Skocz do zawartości

Poczta lotnicza - najszybsza na świecie


madrian

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam gołębia, ale mam koleżkę, który hoduje niezłe stadko i widziałem wyniki lotów. Te ptaszyska robią po 1200-1800 ! metrów na minutę przelatując po 300 km bez najmniejszych trudności. Zeby było śmieszniej to odległość jest mierzona w linii prostej, czyli prędkość rzeczywista jest jeszcze wyższa. Oczywiście wyniki zależą od pogody itd, ale poczta gołębia to był dość szybki sposób przekazywania informacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tyle wychodzi z przeliczenia droga / czas jedno wyznaczone z dokładnością metra przez GPS drugie z dokładnością sek. Oczywiście niezbędnym warunkiem jest wiatr w plecy. Gołębie potrafią przelecieć 500 km i wchodzić do gołębnika w sekundowych odstępach a różnice pomiędzy hodowcami odległymi o ok 10km są minutowe. Jeżeli warunki są sprzyjające to 70 % przylatuje z opóźnieniem do 1 godz Ogólnie nie wiem czy ci panowie od gołębi nie są jeszcze bardziej zakręceni od nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jestem pod wrażeniem :)

 

Jak już o gołębiach mowa, to nie słyszeliście może tego, że gołębie powracając do "miejsca zamieszkania" najczęściej lecą wzdłuż dróg asfaltowych?

Nie wiem na ile w tym prawdy, ale zastanawiam się skąd o się bierze.

Teorię, że używają ich do nawigacji to bym między bajki włożył :]

IMO po prostu wykorzystują to, że powietrze nad drogą się nagrzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym mają bardzo dobry węch i zapamiętują zapachy otoczenia

No z tym toś przywalił waść - lecą za tropem :rotfl: :rotfl:

 

A tak na serio to mają pamięć magnetyczną i dlatego latają wzdłóż dróg to tymi drogami wozi się je w klatkach i wracają własnym tropem ale nie zapachowym lecz magnetycznym.

 

Robiono próby wożąc je w polu magnetycznym który zakłócal ziemskie pole magnetyczne i nie potrafiły wrócić do "domu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tym toś przywalił waść - lecą za tropem :rotfl: :rotfl:

Tego dowiedziałem się z jakiegoś programu na discovery. Na powiedzenie tego wpuścili gołębiom do nozdrzy jakieś chemikalia, po których na kilka godzin traciły węch-jakimś cudem mimo "pamięci magnetycznej" nie potrafiły trafić do domu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.