a74BACK Opublikowano 5 Grudnia Opublikowano 5 Grudnia Normalnie za takie wykopalisko dają złota łopatę 😁
pietrku Opublikowano 5 Grudnia Opublikowano 5 Grudnia Tam na początku jedzie jakby półciężarówka z jakąś platformą. A nagle w drugiej części pojawia się inny samochód. Tak jakby było więcej razy próbowane. W każdym razie szalenie odjechaną kaskaderkę odstawili 😄.
zbjanik Opublikowano 5 Grudnia Opublikowano 5 Grudnia Film przypomniał mi opis wydarzenia opisanego w czasopiśmie FlyPast poświęconego oltimerom i ogólnie starej awiacji. Działo się to już po wojnie, pilot RAF-u przyleciał Spitfirem na lotnisko, miał lądować, ale podwozie się zacięło- nie wyszło. Podszedł więc jak do lądowania, ale na nieco większej prędkości. Jak był na wysokości nieco tylko większej od promienia śmigła, wykonał krótki, zdecydowany ruch drążkiem na siebie, taki impuls. Tył kadłuba się obniżył, kółko ogonowe walnęło w pas. Opisujący to świadek usłyszał głośne "bum" od tego uderzenia, podwozie się otworzyło, pilot poszedł na drugi krąg, po czym elegancko wylądował.
Market Opublikowano 5 Grudnia Opublikowano 5 Grudnia A ja słyszałem opowieść ze Świdnika jak to przy jednym z lotów testowych Mi-2 uszkodzone zostało koło podwozia. Więc mechanicy wymienili koło w trakcie zawisu śmigłowca pół metra nad ziemią.
RomanJ4 Opublikowano Poniedziałek o 11:45 Autor Opublikowano Poniedziałek o 11:45 Takie sytuacje też się zdarzają... https://diqn32j8nouaz.cloudfront.net/tooltalk_17639463823049.mp4 Pilot przytomnie wytrzymał uniesione koło przednie jak długo tylko mógł...
Rekomendowane odpowiedzi