Wojtass_nt Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Pożar jeta za około 6000 dolarów? pikuś! Nic tak nie boli jak widok ludzi którzy stoją bezczynnie a raptem 3 osoby próbują zminimalizować straty. Pewnie chociaż co drugi z plątających się na drugim planie miał w aucie małą gaśnicę. Ale co tam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MironRC Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 przecież nawet pod stołem stoi gaśnica, a z drugiej strony właściciel powinien mieć swoją przy sobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Gaśnica stoi pod stołem cały czas a oni to polewają herbatą. Tak jak pisze MironRC, przy modelach z odrzutowymi sinikami gaśnica musi być obowiązkowo na stanowisku przy odpalaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
extream Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 A według mnie najbardziej winny jest właściciel samego modelu. Wydając tyle pieniędzy na model powinien zadbać o dobrą gaśnicę na wszelki wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milo Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Obejrzałem ten film okiem starego strażaka z 20-tu letnim stażem. 1.Brak rozpoznania w kierunku możliwych zagrożeń 2.Brak zabiezpieczenia terenu w odpowiednie siły i środki gaśnicze 3.Prowadzenie akcji ratowniczo-gaśniczej chaotyczne, bez koordynacji działań, nie wyznaczono celów głównych akcji, brak działań w obronie. 4.Wykorzystane środki gaśnicze i brak rozpoznania wstępnego nie gwarantowało szybkiego zlokalizowania pożaru, a co za tym idzie zmiejszeniu strat popożarowych. Tak na marginesie, wszystkim może się trafić taka sytuacja, tylko nie mnie-to jest wniosek z moich wieloletnich obserwacji zawodowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 6 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 A według mnie najbardziej winny jest właściciel samego modelu. Wydając tyle pieniędzy na model powinien zadbać o dobrą gaśnicę na wszelki wypadek. Agregat pianotwórczy?? Gaśnica pod stołem jest, ale na zdrowy rozum widza domyślam się, że jest już opróżniona. Niemniej jednak wszystkiego najlepszego panom którzy zabawiają się ze swoimi helikopterkami kilka metrów dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 6 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2010 Nigdzie nie widać śladów jej użycia - piany czy proszku wokół miejsca pożaru. Albo jest niesprawna, albo spanikowali i zapomnieli że ją mają. No chyba, że z premedytacją nie chcieli sobie zrobić skorupki z proszku na modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olecki75 Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 Jeżeli chodzi o odrzutowce z turbinami i pulso gaśnica obowiązkowa i to nie mała. Inna sprawa to technika pilotażu. Te modele bez napędu nie szybują niestety. Jak silnik obetnie to jest ciężko i ma się niewielkie pole manewru. Inną ważną sprawą jest akceleracja samego silnika. Znajomy przez to właśnie z przyzwyczajenia do zwykłych spaliniaków i elektryków, pozbył się Santorina - 25kg (jeden z pierwszych jak nie pierwszy jet w kraju - gotowość operacyjna koniec lata 2003). W kręgu do lądowania w pozycji z wiatrem leciał na wolniutkich obrotach w lekkim przechyle i model na skutek jakiejś turbulencji czy zakłóceń zwalił się na lewe skrzydło. Brakło parę metrów bo już wychodził ale walnął płasko i niewiele zostało z modelu. Obyło się bez fajerwerków (zbiorniki z pet wytrzymały) Gdy by to był tunelowiec lub elektryk to by z tego wyszedł, a tu turbina się nie zdążyła rozkręcić. O porządnym osprzęcie i przejrzystym jego montażu to nie wspominam nawet. Żadna niemarkowa chińszczyzna, te sprzęty błędów i oszczędności nie wybaczają. Do latania najlepsza duża otwarta przestrzeń jak najdalej od lasów, pól i zabudowań. (co się może stać pokazuje link z Gripenem) Przyznać jednak trzeba, że jety mają najbardziej realistyczny dźwięk w powietrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 14 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2010 A jakiego rodzaju gaśnicę powinno sie używac do gaszenia jet'a?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 A jakiego rodzaju gaśnicę powinno sie używac do gaszenia jet'a?? Klasy "B" wg naszych oznaczeń. Wymaganie spełnia gaśnica śniegowa i nie zostawia tony proszku w okolicy. Nadaje się praktycznie do większości zastosowań, z wyjątkiem gaszenia ludzi - odmrożenia. U nas są dość drogie. Co do filmu, to przypuszczam, że po prostu zgłupieli i zapomnieli o gaśnicach. Przypuszczam, że właścicielem był staruszek w niebieskim dresie. Widać, jak z niedowierzaniem patrzy na model. Po prostu nie wierzył w to, co się dzieje. Prawie nie działał. O gaśnicy po prostu zapomnieli. Wygląda to na rodzaj szoku. A co do gaśnic, to nie każdy kraj ma takie głupie przepisy, by wozić gaśnicę w samochodzie, co dzień. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Gaśnica wodna GW-6z-AB. To w miarę nowy wynalazek, ale drogi. Gasiłem tym paliwo ,przy odnawianiu papierów marynarskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 Z ciekawości na czym polega "nowość " onej gaśnicy ? Zwykła pianówka . Od lat obowiązkowe wyposażenie autobusów . A wg nowego projektu będzie potrzeba takich aż 4 pojazdach powyżej 50 osób.... Ciekawe kto za te pomysły bierze kasę bo przy płonącej ropie to sobie taką gaśnicą można jajka przypudrować jedynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 To nie jest gaśnica pianowa . Pianowe są już wycofywane. Są tylko agregaty pianotwórcze Gaśnica wodna zawiera tz. LEKKĄ WODĘ . Skład tej wody ,to tajemnica producenta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utopia Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 Przepraszam bardzo ale pozwolę sobie zauważyć że ktoś wprowadził Cię w błąd TU jest karta katalogowa Czarno na białym stoi - gaśnica pianowa http://www.gasnica.webd.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=353&Itemid=624 Natomiast to że wodna .... niby racja z tym że to nieco przypomina marketingowy bełkot . Wodą nie ugasisz płonącego paliwa ciekłego bo jak wiesz trzeba odciąć dostęp tlenu do spalanego paliwa . Nieważne czy będzie to woda lekka , ciężka , utleniona czy święcona . Woda w gaśnicy jest NOŚNIKIEM piany . Sama woda jakby tu jej nie nazywać jest tylko jednym ze składników . Doczekaliśmy takich czasów że marketingowcy zrobią wszystko by wypchnać towar i tak mamy w sklepach najpomaraczniejsze pomarańcze czy najmaślańsze masło . Do tego nowość masło z dodatkiem masła albo robione o dziwo z mleka krowiego Szkoda że gaśnice halonowe znikają ze sprzedaży . Po ich użyciu nie trzeba sprzątać tak jak przy proszku lub pianie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 nie znam sie ale znalazlem takie cus Gaśnica GW-6z z wewnętrznym ładunkiem zasilającym przeznaczona jest do gaszenia pożarów grupy A i B. Napełniona wodnym roztworem środka pianotwórczego AFFF. Gaśnica szczególnie przydatna w przemyśle drzewnym, włókienniczym, papierniczym, rafineryjnym itp. Wykazuje dużą skuteczność gaśniczą ze względu na zwilżalność materiałów hydrofobowych oraz tworzenie filmu wodnego na powierzchni cieczy łatwopalnych.Moze o te wlasciwosc chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moriq Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Zgaduję, ale może gaśnice przeznaczone do gaszenia elektroniki itp, jak ta http://www.sklep.supon-bhp.biz/go/_info/?id=168 były by dobrym rozwiązaniem do modeli. Gaszenie odbywa się samym CO2, nie wiem tylko czy z tak dużym pożarem dała by sobie radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Ja bym to skwitował krótko tak: wot Amierika.... A starszy pan kupi sobie nową zabaweczkę, bo go przecież stać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krankor Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 A propos małych, podręcznych gaśnic. Spotkałem niedawno w Practikerze gaśnice w spray'u. Półlitrowy pojemnik z 1% AFFF (d. PYROCOOL) gasi pożary typu A i B, urządzenia pod napieciem do 1000V. Jak opisują - produkt ekologiczny, biodegradowalny, nietoksyczny i wielokrotnego użytku oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.