Skocz do zawartości

Lazil za mna pewien samolot-PZL p-37 "LOS"


Rekomendowane odpowiedzi

No prawie zakończyłem drugą stronę .

Zostało dogiąć drucik i założyć na swoje miejsce.

Niestety zostałem wywaołany na górę więc pewnie już na dół nie zechce mi sięzejść.

Teraz to co nie wyszło.

Do poprawy jest mocowanie drutu do klapek-sklejka to nie najlepszy pomysł i wymieniam na plastikowe orczyki.

Do wymiany są kable silnikowe zasilające-grzeją się .Mam już nowe ale wymiana i polutowanie od nowa z 1,5 godzinki zajmie.

 

Poza tym dałem ciała z lotkami .Serwa muszą chodzić na 2 kanałach czyli jedno na 100% rewersie.

Nie pamiętam jak z lotkami ale może być podobnie .

Czyli wersja rozbudowana

2 kanały na lotki

2 na klapy

2 na silniki

2 na podwozie i zamykanie go

1 kierunek

1 wysokość

1 zpust bombowy.

RAZEM : 11 kanałów

 

oraz wersja low end

2 na lotki

1 na silniki

2 na koła

1 na kierunek

1 na wysokość

Razem 7 kanałów

 

Jak widać są spore możliwości konfiguracji i na ten 8(wolny) kanał można zawsze coś wrzucic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 605
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Tomek,

Dlaczego uważasz, że koniecznie potrzeba dwa kanały na lotki?

Tu różnicowe wychylanie, ani mikser klapolotkowy nie jest potrzebny. Różnicowość można zresztą uzyskać mechanicznie. Na lotki wystarczy więc jeden kanał.

Podobnie na klapy. Po co Ci tam dwa kanały? Chcesz wzmacniać efekt lotek klapami?

Jeśli chodzi Ci o to, że źle zamontowałeś serwa (nie w sposób lustrzany dla lotek), to raczej należy to przerobić niż angażować dodatkowe kanały.

Osobne otwieranie pokryw podwozia + osobne sterowanie wypuszczania podwozia, co zabiera dwa kanały, to też duża ekstrawagancja, ale niech Ci będzie, bo to wygląda rzeczywiście nieźle ;) Tyle, że w powietrzu zupełnie tego nie będzie widać.

2 kanały na silniki, to z kolei duża trudność w sterowaniu. Dałbym jeden.

To tyle uwag z mojej strony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Robert ale dalem lustrznie serwa i muszą być na 2 kanałach.

Resta to oczywiście bajery i będą czy ni będą to już inna bajka.

Grunt że mogę się zmieścić w 8 kanałach .A jak się trafi jakaś niesamowita prezentacja to wezm ze sobą 2 pilota :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ustalmy zeznania: jeśli w lotkach serwa są symetrycznie umieszczone (w lustrzanym odbiciu względem osi podłużnej modelu) to właśnie jest dobrze i wysterujesz je jednym kanałem przez zwykły rozgałęziacz (Y kabel). Z kolei, aby w ten sam sposób wysterować obie klapy z jednego kanału, trzeba oba serwa założyć asymetrycznie (zorientować oba w tym samym kierunku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak gdzieś po drodze troche pomyślałem i serwa od klap chodzą razem a od lotek w rewersie .

Aż się ciśnie samo na usta coś o szczęściu :D

 

Dziś definitywnie zakończyłem temat chowani podwozia!!! :D

 

Film z pracującej całości.

Trochę zwiększyłem kąt otwierania klapek.

http://www.szabatowski.livenet.pl/atos/los/podwozie_full1.avi

 

Zamontowałem już na stałe osie kół. (ucięte golenie na wymiar i zeszlifowane nacięcie na śróbkę.

 

A teraz najważniejsze wydażenie w historii Łosia.

Łoś dziś był pierwszy raz na dworze i odbył pierwsze w życiu kołowanie.

Ja się martwiłem o GAZ ???

Wystarczy musnąć manetkę i Łoś zaczyna nabierać prędkości .

momentalnie prosyuje się do lotu i pomimo braku kierunku i wysokości można tak wariować po parkingu.

Skręty przy użyciu silnika są słabe ale oto własnie mi chodziło(małe zróznicowane ciągu przy użyciu kierunku).

 

Co by nie pisać adrenalinka na 100%.

Już nie mogę się doczekać pięknego weekendu !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skręty przy użyciu silnika są słabe ale oto własnie mi chodziło(małe zróznicowane ciągu przy użyciu kierunku).

Aaa! W ten deseń zrobiłeś różnicowanie silników. Czy to ma pomagać w kołowaniu? Tylne koło jest, zdaje się, u Ciebie niesterowne tak? W locie, używanie steru kierunku z takim miksem ciągu, może okazać się niekorzystne, bo model będzie prawdopodobnie miał tendencję do dodatkowego pogłębiania pochylenia w kierunku, w którym położyłeś go lotkami do skrętu. Ale wszystko okaże się w praktyce i do wszystkiego można się przyzwyczaić. Może zresztą to będzie niezauważalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W locie, używanie steru kierunku z takim miksem ciągu, może okazać się niekorzystne, bo model będzie prawdopodobnie miał tendencję do dodatkowego pogłębiania pochylenia w kierunku, w którym położyłeś go lotkami do skrętu.

Sądzę że nie będzie przeszkadzać, a wręcz pomagać :-)

 

Widziałam cztero-silnikowca, górnopłat, z miksem steru kierunku z ciągiem siników. Nie pamiętam jaka była różnica w ciągu silników przy pełnym wychyleniu. Ale pamiętał jak zakręcał... w miejscu! 8) Płasko i bardzo fajnie. Wręcz nierealnie. Zabawa była przednia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnicowanie mam b.male 4-6 % procent .

Wystarcza to do zrobienia kółka o średnicy 5 metrów :)

Ale sam ster był nie podpięty więc z kierunkiem powinien wyjść ciasniejszy.

Poza tym na małej prędkości obrotowej zróżnicowanie mogę zwiększyć a przy dużej zmniejszyć w 5 stopniowej krzywej :D

Więc jak na stałe kółko ogonowe wydaje mi się że jest O.K.

Poza tym model nie ma tendencji do myszkowania.

Na razie same pozytywy stałego kółka ogonowego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosuje raczej roberta patent z brakiem kieunku zanim sie nie oderwę na dobre kilkanaście metrów.

tych przełączników to i tak mam dość(podwozie i dual rate ).

Na trzeci nie mam narazie miejsca w komputerze (w mojej głowie)

Radio mam dość któtko i nie przyswoiłem sobie jeszcze tak dobrze tych wszyskich bajerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nie zawiele podłubałem .

Ale oglądając model zauważyłem że w podwoziu w si kół nakrętki blokujące koła sątylko dorażnie założone.

Okazało się że osie można zwęzić o ok.8mm (rozstaw kół) wymagało to tylko zrobienie głębszej fazki oraz dociągnięcie gwintu.

Osie dotoczyłem na wymiar w wiertarce a ręcną narzynką dogwintowałem na wymiar.

Teraz już całość jest na miejscu i schnie zalana LACTi (tak to się pisze ? ) .

Jutro montaż klapy luku bombowego i wymiana kabli silnikowe na grubsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyszła elektryka czy jak to woli kabelkologia stosowana.

Na razie jeszcze w woreczkach ale jutro od rana idę dłubać i montować.

elektryka1.JPG

Sporo tego a przecież kierunek i wysokość już mają swoje kabelki zamontowane.

 

Jak się jutro spręże to oblot w niedzielę .

Ale są szanse że niestey dopiero w następą. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś a raczej wczoraj na inspekcji Łosia u Tomka :)

 

Cel :

 

KONTROLA JAKOŚCI WYKONANIA

 

Wnioski:

 

1) WYMIENIĆ POPYCHACZ OTWIERANIA PODWOZIA !!

2) OBRUCIĆ O 180st GOLEŃ PODWOZIA

3) OBLATAĆ PRZEZ PILOTA INNEGO NIZ KONSTRUKTOR

 

 

:lol::lol::lol::lol::lol:

Podobno mam pijacka morde na tym zdjeciu :)

marcin.JPG

Tak serio jestem pod wrażeniem wykonania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cheche.

 

Miałem jesdnego ochotnika co chciał Łosia oblatać.

Niestety wraz z ilością "wyglądu" tracił ochotę ,za to rosła ilość piwa po której ochota by wróciłą.

Obecnie chyba nie jestem wstanie załatwić beczkowozu piwa więc chyba z obcego pilota nici :D

 

A w między czasie zamknołem prace nad zamontowaniem baterii , luku bombowego oraz mocowanie odbiornika.

Także wymieniłem kable silnikowez 1,5mm na 2,5mm co dało mi zauważalny przyrost max obrotów (a co za tym idzie uciągu)

 

Dzięki przeniesieniu odbiornika za kabinę pilotów pozbyłem się 2 przedłużaczy 30cm oraz mogłem dać przedłużacze 4 x30cm zamiast 4x60cm .

 

Wyważyć,zakleic czymś kabinę i w górę na oblot prototypu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś coś pisałem o lataniu Łosiem z ciągiem równym/większym wadze Łosia,ale wszyscy uznali że to nie funflay i mam dać sobie spokój.

Przy tych śmigłach mam 95% ciągu do masy.

Na większych będzie latał pionowo do góry.

A śmigiełka takie troche kosztują .

Komplet prawie stówkę wię zkładanie większych odpuszczam.

Tym bardziej że musiał bym docinać o jakieś 5mm .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ciekawe rzeczy można u Ciebie Tomku zaobserwować :lol: .

 

Na półce Lama z połamanymi łopatami, i o ile się nie myle taka sama ważka (DF4), a pozatym Beny 3d, B44 jesli się znów nie myle, skład szklanek że można pół batalionu napoić ( :lol: ), zajefajny Łosio ( 8) :lol: ), i równie fajny kolega Marcin. :lol::lol::lol:

 

 

Pozdrawiam, Bartek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.