idfx

hehe .. Ciebie już "prześwietliłem" i wiem, że atakujesz "z ukrycia" .. bardziej się martwię o inne marudy Dobra .. Koniec OT :)

Nie kraczę ... znam to z autopsji ... Jakoś w lato tego zjawiska nie widać, ludzie może bardziej zajęci i latania więcej. Jazda się zaczyna od października do marca Sorki za OT, nie mogłem tego powstrzymać

Poczekaj do zimy ... dopiero się uwolni energia i jak to w standardzie zaczną się codzienne forumowe potyczki o byle co Nie mogę się doczekać

Proszę poprawić pole skąd.

Witamy !

nie odpuszczasz

Naładuj do pełna, przebij gwoździem lub strzel ze 3 razy z wiatrówki ... Tyle ode mnie Po wrzuceniu do ogniska też się nic nie stało .. To nie jest bomba, tylko ogromna ilość energii, która musi się gdzieś wydostać w przypadku inicjacji (konkretnego zwarcia lub nadmiaru ładunków).

"...stwierdził że widział,że nieuszkodzony,niezwarty lipol tak sam z siebie leżąc wybuchł...no chyba ,że od kolegi szwagra to słyszał :D" Masz 100% racji, ale piszemy o "Lekko spuchniętym pakiecie" i to dużo zmienia.

Wiem wiem ale wiem też, że warto zachować podstawową ostrożnośc. Co do wybuchów .. jak Sam pamiętasz moje testy, nie było i nie będzie. Kupa dymu, troszkę ognia i tyle, ale w zamkniętych pomieszczeniach może szkody narobić. Głowy jednak nie urwie i oczu nie wypali Temat crashtestów został usunięty. Nie chciałem dawać młodocianym użytkownikom forum durnych pomysłów do głowy. To w końcu forum modelarskie a nie "Pogromców mitów"

Bez urazy .. "Polak mądry po szkodzie" i jak widać jesteś tego idealnym przykładem .. EDIT: Lipolki "modelarskie" nie są sprzętem powrzechnego użytku. Nie są nawet do końca przetestowane jeśli chodzi o crashtesty. Dlaczego firmy kurierskie, linie lotnicze i inne "poczty" odmawiają przyjęcia takiego towaru w EU (bo w PL wszystko przejdzie...) .. Paranoja ?

... i nie trzymać dziurawych czy popuchniętych pakietów w biurku z innymi duperelami .. Myślę, że takie było przesłanie postu i wbrew opiniom o paranojach, również stosuję zasadę ograniczonego zaufania ..

Witam ! Ostatnio obiło mi się o uszy, że są, ale niezbyt często stosowane killswitche dla systemów bez możliwości odcięcia zapłonu. Rzekomo ma się to odbywać poprzez mały elektrozawór montowany na dopływie paliwa. Chciałbym się coś więcej dowiedzieć czy takie coś faktycznie istnieje, czy jest godne uwagi i ile waży. Proszę o wszelkie informacje. Zacząłem rozpatrywać "co by było, gdyby .." i wyobraziłem sobie dwie sytuacje. 1) Uszkodzenie serwa gazu. Model na pełnym gazie daje się sterować i trzeba latać do wyssania paliwa. 2) Uszkodzenie odbiornika / wypięcie zasilania z jakiegoś powodu itp. - model na pełnym gazie ucieka lub będąc w połowie akrobacji przyglebia z pełną prędkością. Pomyślałem, że co by się nie wydarzyło to przydałby mi się dodatkowy system odcięcia silnika. Dziękuję i pozdrawiam !

Wtrącę się jeśli można .. Sławku na ile oracover czy ta z hk jest odporna ? Nie latałem jeszcze modelem oklejanym a ciekawy jestem czy okleina odporna jest na uderzenie np. w ścięte źbła żyta itp. Szarpnięcia o gałęzie czy inne twardsze chwasty. W moim wyobrażeniu będzie się to zaraz kończyć sporą dziurą i oklejaniem okleiny i tak w kółko, ale mam nadzieję, że się mylę.

a jakie to ma znaczenie przy napięciach nie zagrażających porażeniu ?

chyba mam deja vu bo ten temat już był .. klimatyzacje, auta z klimami itd. .... EDIT: Irku, widzę że Cię wzięło na zdjęcia od jakiegoś czasu .. to i ja się pochwalę, a co tam Jak robiłem Michasia na działce to coś mi pukało nad głową i próbowało głupotę z głowy wybic na stojącej obok śliwce

Ja tam rozumiem co autor miał na myśli zakładając temat Do tej pory latałem tylko i zawsze na mode 2. Jak zaczałem się bawić w 3D to strasznie mi zaczęło przeszkadzać, że SK mam na tym samym drążku co gaz.

Dzięki ! Raczej tak .. ani super dobry, ani specjalnie drogi. Za bardzo mi się ten deal nie opłaca, zakładając że nie będę tym latał .. Parę razy mi przeszło przez myśl, czy nie wziąć gotowca i nim latać do upadłego, ale za duże komplikacje z wysyłką do PL. Jeszcze nie przesądzone .. pochodzę po sklepach AGD. Może uda mi się znaleźć duże pudło po TV czy innym sprzęcie i model pojedzie do kraju.

Super sprawa ze względu na pogodę od dawna rozmyślałem co tu sobie wynaleźć, ale to akurat jest swego rodzaju mistrzostwo i fajnie pracuje silniczek.

Darku, czy to Ty pływałeś ?

Nieźle .. kitu dalej nie mam. Przy zamówieniu była gwarancja dostawy w 3 dni jeżeli jest zaznaczony "in stock". Był, po moim zakupie dalej jest, co świadczy że mają więcej sztuk, ale .. W związku z długim (bo omal 3 tygodnie) oczekiwaniem napisałem do nich i spotkało mnie zaskoczenie. "Ponieważ woodpack okazał się zbyt duży, producent pracuje nad rozwiązaniem problemu by dotrzymać odpowiedni standard wysyłki RoyalMail". Co za bzdurne wytłumaczenie ..

Dziękuję ! Wyłącznie ze zdjęć podchodzi mi to pod SC 108 ABC. http://www.sussex-model-centre.co.uk/shopexd.asp?id=1147 Silnik kosztuje około 100 funtów, ale poczekam na dalsze rozpoznanie zanim się za bardzo nakręcę EDIT: Raczej nie .. za duża moc jak na ten model, za małe śmigło i coś mi nie pasuje na wierzchu ..

Jak to odnaleźć w sieci by się coś więcej dowiedzieć ? EDIT: Inaczej zapytam .. Jak już coś więcej o nim wiadomo i zakładając, że zgodnie z obietnicami jest w pełni sprawny, czy ten zakup się opłaci ?

Dzięki ! Mam nadzieję, że nie ASP. W sumie i tak się opłaca, bo zawsze zostaną mi serwa, pilot itd. Sklep mam ze 300 metrów od domu, więc nie problem żeby coś więcej sprawdzić, ale nie bardzo wiem jeszcze co, poza napisami na gaźniku.

Witamy !