Skocz do zawartości

bart07

Modelarz
  • Postów

    3 060
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez bart07

  1. Moja wiedza pochodzi z książek, które czytałem 25 lat temu (jedyne, na co mnie było wówczas stać) z obecnej lektury internetu i budowy - eksploatacji kilku modeli. Jeżeli jestem odbierany jakbym pozjadał wszystkie rozumy to przepraszam. Naprawdę liczę na pomoc. Widzę, że wątek powinienem porzucić... Dziękuję za wszelkie uwagi. Sławek, czy możesz mnie naprowadzić na jakiś sensowny model http://pfmrc.eu/inde...__fromsearch__1
  2. Clark Y był w Spitfire (chyba) więc myśliwce na nim latają W Twoim wątku był zalecany przez kilka osób. Jeżeli uważasz, że nie mogę używać w tytule "Wicherek" to trudno. Jak widzisz, bazuję na jego projekcie. Próbuję dostosować pod 2-3x cięższy silnik. Jak pisałeś - w trosce o bezpieczeństwo chciałbym, aby ten projekt został zweryfikowany przez innych. Znalazłem właśnie kolejny problem... Czy mój silnik nie wyjdzie razem z gondolą... Siły są przyłożone prawidłowo. Model jest dźwigany przez zastrzały. Skrzydła przy kadłubie naciskają do dołu!
  3. bart07

    Zmiana Auta

    Ja znam 7 sztuk trojaczków. Wszystkie jeżdżą dużo i, cóż, jeżdżą. Wszystkie 2000 - 2003. Mój ma 330k km. Rocznie w serwisie zostawiam 3k zł - 15gr/km. Zrobiłem silnik, skrzynię, łożyska, klimę. Co rok coś. Ale czy to dużo? Jak kupisz nowe auto, to tyle samo zostawisz robiąc "normalne" przeglądy. Jak mawia mój mechanik - mniej boli 3 tys zł do auta za 200 tys, niż 1 tys do auta za 20tys Masz koło siebie autostradę, więc awarie turbo ci nie groźne. Silnik z euro 4 (po 2004r) przestaje jeździć po 200kkm i rzeczywiście robi się drogo. We wszystkich VW Problem tych samochodów to łatwość kręcenia licznika i dopuszczona masa przyczepy. Jak trafisz egz. o przebiegu 500k km (na liczniku magiczne 120kkm), z tego ostatnie 100k z lawetą to masz problem. Dodatkowo maniacy grzebania w kompie kręcą te auta do 180HP, a reszta mechaniki tego nie dźwiga. To jest naprawdę wielkie auto, superwygodne.
  4. Wątek ten znam, nie ukrywam, że przyczynił się do wyboru modelu. Nie mniej przejrzałem ponownie. Sam sugerujesz podniesienie przodu SW, tak więc mój pomysł zmiany kąta zaklinowania idzie w tym samym kierunku.
  5. bart07

    Zmiana Auta

    Fajne autko, jeżdżę podobnym - sharanem. Jak chcesz samochód praktyczny do bólu to kup jednego z trojaczków - Sharan / Alhambra / Galaxy, raczej sprzed roku 2004 (euro3, a nie 4). Zmieścisz się w budżecie. Polecam automat (mam). Wymaga inwestycji w nowe elektrozawory przy przebiegu 250k km. Koszt taki sam jak sprzęgło dwumasowe w manualu. Auto ma jedną wadę - jest nudne... Jak bestie są fotelikowe, to możesz znaleźć zintegrowane - super sprawa. Do wożenia modeli możesz wywalić fotele i masz 2mb idealnie równej i nośnej podłogi. Przebiegi rzędu 300kkm nie straszą tak bardzo jak 120kkm (ciekawe ile w pamięci) Te auta za zachodnią granicą latały w trasach i mają km na liczniku. Klima jednostrefowa. Podwójna = kłopoty.
  6. Ma to być pierwszy model spalinowy. Szukałem różnych konstrukcji i, niestety, okazywały się przekombinowane. Sprowadzały się do wyażurowanej sklejki, gdzie pozostawiono 5mm przekroju. Tak więc konstrukcja Wicherka do mnie przemawia. Jest na moim poziomie technologicznym i estetycznym. Wyjściem jest ten artykuł. http://www.alehar.ap...a_wicherka.html Model ma służyć do nauki latania ciężkim modelem, startów na kołach (i lądowań), podstawowej akrobacji. Nie musi latać jak Wicherek - cokolwiek miałoby to znaczyć. Ma latać poprawnie. Co do elementów balsowych w ogonie to się nie upieram. Równie dobrze wykratowanie mogę zrobić z sosny. Jedynie tarczę pod SW zostawiłbym balsową. Chciałem zrobić lżej, ale przy tak ciężkim silniku to chyba nie ma sensu. Naprężenia w sośnie i węglu różnią się chyba jeszcze bardziej, niż w sośnie i balsie. Elementy węglowe chcę ograniczyć do minimum. Być może zrobię wzmocnienie w SK i SW. Bardziej obawiam się połączenia gondola silnika - skrzydło Oryginalnie trzyma się na 2 żebrach. Z moich obliczeń wyszło, że prawie cały ciężar przejdzie przez zastrzały na spód gondoli, więc powinno być OK, ale ... Clark Y - bo to ma być prosty trenerek. Wicherkowaty. Profil jest równie wiekowy, więc mógł być stosowany Tak, zmieniłem. Wicherek w oryginale miał 4°, ja chcę zrobić bardziej akrobacyjnie i dlatego 2, ale się nie upieram. Podobnie wznios zrobiony pod lotki. Moje lotnisko jest daleko od ludzi. Naprawdę. Wielkość modelu została zaproponowana przez kolegów właśnie z lotniska, jako najłatwiejsza do opanowania. Silnik tej wielkości na razie z HK za 150$. Jeżeli będzie to 50% ceny modelu to będzie sukces. Mimo wszystko nie chcę utracić modelu przez jakąś głupotę. Dlatego ten wątek. Bezpieczeństwo jest dla mnie naprawdę ważne. Jeżeli ten model polegnie to ze względu na umiejętności pilota. Bartosz Muszę skrócić kadłub o 5cm - wyszedłem poza elementy dostępne w handlu.
  7. Wszelkiej maści zagadnienia związane z wydymałką nie są mi obce. Dlatego teraz liczę modele, które buduję. Piszesz różne teorie, a później sam je "skreślasz". Nie wiem, czy doczytałeś, ale chcę uniknąć błędu 2-4 krotnego niedowymiarowania, a nie walczę o 5% masy. Jak chcesz mi pomóc to zapraszam http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40272-wicherek-50me-projekt-a-moze-i-realizacja/page__fromsearch__1 Widzę, że masz wiedzę którą jak będziesz chciał to się podzielisz.
  8. co jest w zestawie? Możesz dać namiary
  9. Witam. Planując zajęcia na zimę wybrałem Wicherka 50 ME (Modyfikowany Ekonomiczny) Założenia silnik 26cc benzynowy profil Clark Y - kąt natarcia +2°, wznios +4° lotki i klapy konstrukcja jak najtańsza Kadłub kratownicowy sosnowo-balsowy kryty folią skrzydła konstrukcyjne balsowo - sosnowe kryte foliowanymi podkładami pod panele ? Widok z boku będzie taki (pierwsza przymiarka) Jeżeli nie będzie uwag, to rozrysowuję elementy do cięcia Bartosz Bardzo proszę o wszelkie uwagi.
  10. Poprosiłem Marcela o analizę wypadku i chyba troszkę zawłaszczyłem sobie jego wątek. Sławek_9000 ad1 - zgoda ad2 - takie były założenia - sprawdź załączony plik ad2a - nie rozumiem... Nad kadłubem mamy największe momenty. Odsuwając się od kadłuba maleją. Przy założeniu oczywiście, że nie ma zastrzałów. Jak są zastrzały, to w połączenie z kadłubem nie wchodzą momenty. (...) "W ogóle nie ma co analizować wytrzymałości"(...) - bzdura, chyba że jesteś "lataczem" lub "sklejaczem" ad a - ok ad b - rozumiem, że takie modele nie spadają tylko dlaczego każdy "dobry" model ma gdzieś wątek "mods" ad c - oczywiście, ale sztywności na skręcanie nie zapewnisz dźwigarem, a właśnie kesonem i pokryciem (nie zastrzałem, jak pisałeś wcześniej, chyba, że chcesz robić parę zastrzałów)
  11. Marcel. W wykresach momentów nie uwzględniamy rodzaju materiałów. Co do odległości od osi obojętnej przekroju to o tym pisałem. Uskok będzie, ale nie w momentach. Mam jeszcze większą przerwę od Ciebie Uczciwy keson balsowy zrobiłbym do drugiego żebra (a właściwie nie keson, a krycie balsą. Na razie dyskutujemy o sztywności wzdłuż płata, nic nie mówiąc o podatności na skręcanie. Bardzo fajnie działa natarcie wykonane z kołka sosnowego. Wówczas do wzmocnienia pozostanie krawędź spływu - kilku cm pasek ze sklejki, lub listewka mogłaby wystarczyć. Tak, czy inaczej wzmacniałbym uczciwie miejsca w których guma jest pod kątem. Piotr. Za kilka dni chcę założyć wątek z projektu i budowy Wicherka 50 ME - liczę na Twoje dobre rady i pilnowanie, abym nie wlazł w jakąś dróżkę bez wyjścia (sensu)
  12. Z tego co pamiętam to balsa jest 5x mniej wytrzymała od sosny. tak więc keson o grubości 1,5mm szerokości 60mm, doda około 15mm2 przekroju sprowadzonego do sosny. Jest to faktycznie sporo. Niestety nie jest umiejscowiony w najkorzystniejszym miejscu dla płata. Chyba odrzucenie kesonu w obliczeniach nie jest do końca słuszne.
  13. wartość G przyjmuję wg tego arkusza http://tailwindglide...ober%202011.xls wychodzi w okolicy 16... Keson i pozostałe elementy pominąłem - będzie na zapas Posprzątałem troszkę arkusz i jest nowa wersja w miejsce starej. Marcel, nie gniewaj się, ale właśnie rysuję plany do Wicherka 50 ME (modyfikowany-ekonomiczny) pod benzynę. Dlatego jestem uwrażliwiony na wszelkie błędy. Twoja modyfikacja kadłuba jest fajna, ale pewnie się nie załapie na E.
  14. Jak wbijesz do mojego arkusza Twoje dane - czyli masa kadłuba około 0,5kg (skrzydło jest samonośne), zmienisz wytrzymałość sosny na wytrzymałość buku (40N/mm2) - dodatkowo przyjmiesz wysokość pracującą profilu 1,5cm to masz listewki 3x5 - czyli takie jak zastosowałeś. Zmiana materiału wyszła na dobre
  15. Policzyłem. Dla wicherka z zastrzałami listwa 3x5 jest prawie wystarczająca, bez zastrzałów już potrzeba 3x10mm - kolega zastosował 4x2... To nie miało prawa wytrzymać. Złożyło się przy 3G. W załączniku zamieszczam na szybko popełniony arkusz do liczenia dźwigara - wypełnić żółte pola. Oczywiście mogę się mylić - nie biorę odpowiedzialności za jego zastosowanie. dzwigar skrzydla.zip
  16. Mówi się, że trzeba uczyć się na błędach. Swoich i cudzych. Pochwaliłeś się modelem - OK. Model się rozleciał w powietrzu - OK. Jeżeli jedyną Twoją konkluzją jest "leciałem za szybko" to szkoda. Może wystarczy dać zastrzały za 50 groszy, a może grubszy dźwigar za 1zł. Tak, tyle to kosztuje. Pamiętaj - przypadkiem kogoś nie zabiłeś. MASK - Wicherek jest szybowcem i jako taki powinien wytrzymać nawet 15G. I tyle wytrzymuje zaprojektowany w oryginale. Ten nie miał szans. Z mojej strony koniec wypowiedzi w tym temacie. Zapowiada się pyskówka.
  17. Pokazujesz model, który rozbił się wskutek błędu konstrukcyjnego. Należy go znaleźć, pokazać jak usunąć, inaczej ktoś gotów go skopiować. Każdy materiał ma swoją wytrzymałość zarówno na ściskanie, jak i na rozciąganie. Przy ściskaniu dochodzi jeszcze wyboczenie. W Twoim skrzydle górą miałeś tylko listewkę 2x2 (chociaż na zdjęciach widzę 2x3 lub 3x5). No to się zmiażdżyła. Zastosowanie zastrzałów zmniejsza wymagany profil 2x. Marcin - schemat statyczny skrzydła Wicherka przy kadłubie ma przegub, więc wymagania co do profilu są małe (wynikają z sił normalnych) Największe momenty (najtrudniej przenieść w dźwigarze) występują w okolicy zastrzału. Oczywiście mogę się mylić. Bartosz
  18. KBWL co stwierdziła? W jakim miejscu nastąpiła awaria? Model powinien wytrzymać wszelkie akrobacje. Był za słaby.
  19. Marcin, masz 100% racji. Dlatego myślałem o Wicherku, ale z nowszym profilem skrzydeł. Na silniku to latają heliki i 3D. Jeszcze mnie to nie kręci. Stateczność modelu to plusy i minusy. Jeszcze 10lat temu aparatura prop. była poza zasięgiem. Więc chcę kosztem stateczności dołożyć mechanizację płata. Adam (alyan), w ostatnich latach mamy powszechnie dostępne materiały "kosmiczne" Można dużo lżej wykonać różne elementy. Poza tym plany mogą być obarczone błędem. Również z tego powodu założyłem ten wątek. Są plany dobre, poprawne i złe. Policzyć siły w dźwigarze zakładając pewne uproszczenia nie jest trudne. Adam (bzik4), Twój Telemaster jest ładniutki. Możesz podzielić się szczegółami? Chyba gdzieś go opisywałeś, ale nie mogę znaleźć. Bartosz
  20. Na szczęście w moim mieście mam 2 sklepy modelarskie z dobrymi cenami. Do niedawna oba były w banerze PFMRC, teraz został jeden. Oklejania się nie boję, owiewki / maski nie planuję. Piłka włośnicowa mnie parzy w łapki więc będę ciął laserem. Na Cad'zie pracuję zawodowo, formatki sobie ułożę. Pomysł konstrukcji skrzydła też jest. Nie wiem jeszcze jakie G przyjąć do obliczeń sił. Mam nadzieję, że mniejsze niż dla szybowców Od zera nie startuję. Popełniłem tartak motoszybowiec, z zestawu Mirka z Lublina. Moje pianki też latają. Kleje mam, stół mam, miejsce w garażu też (jak posprzątam). Całą elektronikę i tak muszę kupić, chyba, że przełożę z innego modelu. (Nie)stety wszystkie odbudowuję i mają się dobrze.
  21. Super, ale jaki to trenerek? - To jest sedno mojego pytania - OK, już wiem, piszę w Twoim wątku
  22. Jaki masz profil skrzydeł? Czy kadłub od krawędzi spływu do ogona jest z balsy, czy dodatkowo wzmacniany? Dźwigary skrzydła jakoś liczyłeś, czy po prostu przyjąłeś "z czapki"? Dlaczego zdecydowałeś się na topolę zamiast na sosnę? Skrzydła wozisz 2 metrowe ??? Z jakimi kątami zmontowany jest model (silnik i skrzydła)? Przepraszam za ilość pytań...
  23. Wiem, że nadmiar mocy nie szkodzi, jednak do tej pory myślałem podobnie jak Zbyszek, więc rozmiar 2200 pozostaje w rozważaniach. Michał, z całym szacunkiem dla Twojej wypowiedzi, to w pierwszym zdaniu zaznaczyłem, że chcę budować sam. Sprawia mi to podobną frajdę jak latanie. Do tego będę miał model minimum 3x taniej od sklepowego i jak dobrze wybiorę plan/pomysł to nie gorszy. Nie mam żadnego doświadczenia w projektowaniu, dlatego proszę o plany. BTW Z Twoim podpisem się nie zgadzam
  24. ok, 160 - 180. Wg danych technicznych Wicherka - wersja 25 (1760mm) napędzany ma być silnikiem żarowym 3,5cm, a Wicherek 50 (2200mm) silnikiem żarowym 10cm. Czy benzyna 26 odpowiada 3.5cm żarowemu? Jak pisałem wcześniej - nie znam się, dlatego pytam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.