idfx

Ciężko poradzić .. podłącz lipolka do odbiornika i jakieś serwo w dowolny kanał. Stukaj pukaj i patrz co się dzieje. Jeżeli raz działa i za chwilę nie działa to raczej drobnostka i szukaj w aparaturze zimnego lutu.

Nie kładź apki na ziemi bo Ci mrówki zjedzą "Co mnie zaskoczyło to to że po dotknięciu w moduł lub w tył aparatury zaczęły sie serwa same ruszać a silnik obracać." Co przez to rozumiesz ? Czy aparatura nie była zbyt blisko odbiorniia (40 cm czy 1 metr ..) ? Może tu jest problem (zatkanie toru odbiornika i stany nieustalone co jest normalnym zachowaniem) .. ?

Nie jest aż tak źle. Zdejmij teraz płaty i wyznacz środek kadłuba. Zmierz te same odległości od krawędzi statecznika poziomego do tego punktu. Dowiemy się gdzie leży problem. Może wystarczy skorygować łoże płatów. Kolejna próba ... załóż płaty i stań za modelem. Upewnij się, że statecznik jest równoległy z płatami. Jeśli nie to albo piłuj jedną ze stron łoża albo podklejaj tekturkę na jedną ze stron. EDIT: Myślę, że te 0.5 cm różnicy to kwestia mocowania płatów i tym się nie przejmuj. Sprawdź czy jest równolegle,

Poniedziałek .. myślałem, że się w końcu odezwą i d...pa .. z braku zajęć zabrałem się za porządkowanie deski montażowej

Witamy !

Na pewno mniej, ale waga pewnie powali na kolana (i średnice in/out letów). Rozeznaję się obecnie w mini / micro zaworach. Podpatruję co siedzi w robotach CNC (dozowanie oleju do smarowania suwnic). Rozpatruję jedynie małą cenę i niską wagę. Inne opcje nie wchodzą w grę.

Nie znam niemieckiego i nie wiem czy piszą o prądzie chwilowym czy ciągłym. Wnioskuję jednak, że o ciągłym - 100 mA. Oznaczałoby to, że jednak po odcięciu zasilania zawór się zamyka. Zamówię i sprawdzę. Tak jak pisałem 18 gramów to nie tragedia i nie zaszkodzi mi takie coś w instalacji jak ma uratować sytuację .. (nie model a ludzi czy budynki). Elektroniczne odcięcie zapłonu ... hmmm ciekawe, ale jak tytuł tematu wskazuje nie do wykonania ale dzięki za sugestię. Wywiązała się ciekawa dyskusja i ściągając esencję zależy mi by model nie uciekł i nie zrobił nikomu krzywdy. Inne opcje jak widzę są raczej nie do wykonania bo jak coś padnie to czy będzie full gaz czy zero i tak pierdyknie .. byle blisko, ale to już załatwi failsafe, który ustawiam na ciasne kółko + SW max dół. Ma to na celu uziemienie modelu blisko nogi a nie w sąsiedniej wsi EDIT: Awaria jest tu pojęciem względnym i pobocznym. Chodzi o sytuację, gdy gaz jest na max. a nie mam możliwości sterowania przepustnicą bo coś padło. Teraz quiz .. co się może stać i jak temu zapobiec. Tyle odpowiedzi co i umysłów EDIT: Plan mam taki by zamówić, przetestować i jak będzie to miało sens zacząć produkcję własnych elektrozaworów sterowanych z poziomu aparatury, które się będą zamykać przy awarii zasilania. Tak w skrócie .. Wiem, że to można zrobić i powinno kosztować duuużo taniej.

To muszę pomyśleć... Dzięki. Nie zaśmiecam tematu ..

Heh ... no mamm jeszcze moduł GPS .. trochę prądu ciągnie, ale w telemetrii pozwoli odzyskać model albo chociaż ściągnąć ostatnią pozycję przed zagubieniem zasięgu z logów. Wiadomo od razu w którą stronę zmierzać, gdzie szybko odzyska się zasięg i telemetrię (czyli nowy odczyt GPS). Jedyna zasada to zadbać wtedy o dobre połączenia w elektronice, które wytrzymają kreta ..

Może sklep stacjonarny AVT w Warszawie ? Byłem kiedyś i był dobrze zaopatrzony.

Darku już się pogubiłem i nie wiem czy o tym ASP było do mnie. Jeżeli tak to ASP idzie do Jitterbuga. Do łódki zakupiłbym odpowiedni silnik ... Biorąc pod uwagę moją pogodę i wiatry to na latanie małe szanse. Miasto jednak usiane jest kanałami wodnymi i rzeką. Na północy z pięć fajnych jezior. Z tego też powodu myślałem o jakiejś łódce a raczej motorówce. Nie będę się jednak porywał na takie "speedery" jak TY ! Pozostaje jednak największy problem .. nie mam łódki (prawdziwej) by odzyskać model w razie czegoś .. Do wody też nie wejdę bo z powodu ogromnych zanieczyszczeń w moim hrabstwie jest zakaz wchodzenia do rzek i jezior .. To są właśnie uroki UK.

Z punktu drugiego już zrezygnowałem, bo mi uświadomiliście, że i tak wiele się nie zdziała. Co do zasilania chodziło mi bardziej o tor zasilający odbiornik - stery w ostatniej pozycji a elektrozawór jakoś sterowany z backupa i odłącza dopływ paliwa. Jednak wiem już, że i to na wiele się nie zda. Nie zakładałem rozłaczenie pakietu. Pozostaje jedyna opcja - zerwanie popychacza lub uszkodzenie serwa gazu gdy jest na max. i zamiast krążenia przez kilka minut na pełnym gazie symuluję brak paliwa i ląduję w miarę szybko i blisko. Reasumując ... chyba to i tak nie ma sensu bo jak ma mi to niby zapobiec przed ucieczką modelu, jak stery i tak działają mimo max. gazu bez możliwości kontroli Zagalopowałem się i zgubiłem swoją złotą myśl po co mi to było :) Dzięki Wojtku za podpowiedź. Może i zamknięty, ale jak się okazauje to niewiele to pomoże jak stery i tak nie działają. Model i tak skończy Swój żywot ... no jedyna jeszcze opcja (właśnie mi się przypomniało o co mi chodziło .. ), że stanie się to w locie poziomym i zapobiegnie ucieczce modelu, który powiedzmy "ładnie" wyląduje ..

Witamy !

Witamy !

.. a manometr sprawny ? ;-)

Spoko, wiem co Cie zmylilo bo i w szeregu się stosuje jak prądy male i spadek nap. nie ma większego wpływu :-) faktycznie zastanawiające (albo oczywiste) jest, ze bardzo malo markowych sprzętów zabezpieczonych jest przed odwrotna polaryzacja.

Jaki spadek napiecia ?? dioda rownolegle do pakietu a przed nia bezpiecznil. Nie dioda w roli bezpiecznika ..

No to miales chlopie farta ..

Regulamin / avatar ...

Też mi się od razu rzuciło w oczy. Wygląda to raczej na krzywe umocowanie płatów w łożu + krzywo wklejony statecznik poziomy. W efekcie powstaje po lewej stronie taki wizualny trapez. Dla świętego spokoju proponuję najpierw sprawdzić kąty. EDIT: Albo ścianki kadłuba rozjechane względem siebie ..

Super Panowie !! Dzięki. Cena średnia, ale waga 18 gramów to rekompensuje.

Macie racje, trochę przekombinowalem. Zapomnijmy o drugiej opcji. W zasadzie zależy mi by model nie uciekł. Temat ks z zaworem podsluchalem na pikniku w Radawcu. Nie wiem jednak czy panowie dyskutowali o produkcie handlowym czy o nowatorskim rozwiązaniu, stad bylo moje zapytanie.

Tak tak ... ale ja wciąż o rozwoju Taranisa. Wyobraź Sobie wprowadzenie funkcji KS w opcjach aparatury. Przyporządkowujemy ją na dowolny kanał, np. 8. Przez cały czas trwania lotu ustalamy stan +120 dla wypełnienia impulsów tego kanału. Dla sygnały analogowego będzie to załóżmy 2.5 czy 3.2 V (tak hipotetycznie). Co się stanie jak odbiornik straci zasilanie, przy założeniu że KS ma swojego backupa ? Poziom analogowy na kanale 8 spadnie do zera co KS bez problemu wykryje i zamknie zaworek paliwa. Podane wartości są na niczym nie poparte, ale chciałem przedstawić możliwość zastosowania. EDIT: No to się zapędziłem .. :) wystarczy, że KS wykryje zanik napięcia na +/masa kanału 8. Przyznam, że nie wiem co to da, ale wydaje mi się, że jak model zwolni to szkody jednak będą dużo mniejsze bo może mieć jeszcze czas na "spłaszczenie" lotu.

Hmmm ... to już półprodukt i samoróbka, ale dzięki za podpowiedź. Masa jednak przeraża

Nie wiem czy słusznie, ale domyślam się, że tam byłeś ? Też mam takie "schorzenie" i jak gdzieś się wybieram to najpierw sprawdzam czy jest tam coś o lotnictwie, czy są sklepy modelarskie itd. Ładne zdjęcia