Gość slawekmod Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Na ostatnim zdjeciu dodanym przez Ciebie radek widać jak na pierwszym oknie na krawędzi folia zaraz za nią schodzi w dół czyli jednak nie jest idealnie jak przy pokryciu skorupowym, Radek ja przerabiałem te problemy i udowodniłem sobie że się nie da, przestałem walczyć ztym bo sensu zero.Zapada się to się zapada.Zasada podobna jak w rozstawionym i naciągniętym namiocie, nigdzie nie ma prostych ścian tylko wszystkie są wklęsłe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 28 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Jeżeli naciąga sie każde okienko od środka na zewnątrz to nie wsysa folii do środka pokazane jest to w instrukcji folii solarfilmCenna uwaga, przyznam szczerze, że nie wiedziałem, przyda się przy oklejaniu elektryka. Kesony chyba też lekko się pozapadały, były klejone wilgotne albo szlifowane na już po przyklejeniu.Żeby tego uniknąć wypadałoby namoczyć wszystko płynem do szyb i wysuszyć kilkakrotnie? Czy po prostu wyszlifować płat balsy i zadbać by był suchy podczas klejenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Panowie ten keson jest duuży profil ma ponad 10cm grubosci a żebra sa daleko od siebie żeby uzyskac idealny keson to musiałbym użyć grubej balsy, po prostu na tak dużej płaszczyznie nie idzie uzyskac ideału z cienkiej balsy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Marek:DWyszlifuj balsę drobniutkim papierem ściernym, popsikaj płynem do szyb z amoniakiem, podegnij delikatnie w łuk i tak lekko wygiętą wysusz suszarką aż będzie gorąca i suchutka, taki kesonowy prefabrykat dotnij i przyklej do żeber , efekt masz super.Ilość włożonej pracy będzie skutkowała znakomitym efektem. PS, keson przyklejaj do natarcia żywicą, ja to robię poxipolem albo żywicą 30-minutową.Cieniutki wałeczek żywicy na krawędź kesonu od strony natarcia.Po wyschnięciu kleju przykładasz resztę kesonu do żeber i kleisz na średni CA.Klejenie kesonu do natarcia żywicą ma tą cenną zaletę że można idealnie wyszlifować przejście keson-natarcie a szlifowanie spoiny CA już takie fajne nie jest i prawie zawsze wyłazi spod folii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Ja wole zrobić model super lekko kosztem wyglądu keson jest tak delikatny że nawet przy mocnym zagrzaniu folii nim wywija dlatego taka jest waga modelu.Na żywo nie widać tego i trzeba by sie mocno przyglądać, a aż tak nie muszę miec perfect ważne, że skrzydło nie jest powichrowane i wszysktie kąty są zachowane Odnosnie oklejania można poczytac tutaj http://www.solarfilm.co.uk/downloads/SOLARFILM%20PAGE%202.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Co by Radek nie pisać to z folii na skrzydle konstrukcyjnym ideału nie zrobisz i zawsze będzie widać że to napięta folia pomiędzy konstrukcją.Trzeba znaleźć kompromis pomiędzy wyglądem, kosztami , ilością włożonej pracy.Gonitwa za ideałem czasem jest bezcelowa, mam przykład na sobie.Walczę z drobnostkami w modelu i jaki efekt ? Żaden, ani latania bo nie skończone ani wyglądu bo zawsze mi się nie podoba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 bo zawsze mi się nie podoba. Bo tylko Ty wiesz jakie błędy popełniłeś i to zawsze boli ktoś kto odgląda czy kupuje model od Ciebie nie widzi tego i wydaje sie, że jest idealny, a tylko to wiesz "co go boli" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Pozwole sobie wrzucić swoje trzy grosze kesony robię tak ale żebym nie wiem jak sie starał to i tak na folii będa zaklęsnięcia tak jak zreszta pisał Sławek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Szczepan, nie wybaczę Ci tego :cry: Ja nie mam takich luksusów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek872 Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Kurczę takie proste i jakie praktyczne!! :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 28 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2009 Sławku, to tylko trochę styropianu i ramka do jego wycinania no ale w domu to naprawdę problem .No to dobijania ciąg dalszy modelarnia ma tylko 100 m2 ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 17 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 ponad 10cm grubosci a żebra sa daleko od siebieRadku grubość w Yaku to ok 6,7cm w najgrubszym miejscu. Co do odległości żeber przy konstrukcji styrodurowej to nie powinno być tak źle, będzie z 9-10 żeber, a odległość niecałe 10cm. Balsa to jak mówiłem szlifowana 2mm czyli wyjdzie ok 1,8mm, wiadomo, że nie zawsze jest idealnie z tą grubością. Ale Sławek ma rację, na konstrukcji zawsze wyjdą niedoskonałości i trzeba się z tym pogodzić. Co do tego, że całościowe pokrycie aby zakończyć temat sugerowałem się też zdjęciem Darka i opisem Boogiego.Bo tylko Ty wiesz jakie błędy popełniłeś i to zawsze boli ktoś kto odgląda czy kupuje model od Ciebie nie widzi tego i wydaje sie, że jest idealny, a tylko to wiesz "co go boli"Dokładnie, nie raz zawoziłem model na lotnisko i słyszałem, że ładnie zrobiony bo to i tamto, ale sam wiem gdzie są wsadzone "knoty".Marek:DWyszlifuj balsę drobniutkim papierem ściernym, popsikaj płynem do szyb z amoniakiem, podegnij delikatnie w łuk i tak lekko wygiętą wysusz suszarką aż będzie gorąca i suchutka, taki kesonowy prefabrykat dotnij i przyklej do żeber , efekt masz super.Ilość włożonej pracy będzie skutkowała znakomitym efektem.Tak Sławku zrobiłem pierwszy raz w małym edgu - tylko zamiast suszarki użyłem opalarki i wcale nie przeszkadza szybsze wysuszenie(nie wichruje się w porównaniu do suszarki czego się obawiałem).Co do Szczepana - zawsze powtarzam, że najprostsze rozwiązania są najlepsze i tu jest tego idealne potwierdzenie(porównanie można dać do kałasznikowa i m-16 - pierwszy rzucisz w błoto i dalej strzela a z m-16 trzeba się obchodzić jak z panną xD). Dziękuje wszystkim za pomoc. EDIT Mam do Was jeszcze jedno pytanko. Zamierzam kupić balsę też na stateczniki i w sklepie balsy 2mm może nie starczyć. Tyle co uda mi się wykupić to zastosuję na skrzydła. Lepiej więc wziąć 1,5mm jakby coś czy 2,5mm(jest w takiej samej cenie jak 2mm bo została z poprzedniego roku) i zeszlifować na 2mm? Stateczniki też zrobię konstrukcja z żebrami ze styroduru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Wydaję mi się (tak z doświadczenia) ze wytrzymałościowo 1,5mm będzie dość. Oczywiście przy pełnym pokryciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Oczywiście przy pełnym pokryciu.Tak Pawle, całościowe pokrycie. Tylko, że balsa miękka, ale myślę, że nie wpłynie to za bardzo na wytrzymałość. Co prawda po szlifowaniu będzie z 1,3-1,4mm, ale chyba dam gęściej cieńsze żebra. Rozmawiałem o tym z Boogim przy konstrukcji skrzydeł - według niego spokojnie wystarczą profile 12mm co 10cm. Ja chyba dam gęściej o połowę cieńsze - na jedno wyjdzie wagowo i wytrzymałościowo(tylko więcej pracy), ale może balsa mniej się zapadnie, tego się obawiam najbardziej. Zamówię w takim razie balsę 1,5mm. EDIT Wybrałem się na zakupy, obleciałem całe miasto... Na allegro niestety odbiór tylko osobisty, więc zostały mi sklepy. W jednym dostałem od "tak owszem, mamy styrodur" pytałem czy na pewno"tak, tak, taki niebieski" i kupiłem. W magazynie niestety trochę się przeraziłem. Dali mi coś błękitnego, pomieszane białe i niebieskie spienione kuleczki, a styrodur powinien być nie z kuleczek tylko chyba jednolity. Całość jest okropnie twarda. Zważyłem listek i wyszło, że ma gęstość ok 5,5kg/m3. Myślicie, że warto z tym zaryzykować? A może ma ktoś do odstąpienia trochę styroduru? Fotka jak to wygląda: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Kurczę, miałem styrodur 50x50 cm ale zniszczyłem go na próby skrzydeł do aluli. Jak bym wiedział wcześniej to dałbym. Styrodur jest jednolity Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Tak myślałem, że wcisnęli mi bubla ;/ został jeszcze jeden sklep, pójdę i się rozeznam. Znajomy ma też trochę różowego, ale mówił, że trochę go zużyje, jak coś zostanie to wezmę. Wypatrzyłem też coś na allegro, Jakiś modelarz sprzedaje. Pożyjemy, zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość slawekmod Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Nie wiem czy dawanie dwa razy cieńszych żeber w dwa razy większej ilości ma sens.Wiadomo że będą mniej sztywne a poza tym zmniejszenie przekroju poprzecznego tych żeber o połowę da ich czterokrotnie mniejszą wytrzymałość bądź co bądź i tak nie za dużą.Wszak to tylko styrodur. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 18 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Przy okazji zamówienia... Jakie dźwigary sosnowe dać(wymiary)? Podkreślam, że chcę minimalne jakie się da, alby wytrzymało. Starczą 6/6 czy lepiej 5/5? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam B Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Marku, a jakie kawałki styroduru potrzebujesz ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Marku, a jakie kawałki styroduru potrzebujesz ??Dzięki Adamie za pomoc, ale już znalazłem i zamówiłem sobie styrodur. Przy okazji nie będę musiał ciąć go na grubość bo ma 9mm, będzie na styk(dam chyba 1 żebro więcej niż zamierzałem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.