Skocz do zawartości

Yak-54 2.26m


Rekomendowane odpowiedzi

W takim wypadku zaopatrzę się w gwintownik i zrobię to z drewna - lipy(nie ma żywicy i dobrze chłonie CA).

Przemyśl Marku użycie takich insertów wkręconych we wklejony klocek z drewna: http://www.rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=138_180_210&products_id=1019 .

Gwint nacięty gwintownikiem w drewnie- nawet nasączony CA będzie miał znikomą wytrzymałość na ścinanie. Podobne inserty (stalowe, ocynkowane) są dostępne w Castoramie w różnych rozmiarach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 334
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Przemyśl Marku użycie takich insertów wkręconych we wklejony klocek z drewna: http://www.rcskorpion.pl/...roducts_id=1019 .

Gwint nacięty gwintownikiem w drewnie- nawet nasączony CA będzie miał znikomą wytrzymałość na ścinanie. Podobne inserty (stalowe, ocynkowane) są dostępne w Castoramie w różnych rozmiarach.

Dzięki bardzo Robercie, to chyba będzie najlepsze wyjście z sytuacji. Drugą możliwością jest danie właśnie nakrętki kołowej pomiędzy rurą a klockiem drewnianym - tak widziałem w modelu na podstawie którego się wzoruję. Wnioskuję z waszych wypowiedzi, że to powinno wytrzymać :D Rozwiązanie Roberta bardziej mi się podoba, bo klocek przykleję do dźwigara, boku żebra i dopasuję kształt do kieszeni rury - klej będzie trzymał w 3 miejscach, a w przypadku nakrętki kołowej nie przykleję klocka do kieszeni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Marku

trochę Ci namieszam ,ale takie rozwiązanie miałem w Ultimacie ,a kolega w innym 2,5m modelu.

W obu przypadkach nie zdało to egzaminu, wytelepało to łączenie.

Jeśli już to klocek w rurkę, w klocek to co Robert,lub coś takiego

http://www.dromet.pl/pl/produkt/tuleje-rozporowe/tuleje-rozprezne-mosiezne-trm

a w skrzydle twarde drzewo , może wtedy będzie o.k.

wtedy wkręcasz śrubę i masz w miarę solidnie

 

Osobiście,pierwszą wręgę wymienił bym na sklejkową i zrobił na śruby do kadłuba (lub gumy)

Po za tym rura (kieszeń) będzie w samym styrodurze ? czy dorzucisz jakąś sklejkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście,pierwszą wręgę wymienił bym na sklejkową i zrobił na śruby do kadłuba (lub gumy)

Po za tym rura (kieszeń) będzie w samym styrodurze ? czy dorzucisz jakąś sklejkę?

Dzięki Tomku za wyjaśnienie. A myślisz, że od biedy stateczniki można tak mocować? Linki odpadają, więc zostaje mocowanie z uszkami na statecznikach - osobiście niechciałbym ich. Sklejeczkę dorzucę przy pierwszej wrędze(1mm) - muszę wzmocnić miejsce kieszeni i mocowanie bolca ustalającego. Od dwóch stron przy 3 wrędze też dam sklejkę 1mm ale małą - zespalającą dźwigary i kieszeń. Takie rozwiązanie widziałem i powinno być ok. A co do długości kieszeni myślicie, że wystarczy?

EDIT 01.02.2010

Dociąłem resztę wręg i przykleiłem je do dźwigarów. Poza tym wczoraj znalazłem bardzo fajną dokumentację katany jakiegoś czecha i myślę, że postaram się odchudzić to co zacząłem, lekkim modelem będzie dużo lepiej latać a wygląd od biedy nie ucierpi. Chciałem zacząć od tego, żeby zrobić zamiast całościowego pokrycia keson+nakładki. Zrzuciłbym ok 100g na skrzydle czyli łącznie 200g. Mimo to nie widziałem takich rozwiązań i nie wiem czy oklejanie folią przy takiej konstrukcji nie stopi mi styroduru. Dlatego zrobiłem okienko próbne, które jutro poddam testom.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

A tu porównując do skrzydeł Edka 1200mm. Żeberka dałem powyginanymi stronami do siebie, żeby prościej było je naciągnąć tylną listą i natarciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jakoś zabrakło czasu, ale podziałałem przy modelu troszkę wieczorkiem. z upływem czasu lekko wykręciło mi boczki kadłuba, ale wszystko już zrobione na gotowe. Zrobiłem kratownicę z tyłu kadłuba i powzmacniałem kąty proste trójkącikami z balsy. Mimo wszystko - wydaje się, że użyłem cienkich listewek(8/6) i nie poszło ich tak wiele, ale waga pokazała przyrost 110g :shock: (bez tłumika to wszystko waży 785g) Aż nie chce się wierzyć, przecież to tylko parę patyczków. Niestety taka jest prawda i trzeba się z tym pogodzić. Jak na razie waga moim zdaniem jest do przyjęcia ;) Jutro planuję zrobić kieszenie na rurę i przy okazji przykleić bezpośrednio do nich drut 2mm(ze szprychy, bo stalowego niestety nie mam) jako hak do mocowania skrzydeł. Po wklejeniu kieszeni w skrzydła, będzie łatwiej dopasować żebro przykadłubowe, żeby nie było między nim a kadłubem żadnej szczelinki. Oszlifowałem też kieszenie w kadłubie równo z boczkami, które jutro idą pod papier ścierny - chce zebrać ok 1mm balsy i chyba je wyażuruję - ale to później, trzeba będzie być może zrobić jakieś półki w środku a trzeba je mieć do czego przykleić. Przy okazji od wewnątrz nakleiłem sklejkę mocującą kieszeń skrzydła.

Dołączona grafika

Jutro nawały kleju piankowego i wszelkie niedoskonałości zostaną wyszlifowane ;)

Dołączona grafika

Kratownica ogromnie usztywniła kadłub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę jedną poważną wpadkę. Źle zrobiłeś trójkąty usztywniające. Słoje w nich mają być równolegle do przeciwprostokątnej a u ciebie są równoległe do przyprostokątnych. Tak wklejone oprócz wagi nic nie wnoszą do wytrzymałości konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę jedną poważną wpadkę. Źle zrobiłeś trójkąty usztywniające. Słoje w nich mają być równolegle do przeciwprostokątnej a u ciebie są równoległe do przyprostokątnych. Tak wklejone oprócz wagi nic nie wnoszą do wytrzymałości konstrukcji.

Dzięki, postaram się to wymienić.

EDIT

Zmieniłem trójkąty wzmacniające zgodnie z podpowiedziami Rafała, mam nadzieję, że teraz jest ok. Babrałem się dziś długo z kieszeniami skrzydeł i zrobiłem 2 na raz. Przy okazji po okręceniu jedną-dwiema(łącznie dałem jakieś 3-3,5 warstwy tkaniny 80 i na to rowing węglowy - lepsza byłaby szklana 160, ale jej nie miałem) warstwami włożyłem w nie druty ze szprych, oczywiście odpowiednio poprzecznie nadcięte, żeby lepiej się trzymały. Powinno to dać solidne i lżejsze łączenie niż wzmacnianie i mocowanie do pierwszego żebra. Kieszenie jeszcze są na rurze, nie chcę ich zbyt wcześnie zdejmować mimo, że rurka jest już sucha i się nie lepi. Co parę godzin dmucham na nią opalarką, żeby przyspieszyć utwardzenie żywicy - rurka leżała w zimnej piwnicy, teraz wyschniętą położyłem przy grzejniku. Jutro mam zatkany dzień, więc pewnie też odpuszczę sobie wyjmowanie kieszeni z rury, przy okazji na pewno lepiej wyschnie żywica... Mam nadzieję, że ściągnę tę rurkę, niestety to często loteria :D Jak nie będę dał rady to spróbuję sił z zamrażarką(aluminium powinno się skurczyć). Poza tym wyciąłem u znajomego drutem oporowym negatywy, które pomogą mi w montażu skrzydeł.

No i jeżeli podłapię dobrą fuchę na wakacje i troszkę zarobię to zamierzam wstawić na lotki i ster wysokości 4 serwa savoxy 20-kilówki na tytanach. Chcąc uzyskać duże wychylenia muszę zastosować duże ramię, a na takim wzrośnie mi szybkość a zmaleje moc - efekt powinien być zadowalający. Na hitekach MG na dużym ramieniu są dosyć duże luzy, ale na HSie 5955TG które mam ich nie ma. Latał ktoś może samolotami na savoxach? Helikopterowcy bardzo je chwalą.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu zacząłem budowę takiego skrzydełka ale na bazie płyty 10mm model nieco inny (Katana) do 3D raczej się nie nada ale spróbować musiałem.

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3411

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=3412

 

Trochę topornie to wyszło ale wydaje mi się, że dość sztywne szczególnie, że dałem pancerne dźwigary sosna 10x10. Oklejone mam być balsą 3mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dałem pancerne dźwigary sosna 10x10

U mnie są 10/5. Dałem 9 żeber, teraz troszkę żałuję, że nie 10 :D ale mam nadzieję, że przy pokryciu keson-nakładki i tak wytrzyma i nie rozleci się w powietrzu. W sumie styrodur ma podobną wytrzymałość chyba jak balsa 2,5mm ażurowana którą miałem w katanie, też wydawała się słaba, a latałem cały sezon bez problemów... Miejmy nadzieję, że to tylko niepotrzebne obawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

I nie rozumiem po co zastosowales szprychy.

Będą jako haki do ściągania gumami. Z warstwami przesadziłem, dałem 27cm szerokości czyli niecałe 3 warstwy, sory machnąłem się :P

EDIT 4.02.2010

Niestety nawet podwórkowa zamrażarka o temperaturze ok -20 stopni też nie pomogła. Jutro od rana zrobię rury metodami opisanymi na forum, dam też tylko 2 warstwy jak pisał Boogie, cienkie powinny łatwiej zejść.

EDIT 5.02.2010

Wczoraj posiedziałem do nocy i wygrzebałem na forum metodę Sławka na robienie kieszeni. Myślę, że dobrze byłoby, gdyby było to opisane w warsztacie, a tak przeleciałem wszystkie modele Sławkowe, puki znalazłem :D Metoda jak dla mnie banalna i bardzo dobra, nie wiem co by było gdyby nie nasz Sławek :D Zgodnie z podpowiedzią Boogiego dałem 2 warstwy tkaniny. Jak dla mnie ta pochwa jest jak szmata, ale powinna swoje wytrzymać. W sumie wypuszczę ją trochę za 3 żebro, żeby rura siedziała w całym żebrze gdzie będzie porządne wzmocnienie. Poza tym stosuję rury 28mm i natknąłem się na takowe w sklepie Jakuba jako części zamienne - z tym, że materiał to węgiel. Pewnie docelowo taką wstawię bo aluminium w tym rozmiarze widziałem ze ścianką minimum 1,5mm. Co prawda żywica jest już sucha, zdjąłem kieszenie i nadal suszę je na grzejniku - wcześniej tego nie robiłem, żeby nie roztopić wosku. Wieczorkiem może umocuję je do żeber i wstawię w nie wzmocnienia. Przejrzę jeszcze dokładnie dokumentację którą podesłał mi Boogie w której pokazane jest robienie skrzydeł z żebrami styrodurowymi.

Dołączona grafika

PS. Ten biały ślad na kieszeni w skrzydle to CA, który przypadkowo kapnął mi na kieszeń.

 

Kieszeń wklejona w jedno skrzydło. Zajęło mi to trochę roboty, myślałem, że będzie szybciej ale grunt, że jest dopasowane na cacy. Wzmocnienia to sklejeczka 1mm brzozowa - przy 3 żebrze po obu stronach a przy pierwszym od kadłuba będzie jeszcze mocno wyażurowane żeberko na całości ze sklejki balsowo-lipowej - muszę mieć do czego zamocować bolec ustalający. Teraz będzie solidnie mam nadzieję. Wzorowałem się co prawda na relacji zdjęciowej, na której było wzmocnienie po jednej stronie ale z grubszej sklejki a przy pierwszej wrędze było tylko dane żebro wyażurowane(o którym wspomniałem) - moim zdaniem to za mało bo nie będzie powiązane z dźwigarami a ja zrobiłem lekko i na pewno wytrzyma. Z mojego jest urwane więcej materiału, więc suma sumarum powinno wagowo wyjść tak samo.

Dołączona grafika

 

Takie będzie to żebro z przodu:

Dołączona grafika

 

EDIT 6.02.2010

Zrobiłem obiecane żebro i zaważyłem wszystko - waga pokazała 135g. Mimo idealnie dopasowanych otworów przed wklejeniem rura wchodziła bardzo luźno, teraz jest troszkę ciaśniej - pewnie klej rozparł, ale i tak wchodzi fajnie. Myślę, że nie jest źle, jeszcze 125g samego pokrycia, natarcie, spływ(z balsy 2,5mm), wstawki i wzmocnienia pod zawiasy. Do tego 80g folii. Myślę, że 450-500g jest jak najbardziej osiągalne i uważałbym to za sukces. Końcówki też planuję zrobić z balsy 2cm też lekkiej, ale od środka wybiorę materiał, żeby wyszła jakby sama skorupa. Myślę, żeby dać keson z góry i z dołu z jednego kawałka, przy okazji wyjdzie super natarcie - jak będzie z jednego kawałka to powinno wyjść elegancko wizualnie. Dałbym wtedy może poziomo tylko listewkę 5/8 wpuszczoną w natarcie a nosek będzie tworzyć keson. Myślicie, że dobry pomysł? Czy lepiej dokleić natarcie, wyszlifować zgodnie z profilem i po prostu to okleić kesonem?

Dołączona grafika

EDIT

Takie schematyczne rysunki(komentarze jak najbardziej wskazane, eksperymentuję i chce zrobić wiadomo - jak najlżej):

Dołączona grafika

EDIT 12.02.2010

Zabieram się powoli za kesony. Posklejałem deski epoksydem, i oszlifowałem. Drobne kilka malutkich szczelinek zaszpachlowałem żywicą z pyłem balsowym, jutro wykończę powierzchnię na supergładź. Dziś szlifowałem papierkiem 180, jutro powtórka i 500. Chcę zrobić keson górny i dolny z jednego kawałka drewna - jutro właśnie zrobię próby, czy uda mi się tak wygiąć balsę. Wtedy pomyślę nad koncepcją natarcia. Po zważeniu poszczególnych desek waga wynosi od 23 do 26g i dwie deseczki 19g;) dałem je w miejscu, gdzie najmocniej trzeba balsę wygiąć a najmocniejsze idą na tył skrzydła. Zdjęcie podglądowe wstępnie szlifniętej powierzchni:

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzie do mnie właśnie balsa 9mm lekka więc może jej użyję. Bo przy Twoim rozwiązaniu Boogie jakie byś zastosował listewki? Myślę, że można zrobić klasycznie czyli dać tą balsę 9mm i obrobić a kesony do niej na styk. Z wagą chyba wyjdzie podobnie a przy tej jednej listwie mniej roboty i chyba mocniej. Nie mam za bardzo lekkich cieńszych deseczek. Więc zostaje tylko chyba klasyczne zrobienie coś jak na rysunku 1 tylko kesony do natarcia i wszystko obrobione.

EDIT 15.02.2010

Powolutku powstały kesony - poklejone i oszlifowane. W środę przyjdzie balsa na natarcia, więc pewnie ruszę z robotą. Jak tylko będę miał zrobione natarcie i kesony to reszta roboty pójdzie z górki. Przekonałem, się, że łączenie desek żywicą ma wiele zalet - idealne i lekkie łączenie. Poza tym defekty bardzo łatwo zobaczyć pod lampą - nadmiar niezeszlifowanej żywicy na desce jest ciemniejszy. Waga kesonów oszlifowanych na teraz to łącznie 122g. Po grubości zjechało do ok 1,8-2mm. Przed przyklejeniem przetrę jeszcze papierem 500 i będzie super(na razie szlifowałem 180, ale i tak jest gładziutko).

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Teraz przeczytałem temat. W sprawie rur na pochwy to nie dwie warstwy a 3-4 tkaniny 60g/m2 i jak masz pod ręką L285 to po nawinięciu i pozostawieniu na nagrzanym kaloryferze po 3-4 godzinach masz wstępnie utwardzone. Jak od razu nawiniesz 4 warstwy to będziesz miał bardzo sztywne rury.

 

PS: Zapomniałem dodać : jak tkanina na rury waży np 20g to tyle samo robię żywicy. Waga przykładowa ale chodzi o proporcje wagowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz przeczytałem temat. W sprawie rur na pochwy to nie dwie warstwy a 3-4 tkaniny 60g/m2 i jak masz pod ręką L285 to po nawinięciu i pozostawieniu na nagrzanym kaloryferze po 3-4 godzinach masz wstępnie utwardzone. Jak od razu nawiniesz 4 warstwy to będziesz miał bardzo sztywne rury.

 

PS: Zapomniałem dodać : jak tkanina na rury waży np 20g to tyle samo robię żywicy. Waga przykładowa ale chodzi o proporcje wagowe.

U mnie Sławku jest 80g/m2, powinna wytrzymać. Z resztą rura siedzieć będzie konkretnie pomiędzy dźwigarami(dam tam grubsze wstawki) i myślę nad owinięciem dźwigarów razem z rurą nitką nylonową i zalaniem jej CA. Zrobiłem coś takiego w poprzednim modelu. Ja Sławku żywicy rozrabiam tak na oko, przesączam podobnie jak Ty na folii, nakładam na rurę a na koniec zgodnie ze zwijaniem przez reklamówkę wyciskam nadmiar żywicy. Wychodzi lekko i mocno. I tu jest właśnie jeszcze jeden dylemat. Czy lepiej dać więcej warstw tkaniny o mniejszej wadze na m2 czy mniej warstw cięższej? Teoretycznie przy cięższej tkaninie mniej warstw zaowocuje mniejszym zużyciem żywicy, ale czy będzie tak samo mocne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Zwijałem rury z tkaniny o różnej gramaturze i najlepiej wychodzą z tkaniny powyżej 60g/m2. Zwinąłem na próbę z 20g/m2 3 warstwy i wyszła bibuła. Zdecydowanie polecam 60-80g/m2.

 

Co do natarcia to zrób jak radzi Boogie .Robiłem tym sposobem z tym że listewka pozioma to sosna a natarcie balsa. Nie do zabicia :D , no chyba że przywalisz młotkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do natarcia to zrób jak radzi Boogie .Robiłem tym sposobem z tym że listewka pozioma to sosna a natarcie balsa. Nie do zabicia :D , no chyba że przywalisz młotkiem :)

No młotkiem raczej nie mam zamiaru traktować delikatnego modelu :D sosny kurczę nie mam, a zamówienie już w drodze, ale myślę, że nada się balsosklejka. Nafrezuję najwyżej 1-2mm w natarciu rowek na nią i będzie super. A mam do was pytanie, bo chcę zastosować taki typ dźwigni:

http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=426_429_435&products_id=7029

I tu pytanie. Chciałem to zrobić z kupnego kawałka sprasowanego węgla 1,5mm, ale mam troszkę obaw czy nie będzie się z czasem wycierał i czy nie lepiej dać laminatu szklanego z płytki elektronicznej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.