mgd4-2

Zapisu wysokośći wogóle nie widać, bo jakiś jeden absurdalny punkt tak zmienił skalę wykresu, że cała reszta jest na poziomie zera. Spróbuj zrobićć wykres jakiegoś mniejszego odcinka czasu (pierwsza czy druga połowa lotu).

Jak tak sobie czytam te ich instrukcje (bo nie miałem w ręku ani FAS ani FLD-02), to myślę, że FAS-40 albo FAS-100 powinien współpracować z FLD-02 i pokazywać prąd oraz moc pobieraną z akumulatora. Ale już napięcie nie koniecznie. Pewnie można wykorzystać dodatkowo wejście analogowe do pomiaru napięcia i pokazywania go osobno. Sam FAS można połączyć z odbiornikiem bez hub-a. Z czujnikiem wysokości chyba też można bez hub-a tzn. czujnik wysokości bezpośrednio do odbiornika a FAS do czujnika wysokośći. FLD-02 może pokazywać wysokość, ale sygnalizować wznoszenie/opadanie to już raczej nie. "pipacz" w module służy do sygnalizacji problemów z transmisją radiową.

Potrzebujesz odbiornika z serii D, bo te przesyłają telemetrię np. D8R-IIplus czy D4R-II. Co do czujników, to lepiej gdyby wypowiedział się ktoś kto używa FLD-02 i wie jakie czujniki wspiera to urządzenie. O ile mi wiadomo FLD-02 nie posiada funkcji wariometru.

Zworki na A1/x możesz użyć jeśli odbiornik zasilasz bezpośrednio z akumulatora. Jeśli odbiornik jest zasilany przez BEC czy inny stabilizator to jego napięcie zasilania, które byś mierzył poprzez zworkę jest mało ciekawe gdyż się nie zmienia w miarę rozładowyawania akumulatora. Sposób podłączenia czujnika wysokości jest opisany i narysowany w instrukcji dołączanej do niego (jest ona też dostępna na stronach FrSky). Potrzebne kabelki są w zestawie. Jeśli chciałbyś użyć czujnika wysokości jako wariometru, to polecałbym wersję "high precision". W opisie tego do którego podałeś link, nie jest to napisane wprost, ale można sie domyślać, że to wersja "low precision".

FrSky przyznaje się jeszcze do L9R (tutaj chyba są wszystkie: http://frsky-rc.com/product/pro.php?pro_id=113) ale nie wiem czy to da się gdzieś kupić.

Dzieląc osiągniętą wysokość przez czas wznoszenia.

Baro alt już z tam jest (jeśli masz taki czujnik, no ale to chyba oczywiste). W logach jest właściwie wszystko co można sobie wyobrazić. Pozycje drążków, przełączników, stany wyjść, odebrane parametry telemetryczne. Logi to zwykły plik CSV, czyli plik tekstowy zawierający ciąg liczb oddzielonych przecinkami. Możesz to otworzyć np. arkuszem kalkulacyjnym. Jedyny problem to może być właśnie obfitosć danych tam zawartych.

Tak jak już napisał Mirek, przestrzeń między dźwigarami jest wypełniona na długości około 35cm (łącznie w obu połówkach centropłata). Zamierzam zalaminować tkaniną szklaną miejsce połączenia w środku centropłata po zamknięciu górnego poszycia, ale nie wiem czy to poprawi coś poza moim samopoczuciem ;-)

Hmmm, ja niestety też popełniłem taki błąd. Tylko niestety ze mną jest o tyle gorzej że już skleiłem szkielet w tym tę przeciętą listewkę z dolnym poszyciem balsowym.

To urządzenie które pokazał Robert może być blisko napędu i jego zasilania i to jest jego wielka zaleta. Przy prądach rzędu kilkudziesięciu amperów długość i przekrój przewodów ma niebagatelne znaczenie. EDIT: Chociaż jeśli do tego tablicowego zrobisz bocznik, którego obwód prądowy będzie krótki, to wszystko będzie OK.

Ale cóż jest nie tak w podejściu Wojtka? Kupił radio żeby sterować nim model. Ono do tego właśnie służy. Znalazł błąd - zgłasza, nie namawiajmy go do używania wersji alfa.

Ja też stałem się kilka tygodni temu szczęśliwym posiadaczem zestawu nowego Moskito od Mirka. Poskładałem już kadłub, nie przykleiłem jeszcze tylko dna, bo chcę najpierw wstawić serwa (których jeszcze nie mam) i ułożyć bowdeny, a myślę że w takim stanie będzie mi łatwiej. Jestem też dość zaawansowany w budowie skrzydeł, mam sklejony szkielet z dolnym poszyciem. W najbliższym czasie czeka mnie szlifowanie pomocniczej listwy natarcia i górnej powierzchni listwy spływu. Trochę się obawiam czy potrafię to dobrze zrobić, zwłaszcza to natarcie - nie bardzo wiem jak uzyskać właściwy kształt. Przed zaklejeniem górnego poszycia będę musiał poczekać na paczkę ze złączami MPX. Szkielet sterów też już posklejany. Jakoś nie mam wystarczająco samozaparcia i czasu aby rzetelnie dokumentować budowę, ale od czasu do czasu robię fotki.

Punkt 3. instrukcji wydaje się jasny. Na openrcforums też można znaleźć potwierdzenie tego, że nie poziomy TTL tylko RS232 są potrzebne do upgrade. Ponadto, jeśli się przyjrzeć zdjęciom kabelka od FrSky np tu: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__16665__FrSky_USB_Cable.html?strSearch=frsky%20usb to widać tam oprócz konwertera USB-RS232 jeszcze jakiś drugi układ, który prawdopodobnie jest konwerterem poziomów. Swój sensor przeprogramowywałem używając adaptera który miał poziomy +/-10V i nic nie wystrzeliło.

No i jeszcze ten wyłącznik jest nie najlepszym pomysłem. Silnik pobiera w porywach coś koło 16A, pstryczek pewnie tyle nie wytrzyma.

Nie musisz wyciągać karty. Jeśli połączysz radio z komputerem przy włączonym zasilaniu radia to komputer zobaczy kartę jako USB mass storage device czyli tak jak np. pendrive. Dźwięki dla funkcji specjalnych są brane z katalogu SOUNDS/en (dla języka angielskiego) te które są głębiej np. w SOUNDS/en/system nie będą dostępne. Własny wav jak najbardziej możesz wrzucić i powinien być widoczny. Są tylko pewne ograniczenia na format pliku: 8 lub 16 bitów mono, próbkowanie 8, 16 lub 32kHz, próbki PCM, u-law albo a-law.

Odpowiadając na Twoje początkowe pytanie: używałem XJT (wbudowanego w Taranis) z D8RIIplus, i działał bez problemu. Aktualnie D8RIIplus kurzy się czekając na nowy model, ale wylatał w takim zestawie parę godzin.

Wyczytałem dzisiaj na openrcforums, że FrSky wypuściło nowy firmware do czujnika wysokości "high precision" (ten ze SPORT-em). Tutaj mozna pobrać: http://frsky-rc.com/download/view.php?sort=&down=141&file=Firmware-Variometer Sensor Zaktualizowałem mój czujnik, zmiany są obiecujące. To co widać od razu, nawet trzymając model w ręce, to lepsza rozdzielczość prędkości pionowej (1cm/s zamiast dawnego 50cm/s). Gołym okiem widać (i słychać), że została polepszona czułość vario. Przy powolnym opuszczaniu/podnoszeniu modelu mogłem uzyskać stabilne wskazania rzędu +/- 10cm/s i odpowiednie dźwięki z aparatury (Taranis). Bardzo jestem ciekaw jak się nowy software zachowa w czasie lotu, ale to sprawdzę pewnie dopiero w weekend.

Tę akurat trochę znam. Myślę, że masz model skonfigurowany dla usterzenia delta. Ustawia się to w opcji menu "MODEL TYPE". Prawdopodobnie masz tam "WING >DELTA". Typowe ustawienie dla modelu AERO, które pewnie będzie Ci odpowiadać to "WING >NORMAL, TAIL >NORMAL, AIL >1". Niestety zmiana typu modelu powoduje wyzerowanie pozostałych ustawień, ale może to akurat nie będzie problemem. Przyporządkowanie kanałów powinno być takie: CH1 - wysokość, CH2 - lotki, CH3 - gaz, CH4 - kierunek. Jeśli aparatura jest Mode 2 to na prawym drążku będzie wysokość i lotki. Kierunek na lewym.

Moze napisz jaka dokladnie to aparatura

No ale jeszcze to kluczowe pytanie: połączyłeś nadajnik z komputerem przez USB czy przez kabel trenera?

Mikser ma możliwość mnożenia źródeł. Jeśli dla kanału steru dodasz linię mnożącą przez coś co zależy od położenia drążka gazu (nie bezpośrednio przez gaz, ale cos w rodzaju gaz + krzywa) to powinieneś uzyskać to co chcesz. Tylko sprawdź dokładnie na ziemi jak to działa! Zwłaszcza to, czy nie odwraca działania steru przy jakimś ustawieniu gazu - bo to byłaby pewna katastrofa.

Jeśli jednak zależy Ci na tym aby zmienić przyporządkowanie kanałów w już skonfigurowanym modelu to zmień kolejność linii miksera. Nie powinno to być zbyt skomplikowane. O ile pamiętam można kopiować/przesuwać poszczególne linie.

Dobra wiadomość tylko taka bardziej dla geeków

OK rozumiem, że nie ma spadku mocy. Ale ciekaw jestem ile potem do takiego pakietu (rozładowanego do 3,8) "wchodzi" mAh podczas ładowania? Jaka to część jego znamionowej pojemności?

Rozładowujesz pakiety tyko do poziomu "storage"? Według instrukcji którą podlinkowałeś jest to 50% naładowania, zatem wykorzystujesz też tylko 50% pojemności. Być może pakiety to lubią, ale czy to nie przesadna troska o ich zdrowie?