idfx

Witamy !

Witamy !

Witamy !

Witamy !

Witamy !

Witamy !

wow !! przytrafiło Ci się kiedyś sterować nie swoją łodką ? Coś jak w combatach, gdzie mnóstwo modeli w powietrzu i nagle trafia się podobny sorki, że się wcinam, ale zaczyna mnie to fascynować.

Pewnie, dlatego pytam, bo dla mnie to żaden wstyd Zabrałem się za robotę. Czekam na żywicę do sklejenia warstw (taką opcję ostatecznie przyjąłem). 3 godziny chodziłem po mieście za folią do pieczenia i ... d ..pa tutaj się "piecze" na plastikowych tackach w mikrofali musiałem się zdecydować na mało opłacalną, ale skuteczną opcję. Zakupiłem w polskim sklepie kilka opakowań "Pomysł na" i wywlokłem z nich woreczki, którymi wyłozyłem plany na desce. Pozwoli mi to na sklejenie pierwszej warstwy na CA, by utworzyć szerokość ścianki. Przypiąłem elementy do deski, traktując jako punkt "referencyjny" tą dziurkę w środku. Wszystkie linie są zgodne z planami, elementy idealnie do siebie pasują, ale pozostałe otwory lekko "wyją" .. Za bardzo się tym nie przejmuję i zakładam minimalne zmiany autora od czasu powstania planów bo jakby to nie pasować to otwory w żaden sposób idealnie się nie zgrywają. O ile druga ścianka będzie taka sama o tyle raczej nie ma powodu do zmartwień. Łączę elementy na CA i czekam na paczkę z chemią Zjechałem z rozdzielczością zdjęć do minimum aparatu. Myślę, że to było przyczyną dlaczego niektórym fotki się nie ładują tak szybko jak powinny.

Żeby nie wyszło dziwnie to się wytłumaczę .. Napisałem o wtorku / środzie nie po to by stawiać warunek a dlatego, żeby nie wyszło, że wciąż mówię, że ja na 100 % a nagle się będę musiał wycofać bo akurat wypadnie to w inne dni i zepsuję wszystkim "imprezę" bo z 15 zrobi się 14 osób. Kolejna sprawa (wiem, że trudna do rozwiązania) to podanie konkretnego terminu, bo większość pewnie musi wiedzieć wcześniej by załatwić dzień wolny. Spodziewam się, że w lato urlopy wykorzystane a następne z góry zaplanowane i wykorzystane na święta. Wiem, jednak że to nie jest łatwe i nie da się od tak ogłosić : 19 listopada nic .. trzeba mieć nadzieję, że się zbierzemy i to wypali.

Chyba zostawię tak jak jest .. Nie chcę przedobrzyć a jeszcze nie jestem na etapie takich udoskonaleń. Już wiem, że nie będzie to dla mnie łatwa konstrukcja. Na pewno wiele nauczy, nawet jak mam coś skopać w trakcie. Powiedziałbym, że przygotuje w końcu do budowania następnego modelu wyłącznie z planów (wycinanego przez samego siebie) bo do tego dążę. Widzę, że Michaś to były klocki Lego. Wpusty / wypusty. Wszystko z góry do siebie pasowało i jedyne o co musiałem zadbać to o to by wyszło solidnie i równo. Czym należy kleić takie dwuwarstwowe ścianki kadłuba ? Na początku wpadło mi do głowy by użyć odpowiednik wodoodpornego wikolu, ale zaczynam powątpiewać czy to dobry pomysł. Wolę zapytać niż spartaczyć całą robotę. Czy tak "zmontowana" ścianka kadłuba jest gotowa do klejenia, czy powinienem najpierw pomyśleć jeszcze o czymś. Napisałem w cudzysłowie, ponieważ oczywiście nie będę tego robił na planie położonym na dywanie. To było tylko do zdjęcia i właśnie się przenoszę ze wszystkim na deskę montażową. Pytań pewnie jeszcze będzie wiele. Mam nadzieję, że mogę liczyć na wsparcie. Dziękuję za zainteresowanie i dotychczasowe wskazówki. EDIT: Przemyślałem .. Wstępnie skleję stateczniki tak jak są a potem wyfrezuję lub wytnę jakimś sposobem "okienka". Nie wiem jednak czy to się na mnie nie zemści. Może się okazać, że wyważając model będę musiał dołożyć balast na ogon i na jedno wyjdzie ..

Myślę, że lepiej najpierw zebrać minimum 15 osób niż z góry wysyłać komuś imię nazwisko i PESEL jeśli ma nie wypalić ... Dla mnie w grę wchodzi wtorek / środa bo w poniedziałek mógłbym dopiero przylecieć do Poznania i to pewnie po południu. Druga opcja uzgodniona z Robertem - przylecieć do Wrocławia i dojechać razem z Robertem. W czwartek za to muszę być w UK a wylot z Wrocławia mam o 6:05 rano. Jeżeli to wszystko uda się spasować to jak najbardziej się na to piszę.

Próbuję się jakoś odnaleźć .. Narobiłem krzyku, ale jednak nic nie brakuje Chylę czoła i przyznaję, że taki sposób konstrukcji mnie zaskoczył i jest to dla mnie czymś nowym. Nie powiem już, że projekt lekko przekombinowany. Martwi mnie, że 2/3 kadłuba to jedynie balsa 3.2 mm.

Moja też z czasów PL, poniekąd obecnych + technikum i studia ... ale chyba Cię źle zrozumiałem a Ty mnie. Tak jak napisałem - ustosunkowałem się tylko do odpowiedzi Kamila, który założył ilu bitową wartością jest 1024 a ja w to nie wnikałem tylko w to skąd się ta wartość wzięła.

Jacku .. Podstawowe pytanie .. W jakich komorkach pamięci zapisywane są dane ? Jak odbywaja się funkcje matematyczne procesora (przesuwanie bitow ) itd. Zastanow się nad tym zanim będziesz wysnuwal teorie. Nie pisalem czy 1024 to 10 czy 50 bitów tylko interpretowalem podejście Kamila.

hmmm ... http://alexwhittaker.magix.net/album/all-albums/!/oa/6245839/ Martwi mnie taka konstrukcja pod 0.5 kg silnik, ale jednak .. od jutra zaczynam działać. Jak się przewinie slajdy to jest krok po kroku jak się za to zabrać.

Nie 10 a 8 bitow tak jak Jerzy napisał.. 256 / 512 / 1024 / 2048 / 4096 itd. Chodzi o przeliczanie wartości 8 bitów a nie o wartość 10cio bitowa.

hehe !!! super, nie było łatwo. Gdyby ktoś nie wiedział, to transmisja w Cyfrowym Polsacie kanał 444 za darmo (chyba, że o tym już było).

Jeżeli coś znikało po awariach to wszystko a nie tylko wiek. Może i jestem jak dzieciak, ale uwierz że takim dużo łatwiej iść przez życie. Stąd te moje zabawy w samolociki i inne zabaweczki. Twoich postów nie trzeba nawet czytać by dojść do pewnego wniosku. Brak solidarności dla innych użytkowników forum oraz brak poszanowania zasad świadczy odpowiednio o Twojej dojrzałości kolego. Bana ?? o nie nie, nie tak łatwo, nie będę się fatygował .. w życiu na wszystko trzeba sobie zasłużyć. Z wielką przyjemnością zapraszam Cię jednak do Powitalni. Pozdrawiam serdecznie ..

Heh .. przed sezonem to nie ma szans na koniec, na ten zestaw czekałem ponad miesiąc a tu jeszcze prawie połowy elementów brakuje i dalej będę czekał Wołałbym jednak zacząć od kadłuba .. No to chyba zostawię tak jak jest, żeby nie przekombinować. Nie chcę za bardzo przekroczyć zalecanej masy i rakiety nie budować

Jak mi koledzy wcześniej podpowiedzieli widzę, że tu faktycznie jest sporo do odchudzenia ... lotki są wyciosane z jednego kawałka balsy. Nie wiem, czy nie warto zbudować nowych "pustych" z małymi żeberkami i cienką balsą na pokrycie. Nie mam jednak takiego doświadczenia i nie wiem czy dodając żeberka + klej nie wyjdzie mi na to samo. Tak samo ma się sprawa z topornymi krawędziami natarcia płatów. Też całościowe i dosyć ciężkie. Tu na pewno bym zyskał, stosując malutką krawędź i kesony na wierzch. Zdjęcia troszkę niewyraźne, ale nie mam światła dziennego w obecnej chwili i szans na macro.

taaa i w dobie miniaturyzacji, gdzie obiektyw można zamontować w guziku a resztę pod ubraniem ... Ciekawe czy nas będą przeszukiwać Jak komuś będzie zależeć to i tak zrobi co trzeba

Witamy !

Witamy !

Witamy !

Witamy ! Proszę skopiować ostatni post w odpowiednim dziale. Dziękuję i pozdrawiam !