hubert10 Opublikowano Wtorek o 05:19 Autor Opublikowano Wtorek o 05:19 Zbudowałem kolejne skrzydło i zrobiłem pierwsza wizualizacje modelu Jeszcze później zrobiłem spływ ale nie wyszedł mi on "idealnie" ale najgorzej też nie. I wogule jak robić taki spływ? Jak szlifować itd? Tak się prezentuje spływ na jednym skrzydle z 2 stron 2
RMa Opublikowano Środa o 15:53 Opublikowano Środa o 15:53 Jeżeli chodzi o spływ to jest kilka metod, jednak w takim modelu chyba najprostsze rozwiązania będą najlepsze. Załóżmy, że ten obraz przedstawia to co masz aktualnie - żebro z wklejonymi dźwigarami (pomarańcz) oraz natarciem i spływem z balsy (żółty) Najłatwiej doszlifować spływ do kształtu żebra w płaszczyźnie górnej oraz dolnej, a tył pozostawić prostopadły do osi żebra. Następnie lotkę można zeszlifować pod kątem 30-45° (w zależności jakiego wychylenia w dół potrzebujesz) i mocować ją na taśmie bądź folii przy oklejaniu modelu (oznaczonej na niebiesko) Kolejną opcją jest zeszlifowanie lotki pod kątem z góry i dołu oraz mocowanie na taśmie/folii lub zawiasie. Kolejną alternatywą jest zrobienie lotki bezszczelinowej. Ważne!- Walnąłem się trochę w ilustracji, gdyż oś obrotu zawiasu powinna wypadać w środku "półkola" natarcia lotki Jednak wnioskuję, że Twoje pytanie dotyczy natarcia (gdyż na zdjęciach z przymiarki obu płatów go brak, a później opisujesz jego doklejenie oraz obróbkę). Najprościej CRD - co ręka dała, zatem to co obecnie uzyskałeś. Opcja druga - połączenia pierwszej techniki z wzornikiem. Na podstawie planu odrysowujesz sobie wzornik w sklejce/twardym kartonie i w miarę obróbki natarcia przymierzasz, w których miejscach wymagane jest dopracowanie. No i ostatecznie wykonanie odpowiednio wyprofilowanego bloczka do wyprowadzenia natarcia. Najłatwiej go wykonać podobnie jak w przypadku wzornika z opcji drugiej. Ściągasz z planów krzywiznę natarcia i dokładasz offset o grubość papieru, który zastosujesz. Następnie kilkanaście warstw sklejki sklejasz w spójny blok, dopracowujesz krzywiznę uzyskaną w bloku przy użyciu pilnika (by była jednorodna na całej długości bloczka), wklejasz w niego papier i tak uzyskanym narzędziem dopieszczasz wcześniej zgrubnie przeszlifowane natarcie. Były kiedyś dostępne gotowe bloczki aluminiowe z papierem z krzywizną do wyprowadzania natarcia. Bodajże Du-Bro je miało w swojej ofercie, jednak nie jestem pewien. Może któryś z kolegów pozwoli sobie mnie poprawić w tej kwestii. Dodatkowo kilka tutoriali: 2 1
hubert10 Opublikowano Czwartek o 05:17 Autor Opublikowano Czwartek o 05:17 13 godzin temu, RMa napisał: Jeżeli chodzi o spływ to jest kilka metod, jednak w takim modelu chyba najprostsze rozwiązania będą najlepsze. Załóżmy, że ten obraz przedstawia to co masz aktualnie - żebro z wklejonymi dźwigarami (pomarańcz) oraz natarciem i spływem z balsy (żółty) Najłatwiej doszlifować spływ do kształtu żebra w płaszczyźnie górnej oraz dolnej, a tył pozostawić prostopadły do osi żebra. Następnie lotkę można zeszlifować pod kątem 30-45° (w zależności jakiego wychylenia w dół potrzebujesz) i mocować ją na taśmie bądź folii przy oklejaniu modelu (oznaczonej na niebiesko) Kolejną opcją jest zeszlifowanie lotki pod kątem z góry i dołu oraz mocowanie na taśmie/folii lub zawiasie. Kolejną alternatywą jest zrobienie lotki bezszczelinowej. Ważne!- Walnąłem się trochę w ilustracji, gdyż oś obrotu zawiasu powinna wypadać w środku "półkola" natarcia lotki Jednak wnioskuję, że Twoje pytanie dotyczy natarcia (gdyż na zdjęciach z przymiarki obu płatów go brak, a później opisujesz jego doklejenie oraz obróbkę). Najprościej CRD - co ręka dała, zatem to co obecnie uzyskałeś. Opcja druga - połączenia pierwszej techniki z wzornikiem. Na podstawie planu odrysowujesz sobie wzornik w sklejce/twardym kartonie i w miarę obróbki natarcia przymierzasz, w których miejscach wymagane jest dopracowanie. No i ostatecznie wykonanie odpowiednio wyprofilowanego bloczka do wyprowadzenia natarcia. Najłatwiej go wykonać podobnie jak w przypadku wzornika z opcji drugiej. Ściągasz z planów krzywiznę natarcia i dokładasz offset o grubość papieru, który zastosujesz. Następnie kilkanaście warstw sklejki sklejasz w spójny blok, dopracowujesz krzywiznę uzyskaną w bloku przy użyciu pilnika (by była jednorodna na całej długości bloczka), wklejasz w niego papier i tak uzyskanym narzędziem dopieszczasz wcześniej zgrubnie przeszlifowane natarcie. Były kiedyś dostępne gotowe bloczki aluminiowe z papierem z krzywizną do wyprowadzania natarcia. Bodajże Du-Bro je miało w swojej ofercie, jednak nie jestem pewien. Może któryś z kolegów pozwoli sobie mnie poprawić w tej kwestii. Dodatkowo kilka tutoriali: Bardzo dziękuję za tą radę. Tak chodziło mi o natarcie ale dziękuję też za podpowiedź co do spływu. Wczoraj próbowałem jakoś podratować sytuację i jest chyba dobrze...? Robiłem to tak że doklejałem od góry keson i go szlifowałem w miejscu natarcia (balsa 1.5mm) nie wiem czy tam nie będzie on za cięki ale raczej jak to jeszcze okleje nic się nie stanie...? Mam taką nadzieję na przyszłość juz wiem jak robić takie natarcie.
Rekomendowane odpowiedzi