bart07

W naszych modelach mamy duże prądy i b.małe przekroje. Rezultatem są wysokie spadki napięć na odbiornikach (serwach). Najlepiej to wszystko razem policzyć. Generalnie lepiej mieć bliżej górnej granicy napięcia zasilania.

UHUPor faktycznie chyba leciutko roztapia piankę, dlatego pewnie jest taki silny. W normalnym użytkowaniu jest to niezauważalne. Jest to w końcu klej kontaktowy, który aplikujemy więcej niż cienką warstwą. W porównaniu do rozpuszczania CA - jak znika 1cm pianki wokół zaaplikowanego pola to naprawdę pomijalne.

Znowu muszę się zapytać użytkowników Mobiusa. W sieci znalazłem opis "Time Lapse photos with delays between images of .25*, .5*, 1, 2, 5, 10, 30 and 60 second intervals." Czy zdjęcia robione są do wypełnienia karty, tak jak w GoPro?

Od razu się nie podoba. Jak osiągniesz poziom, na którym będziesz w stanie rozróżnić górę od dołu modelu, oraz przód o tyłu to zmienisz na inny. A nie jest to takie proste na początku I oczywiście, jak brak woreczka i zmiotki nie będzie powodował konieczności powrotu do domu.

".. Obowiązkiem ubezpieczenia objęto również modele latające oraz bezzałogowe statki powietrzne o masie do 20 kg z tym, że minimalną sumę gwarancyjną ustalano dla osób eksploatujących modele latające o masie od 5 do 20 kg. " To nie oznacza, że możesz latać bez ubezpieczenia. Po prostu nie ma minimalnej sumy gwarancyjnej, która i tak jest śmiesznie mała... Jak zawsze w polskich przepisach zostawiono furtkę dla prawników... ?Czy można zrobić OT w Hyde Parku?

Sebastian - od tego roku jest prawny obowiązek ubezpieczenia, z tym, że obowiązkowa kwota odpowiedzialności jest więcej niż śmieszna. Spokój warty wydanych niecałych 200zł. Marek - szczegóły masz tutaj http://psp.org.pl/in...p/ubezpieczenia wariant rozszerzony. Co roku piszę do nich (do brokera) o rozwianie również Twoich wątpliwości i co roku takie otrzymuję

Polecam ubezpieczenie w PSP - OC do kwoty 1 000 000 zł. Nie chciałbym, aby ktoś miał taką stratę jak pisałeś z mojego powodu. W moich modelach podaję swój telefon.

Tak jak napisał Robert. Dokarmiając ptaki faworyzujemy silne osobniki, które mogą "wygrać" w naszym karmniku. Najsilniejsze ptaki (u mnie mewy, wielkie jak kury)) grasują na wysypiskach śmieci, w miastach panują gołębie, przeganiając wszystko inne. Potem w ogrodach szkodniki trujemy chemią, zabijając całą resztę. Dokarmiamy kaczki i łabędzie, skazując je na śmierć w lodzie (po co odlatywać - jest co jeść). Zwierzęta szukając pożywienia weszły do miast, gdzie podajemy im je "na tacy" w naszych śmietnikach. Wychowuje się obecnie któreś już pokolenie dzików miejskich, które lasu nie widziały. Taki dzik wraca do swojej stołówki nawet z odległości 120 km. Jedyny sposób na ich exmisję z miast jest odstrzał, ale przecież myśliwi są be. Dokarmiając ptaki, czynimy to prawie wyłącznie dla swojego dobrego samopoczucia. Polecam porozmawiać z ludźmi zawodowo zajmującymi się przyrodą. Niestety w zalewie ekoterrorystów i pseudo ekologów bardzo trudno takie osoby znaleźć. Zawodowo projektowałem ostatnio przejścia dla zwierząt - każde kosztowało prawie tyle ile mała obwodnica dla ludzi. Lokalizacja mocno dyskusyjna. Jak powiedział pewien satyryk - "Ja rozumiem, że żaby muszą mieć przejścia pod drogami, ale każda swoje??? " Damian - udało ci się zachęcić dzieciaki do modelarstwa? Ja się zastanawiam, czy już pora na naukę moich 10 latków produkcji karmelków. Boję się tylko, że żona się obrazi, a pani w szkole zawnioskuje o odebranie praw rodzicielskich...

A ja zupełnie poważnie przypominam, że dokarmiane ptaków zimą jest dla nich szkodliwe, i nie należy tego czynić. Jedyny wyjątek można zrobić w przypadku nienaturalnego przedłużania się zimy (tak jak to miało miejsce w zeszłym roku). Dokarmiać można wczesną wiosną, jeżeli leży śnieg. Dbajmy o ptaki NIE DOKARMIAJMY ICH.

To co chcesz zrobić, w software 9xr (wersja softu er9x) nazywa się safety switch. Ustaw na jakimś przełączniku wartość kanału gazu (z reguły ch3) na wartość -100. Wówczas odłączysz silnik z obejściem wszelkich innych ustawień.

Miałem CA do pianek. Opacznie użyłem bez próby i zaczęło wyżerać. Przyspieszacz zatrzymał spustoszenie.

Sebastian, jeszcze jedna uwaga. Jak będziesz w sklepie, to kup klej do śrub (słaby, taki, żeby go można rozkręcić bez podgrzewania. W modelarskich innych chyba nie ma.) Jak będziesz przykręcał piastę to dociągaj z dużym wyczuciem, klejąc śruby. Te gwinty są często słabe. W NTM nie próbowałem, ale w innym silniku przeciągnąłem i zaczęły się schody. Jak będziesz miał komplet w ręku sprawdź długości śrub. Za długie mogą uszkodzić uzwojenie, za krótkie się wyrwą.

a dokładnie o to http://www.rctrax.pl...ilnika/?id=7574 po taz 6ty w tym wątku Sebastian, napisałem na PW

Dlatego kupujesz ośkę, aby ją przykręcić z drugiej strony!!!!!!!! To cudo, którego zdjęcia ładnie pokazujesz nie montujesz na wale, a przykręcasz do rotora 3ma śrubkami. Na zdjęciu widać gwintowane otwory od strony z której nie ma wału.

Krzyżak zostaje w szufladzie. Składasz tak: Piasta dokupiona (to coś na 3 śruby). To co pokazujesz jest mocowaniem silnika do modeli z firewallem. Oczywiście na rysunku stator a nie startor ... To coś, z czego wychodzą kable. Ośka wejdzie do modelu i będzie nieuzbrojona. Takie coś znalazłem w sieci: http://www.instructa...OE939.LARGE.jpg w Twoim przypadku zamiast wystającej osi przykręcasz dokupioną piastę. A tutaj masz takie mocowanie zamocowane: http://www.hobbyking...46X97387X12.pdf

podałem Ci w #75 Standardowy zestaw akcesoriów dla NTM Prop dysk 28 seria silników z RC Trax.

Problem jest w tym, że każdy z nas ma skrzynkę z rupieciami... Do tego "park maszynowy". To jest Panie tjuning Też składałem teraz model. Handymana. Niby wszystko kupiłem pasujące, ale - gniazda serw za płytkie, trzeba dopalić, mocowanie silnika nie pasuje, trzeba dowiercić, kable za krótkie - trzeba dosztukować, Ośka za krótka - trzeba coś wymyśleć. Nawet jak kupisz RTF'a to trzeba coś poprawiać. Na tym polega to hobby.

Ten silnik jest przygotowany do montażu za wręgą. Ty potrzebujesz silnik zamontować przed wręgą. Potrzebujesz http://www.hobbyking...ssory_Pack.html takie coś lub, tak jak pisze Patryk, możesz przesunąć oś. W silniku NTM jest to o tyle utrudnione, że nie ma drugiego rowka na E-clips. Trzeba go dorobić. Po kolei: 1. Odkręcasz robaczka mocującego wirnik do osi (tutaj wirnik jest na zewnątrz) - ta śrubka widoczna po lewej stronie silnika na górnym zdjęciu. 2. Zdejmujesz wirnik i wysuwasz oś. 3. Mocujesz oś w wiertarce i nacinasz tarczką dremela rowek na E-clips 1-2 mm od końca ośki (tej okrągłej). Wiertarka robi za tokarkę. od biedy można naciąć przykładając pilnik, ale trwa to wieki 4. W takiej samej odległości jak pierwotnie nacinasz spłaszczenie. Nie jest konieczne, ale warto chociaż skaleczyć oś w tym miejscu 5. Składasz silnik do wykonanych oporów. Masz silnik do montażu przed wręgą. Stosujesz klej do gwintów lub min. lakier do paznokci 20 min. roboty Jak by co to części masz w http://www.rctrax.pl/product/ntm-zestaw-mocowania-silnika/?id=7574

Sprawdziłbym zakres wychyleń. Serwa cyfrowe próbują za wszelką cenę utrzymać zadane wychylenie. Może po prostu są za słabe lub coś je blokuje.

Czy możesz napisać coś więcej o modelu? Chciałbym popełnić coś podobnego.

Patryk, to jest Bix 2 - regulator 40A nie musi być przesadą. Silnik ma 30A. Śmigło można wsadzić już duże, a są przeróbki podnoszące silnik i wtedy wejdzie 8 czy 9 cali. Różnica między ESC jest dokładnie taka jak widać - jeden obsłuży 40A, inny 30A lub 25A. Policz sobie różne konfiguracje nr tutaj: http://drivecalc.de/ będziesz widział od czego zależy prąd i co osiągniesz.

Ostatnio zamiast przedłużaczy tnę kable i lutuję wstawki. Co do średnicy wału silnika, to lepiej kupić pasującą piastę śmigła, chociaż przetoczyć wał się da jest to proste i nie zamiera za dużo czasu. Silnik w imadło (delikatnie, acz pewnie) włączony na średnie obroty i zbierasz nadmiar grubości flexem budowlanym. Przerabiałem tak silniki do autek, tylko tam nie można było dostać zębatek na średnicę osi silnika... DO SAMOLOTÓW NIE POLECAM - to jako ciekawostka.

Mam coraz więcej modeli. Ostatnio ESA, dodatkowo idzie zima i będzie jakaś halówka. To wszystko na odbiornikach 4ch za 14$. Nie muszę przekładać itp. Polecam FrSky.

bierz DJT FrSky - jak przeanalizujesz wybór i ceny odbiornikówto docenisz wybór. Nie zawsze trzeba wozić cegłę z 8ma kanałami

A może to podpucha. Chciałem kupić ten model, ale ze względu na znikome informacje, kupiłem handymana