Skocz do zawartości

Nieudany oblot - bardzo niestateczny P51 (już lepiej)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odchudziłem model: lipol 6s4000mAh, BEC zamiast drugiego lipola.

Do lotu wyszło 3,8kg (poprzednio 4,3kg).

Wcześniej, gdy był lipol 8s silnik kręcił około 7800obr/min, teraz 6700obr/min.

Ale lata, tylko mimo gazu na max trochę szmatowato ;)

 

polocie.jpg

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano
Doważ przód, a jak chcesz lądować bez podpierania nosem ziemi, to przesuń do przodu koła podwozia (podegnij druty)

Chyba tak zrobię, bo i tak nie ma szans na schowanie podwozia, a i tak ledwo kołuje.

 

Na razie polatam sobie na 6S, po jakiejś kraksie wymienię śmigło na dużo większe, albo jeżeli do tego nie dojdzie może kupię nowe 8S :evil:

p51a.jpg

p51b.jpg

p51c.jpg

 

Edit:

Dziękuję meteorowi za przesunięcie tematu - może coś z tego modelu jeszcze będzie :D

 

Filmik z dzisiejszego lotu:

Opublikowano
Teraz lata lepiej, a co z lądowaniem? Widzę, że kółka nadal głęboko cofnięte więc sądzą, że podparłeś się nosem.

Jak poprzednio: kilka metrów się toczy i na nos :?

p51d.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Modelik latał nieźle na 6s i nawet kupiłem już 8s, ale zanim go wyposażyłem, to z mojej winy wbił się bardzo głęboko w samochód osobowy :D

Odbudowa P51 może być bardzo trudna.

 

EDIT:

Wbił się całkowicie - czyli nie zatrzymały go skrzydła (a były takie fajne), ani stateczniki.

Opublikowano

Witaj Hubercie ,dawno tu nie zaglądałem a widze że chyba ten sam model masz tylko ja latałem spalinką .

Muszę powiedzieć że dobrze wyregulowany lata bajecznie i w locie jest niesamowicie stabilny i przewidywalny. Nie wiem czy uda mi się poprawnie wstawić link do mojego lotu pisząc z komórki

Opublikowano
Modelik latał nieźle na 6s i nawet kupiłem już 8s, ale zanim go wyposażyłem, to z mojej winy wbił się bardzo głęboko w samochód osobowy :)

Odbudowa P51 może być bardzo trudna.

Wbił się całkowicie - czyli nie zatrzymały go skrzydła (a były takie fajne), ani stateczniki.

 

Ostro... Jest OC?

Opublikowano

Tak, płacę już 5 lat.

Ale nie sprawdziłem jak działa, bo mam akurat o wiele większe problemy.

Łatwo się z poszkodowanym dogadaliśmy i zapłaciłem za pokrycie szkody z kieszeni (nie była to wielka kwota).

Opublikowano

Roman, faktycznie Twój fajniej lata, zdecydowanie szybciej, ale mojemu też już niewiele brakowało.

 

Marcin, tak szyba boczna.

 

Edit:

Dotarł nowy akumulator, konkretnie dodatkowe 2 cele.

Na 8S4000mAh 20C i śmigle MA 14x9 (3) jest 4,8kg ciągu.

Prądomiarka akurat się zepsuła :twisted:

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Domyślam się, że ktoś stracił szybę - dobrze, że nie poszło w "ludzia"...

Bardzo dobrze, że nic powazniejszego.

Mimo ubezpieczenia "dogadałem się" z poszkodowanym i z kieszeni oddałem za koszt wymiany szyby.

Nie zgłaszałem do ubezpieczyciela (Allianz- OC w życiu prywatnym).

Szkoda, bo przetarłbym szlak. A teraz czuje, że nie dostałbym grosza z ubezpieczenia.

 

Ale wróciłem do tematu, bo dzisiaj Allianz odpowiedział mi w sprawie pękniętej rury w podłodze domu (Allianz - Pod własnym dachem Optimum): nic nie wypłacą bo to nie nagłe zdarzenie; rurka pękła, woda się lała, podłoga się wali, a ja nie zauważyłem odpowiednio wcześnie, a to należy do moich obowiązków są paragrafy na dbanie o ubezpieczone mienie.

 

Teraz mam pół wnętrza domu do odbudowy z własnej kieszeni mimo posiadanego ubezpieczenia od pękniętych rur :twisted:

I to ta droższa połowa: kuchnia, jadalnia, łazienka, spiżarnia - wszystko do zawalenia i odbudowy od nowa (podłogi, ścianki działowe, glazury, terakoty, instalacje elektryczne, wody, kanalizacji, o demontażu zabudów kuchni i łazienki nie wspomnę).

Opublikowano

Hubercie pisz odwołanie do firmy ubezpieczeniowej . Masz na to 30 dni . Odszkodowania nie dostaniesz jeśli widziałeś , że woda się leje a jej nie zakręciłeś ( albo zakręciłeś po kilku dniach ) . Jak nie wypłacą po odwołaniu to kieruj sprawę do sądu to koszt tylko ok 80 zł . Jak wyremontujesz i na wszystko będziesz miał faktury to zwrócą ci 100 % , ale tylko do kwoty ubezpieczenia . Jak by co to pisz na priwa , jako Agent Ubezpieczeniowy postaram się podpowiedzieć .

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Minęło trochę czasu to się ujawnię. To ja odkupiłem od Huberta resztki z Mustanga.

Mimo uderzenia w szybę samochodową kadłub nie ucierpiał znacząco.

Wyrwane usterzenie, rozerwany spód kadłuba i trochę dziur w foli (tam znalazłem powbijane szkło).

Z racji tak znikomych uszkodzeń kadłuba, poszedł on na pierwszy ogień. (efekty na zdjęciach)

Remont zajął mi jedną noc.

 

s7300638.jpg

 

s7300639.jpg

 

s7300640n.jpg

 

s7300641f.jpg

 

s7300642c.jpg

 

 

W kolejnym poście, za jakiś przedstawię relacje z odbudowy skrzydła, które niestety jest w dużo gorszym stanie niż kadłub.

  • 1 rok później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.