Ares Opublikowano 16 godzin temu Opublikowano 16 godzin temu 4 godziny temu, CrazyTomas napisał: To nie było 0,1 stopnia tylko co najmniej 3. Jak napisał kolega powyżej duże konstrukcje lotnicze pod względem sztywności ni jak się nie mają do modeli. Zobacz na duże szybowce. Na stojance mają wręcz ujemny wznios a w locie to jest pewnie z kilkanaście stopni. Mowa o konstrukcjach klasy otwartej z dużym wydłużeniem płata. W modelach przynajmniej tych przeciętnej wielkości elementy są sztywne.
CrazyTomas Opublikowano 14 godzin temu Opublikowano 14 godzin temu A może podświadomie przesztywniamy nasze modele (co odbywa się kosztem masy). Sam się biję w piersi. Zastąpiłem np. jako dźwigar listwę sosnową dwuteownikiem z balsy. Działa ok, zysk na masie okazał się symboliczny, za to ego budowniczego dopieszczone na maxa.
Ares Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu 3 godziny temu, CrazyTomas napisał: A może podświadomie przesztywniamy nasze modele (co odbywa się kosztem masy). Sam się biję w piersi. Zastąpiłem np. jako dźwigar listwę sosnową dwuteownikiem z balsy. Działa ok, zysk na masie okazał się symboliczny, za to ego budowniczego dopieszczone na maxa. Popularne modele są z pewnością przesztywnione. Natomiast wyczynowe konstrukcje są wyliczone optymalnie i nie ma tam ani grama materiału ponad to co jest niezbędne . Ludzie którzy się na tym znają potrafią wyliczyć i dobrać wytrzymałość elementu. Szczególnie modele szybowców są naprawdę dobrze "przeliczone". Różnica w sztywności modeli vs dużych samolotów/szybowców jest spowodowana skalą.
CrazyTomas Opublikowano 6 godzin temu Opublikowano 6 godzin temu Miło to słyszeć, mamy punkty styczne. Też uważam klasyczne konstrukcje za ciężkie i przesztywnione. Ale nie mam styczności z konstrukcjami jak piszesz wyczynowymi, czyli bardziej elastycznymi. Jak to się zachowa w typowej sytuacji "cyrkiel na kartoflisku". Czy rozleci się na milion kawałków, czy przeciwnie ugnie się i wytrzyma.
Ares Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu Godzinę temu, CrazyTomas napisał: Miło to słyszeć, mamy punkty styczne. Też uważam klasyczne konstrukcje za ciężkie i przesztywnione. Ale nie mam styczności z konstrukcjami jak piszesz wyczynowymi, czyli bardziej elastycznymi. Jak to się zachowa w typowej sytuacji "cyrkiel na kartoflisku". Czy rozleci się na milion kawałków, czy przeciwnie ugnie się i wytrzyma. Modele są liczone aby wytrzymywały siły w locie a na twarde lądowania to już raczej nie. Drobne pomyłki w pilotażu z pewnością wytrzymają ale jak zrobisz konkretny cyrkiel to już niekoniecznie. Ale jak pilot pewnie lata to nie powinno być problemu .
Rekomendowane odpowiedzi