Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. I uzupełniam wypowiedź kamyczka zaznaczając co zabawniejsze rzeczy "...jednak pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o wyniki . Po prostu wpływ termiki jest znacznie większy niż przy lataniu na klifie czy wydmie . .....W górach przy takich warunkach jest po prostu loteria a jej wyniki są przypadkowe . Ja z natury wolę zawody ,które przedstawiają rzeczywisty układ sił i umiejętności." Tak więc, poniżej przedstawiam zawody które pokazują 'rzeczywisty układ sił i umiejętności' bo były rozgrywane nad morzem i były to Mistrzostwa Świata. Czyli rok 2012 - Rugia - szalona pogoda. Wyniki: piloci z miejsc 1,2,3,4,8,9,11 to ci co doskonale latają w górach, są w czołówce i wygrywają zawody górskie No to rok 2016 - Dania - bardzo przyjemne zawody, choć niektórzy płakali ze strachu. Termika również była. Wyniki: piloci z miejsc 1,3,4,5,9,11,12,13 to ci co doskonale latają w górach, są w czołówce i wygrywają zawody górskie No to może rok 2018 coś zmienił - Rugia- warunki zmienne i takie se z dużym wpływem termiki. Wyniki: A tu również zonk :blink: ... piloci z miejsc 1,2,3,4,5,6,7 (8 nie wiem), 10,12,14,15 to ci co doskonale latają w górach, są w czołówce i wygrywają zawody górskie Czyli co? W górach loteria, latać sie nie da, oni tam przypadkiem wygrywają. Ci sami zawodnicy jadą nad morze i przypadkiem (??) dominują na najważniejszych zawody modelarskich??? Coś ta teorka kamyczka słaba jest. Zresztą ... gdzie jesteś na tych listach skoro morze pokazuje "rzeczywisty układ sił i umiejętności" :D :D Brak sił czy umiejętności A według mnie to dobitnie pokazuje, kto jest pilotem pełnym - ten kto umie latać wszędzie. Wtedy bez problemu radzi sobie w górach i nad morzem. I wygrywa lub jest w czołówce. Ten co nie umie, beczy i pisze niestworzone dyrdymały. Trzeba latać wszędzie, inaczej jest się w jakimś stopniu ułomnym.
  2. e tam...znam trampkarzy w Twoim wieku, co są w stanie łupać młodych po garbach Skutecznie i nieosiągalnie. Ja tam tez nie wykluczam, że odłożę swoją kiedyś i będę nic nie musiał Ale 40 lat bez używania to nie dożyje - nawet jakbym teraz odłożył
  3. Jak masz jakiś problem to złóż protest. W Słowacji do dzisiaj sie z ciebie śmieją, za zablokowanie zawodów. Znasz taki zwrot "persona non grata"? Twoja wiedza nt. zawodniczego latania F3F w górach jest znikoma. Równie duży wpływ na wyniki zawodów ma termika np. w Danii jak i np. na zbiorniku (tegoroczny springcup gdzie Bogdan rozbił runde - tylko 12tu zawodnikom nie skreśliły sie czasy) jak i w wielu innych miejscach. Termika jest tam gdzie jest słońce - a słońce jest zawsze. . Więc co ty możesz mówić o większym wpływie termiki?? Radek, Roldel, Zegler, Prash, Stary - i wielu,wielu innych co wygrywają zawody w górach lub są w czołówce to tak zawsze mają termikę?? Jak tak twierdzisz to jesteś całkowicie pozbawiony wiedzy. Loteria to jest - nigdy nie wiadomo który z nich wygra Oni są zawsze wysoko bo potrafią latać w górach i czuja powietrze. To jest coś znacznie trudniejszego niż pisanie głupot w sieci. Bo wiesz...latać i Latać to dwie różne czynności. Właściwie to daj jakieś przykłady twoich sukcesów w tym górskim lataniu...bo ja takowych nie znam. W innym również Pewnie wszyscy są ciekawi - ale nie w tym wątku Marcin kupił pitbula??? - :D :D - całkowity brak niewiedzy i kolejne generowanie kłamstw w sieci - al to twoja specjalność A czemu ja kupiłem respecta evo to tego twoje pokrętne myśli w życiu nie pojmą. Ja wciąż mówie że jestem junior i dopiero się uczę latać - i to jest szczera prawda. Bo licencje mam od 2014 roku (gdyby ktoś nie wiedział) PS. Taka porada dla kamyczka - udzielaj się w innych wątkach. Masz kilka równoległych. Zawsze możesz próbować też na innym forum. Tam czy tam może łykną twoje "idee" jak ryba robaka... tu nie ma szans na pozostawienie "rozmyślań teoretyka" bez ostrej reakcji
  4. Po raz kolejny okazało się że model zaprojektowany ponad 10 lat temu lata nie gorzej niż te najnowsze. Tak więc jedynie pozostaje mi się podśmiewać z osób, które myślą że na zboczu wystarczy wymienić model na najnowszy i od razu będzie się miało wyniki I po raz kolejny to powtarzam (mimo głupot pisanych przez kamyczka) - latanie w górach a w szczególności wysokich górach jest fajne i daje dużo przyjemności oraz radości. Oczywiście jest trudniejsze niż latanie na nizinach, dlatego słabi lub niepełni piloci tego nie lubią. Latanie nad morzem (np. na klifach) czy na podobnych zboczach, jest znacznie prostsze i łatwiej się jego nauczyć. Jak i łatwiej tam o dobry wynik. Równie oczywiste jest, że tak samo beznadziejnie się lata w górach gdy wieje około 3m/s jak i na nizinach. I że termika często pomaga lub przeszkadza - ale to jest część gry, jak to mówi Lukas. Jednak ta czarodziejska termika - jest wszędzie i wszędzie miesza - czy to w górach, czy na nizinach czy nad morzem. Więc jakiejś tam różnicy nie widzę. Kto ma ten leci szybko. Ważne żeby nie popsuć lotu. Podsumowując dwa ostatnie sezony (zawody o puchar świata lub MŚ) - nad morzem byłem 4 razy, z czego bardzo dobrze wiało tylko na jednych zawodach. Jedne były przeciętnie staraczkowate, a dwa sraczkowate W górach w przewadze były zawody gdzie mocniej wiało i sie latało znacznie lepiej z wagą modeli ponad 3 kg. I tyle na temat. Latanie w wysokich górach ma dwie zdecydowane przewagi - piękne widoki co cieszą oczy i możliwość uzyskiwania krótszych czasów co cieszy gębę No i latanie w wysokich górach to klasyka i historia latania zboczowego. Kto tego nie robi ten jest pilotem niepełnym.
  5. Skróć dźwignie na serwach a nie kombinuj tak mocnym expo. Banał ale skuteczny. Ta żywa reakcja To zasługa zbyt dużych wychylen sterów. Jak mi kiedyś koledzy założyli takie expo to model sterował się zero-jedynkowo. Poza tym jest to niebezpieczne, jesli wychylisz drążek na maksa. Coś mi się wydaje ze to poskutkuje nieprzewidzianą figura aktobatyczną
  6. Z holicam to już sie kiedyś zastanawiałem. Ale chyba nie pojadę. Muszę kiedyś odpocząć od latania. Od końca marca prawie w każdy weekend jestem na zawodach. A w czerwcu jeszcze mam trzy bardzo męczące weekendy z F3B. Pożyjemy zobaczymy.
  7. A tak wyglada zaklinanie wiatru: Dziś naprawdę niewiele brakowało żeby udalo się wszystko zakończyć tak jak trzeba. I oczywiście jutro, pojutrze i w środę będzie wiało 8-12ms każdego dnia. Złośliwość pogody
  8. Filozoficzny dylemat: się wygrało a się nie wygrało
  9. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No i gdzie te wyniki?
  10. A wiatr jest. Chociaż trochę ze zboku Update: Wiater już nie jest ze zboku. Czekamy na ustabilizowanie się warunków.
  11. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Już? Aaa .. bo krótkie grupy były
  12. Zawody to nie tylko latanie. Bankiety i spotkania z innymi modelarzami są równie ważne jak same zawody policytowac się można, ale to tylko czyste przekomarzanie się (lub informowanie sie o tym co kto stracił ). Każdy bankiet ma swój urok. Jak i każde zawody
  13. Szczególnie ze jano lata w odkrywkach pokopalnianych, z dała od morza
  14. Znawca....nie publikuj tu swoich głupawych przemyśleń. Nie jeździsz ma zawody wiec niewiele wiesz... A meteorolog z ciebie jak z koziej dupy trąbka
  15. My na bankiecie. A wiatr zaczął w końcu wiać :/
  16. No i dziś była dupcia. Zero latania na czas bo nie wiało Były wycieczki po lotach w termice Pytanie z cyklu: znajdz model: Dla tych co nie znaleźli:
  17. cZyNo

    F5J zaczynamy

    ???? A u nas piękne 2ms i jeszcze piękniejsze loty w termice
  18. I jesteśmy na zboczu. Czekamy na wiatr. I lepszy zasięg sieci komórkowej
  19. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Poczekaj jeszcze z godzinkę Będzie z przytupem. A u nas w najnowszych prognozach wiatr uciekł na popołudnie
  20. Paweł dziś latał bardzo fajnie i co najważniejsze równo A jako grupa...mieliśmy dziś bardzo udany wieczór
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.