Irek M Opublikowano 10 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2009 Irek, ale Twoje nie grzęzną w trawie po pas jak te w skali 1:8... Myślałem, że masz na myśli stronę aerodynamiki, a nie przyziemne trawisko :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Robota idzie wolno, jednak całość prawie już gotowa, wczoraj w aptece zakupiłem karabinowe lufy i chłodnice dzięki czemu powstały karabiny 'Spandau' (z obowiązkowymi wajchami do przeładowania) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Ciekawy pomysł z tymi strzykawkami Waloryzacja pełną parą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 A to również Spandau ale w wersji "kit" - skala 1/6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 o właśnie, nie mam pomysłu na te celowniki, z czego by je pozyskać...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Takie celoeniki to ja robiłem nawet do modeli w skali 1/72 - pokażę potem :wink: Drut miedziany odp. średnicy wystarczy, tylko plastik strzykawki może nie imać sie klejów :rotfl: Te celowniki były też prostokątne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 17 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Co do kleju to nie ma problemu bo strzykawy są owinięte wielokrotnie papierem. Może by jakiś długopis pociąć na plasterki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob Mc Fly Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Na niektórych długopisach są takie ozdobne pierścionki- może by przypasowały średnicą do tej skali :roll:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 17 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2009 Tu masz rysunki i wymiary Spandau, a strona wczesniej pozostałych: Lewis, Vickers, Parabellun, Schwarzlose - jesli dobrze napisałem. Gdy nie miałem makiety to lufy robiłem z rurki miedzianej, a wylot z dysz gazników samochodowych. Mają takie extra kształty zblizone do wylotów Vickersa http://www.arizonamodels.com/product_info.php/cPath/29_39/products_id/86 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Irek ,ty Janka nie podpuszczaj bo jak się narobi przy karabinach to nie będzie chciał się bić i kto zrobi finał WWI pół metra nad ziemią jak było na "Beczułce" we Wrocławiu. Zobaczyć taką walkę dwóch pilotów którym tego dnia wychodziło wszystko to było coś. P.S. Ciekawa ta Arizona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Zobaczyć taką walkę dwóch pilotów którym tego dnia wychodziło wszystko to było coś. P.S. Ciekawa ta Arizona ...a zobaczyć walkę dwóch wypasionych modeli, których piloci unikaja kontaktu jak diabeł święconej wody - to dopiero byłoby coś. Chyba :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wodzu 7 Opublikowano 18 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2009 Przyjedz w przyszłym roku do Wrocławia "Na Beczułkę" to może zobaczymy to COŚ :devil: .Pozdrawiam Wojtek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 19 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Heh no bez przesady, karabiny makietowe można będzie kiedyś zrobić i nie będą one miały wpływu na zaangażowanie bitewne. A co do modelu to teraz zastanawiam się jak powinno się go wstępnie wyważyć, jest możliwość aby SC wypadał przed dolnym skrzydłem, czyli mniej więcej na 2cm od natarcia na środkowym. Przesuwanie w tył - wiadomo bez ograniczeń. Pakiet siedzi głęboko w przodzie, dokładnie nad silnikiem, serwa są zaraz za firewalllem, bak zachodzi w połowie na dolne skrzydło. Resztą można w miarę dowolnie umieścić. Jakieś sugestie wyważania 3-płata? Koło jest pomalowane w Gimpie, bo na razie są czerwone, ale może dziś w końcu zrobię dedykowane do dr1 . 'Kiosk' jest zamontowany z przodu na dwie śruby z tyłu będzie wklejony do kadłuba na CA po ustaleniu kąta natarcia górnego płata. Aha wygląda na to że całość będzie ważyła 1500g, w tym momencie jest 1470, brakuje pilota i wskaźnika napięcia pakietu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 19 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Do wyważania 3płatów jest program, mam gdzieś zapisany. postaram się go odszukać. EDIT: ten program to WinLaengs4 tak się przyglądam temu programowi i coś jest nie tak...on zalicza jako 3płat statecznik poziomy??!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 19 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2009 Hmm znalazłem rysunek modelu dr1 (co prawda dużego) na stronie airwar.ru i wygląda na to SC powinien być mniej więcej w 1/3 - 1/4 odleglości od natarcia środkowego płata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 22 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2009 czołem Miał być dziś oblot ale zabrakło godzinę 'jasności'. O 15:30 wybraliśmy się na pole z modelem bez iglicy w gaźniku A później zgasło światło. W sumie może i dobrze że się nie odbył bo trzeba jeszcze kilka rzeczy poprawić i dorobić, jednak na pocieszenie trochę nim powarczałem i podymiłem (dowiozłem później tą brakującą igłę). Trzeba zrobić większy skłon, bo ten jakoś mi wizualnie nie pasuje, kupić i wstawić pilota zrobić wlew tankowania (w żadnym modelu dotychczas nie posiadałem tego luksusu) i wyprowadzenie przypinania żarzenia w bezpieczne miejsce. Do tego jeszcze wskaźnik napięcia. Poza tym będzie trzeba domalować więcej tych krzyżackich emblematów (cały czarny model jest czasem niewidoczny, poza tym to makieta ). Diabły na burtę też oczywiście dorabiam, choć na razie planowałem zrobić oblot wersją siermiężną i spowodować by to zaczęło latać, a ewentualnie później jakieś prowokujące malunki na nim umieszczać. Dziś po zmroku dokonałem analizy porównawczej z latającą maczugą czyli Oeffagiem dIII i stwierdzam że Dr1 wypada dość mikro w tym porównaniu. Ten z lewej 1500g, ten z prawej 1715g. W porównaniu z boku Oeffag wygląda wręcz wyścigowo. Zwarta konstrukcja = moc (mimo silnika asp fs30 . Uwaga: w końcu nowe kółka w dr1 :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryukishin Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Model ładny, ciekawe jak "to" będzie latać. Zastrzały na skrzydłach to sklejka czy jednak laminat? Koła robione tak jak w poprzednich wątkach? (co to jest "te" szare między oponką a gniazdem osi?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Górny płat celowo tak bardzo wysunięty do przodu? Na rysunkach wszystkie trzy tworza "schodki". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janek Opublikowano 23 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Zastrzały to sklejka 'budowlana' 4mm. Co do kół to nie bardzo rozumiem pytanie, w każdym razie koła są zrobione z balsy 12mm, oblaminowanej, w środek wstawiona część na kształt szpulki do nici, zrobiona z przewierconego kołka 10mm i nakładek ze sklejki 1mm po bokach (zachodzących na balsę w dużym stopniu). Na oś jest to natknięte + dane platerki kołka 10mm jako podkładki na osi. Co do płatów to hmmm.. faktycznie coś mi tu źle wygląda, możliwe że jak zmieniałem kąt natarcia to się przesunął do przodu, bo kiosk był robiony na płat górny równoległy do poprzedniego środkowego a na koniec zmieniłem koncepcję. Będę musiał to sprawdzić, ale teraz niestety nie mogę, bo go rozebrałem do poprawek lakierniczo-blacharskich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wodzu 7 Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 Janek!!!Jakie szczęście,że to nie czteropłat he,he,to dopiero miałbyś schody :devil: Pozdrawiam Wojtek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.