Paweł Rzedzicki Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Ale jaki cel Twoim zdaniem ma mieć przelanie benzyny? To nie silnik żarowy który cały się kąpie w paliwie od środka. Tu paliwo nie chłodzi a smaruje zawarty w nim olej, w innych proporcjach na dotarciu. edit Chińskie silniki są słabo spasowane i znoszą niechlujne docieranie. Lepiej złapać trochę nagaru i wymienić po mineralu świece na japończyka, niż przytrzeć silnik. Chyba coś pokręciłeś. Idealnie spasowany i wykonany silnik wcale by nie wymagał docierania. A nagar na świecy to pikuś w porównaniu z wnętrzem silnika, kanałami, zapieczonymi pierścieniami itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Po pierwsze 2-4 litry pracy na przelanym silniku nie spowodują , że nagar zatrzyma silnik. Po drugie jak chcesz sprawdzić kto ma racje to jak tylko wróci RVJ- z serwisu , oddam Ci ja do testów za marne 2200, co z nim zrobisz Twoja sprawa. Uprzedzam jednak , że wcześniej myślałem jak Ty i nie wyszło mi to na dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 i co ja z nim zrobie niby ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norman Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 i co ja z nim zrobie niby ? Możesz go, ku uciesze swojej na przykład zatrzeć "po swojemu " Chińskie silniki są słabo spasowane i znoszą niechlujne docieranie. Lepiej złapać trochę nagaru i wymienić po mineralu świece na japończyka, niż przytrzeć silnik. Całkowicie się z tobą Tomku zgadzam , choć co znoszenia niechlujnego docierania nie koniecznie . Mój dl-100 miał 30stopni różnicy miedzy temp. cylindrów podczas pierwszych uruchomień, więc nie był mowy o brutalnym i szybkim docieraniu bez przelania . Natomiast teraz po wypaleniu ponad 10 litrów na mineralnym chodzi jak zegarek i obroty minimalne mogę ustawić nawet na 1040 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Mój dl-100 miał 30stopni różnicy miedzy temp. cylindrów podczas pierwszych uruchomień Mój też tak miał. (DLA -112) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nielot Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Po pierwsze 2-4 litry pracy na przelanym silniku nie spowodują , że nagar zatrzyma silnik.Ja chyba wykopciłem z 10l zanim tak na ostro podkręciłem swojego ZDZ-ta RVJ, skoro silnik smaruje olej z mieszanki to wiadomo że jak mieszanka uboga to i oleju jest mniej, jeszcze coś wam powiem że np. długotrwałe hamowanie śmigłem na biegu jałowym kiedy to silnik jest napędzany przez model a nie odwrotnie bardzo łatwo w nowym silniku o "przyłapanie"Przykładem na rozwiązanie tego problemu są "wolne koła" w starych NRDowskich i PRLowskich sprzętach- pojazdach zwanych samochodami z silnikami 2T. Moje ZDZ-ty ( mam 2)nigdy nie były zasilane mieszanką o zawartości oleju mniejszą niż 1:35. Niestety one tak mają (wrażliwe na ubogie mieszaniny)a mój RVJ wypałił z 40l. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 No ale 10 L dla DLE-30 to wieczność. Co innego dla 80-ZDZ który lubi sobie nieźle gulnąć. :jupi: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 27 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 To ja się też pochwale silniczek zapalił bez żadnego problemu wasze wskazówki okazały się pomocne. Jest jednak inny problem. Aby zassać paliwo do gaźnika trzeba zatkać palcem ssanie. Pytanie jak to zrobić kiedy silnik jest zamontowany , założona maska silnika ? Tak wygląda zamontowany silnik i zabudowany ( jest to silnik DLE 30 z gaźnikiem na tyle ) http://img706.imageshack.us/i/p9262360.jpg/ Nie piszcie, że trzeba wyprowadzić drucik aby regulować ssanie ponieważ w tej klapce od ssania jest dziurka i przez nią nie ma możliwości zassać paliwo. Oraz kolejne pytanie. Gdzie według was powinienem zamontować w modelu wlew paliwa ? Gdzie według was powinienem zamontować w modelu Wyłączniki zasilania ? Gdzie według was powinienem zamontować w modelu Wężyk odprowadzający powietrze do zbiornika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norman Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Aby zassać paliwo do gaźnika trzeba zatkać palcem ssanie. Pytanie jak to zrobić kiedy silnik jest zamontowany , założona maska silnika ? Nie trzeba , wystarczy przekręcić tą pierwszą przysłonę od wlotu do gaznika , ona jest właśnie od ssania. Później 3 energiczne obroty śmigła ale bez włączonego zapłonu!!! następnie włączyć zasilanie zapłonu i energicznie przekręcać aż na chwile zaskoczy , teraz wyłączyć ssanie i powinien za 3 obrotem zapalić. I jednak musisz wyprowadzić popychacz żebyś mógł łatwiej operować ssaniem lub następne serwo . -wlew paliwa w wygodnym miejscu , byle nie na masce , bo jeśli będziesz chciał ją zdejmować to trzeba rozłączać . - włącznik zasilania na ciemnym tle, po boku kadłuba - wężyk sprowadzić po firewalu i przymocować tak żeby paliwo z przelewu swobodnie leciało na ziemie a nie po modelu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Aby zassać paliwo do gaźnika trzeba zatkać palcem ssanie. Pytanie jak to zrobić kiedy silnik jest zamontowany , założona maska silnika ? Nie trzeba , wystarczy przekręcić tą pierwszą przysłonę od wlotu do gaznika , ona jest właśnie od ssania. Później 3 energiczne obroty śmigła ale bez włączonego zapłonu!!! A czemu "bez włączonego zapłonu!!!" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 27 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Dziękuje Norman za pomoc. Kolejne pytanie: http://img827.imageshack.us/g/zdjcie6p.jpg/ Czy taki przełącznik nada się do Zasilania Serv i Silnika ? po 1szt. na Silnik i serwa ? Paweł czepiasz sie:P Silnik zaskakuje na chwilkę może zrobić krzywde ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 No czepiam :ble: Bo Norman każe Ci raz kręcić z wylaczonym a zaraz z włączonym. Czyzby oszczędość pakietu od zapłonu albo samej świecy i modułu ? A jak się boisz zaskakującego silnika to jak chcesz go odpalać :rotfl: ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Czy taki przełącznik nada się do Zasilania Serv i Silnika ? po 1szt. na Silnik i serwa ? Absolutnie nie ! Temat już kiedyś poruszałem. Te na zdjęciu to tanie niskiej jakości przełączniki. Jeśli już chcesz tego typu to na większe prądy i lepsze jakościowo - ze złoconymi stykami. Taki kupiłem ale jakoś nigdy nie doszło do jego podłączenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 27 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Czy taki przełącznik nada się do Zasilania Serv i Silnika ? po 1szt. na Silnik i serwa ? Absolutnie nie ! Temat już kiedyś poruszałem. Te na zdjęciu to tanie niskiej jakości przełączniki. Jeśli już chcesz tego typu to na większe prądy i lepsze jakościowo - ze złoconymi stykami. Taki kupiłem ale jakoś nigdy nie doszło do jego podłączenia. Płaciłem 2 funty za sztukę Więc jaki powinienem zakupić ? Może jakiś link z Ebay.co.uk ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Linku nie podam bo nie siedzę na Ebay. Ten mój też kosztował ok 20zł więc małe pieniądze ale te najtańsze sa po 2-3zł więc myslałem, że to jeden z nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norman Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 A czemu "bez włączonego zapłonu!!!" ? Jak słusznie Mirek się domyślił , kręcę śmigłem bez obawy że silnik kopnie , przy okazji oszczędzając prąd z pakietów robię to bez włączonego zapłonu . Można to robić z mniejszą prędkością oszczędzając rękę na właściwe kręcenie . Nie wiem czy akurat mniejszy DL też ma zabezpieczenie w układzie zapłonowym ze przy małej prędkości obrotowej śmigła nie działa układ zapłonowy . Nigdy tego nie próbowałem bo niby dlaczego mam mieć sine palce :ble: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eski Opublikowano 27 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 a jak z poborem prądu takiego silnika DLE 30 ? Mam pakiet 2000mAH 4,8V długo podziała taki silnik na takim pakiecie ? I czym powinienem zasilić 8 serv 4-serwa http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=9619 4-serwa http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=190411091542&ssPageName=STRK:MEWNX:IT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek:D Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 a jak z poborem prądu takiego silnika DLE 30 ?Zapłon na pełnych obrotach pobiera maksymalnie 1-1,5A. Spokojnie wystarczy akumulatorek jaki masz na 10 lotów. Nigdy tego nie próbowałem bo niby dlaczego mam mieć sine palce :ble:Albo nie mieć ich w ogóle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł Rzedzicki Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 A czemu "bez włączonego zapłonu!!!" ? Jak słusznie Mirek się domyślił , kręcę śmigłem bez obawy że silnik kopnie , przy okazji oszczędzając prąd z pakietów robię to bez włączonego zapłonu . Można to robić z mniejszą prędkością oszczędzając rękę na właściwe kręcenie . Nie wiem czy akurat mniejszy DL też ma zabezpieczenie w układzie zapłonowym ze przy małej prędkości obrotowej śmigła nie działa układ zapłonowy . Nigdy tego nie próbowałem bo niby dlaczego mam mieć sine palce :ble: Czyli rozumiem że silnik odpalasz rozrusznikiem? Co za róznica czy kopnie jak póżniej włączysz zapłon czy z od razu włączonym- sam pisałeś że kolejne kręcenia na ssaniu mają być z włączonym zapłonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norman Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Czyli rozumiem że silnik odpalasz rozrusznikiem? Co za róznica czy kopnie jak póżniej włączysz zapłon czy z od razu włączonym- sam pisałeś że kolejne kręcenia na ssaniu mają być z włączonym zapłonem. Pewno wiesz Paweł o co mi chodzi ale nadal się czepiasz Podchodzę do modelu łapie za śmigło i sobie kręcę kilka obrotów z załączonym ssaniem , po 3-4 obrotach włączam zapłon i energicznie macham śmigłem tak jak to się robi przy odpalaniu . Jak silnik się odezwie to wyłączam ssanie i za 3 obrotem mi odpala . Rozrusznik do takich silników jest nie potrzebny .Ważniejsze jest aby dobrze ustawić śmigło względem magnesu na wale , tak żeby w momencie przelatywania magnesu obok czujnika ręka ze śmigłem miała już dużą prędkość i uciekała z tarczy śmigła tuż po minięciu się magnesu z czujnikiem . edit : Mirek wrzuć relacje i opis do odpowiedniego działu twojego korsarza , fajny modelik a ty pokazałeś jedną fotkę . Czuje pewien niedosyt 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.