliłem co nie miara więc zanim się zabiorę za zbudowanie jakieś pół makiety muszę szkolić swoje umiejętności jeszcze ładnych parę lat hmmm Hurricane'a powiadasz .... w sumie pozostały jeszcze trzy strony konfliktu, których brakuje na moim stojaku czyli Wielka Brytania, ZSRRR i Japonia ogólnie miała być następna jakaś "dwusilnikówka" ale coś tam innego się w głowie rodzi ale czy to będę realizował to sam nie wiem Dziękuje Bartku za dobre słowo ... zawsze coś takiego się miło czyta O czarnych pasach pamiętam cały czas i z pewnością o tym nie zapomnę i nawet może jeszcze dzisiaj się za to wezmę ... numery na stateczniku pionowym będą z pewnością ale do tego muszę dopaść papier przeźroczysty do kalkomanii swego czasu był dostępny na allegro potem znikł więc muszę znowu poszukać a przy okazji zakupu tego papieru w końcu zrealizuje ilość zestrzeleń w moim BF 109 na stateczniku pionowym EDIT ... przy okazji zrobiłem prowizoryczny pomiar ciągu silnika i wynik zadowalający czyli mocy ponad stan dla przypomnienia silnik EMP 260 W 1900 kv śmigło TP 8x4
  10. Coś mi się wydaje że masz racje Pawle ale juz nawet przy tym nie bede grzebal
  11. Dzięki Pawle co do śmigła 4 łopatkowego to przy lądowaniu jest 100% szans że je złamie a tak to mam 50 % że jego nie złamie ... tak że wybór jest prosty
  12. Rafał możliwe że mogły wyjść ciut mniejsze ale to tylko i wyłącznie moja wina a tym czasem poskładałem wszystko do kupy oczywiście prócz lotek i wnętrze kabiny dzisiaj uruchomiłem po raz pierwszy silnik i na pół gazu wyrywa model z dłoni aż miło ... a teraz najlepsze wrzuciłem wszystko na wagę i obecnie bez lotek i ich napędu *(w sensie popychaczy) jest 636 gram więc wagi RTF spodziewam się 660 g i dwoje przeciwników CDN ...
  13. Nie będę żyłował silnika to może wydech aż tak bardzo się nie nagrzeje Co do koloru to sugerowałem się według tegoż zdjęcia choć nie ukrywam że z kolorem też raczej nie trafiłem ... jedynym wytłumaczenie moim jest to że akurat taki miałem jest to humbrol 56 aluminium Dzięki Robercie jak go uda mi się ulotnić to będzie latał tylko w defiladzie nad łąką i straszył czające się bażanty w wysokiej trawie co do koloru to masz rację ale po przebojach z humbrolem 27001 i tak nie jest źle ... oczywiście to moje zdanie
  14. Srebrnego nie będę polerował bo powierzchnia wyszła dość chropowata i jest ciężko to wypolerować, nie wiem co jest tego przyczyną a efekt bez polerki i tak mi się podoba ... linii podziału blach jednak nie będę robił bo jakoś to do mnie nie trafia, nie leży mi choć przez chwilę się nad tym zastanawiałem powiem szczerzę że podoba mi się tak jak jest teraz. Zabrałem się za tworzenie wydechu który powstał z balsy 1 mm podstawa, balsa 3 mm nadbudówka i rury wydechowego z termokurczki. przed malowaniem po malowaniu i na modelu no i w ruch poszedł skalpel i przykleiłem detale na kadłub detale kleiłem na lakierze bezbarwnym 3v3 do boazerii, chwyta fajnie tylko minus jeden szybko wysycha i o poprawce możemy już zapomnieć teraz czekam aż wszystko podeschnie i maluje cały kadłub lakierem wodnym 3v3 tym samym co przyklejałem nim detale a potem biorę się za kabinę i kadłub mogę uzbrajać w elektronikę CDN ...
  15. Z tą satysfakcją zgadzam się z Tobą w 100 % ... a tym czasem położyłem ostatni już kolor na kadłubie i nie mogłem się powstrzymać od przyklejenia oznaczeń USAAF na kadłub i na skrzydło ... na skrzydle od spodu coś mi koślawo wyszło no ale tak mam i potraktuje to jako swoisty podpis autora modelu
  16. Weź co może ze świtka rowerowego ... może "shiver" ? Powiem szczerzę że jeździłem na tym widelcu od marcoka rocznik 2004 i mam ogromny sentyment do tego dziadka
  17. No to kolejny ciąg dalszy tejże już chyba nudnej relacji ... w sumie robię wszystko co w mojej mocy żeby się już skończyła ale jaki jest efekt to każdy widzi. Męczę kadłub farbami i tylko pozostało mi domalować obwódkę skrzydła na kadłubie błękitem i mogę naklejać kalkomanie .... wklejam już 166 i 167 zdjęcie tejże relacji (tutaj muszę was zmartwić bo z pewnością nie są to ostatnie zdjęcia ) a tak na chwilę obecną prezentuje się kadłub i wydrukowałem kalkomanie i może jutro uda mi się coś z tego przykleić CDN ...
  18. Ja wcale kolegi Karola nie poganiam spytałem z czystej ciekawości ... no chciałem dobrze a wyszło jak zawsze ... ludzka opaczność .... ehhh No to Karol klej nową maskę i kopyto kabiny i czekam na efekt końcowy bo model naprawdę super Ci wychodzi a jakaś nazwę już masz ? Tak ładny model musi się jakoś nazywać
  19. Rewelacja Karolu maska jest pierwsza klasa ... kiedy oblot ? choć jeszcze brakuje kabinki więc z czego zrobisz kabinkę ? i ostatnie pytanie jak z wagą do tej pory ? Pozdrawiam
  20. ok .. przyjąłem do wiadomości że przedrostek "Panie" mogę sobie darować więcej mi się to nie powtórzy
  21. http://vimeo.com/90019401 ostatnio udało mi się oblatać swojego Yak'a ... oblot odbył się przy dość silnym wietrze troszeczkę nim rzucało ale jakoś dał radę ... waga gotowy do lotu bez podwozia to 290 gram.
  22. Dzięki Rafał doszło ogólnie na forum nie wrzucisz nic co ma więcej jak 1mb a detale od Ciebie ważą 1,5 mb więc je ciut odchudziłem i sądzę że będą nadal dobre dzięki raz jeszcze
  23. mam tylko nadzieję że oblot obejdzie się bez męki Próbowałem ją polerować ale najwidoczniej nie za bardzo mi to wychodziło ... w sumie powiem że nie żałuje bo obecny efekt również mi się podoba a i pracy przy nim było mniej no i kłania się znowu moja interpretacja obrazków która najwidoczniej kaleczy ... teraz dopiero to zauważyłem dziękuje no i mosz znowu Rafał masz robotę ... na koniec to mi chyba musisz rachunek wystawić za obróbkę detali na model dzięki i pozdrawiam EDIT ... pasy inwazyjne powoli wracają na kadłub ...
  24. Tak Panie Stefanie o tym pamiętam cały czas ... z resztą każda litera będzie naklejana z osobna więc jak jest ułożona na druku to nie ma znaczenia już wcześniej zamieściłem małą przymiarkę oznaczeń na kadłubie (oczywiście to tylko przymiarka w skali kolory w docelowych detalach będą żywsze ) a tym czasem pomalowałem skrzydło pozostały tylko lotki, które muszę okleić japonką i pomalować ... oczywiście przy malowaniu skrzydła też nie obeszło się bez przygód z humbrolem ... nie wiem czy jakaś partia felerna czy co ... mam jednym słowem pecha ... po dobrym rozmieszczaniu farby (oczywiście mam tutaj na myśli że w farbie nie było już żadnych "glutów") i delikatnym rozcieńczeniu jej rozpuszczalnikiem z humbrola zacząłem malowanie, które miałem nadzieję skończyć w góra 20 minut ale przez zanieczyszczenia w farbie które non stop zatykały mi aerograf malowałem skrzydło około 1 godziny ... z pomocą przyszły rajtki mojej żony, przez które przefiltrowałem farbę i dzisiaj kadłub malowało się wręcz cudownie ... nie mam zdjęcia ale pływającego syfu w farbie było od groma ... mam nadzieję że niespodzianki z tą farbą się dla mnie już skończą i w końcu kadłub powoli zaczyna wracać do wyglądu sprzed przykrej przygody z humbrolem CDN ...
  25. Maska nie jest matowa jest błyszcząca Ogólnie zdecydowałem się na radykalne środki czyli na całkowite usunięcie srebrnego koloru z humbrolu no i przy okazji usunęły się pasy inwazyjne no ale tym się akurat najmniej przejmuje bo namaluje się nowe a po za tym czas mnie nie goni więc jak jeszcze przedłużę ten wątek to raczej nic się nie stanie tylko po zanudzam was ciut dłużej Zrobiłem tak jak Andrzej radził czyli udałem się do sklepu lakierniczego i za całe 25 PLN miałem 100 ml + 50 ml utwardzacza ładnego srebrnego lakieru ... ogólnie lakier do malowania felg aluminiowych Pani w sklepie doradziła i jak dla mnie trafione ... w słońcu lakier się ładnie błyszczy i co mi się akurat bardzo podoba wam w sumie nie musi na zdjęciach może to wyglądać dziwnie ale w rzeczywistości wygląda to naprawdę lepiej wracając Andrzeju do lakieru bezbarwnego wodnego 3v3 do malowania boazerii i mebli, mam tym lakierem pomalowanego mojego me bf109 i na trwałość powłoki narzekać nie mogę bo trzyma się bardzo dobrze i nie błyszczy się tak bardzo jest po prostu w sam raz. Kalkomania jak wiecie będzie to druk laserowy na zwykłym papierze naklejany przy pomocy albo właśnie tego lakieru albo rozcieńczonego wikolu i po naklejeniu tejże kalkomanii model cały zostanie przemalowany tym że lakierem, który dodatkowo zabezpieczy model i kalkomanie ... bf 109 przytył może do 5 gram nie pamiętam. W bf 109 zdał egzamin to i w P-51 zda. Może do końca przyszłego tygodnia uda mi się skończyć malować cały model a w każdym bądź razie na to liczę po mimo że tak dorywczo i tym czasowo dopadłem drugi etat kilka zdjęć i efektu dzisiejszego malowania ... dodam że model był dwukrotnie malowany nitrocellonem z talkiem CDN ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.