bart07

Fotochromy noszę od ... zawsze? A na pewno od 15 lat. Dobre (szybkie) fotochromy są wygodne. Nie polecam bardzo ciemnych, można się zdziwić wjeżdżając np do lasu. Nie zdążą się rozjaśnić i jest kłopot. Generalnie zawsze używałem 1 pary okularów i noszenie kilku jest dla mnie takie "babskie". Lubię mieć porządne, dopasowane, wygodne, nie ograniczające pola widzenia. Po 50ce (60ce?) to dwuogniskowe

Witam. Czy mógłby ktoś popełnić dla mnie model szybowca oparty na profilu SD7037 o rozpiętości około 3m w tym programie? Próbuję od różnych stron i cały czas error. Potrzebowałbym cokolwiek, co potem mógłbym modyfikować zgodnie ze swoimi zamysłami. Bartosz

Ja się mogę mylić, ale ten gość chyba wie co pisze. Jest wielokrotnie cytowany. http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm

w minusach będziesz widział ostrzej, ale czy "wygodniej" (tak mój okulista dobiera okulary - "wygodniej")

Polecam wizytę u dobrego okulisty - poważnie. W "salonach optycznych" nie mają sprzętu do badania wzroku. Mam astygmatyzm i w "salonie" dobiłem prawie do -5. Po zbadaniu wzroku okazało się że mam właśnie astygmatyzm i muszę mieć specjalne szkła. Mięśnie gałki ocznej odpoczęły od razu. Ale do rzeczy. Jak zaczniesz nosić okulary, to przestaniesz je zauważać (jak w wierszu "Pan Hilary") W tym roku spróbowałem kontaktów. Specjalnie wziąłem sobie mocniejsze (do modelarstwa) Fajna sprawa, pewnie będę eksperyment kontynuował, jednak jako eksperyment. Po wielu latach noszenia okularów moje oczy przestały reagować na pyłki i inne dziadostwo które bez okularów wpada do oczu. Kolejny problem to wiek. W okolicy 40tki zaczynają się problemy z akomodacją. Jak miałem owe kontakty, to świetnie widziałem daleko, ale blisko już nie. Okulista stwierdził, że są ludzie którzy chodzą w kontaktach i używają okularów do czytania... Masz więc około 10 lat do powalczenia z kontaktami. Wówczas wszelkie okulary przeciwsłoneczne, polaryzacyjne, czy inne cuda możesz używać. Jeżeli jeszcze nie nosiłeś żadnych okularów, to na Twoim miejscu bym spróbował. Na starość wzrok generalnie idzie w dalekowzroczność, więc jeżeli teraz mając trzydzieści kilka lat wpadłeś w lekką krótkowzroczność to będziesz chodził bez okularów - zazdroszczę. Zbadaj wzrok u dobrego okulisty - 50/100 zł - dobrze wydane. Bartosz

Jaką masz aparaturę? Może łatwo ją podłączyć?

Howgh! To jest szybowiec i ma latać jak szybowiec. Silnik tylko do wyciągnięcia na wysokość. Zasady fizyki: Model ciężki na dziób = konieczność trymowania sterem wysokości/zaklinowania = 1 model zwalnia - leci na mordę, 2 wówczas przyspiesza i zaczyna działać ster wysokości, więc w górę 3 go to 1 Ale ja się mogę mylić. Moje po takim ustawieniu zaczęły fajnie latać, a męczyłem się rok (latając wyważonym na dziób ).

Nie wiem, czy to co robisz ma sens. Spróbuj podłączyć normalną aparaturę, inaczej bezwzrokowo będziesz szukał drągów tam, gdzie ich nie ma... W tego typu programach ćwiczysz odruchy i automatyzm.

Zacznij od rzucania. Model ma wylądować sam. W Bixlerze kombinowałem, zrobiłem w końcu SC prawie na natarciu. Teraz policzyłem, zrobiłem zgodnie z informacjami na stronie piotrp.de. Środek ciężkości około 75-80mm od natarcia, pięknie szybuje, ląduje sam.

Nie będzie giętki. Budujesz dwuteownik, on pracuje powierzchniami górną i dolną. Środnik nie bierze w tym udziału, niemniej na połączeniu węgla i balsy będą bardzo duże ścinania - dlatego włókna balsy prostopadle i dodatkowy oplot. Wkrótce badania niszczące Najpierw muszę wymyślić profil, co by znać wysokość. PS. Długość skrzydła ma znaczenie krytyczne. W Moskito mam dźwigar ze sklejki i 2 listewki sosnowe 3x5mm. Nie wiem, czy wytrzyma 10G...

ale co Ty masz do tego silnika? do śmigła 10x6 na 3s jest ok

Mam Moskito od Mirka z Lublina. http://pfmrc.eu/inde...c-w-wersji-kit/ Kit z oklejeniem wyjdzie w Twoim budżecie. Rozpiętość 2,6m. Silnik się nada. Mój lata z klapami (6 serw), w standardzie 4 serwa. Skrzydło bez uszu, z lekkim wzniosem.

Tak dużej imprezy aircombat to chyba dawno nie było. Będę robił za publikę.

Model, hm, własny... Skrzydło o pojedynczym wzniosie, pewnie 3-4 stopnie, mocno wydłużone, około 30cm przy kadłubie, 20 na końcówce. Prosta krawędź natarcia, skośna krawędź spływu. Kadłub jakiś na patyku. Usterzenie V. Rozpiętość 3m + końcówki. Pytanie jaki profil? Teraz mam S3021. Może Sd7037?

Naklej papier ścierny na sklejkę ze skrzynki owocówki - 120 i 250 i szlifuj, szlifuj, szlifuj. Potem wszystko suchym papierem toaletowym, aż przestanie się robić żółty. Inaczej powyłażą paskudne łączenia. Wgłębienia folia zasłania, "dzióbki" uwypukla. Papier ścierny naciągany (nie klejony) jest dużo mniej precyzyjny, papier na filcu / gąbce, elastyczny, do wykończenia pod oklejanie prawie się nie nadaje. Jak nie potrafisz na oko rozplanować cięcia folii, to zrób próbę na papierze. Wyjdzie ci jak zoptymalizować odpady.

Plaster wystarczy.

Dzięki!!! Piękny model. Dokładnie tak planuję zrobić. Fajnie widać stopniowanie wielkości elementów węglowych. Dokładnie tak mi wychodzi w obliczeniach. Natomiast nie wiem, czy zaufałbym tak zrobionemu połączeniu części skrzydeł. Zrobię od strony połączenia po 3 żebra co 5cm ze sklejki 1,5mm i dam pręt węglowy 6mm blisko dźwigara, dodatkowo coś przeciwdziałającego skrętowi. Jak powinny być rozmieszczone żebra? W książce W. Niestoja jest informacja, że bliżej kadłuba powinny być gęściej. Jaki jest optymalny, a jaki maksymalny rozstaw żeber? Keson przedni planuję przedłużony, tak aby uniknąć wyraźnego sfalowania poszycia. Budowa dopiero jesienią. Teraz obliczenia, przemyślenia, no i latać trzeba Volkodav, przepraszam, że piszę w Twoim wątku. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz. Mam zbliżone plany, no może skrzydło planuję w innym kształcie.

Czy taki układ: 2x węgiel 6x0,5 wewnątrz wypełnienie - balsa 30x5 (oczywiście słoje w poprzek dźwigara)? Czym kleić węgiel do balsy? Planuję jakąś żywicę, dodatkowo wzmocnioną oplotem z plecionki wędkarskiej co 10cm.

Mam pytanie odnośnie technologii wykonania elementów nośnych (konstrukcyjnie) płata (ja próbuję projektować 3,5m). Popełniłem obliczenia (wypełniłem kratki) w tabelkach http://tailwindgliders.com/files/Sailplane%20Calc%20V-Tail%20Metric%20October%202011.xls W wyniku otrzymałem przeciążenie 16G. Zakładając, że ciężar skrzydeł jest pomijalny, nie wpływa na obciążenie dźwigara, to ciężar kadłuba jaki wg mnie powinno się uwzględnić przy projektowaniu skrzydeł wyniesie 15kg. Nawet przyjmując listewki 20x4mm w rozstawie 30mm (wysokość profilu) to dla sosny wytrzymałość dużo za mała. Połączenie z węglem 6x0.5 daje wynik poprawny. Jakie są wasze doświadczenia w tym kierunku.

Rzuć z wieżowca gazetę. Tak będzie latał lekki szybowiec. Waga 1500g jak najbardziej akceptowalna (szczególnie jeżeli chodzi o motoszybowca). Mój lata fajnie przy wietrze, który bixlera "zwiewa" Żartujesz, prawda? Silnik ma wyciągnąć Twój szybowiec na wysokość 100-300m w ciągu kilkudziesięciu sekund. Inaczej nie ma sensu. Celuj w coś co zakręci śmigłem 12x6. Ja mam NTM 35-42: http://hobbyking.com/hobbyking/store/__16233__NTM_Prop_Drive_35_42_Series_1000KV_700W.html Pracuje ze śmigłem 10x6 - silnik i ESC 50a zimne - akumulator 2200 - 20c - gorący. Prądu starcza na 3-4 windy.

Kibicuję. Ze względu na transport pomyślałbym o równym podziale: 1m centropłat + 2x1m uszy + ew. końcówki (demontowalne). W cp masz klapy, w uszach - lotki. Wożę swojego moskito. Metrowe elementy już wymagają uwagi. Co jest złego w motoszybowcu na termikę? Lata fajnie.

Nie da się. Motorówka potrzebuje bardzo mocne silniki, chłodzone wodą. Samochody mocne silniki, wysokoobrotowe, chłodzone dodatkowym wentylatorem, samoloty jak najlżejsze silniki. W zabawce masz silnik szczotkowy. Jeżeli Twoja zabawka nie jeździ szybciej od skutera (Vmax- 40km/h), to nie przerobisz.

Do łódki kup odbiornik z gniazdem do anten. Wówczas podłączysz antenę 60cm. To było by najlepsze wyjście. Możesz też tutaj dolutować antenę, problem będzie z masą, gdyż cały ogonek jest częścią nadawczą anteny. Nie jest podłączony do masy. Z drugiej strony, jest to takie lekkie i małe, że możesz całość umieścić na maszcie . Ten odbiornik w kadłubie łodzi to proszenie się o kłopoty. Antena ma ok.3cm

Nie da się. Odbiornik nie reguluje prądu, tylko podaje sygnał sterujący. Silnik szczotkowy. Potrzebujesz regulator do silnika szczotkowego.

U mnie też nikt z młodych nie wie kto to jest Adam Słodowy, kim byli Kamiński i Kurek... Ale chyba już stary jestem. Swoim dzieciakom na YT pokazałem programy A.S. - oglądali z rozdziawionymi gębami.