-
Postów
5 367 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
30
Treść opublikowana przez idfx
-
hmmmm .... logicznie mi się wydawało, że też będę musiał. No nic, tak jak pisałem włożę FrSky i zobaczymy, bo wydaje mi się, że jednak wina siedzi po stronie w.cz. Na chwilę obecną idę polatać, pogoda piękna, lekki wiaterek. Oby sprzęt nie zawiódł
-
Zastanawiałem się nad odesłaniem, ale z tym nie jest tak prosto jak coś się dzieje "samo z siebie" a nie występuję jako 100% usterka. Można odsyłać 10 razy i akurat wtedy będzie OK, za 11 w moich rekach już nie i tak w kółko. Mam styczność z elektroniką od lat i wiem, że takie reklamacje na ogół kończą się na niczym, ale rozumiem to doskonale, bo jak udowodnić, że coś nie działa jak przecież działa Dalej idąc, czy jak zakupujecie komplet t9x z odbiornikiem to już jest zbindowane ? Ja już miałem i nawet mi przez myśl przeszło czy to już nie był jakiś zwrot, puszczony dalej ...
-
Otóż to nie zdecyduję się też z tego względu, że stracę gwarancję, bo sprzęt był zakupiony w abc. Pamiętam w zeszłym sezonie latanie na granicy widoczności, z zainstalowanym GPS'em i kamerką. Obleciałem 10 km, jak odczytałem ścieżkę z GPS to się za głowę złapałem, bo wyszło że latałem nad wsią, domami i blisko samej Wisły, pomimo że stałem w polu. Gdy model był tak wysoko, wydawało mi się, że jest wciąż nad moja głową i robię promienie 100 - 150 metrów wokół mnie. Jak widać potrafi mieć zasięg, ale teraz mogę tylko pomarzyć o takich zabawach i jadę kawałek od działki, w szczere pola, z dala od drzew, jeziorka i Wisły ... To już nie to samo, jak nie mogę zaufać sprzętowi i pewnie większość odpowiedzialnych modelarzy się z tym zgodzi. 10 km łącznej trasy a nie maksymalne oddalenie modelu, żeby nie było kolejnej dyskusji to wolę sprostować
-
Wrzucę, tak jak obiecałem Sprawdziłem przed momentem, po całej nocy siedzi skulony w tym samym miejscu, gdzie go zostawiłem, teraz muszę obserwować dorosłe, jeśli będą miały problem to pomogę im odnaleźć.
-
Postanowiłem usunąć temat, testy nie spełniły moich oczekiwań, z drugiej strony nie chcę by to dało do myślenia innym, że lipole nie są wcale takie "be" Biorąc pod uwagę, że na forum jest spora rzesza młodych użytkowników a nawet dzieci, uznałem że nie będę dawał złego przykładu i głupich pomysłów, by nie skończyło się jakąś tragedią w innych rękach .. Wracając do tematu .. Dwa razy z rzędu rozbiłem model .. przestaję ją bronić, wiem że zaraz się zrobi szum - przeciwników i zwolenników mojej opinii, ale nie kryję prawdy i tyle. Raz aparatura zaczęła mi piszczeć ciągłym tonem (baterie pełne) i po paru ruchach drążkami zorientowałem się, że wisi, zero reakcji na drążki i przyciski. Musiałem wyłączyć i włączyć (i szukać potem modelu wbitego w bruzdy pola). Ktoś mi dał podpowiedź - "to jest dobry sprzęt, ale po zakupie trzeba rozkręcić i sprawdzić wszystkie połączenia i luty". No bez przesady ....... :) Nie zakupiłem jej z oszczędności a raczej dobrych opinii i braku wiedzy. Kierowałem się podpowiedziami i nie mam do nikogo żalu, ale wyrobiłem sobie zdanie i według mnie taki sprzęt nie może zawodzić, mówiąc więcej jest do d.... Nie wiem jak Ci odpowiedzieć Nie mam problemu z zasięgiem, tylko z jego nagłym brakiem
-
Moja kocica ma dokładnie to samo, trzęsie się cała i tylko wąsy jej chodzą a szczęka klekocze, ale nastał i dla niej nieszczęsny dzień Dziś z choinki wypadła młoda, ale już opierzona pliszka. Nie wiedziałem co z nią zrobić, próbowałem dokarmiać robaczkami zero reakcji. Zostawiłem na trawniku i pomyślałem o prawach natury, albo nie przeżyje bo może chora i wyrzucona z gniazda, albo tak zgłodnieje, że zje ode mnie tego robaczka. Za nie całą godzinę, zobaczyłem że inne dorosłe dziwnie nisko zlatują z robaczkami. Okazało się, że ją karmią. Pozwoliły mi dojść na 2 metry obok i wciąż karmiły. Ostatecznie umieściłem kamerkę breloka 30 cm od pisklaka i nagrałem ładny filmik jak jest karmiona. Jak będę miał dostęp do lepszego internetu to wrzucę na YT bo jestem w warunkach działkowych z tragicznie działającym LTE. Przyszedł deszcz, pisklak zaginął a młode go szukały. Po około godzinie odnalazłem głęboko w metrowej wysokości łące u sąsiada. Wiem, że nie powinienem, ale z obawy przed tragedią, przeniosłem gorącego i spłoszonego pisklaka w rękach, tam gdzie dorosłe wciąż go szukały z robaczkiem w dziobie. Ledwo położyłem w trawie od razu zaczęły karmić jak odszedłem. Zaczęło się ściemniać, schował się między bujne piwonie a drzewko śliwki. Mam nadzieję, że przetrwa a dorosłe go odnajdą i nakarmią z rana. ... ale, wracając do tematu, szkoda mi kocicy, bo teraz jej w ogóle nie wypuszczam z domu i tak zostanie przez najbliższe 2 dni. Młody ptaszek już nieźle skacze i rusza skrzydłami, myślę, że lada moment się usamodzielni. Pozdrawiam !
-
Czyli trzeba się przyzwyczaić. Softu nie planuję zmieniać na razie, póki nie potrzebuję więcej niż używam, martwi mnie jednak tylko ta nagła utrata zasięgu, o której pisze coraz więcej osób. Na 3 odbiornikach mam to samo, więc to już nie urwana / ucięta / zgnieciona antenka odbiornika, dwa są nowe bez kraksy a potrafi się zerwać "połączenie" nawet na dystansie 50 metrów. Pomijam już fakt, że "nadajnik" mi się zawiesił. Ostatni krok jaki planuję, to wstawienie FrSky, jeśli się powtórzy to niestety aparatura pójdzie do utylizacji ....... Do tej pory broniłem T9X, ale powoli już mam dosyć tych "wybryków", zawsze można zwalać na wadliwy pakiet, słabe połączenie (co już jest nie możliwe, przeszedłem na lutowane połączenia wszystkiego co się da, a nie konektory lub "błąd w sztuce") czy zakłócenia - szczere pola 10 km od najbliższego miasta i sporo od najbliższych zabudować czy linii WN...
-
Dokładnie, większość ładowarek umożliwia pomiar rezystancji i raczej o to chodzi ...
-
Ja się już nadziałem na tych najbardziej markowych i uważam, że to kwestia egzemplarza, jaki się trafi a nie nalepki .... też nie wiemy jak długo są przechowywane na półkach sklepowych. Ostatni pakiet jaki zakupiłem, miał napięcie 6.18V (3S!!) .... nie miałem szans, żeby go zareklamować, od razu jechali na mnie w sklepie, że go uszkodziłem a jak odeślę i się okaże, że to moja wina (co by było wiadomo, z odgórnego podejścia sklepu) jeszcze mnie obciążą kosztami serwisowymi. Więc .... nie szukaj Tych, na których później zwalisz winę, że podpowiedzieli, tylko zamawiaj i testuj :) (to tak półżartem oczywiście, żeby nie było zaraz obrażania). EDIT: Żeby nie narobić bigosu, wadliwy pakiet nie był zakupiony w abc. Temu sklepowi do dziś nie mam nic do zarzucenia. Pozdrawiam !
-
0.1 uF stosuję się na ogół w celu eliminacji zakłóceń toru cyfrowego na analogowy, w innych urządzeniach w celu eliminacji zakłóceń ze styków, szczotek itd. 470 uF a nawet 10000 uF (ale nie praktyczne ze względu na gabaryty) w celu zapobiegania destabilizacji napięcia, głównie przy większych prądach, napięcie powinno zachować taką liniowość jak się da. Możesz jeszcze spróbować dodać dławik ("rureczkę" ferrytową na zasilaniu). Ogólnie nie wiem po co te zabawy, było wszysto OK. Urwała się antenka, od tej pory zaczęły się jaja. Sławek ma rację i ja też uważam, że coś innego jest uwalone szczególnie jeśli udało się już dojść do tego, że śmieci silnik (lub regulator). Przy tylu niewiadomych, skupiłbym się na tym etapie, bo na chwilę możesz zrobić, że będzie ok, a w powietrzu zaczną się dziać cuda i zrobisz miejmy nadzieję krzywdę tylko modelowi a nie gorzej ..
-
Dzięki Czyli ten typ tak ma i nie ma co panikować jak aparatura zacznie pikotać, że to niby nastał ten moment Może takie było ich zamierzenie, by zawsze został ten zapas ...
-
Witam! Chciałbym zapytać czy w waszych aparaturach też są takie hece, jeśli chodzi o wskazywanie napięcia. Stosuję pakiet Rhino 2650 mAh o ile się nie mylę (ten z HK). Zaniepokoiło mnie, że praktycznie nie używałem aparatury a napięcie według wskazań spadło już do 10.7V. Zacząłem się martwić czy pakiet walnięty czy jak, podłączyłem go do miernika - 11.46V. Do ładowarki, która też wskazuje około 11.5V. Wygląda to tak, jakby była w aparaturze jakaś dioda zabezpieczająca bo napięcie akurat spada o około 0.7V. z tego co wiem oryginalnie nie ma takiej diody i palą się stabilizatory. Czy "ten typ tak ma" czy tylko u mnie coś "nie tete" ? Pozdrawiam !
-
Najpierw może podaj jakie masz zakupione silniki, potem możemy ocenić jak duży może być Twój model.
-
Tak, tak, miałem bardziej na myśli harmoniczne z przemiany mogące wpływać na pracę pozostałych układów, a to już jest najbardziej upierdliwe w tych, z generatorami wzorcowymi. Mam sporo sprzętu krótkofalarskiego raczej wyższej klasy i mogę ustawić jeden transceiver na określoną częstotliwość, drugi na zupełnie inną i zaczynam łapać harmoniczną (nie włączając oczywiście nadawania). Przy 150 Watach mocy i nadawaniu tych harmonicznych jest już troszkę więcej Ogólnie takie coś sprawdzam na analizatorze widma. No ale nie ma się co rozwodzić, bo "zakłócamy" temat a kolega dalej się martwi co jest grane
-
Z ciekawości właśnie sprawdziłem jego negatywy i odpowiedzi na negatywy i też sobie wyrobiłem zdanie na temat tego ignoranckiego cwaniaczka ....
-
Nie chcę się za bardzo rozwodzić, bo to trzeba by opisać w sporym dokumencie, ale każdy odbiornik jest w minimalnym stopniu nadajnikiem, jednak masz rację, to są tak znikome moce generowane przez obwód LC, że nie powinny powodować takich cyrków .. Ogólnie napisałeś fajne konkrety w streszczeniu
-
Dzięki wielkie, to zamawiam
-
a co to znaczy "panoszącA się formę "Witam" ???
-
Tak, widziałem i kontaktowałem się z tym kolegą, ale właśnie utknąłem jak szukałem informacji montażu. Jedni piszą, że jest możliwość uszkodzenia, bez uprzednich przeróbek, inni że są już wersje z odpowiednim standardem itd. Posiadam aparaturę FS-TH9X, podobno dokładna kopia Turnigy 9X.
-
Witam ! Przymierzam się do zakupu modułu i odbiorników by przejść na FrSky. Poczytałem trochę i zrobił mi się mętlik w głowie jeśli chodzi o instalację w T9X. Podobno mają różne standardy napięć, bodajże 3.3V w jednym i 5V w drugim i trzeba zastosować diodę. Inne moduły już mają ta diodę wbudowaną. Jaki więc "komplet" muszę zakupić by nadawał się od razu do instalacji w t9x ? Czy są do zakupienia gdzieś "od ręki" bez bawienia się w HK itd. ? Troszkę zależy mi na czasie. Pozdrawiam !
-
Częstotliwość nie mówi nic, bo na każdej przydzielone są jeszcze kanały i szerokośći kanałów. Dlaczego wokół naszego budynku kilka rodzin ma wifi i się nic nie dzieje ? Bo są różne kanały a szerokość pasma jednego kanału nie pozwoli na zakłócenie drugiego. Czy 900 Mhz może gryźć 1200 itp. ?? aż mdli jak się takie wypociny czyta. Zależnie od stopni przemiany częstotliwości w układach rx/tx, każdy z nich generuje częstotliwości harmoniczne. Można to ładnie zobaczyć na analizatorze widma, ale .... każda kolejna harmoniczna, 3, 5 czy 9ta jest o niebo niższej mocy od docelowej. Nie ma więc szans by o takim skoku z 900 na 1200 cokolwiek się gryzło, chyba żeby urządzenia stały 10 cm od siebie. Nie wiem skąd pochodzą te wszystkie mity, ale kłania się nieco podstaw z radiokomunikacji i kompatybilności elektromagnetycznej EMC... no i pytanie za 100 punktów !!!! Dlaczego 10 osób stojących obok siebie mogło rozmawiać przez telefon komórkowy (mówię o czasach kiedy było jedno pasmo a nie 3 czy 4) z innym odbiorcą i się nie zakłócały ? Bo każdy "znalazł" sobie inny kanał w danej częstotliwości. Mam nadzieję, że to trochę oświeci, tych co boją się "pierdnąć" bo zakłócą fale i model spadnie ... Dalej idąc ... częstotliwość to lekko mylne pojęcie. Powinno się mówić pasmo. Np. w paśmie 2m mamy zakres użytkowy częstotliwości 144-145 MHz. No i niby wszyscy nadają na częstotliwości 145 MHz, ale.... ja nadaję na 145.550 (bo jeszcze są kHz) a kolega 145.625 i nigdy się nie będziemy zakłócać, bo szerokość kanałów na to nie pozwoli, a raczej sposób przemiany częstotliwości patrząc od strony elektronicznej. Mała prośba ... nie mieszajcie początkującym jak macie napisać to co "zasłyszane" a nie to co wiecie bo tak się powielają herezje niczym łańcuszek szczęścia. Pozdrawiam !
-
Kompatybilność elektromagnetyczna ... jak miałeś urwane 20 cm to dokładnie tyle dosztukuj. Im większa częstotliwość tym mniejsze różnice długości anteny jakie trzeba przycinać. Antena to jedna z części dopasowania układu rezonansowego. Musi mieć określoną długość, 1:1 lub 5/4 lub 1/2 długości fali itd. Jeśli jest gdzieś pomiędzy zaczyna "siać" i wtedy się zaczyna wszystko zakłócać, dotyczy to zarówno anteny odbiornika jak i nadajnika. Postaraj się dosztukować 21 cm a potem tnij po 2 mm aż będzie ok. Pozdrawiam !
-
Bezzałogowy aparat latający dla archeologa - prośba o wsparcie
idfx odpowiedział(a) na lazio temat w Ogolne i organizacyjne
Widzę, że masz sporo fajnych zainteresowań, brakuje tylko strzelectwa Gdybyś potrzebował kogoś z bardzo dobrym sprzętem i sporym doświadczeniem w archeologii wykopaliskowej to polecam się na przyszłość. Jedyny krok do przeskoczenia to piep...ne pozwolenie od konserwatora zabytków (nawet żeby spenetrować własną ziemię, ale o tym pewnie wiesz sporo). Na chwilę obecną działalność w PL zawiesiłem, ze względu na przepisy z lat 60tych i legalnie z uśmiechem na twarzy "kopię" w UK.. Co do tematu o którym piszesz, skontaktuj się z kolegą ECO400 tutaj z forum, z tego co wiem, dosyć głeboko siedzi w dronach i innych cudach, głównie pod kątem filmowania i fotografii dosyć profesjonalnej. Pozdrawiam ! -
Zakupiłem jeden w abc w zeszłego lata. Nie pamiętam już czy 1800 czy 2200 mAh. Do dziś nie używałem, okazał się duuuużo za duży do mojego modelu. Nie ładowałem, nie rozładowywałem, jest tak jak dotarł ze sklepu. Mogę odsprzedać za przysłowiowe pół ceny jeśli chcesz potestować. Co do pojemności, muszę się upewnić, ale jutro jak będę w PL. Pozdrawiam !
-
Witaj ! Fajnie, że się zbiera więcej osób. Powoli, powoli i może piknik zrobimy, sezon się już zaczyna, niech tylko przestanie tak wiać Pozdrawiam !