Skocz do zawartości

Zimowe, wiosenne, letnie i jesienne latanie w Krakowie


Callab

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj i dzisiaj udało się zrobić kilka zdjęć z powietrza .... poniżej moje lotnisko za domem :-)

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6205

 

oraz jeszcze jedno zdjęcie które mocno obcięte z uwagi na możliwości forumowej galerii warte jest by go pokazać.

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6207

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek o lataniu w Krakowie znacznie się poszerzył :D

Na zdjęciach okolice miejscowości Ząb ale masz racje, drugie zdjęcie wykonane w kierunku na Witów.

 

Poniżej jeszcze dwa "szpiegowskie" zdjęcia z dnia dzisiejszego na okoliczne wyciągi - piękna pogoda i nie ma kolejek :-)

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6211

http://www.pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=6212

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając wypowiedzi w wątku o "Pobiedniku" myślalem troche o EPKC (Czyżyny) jako o miejscu które też można by w pewien sposób "usystematyzować". Czy widzicie w ogole potrzebe takowej organizacji?

 

Jak już kolega CALLAB wspomniał na Czyżynach unikamy lotów wiekszymi modelami z różnych powodów. Z różnych też powodów odczuwamy niebezpieczne sytuacje takie jak dzicy, narowiści kierowcy (bardzo czesto bez prawa jazdy) którzy raz że zwyczajnie utrudniają Nam podejscie do lądowania a z drugiej stwarzają ogolne niebezpiecznstwo wypadku (a i zdarza sie kombinacja jednego z drugim). Jednym slowem nie czujemy sie komfortowo.

 

A gdyby tak umieścić to Nasze latanie w jakieś ramy współpracy z Muzeum Lotnictwa Polskiego ? Mam tu na myśli przede wszystkim przygotowanie/wydzielenie miejsca specjalnie dla modelarzy (stojanki, rękaw, równa trawa/pas startowy etc.). Poza tym opracowanie jakiegoś oznakowania dającego sygnal "UWAGA! Strefa lotów" czy cos w tym rodzaju. Jest to zmniejszenie ryzyka niebezpiecznych sytuacji z udzialem osob postronnych. Takowe miejsce nie musi znajdować sie w zwyczajowym zachodnim skraju pasa startowego. MLP od kilku miesięcy jest już prawnym administratorem pasa startowego i terenu ktory do tej pory nalezal do PK. Muzeum ma w planie w niedlugim czasie ogrodzenie i zabezpieczenie całego terenu. Mysle ze to swietna okazja podjąć wspolprace z wladzami muzeum które sa bardzo przychylne hobby jakim jest modelarstwo. MLP prowadzi prace na stworzeniem parkingu od strony ul. Spadochroniarzy. Jesli ktoś przyjezdza autem i widzi jakies ciekawe rozwiązania dla modelarzy to jest to również sygnal dla MLP "Hej , my tu tez jestesmy i chcemy zyc w symbiozie". Co wiecej, mysle ze organizowanie ogolnopolskich zlotów, konkursów i zapraszanie na wspolne imprezy modelarzy z calej polski to dodatkowy plus zarówno dla MLP jak i Nas samych (chociazby wymiana doswiadczen, podpatrzenie jak to robia inni). Jak juz kolega CALLAB wspomnial w watku o Pobiedniku: milionowe miasto mogloby sie oficjalnie czyms pochwalic. A kto wie, moze i przy tym miasto dofinansowaloby troche imprezy modelarskie?

 

Dodam tylko ze nie szedlbym droga Pobiednika czyli dziwne (roznie ustalane) oplaty, zwyczajowe pierwszenstwo dla czlonkow AK, niedomówienia itd itd. Wyciągając wnioski z Pobiednika i innych tego typu modelarskich miejsc w Polsce mozna stworzyc cos ciekawego. Jak juz kolega CALLAB pisal - bez podzialu "ty jestes czlonkiem a ty nie".

 

Siłą rzeczy jest to naturalne miejsce dla Naszego hobby no i w jakiś sposób kontynuacja tradycji tego miejsca.

 

Troche sie rozpisalem. Moje zdanie oczywiscie wynika tylko z moich obserwacji. Moze to brzmi troche jak idylla :) ale mysle ze warto otworzyc dyskusje na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak umieścić to Nasze latanie w jakieś ramy współpracy z Muzeum Lotnictwa Polskiego ? Mam tu na myśli przede wszystkim przygotowanie/wydzielenie miejsca specjalnie dla modelarzy

Pomysł świetny i chętnie się w to zaangażuję :)

Proponuję w najbliższym czasie wyłonic grupę ochotników która będzie reprezentatywna dla środowiska i zostanie oddelegowana do rozmów z ML

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając wypowiedzi w wątku o "Pobiedniku" myślalem troche o EPKC (Czyżyny) jako o miejscu które też można by w pewien sposób "usystematyzować". Czy widzicie w ogole potrzebe takowej organizacji?

 

TAK. Ja widzę i jeśli znajdę parę chętnych osób to na pewno będę do tego dążył. Mam nadzieję, że dało by się coś w tym kierunku zrobić.

Trzeba się zebrać, i wybrać do Pana Radwana (dyrektora MLP) i pogadać na ten temat.

 

Pomysł świetny i chętnie się w to zaangażuję :)

Proponuję w najbliższym czasie wyłonic grupę ochotników która będzie reprezentatywna dla środowiska i zostanie oddelegowana do rozmów z ML

 

ms

Hehe... :D

Mirolek mnie już wyprzedził...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wyznaczenia pasa dla modelarzy ,ten pomysł zrodził się jakieś dwa miesiące temu.Nie wiem jak wyglądają teraz sprawy ,ponieważ zajmuje się tym Maciek.Widział już plany zagospodarowania terenu ,bo nie wiem czy jest wam wiadome ale mają zostać odbudowane przedwojenne hangary,wytyczone alejki spacerowe,posadzona nowa roślinność.Prace mają ruszyć w tym roku ale jak to w naszym kraju bywa wszystko rozbija się o kasę.

Trzeba się skontaktować z Maćkiem i ruszyć :ass: w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdyby tak umieścić to Nasze latanie w jakieś ramy współpracy z Muzeum Lotnictwa Polskiego ?

Temat przerobiłem w zeszłym roku organizując Puchar Polski Makiet latających. http://www.adrel.com.pl/f4.html

Po tym jak zostałem potraktowany przez pewnego pracownika muzeum mam bardzo mieszane uczucia.

Powiem tak, są ludzie jak np. Jan Hoffman który jest bardzo na "TAK", ale reszta traktuje modelarzy na zasadzie " no, CI co się bawią samolocikami". Były prowadzone nawet rozmowy o uruchomieniu modelarni.

Mogę Wam tylko powiedzieć (po kilku rozmowach z P. Dyrektorem) - nie liczcie na wiele.

Możecie się zorganizować, latać i działać (będzie na pewno bezpieczniej) ale za własne środki.

Pomimo tego że jestem z AK, życzę powodzenia, może Wam się uda.

A kto wie, moze i przy tym miasto dofinansowaloby troche imprezy modelarskie?

No tu musicie mieć duuuuże plecy w Urzędzie Miasta. :D

 

Niemniej jednak, próbujcie, załatwiajcie - trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu w całej rozciągłości zgadzam sie z opinią Wojtka. Kilka lat temu zorganizowałem mini wystawkę modelarską z okazji któregoś tam Pikniku Lotniczego. W następnym roku przy współudziale kilku Kolegów -zapaleńców z naszego forum i nie tylko, zorganizowaliśmy sporego rozmiaru wystawkę, łącznie z tabliczkami opisującymi oryginały prezentowanych maszyn. Miejsce było fajne, bo i publika wszystko dobrze widziała, a i modele nie były narażone na "macanie". W następnym roku chodziło mi po głowie zaproszenie modelarzy z całej Polski, ale tu trafiłem na mur. Zero pomocy ze strony MLP, a chodziło głównie o noclegi dla przyjezdnych. Oczywiście mogli zapewnić takowe, ale za pełną odpłatnością tych uczestników , jak również plac miał być dla modeli, a jakże, ale w miejscu, które w tymże i nast. latach "łaskawie" przydzielano modelarni Mecenasa. Powiedziałem - dziękuję, postoję i na tym mój udział w organizowaniu czegokolwiek się skończył. W ub. roku jeszcze z Heniem zawieźliśmy jego RWD na wystawkę z okazji otwarcia tego nowego skrzydła, ale też tylko dlatego, że wkręcił w wystawkę ten model niedoszły jej właściciel. Ogólnie smutek, "dno i sitowie"... Każda makieta modelu też będzie chętnie przyjęta do kolekcji MLP, ale oczywiście gratisowo . I tyla, a pomyśleć, że są kraje gdzie modele makietowe /np. oryginalnych domów czy pałacy - vide: "Wysokie Obcasy" sprzed 2-3 tygodni/ sprzedawane są za naprawdę ciężkie pieniądze i wszyscy mają satysfakcję. Tak sprzedający, jak i kupiec. Ale i u nas też tak kiedyś będzie, wszak mamy prawdziwy kapitalizm i wystarczy jeszcze tylko poczekać, jakieś z 50 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

Widzę Wojtek, że nie tylko ja dziś zdecydowałem sie odwiedzić pas na Czyżynach - chyba byliście wsześniej. Jak dojechaliśmy z Łukaszem około 15:00 to już zaczeło wiać co zresztą slychać ...:

http://www.youtube.com/watch?v=XNsl_xhz_m4

 

 

A ja przeszkadzałem swoim lataniem doskonalącym swe umiejetności przyszłym kierowcom oraz Rezerwie Kadry Narodowej Seniorów w "Nordic Walking":

 

 

Do zobaczenia w weekend!

 

POZDR.>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.