Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 381
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Odpowiedzi opublikowane przez cZyNo

  1. przypadkiem znalazłem takie coś:

    http://www.aeroglide.net/fichiers/no...rvormances.rar

    trzeba wypakować i można porównywać. Uwaga - ma jedna wade - jest po francusku :D

     

    a to co Mr Rondel napisałe o tym serwisie:

     

    This is exactly what Servormances does !

    You just need to download it, install it and run it. Less than 2 minutes overall ...

    Most of the servos listed above are tested under the exact same protocol, so you can compare them directly.

    The servormances team is totally independant, an they test servos that are kindly provided by the modellers, then returned as test are non destructives.

    Cheers,

     

    Pierre

  2. e-mir - jak zrobisz dobrze instalację to prawie nic nie płynie przez odbiornik - kto Ci każe puszczac duże prądy przez odbiornik? W "duzych" modelach stosuje sie powerboxy. W innych wystarczy puścić zasilanie serw z pominięciem odbiornika. LM1084 ma jedną wade - to 5A ma przy spadku napięcia 1,5V, a dla 1A 1V- a to juz sporo.

     

    Jurku - mam scalaki na prąd zwarcia min. 2,2A. To spokojnie wystarczy na mocniejsze serwa w szybowcu (DS6125). Co do spadków napięć to zauważałem że w przypadku life największe wahnięcia powoduje dioda (a właściwie diody) obniżająca napięcie. Ale kondensator je zmniejsza. Chociaż testy robiłem na pakietach LiFe co mają prądy rzędu 10-20C. Bezpośrednio na pakiecie nie ma takich problemów. Sprawdzałem na 6ciu serwach jednocześnie wykonujące cykl co 0,5sekundy. Od jedno z serw zawsze poddawałem mocnym stresom. Najcieplejsze były serwa. Stabilizatory spisywały sie całkiem rozsądnie. Były ciepłe al nie gorące. Pakiet - jak wyżej ;) I tak test sobie leciał kilka razy po kilka minut. Na początek. Stabilizatory były podłączone poprzez diody - to tak w ramach testów.

    Jesli chodzi o diody to lepiej korzystać z diód na wyższe napięcie wsteczne (>55V). Przy mniejszych (35V lub 45V) spadek napięcia na 2 diodach wynosi jedynie niecałe 0,6V (i to przy obciążeniu). Jednak to troszkę za mało ponieważ napięcie na serwach jest większe niż 6V.

  3. Złożyłem zamówienie przez net. Potem telefon że w tej cenie nie kupie bo to była promocja i jest nieaktualna. No i propozycja zakupu innego towaru, ale nie satysfakcjonująca mnie ani parametrami ani ceną. Tydzień później wciąż cena "promocyjna" była na stronie. No cóż...cena promocyjna jest dalej ;) A to już grubo ponad miesiąc :lol:

    Więc lepiej dzwonić, bo to co na stronie nie musi być prawdą.

  4. Wracając do BECów zrób to sam.

    1. Wersja do 1.5A waży około 4.5g czyli troche wiecej niz oryginał, ale kondesatory nie SMD użyte. Działa bez problemu z serwami MKS 6125 mini

    2. Wersja do 2,2-2.5A waży około 5.5g. Działa bez problemu z serwami MKS 6125

    3. Czy ma sie eneloopy czy LiFe warto stosować kondesator elektrolityczny podłączony jak najbliżej odbiornika. Znacząco redukuje wahnięcia napięć (jak sprawdzałem to 50% lub więcej)

    4. Jak ma sie serwa MKS6125 (dowolne z rodziny) to proponuje nie dawać napięcia zasilającego 6V bo niby tak stoi w opisie. Z maili od producenta wynika, że bezpiecznym napięciem jest 5,8V. Jednak przy takim napięciu silniki serw lubią sie palić. Czyli w rzeczywistości maksymalne w miarę bezpieczne napięcie to 5,5V. Jednakowoż....z tego co czytałem, to żadnych problemów z serwami nie mają osoby latające na napięciu nie większym niz 5V. :lol: Dlatego proponuje uważać z obniżaniem napięcia diodami pzy pakietach LiFe. Ot cena drożyzny ;)

     

     

    pozdrawiam

  5. Musisz zaktualizować firmware na wersje angielską. Pobierz oprogramowanie ze strony podanej powyżej, rozpakuj, Zainstaluj USB Treiber (sterownik komunikacyjny), uruchom program grStudio, wybierz Transmiter/Firmware Upgrade - znajdź plik aktualizacji. Podąłącz radio kablem USB i rozpocznij aktualizacje.

    Jeśli nie masz portu USB (nie wiem czy MX12 mają) to przegraj na kartę do folderu Firmware pobrany powyżej plik z firmware nadajnika. Wejdź w tryb "SECRET" ;) naciskając strzałki góra/dół na lewym padzie i SET na prawym i wybierz opcje Firmware Update. I będzie po angielsku.

  6. Kojani,

    Czytasz niby dobrze ale należy zwrócić uwagę na kilka sformułowań:

    LM2940/LM2940C 1A Low Dropout Regulator

    Dropout voltage typically 0.5V @IO = 1A

    Output current in excess of 1A

    Internal short circuit current limit

    plus ch-ka Ptot

     

    Co z tego wynika? że najważniejszą cechą układu jest niski spadek napięcia (znajduje sie to w nazwie). A ten to niski spadek napięcia jest dla prądów do 1A. Prąd 1A może zostać przekroczony, ale wtedy to będzie typowy stabilizator (a nie stabilizator o małym spadku napięcia więc już nie mógł by sie tak nazywać). Max prąd tak jak pisałem powinien być mniejszy niz prąd zwarcia i nie powinien powodowac przekroczenia maksymalnych strat mocy układu. Czyli scalak spokojnie będzie działał przy wiższych prądach niz 1A.

     

     

    pozdrawiam

  7. Nie jestem elektronikiem, więc może ktoś wytłumaczy w jaki sposób na układzie UTC LM2940 można uzyskać 1,5A i 2A skoro specyfikacja producenta dla tego układu podaje 1A

     

    Działają poprawnie do wartości prądu zwarcia lub zadziałania wyłącznika termicznego. Na dodatek prądy róznia sie nieznacznie u poszczególnych producentów ukladu. Dlatego MKS dla beców z obudowami D2PAK prąd pracy jest określany jako 1,5V a dla obudowy TO263 2A. Ja preferuje inne układy w obudowach TO220

     

    pozdrawiam

  8. No i konkretna kolejna konkretna porada ;) Tak, to prawda ze ciężko znaleźć LiFe co wlezie w wąski kadłub. Jak widać każdy ma inne priorytety, czyli nie ma jednego właściwego rozwiązania ;)

    Oryginalne BECe MKS kosztuja w UK około 25zł/szt. Czyli na 6 serw 150zł. Ale jak chce Ci sie robić samodzielnie to 40-50zł ;) Elementy dostępne od ręki

     

    Pozdrawiam

  9. Róznica między stabilizatorem impulsowym a liniowym jest prosta sprawność impulsowego jest znacznie większa.

    Nie będę polemizowal na czym polega ostre latanie ale swiadomość o tym jakie prądy płyną przez akumulator i jak spada jego napięcie podczas pracy daje jedynie telemetria z możliwością zapisu danych . Jeśli w szczytowych momentach napięcie na 4 akumulatorkach NiCd potrafi spaść do 4,4V a na cyfrowym becu jest stałe (pomijam 0,05V ) Jeśli ktoś nie lata bardzo ostro pewnie nie zauważy różnicy w reakcji modelu , tyle że czasem 0,1s wolniej oznacza koniec latania bo zamiast wyjść 10cm nad ziemią lot kończy się 10cm w glebie tzw kretem .

     

    Kamlu, właśnie dlatego wszyscy odradzają Przemkowi stosowanie pakietów NiMh lub NiCd. Ich wydajność robi się już niewystarczająca. Pozostaje kwestia czy stosować LiPo czy LiFe i jak dalej dystrybuować napięcie.

    1. Zalety LiPo i LiFe każdy zna. Ja decydując sie na LiFe miałem na uwadze wyższą "żywotność" pakietu, niższe napięcie (niż LiPo) co ma dwie zalety - są serwa (nie HV) które można bezpośrednio zasilać z pakietu (lub poprze obniżenie napięcia pakietu diodą). Zarazem jeśli mamy niższe napięcie pakietu, to będą niższe straty na regulatorach.

    2. Jak pisałem, jednak wole niezależne BECe liniowe. Dla mnie jest to pewniejsze źródło zasilania niz BEc zintegrowany zbudowany z wielu podzespołów. I jak taki pada, to pada wszystko. Przy niezeleznych BECach pada tylko jeden kanał. A odbiornik cały czas działa. No i przy pakiecie LiFe i decentralnym zasilaniu serw, wyższa sprawność układu impulsowego robi się mniej istotna.

    3. Napięcie zasilające BECe - dla tego który stosujecie nie ma informacji nt. minimalnego napięcia zasilającego. Jest podany tylko zakres od 6V. A co sie dzieje gdy napięcie spadnie poniżej? Działa dalej czy wyłącza się? Dla zasilania z pakietu LiPo nie powinno to być problemem, ale dla LiFe informacja taka jest niezbędna. W dokumentacji tych regulatorów Graupnera napisane jest ze działają od 3,5V.Jesli napięcie zasilające spadnie poniżej 5,9V, wyraźnie jest napisane ze napięcie wyjściowe bedzie równe wejściowemu. I to jest dobre rozwiązanie. W układach co proponuje, po spadku poniżej 5,4V, napięcie wyjściowe będzie niżesz od wejściowego o 0,1-0,5V (do poziomu 2,5V) i to też jest bezpieczne rozwiązanie.

     

    I dlatego dla mnie ciekawszym i pewniejszym rozwiązaniem jest pakiet LiFe i/albo bezpośrednie zasilanie serw z pakietu lub niezależne BECe na serwa które nie działają na wyższym napięciu.

     

    pozdrawiam.

  10. Również uważam ze gotowy silnik bedzie ok. Szczególnie że koszty gotowego silnika sa niewielkie a problemy jakie może generować napęd rakietowy ""zrób to sam" moga byc spore. Do rozważenia zostaje problem czy silnik powinien być odrzucany po starcie czy nie.

    Wiąże sie to ze zmianą ŚĆ i parametrów lotnych wahadłowca. Konstruktor powinien się pochyilć nad tym problemem. Teoretycznie tylni ŚĆ przy starcie z wyrzutni powinien pomóc, ale w locie ślizgowym to już niespecjalnie. Przy obliczeniach trzeba by uwzględnić wagę silnika przed startem i po wypaleniu paliwa. Również trzeba uwzględnić temperaturę silnika rakietowego - czy nie spowoduje uszkodzeń w konstrukcji modelu. Poza tym, zadanie startu, lotu i lądowania powinno sie odbyć bez problemów ;)

     

    PS. Dla oszczędnych zawsze pozostaje pompka i napęd odrzutowy na wode ;) to dopiero była zabawa ;)))

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.