Wojtass_nt Opublikowano 24 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2010 To znaczy, że dało się rady zapanować nad modelem na tyle by np. nie leciał dziobem pionowo w dół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 24 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2010 Trudno jest wypoziomować, bo najpierw odpadło jedno skrzydło a później drugie = nie było lotek;-) Jedno skrzydło odpadając zahaczyło o śmigło od którego ułamała się jedna łopata. Na skutek drgań od śmigła z 1 łopatą oderwał się silnik z mocowaniem.Wszystko trwało może 2s ;-) Ursus po "usunięciu" skrzydeł ma centropłat o długości ok 60cm. W sumie jakaś tam minimalna siła nośna powstaje. Tylne stery pionowe i statecznik jakoś pozwoliły mi spaść modelem w wysoką trawę. Model spadał po prostej pod kątem do ziemi. ;-) Chwile przed zdarzeniem modelem wiatr lekko porzucał. Prawdopodobnie jedno skrzydło lekko musiało się wysunąć z bagnetem ze skrzynki by później się złamać. Cały lot nagrywałem na kamerkę jednak w skutek uderzenia ostatnie 15s lotu się nie zdążyło zapisać z bufora na kartę. Jedyne co mam to odczyty z GPS stąd te 40m i 30km/h. Generalnie wiem dokładnie co i kiedy się stało. Może zostanę ekspertem do badań wypadków lotniczych ;-) DOCHODZENIE W SPRAWIE ZGUBIENIA SKRZYDŁA ZAMKNIĘTE :faja: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 27 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2010 Model już odbudowany. W sumie trwało to ok godziny + czas a schnięcie klejów. Wstawki skrzydła kleiłem cyjanoakrylem + przyspieszacz, łoże silnika klejem poliuretanowym. Korzystając z chwili wolnego czasu postanowiłem pomierzyć ciągi jakie uzyskuje na moich silnikach i kilku śmigłach. Ray 3536/14: śmigło 11x4.7 - 1.2 kg śmigło 11x50 - 1.4 kg śmigło 9x50 - 0.8 kg TurboJet 3536 śmigło 11x4.7 - 1.4 kg śmigło 11x50 - 1.7 kg śmigło 9x50 - 1.1 kg Będę mieć chwilkę to zmierzę pobór prądu jednak najsensowniejszym wydaje się być TurboJet ze śmigłem 11x50, Ray z tym śmigłem lekko się nagrzewał. Model spokojnie lata z silnikiem o ciągu 0.8kg. Jest mułowaty oporny ale leci ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Ray 3536/14:Nie ma takiego silnika, albo ja go nie potrafię znaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztof Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=4678 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_Max Opublikowano 28 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 http://modele.sklep.pl/pr...roducts_id=4678Ten z linka to Ray c3530/14 a niec3536/14 - faktycznie kolega powyżej się pomylił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 28 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2010 Tak błędnie wpisałem numer silnika Ray. Dziękuję za poprawę ;-) Dzisiaj latałem: Po 30 min lotu na 2 lipolach 2200mah pojechałem do domu bo zmarzłem ;-) Napięcie po 30 min lotu wynosiło na każdym akumulatorze po 11.2V. Nie wiem ile samolot może wytrzymać w powietrzu ale na pewno 30 minut minimalnie. Latałem na śmigle 11x5 - rewelacja model jest bardzo szybki i mocny. Normalny lot na ok 20% mocy silnika - Smigło 9x5 - model znacznie wolniejszy droga startowa dłuższa o ok 30%, mniejsze kąty wznoszenia, jednak model również bardzo ładnie leci. Jeśli chodzi o ogólne wrażenia: Model duży jednak latałem pod wieczór i kilkukrotnie zdarzyło mi się zgubić orientację w terenie gdy model był w znacznej odległości ode mnie. Kontrastowe malowanie pomaga, jednak gdy lecimy pod słonce ciężko jest odróżnić kolory;-) Gdy się wzbijemy lecimy generalnie na ok 20% mocy silnika. Na razie czekam na sprzęt do FPV i będziemy dalej latać ;-) Samolotem bardzo fajnie startuje się z ziemi. Jednak trzeba go przytrzymać nogą lub mieć pomocnika który go chwyci za ogon. Przy lądowaniu na twardej powierzchni jak żwir, asfalt, beton trzeba liczyć się z lekkimi otarciami kadłuba. Jak chcemy mieć ładny samolot to trzeba często wykonywać poprawki lakiernicze. URSUS: Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Chwile przed zdarzeniem modelem wiatr lekko porzucał. Prawdopodobnie jedno skrzydło lekko musiało się wysunąć z bagnetem ze skrzynki by później się złamać. Proponuję jako zabezpieczenie przed rozsunięciem się skrzydeł od centropłata, wkleić po parze magnesów neodymowych w otwory ażuru łącznika. Nie wiem jakiej średnicy są tam otwory, ale magnesy o odpowiedniej średnicy (np.15x3 lub 20x5) można dostać na "aledrogo". Moim skromnym zadaniem, pozostawienie bez jakiegokolwiek zabezpieczenia łączenia (chociażby taśmą) skrzydeł z centropłatem, samo się prosiło o jakieś przykre następstwa :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 ciasne bagnety ząłatwiają sprawę ale na wszelki wypadek, w ramach rozwoju konstrukcji, dodałem w dolnej części profili sklejkowych wypustki do zabezpiecznia prze rozsuwaniem skrzydeł przy uzyciu o-ringów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 29 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Myślałem nad magnesami. Zamykanie kabiny zrobiłem na magnesach neodymowych, jednak i tak profilaktycznie przytrzymuję kabinę gumką;-). Nie jestem przekonany do tego, że magnesy utrzymają skrzydła w momencie uderzenia lub jakiejś innej kolizji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Nie jestem przekonany do tego, że magnesy utrzymają skrzydła w momencie uderzenia lub jakiejś innej kolizji. Bo nie powinny utrzymać w takich wypadkach. Chyba, że wolisz zbierać model złamany na pół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ben Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Bo nie powinny utrzymać w takich wypadkach. Chyba, że wolisz zbierać model złamany na pół. Dokładnie o to chodzi :wink: Weźmy na przykład skrzydła w Easy Gliderze ... oryginalny "zatrzask" ma za zadanie utrzymać skrzydła podczas lotu a nie podczas kraksy, w tym przypadku nawet jest wskazane "rozłączenie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Marcin - po to też są skeljkowe bagnety: w locie trzymają - a przy uderzeniu to one mają "puścic" a nie np skrzynki bagnetowe gumka(oring) też jest tak pmyślana że przy większej sile zesliźnie się z kształtki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krall Opublikowano 29 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2010 Ja zrobiłem blokowanie skrzydeł na neodymkach: 4szt na stronę. Jestem zadowolony z patentu. Przy okazji - wczorajszy oblot: [vimeo] [/vimeo] i wątek z budowy na rc-fpv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2010 Odnośnie bagnetów: Wpadła mi w ręce sklejka modelarska 6cio warstwowa gr 3mm. Mam wrażenie, że jest minimalnie grubsza od oryginalnej od Marka. Po wycięciu (wyrzynarką do drewna) Wpycha się dość mocno do skrzynek. Zrobiłem na takich bagnetach jeden oblot. Nic się nie zniszczyło. Raz zachaczyłem skrzydłem o ziemię po starcie gdy przeleciałem za nisko nad wysoką trawą i skrzydło wysunęło się po kontakcie z ziemią. Magnesy mam nadzieję, że będą dobrym pomysłem podczas lotu. Zakupię je na dniach i zobaczę jak będą się sprawować. Myślałem o zrobieniu klapolotek do Ursusa, bo przy obecnym silniku model jest dość szybki. Co myślicie o takim pomyśle? Jak wygląda sprawa poboru prądu przez rożne konfiguracje śmigieł przy konkretnym silniku? Czy lepiej jest latać na dużym śmigle na minimalnych obrotach czy na śmigle mniejszym ale za to na większych obrotach? Co zużywa mniej energii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 1 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2010 Kolejny dzień lotów. Dzisiaj wiało. W Krakowie Halny. Nie bardzo jak miałem zmierzyć prędkość wiatru ale na pewno przekraczała 10km/h. Ursus sobie radzi. Lot co prawda wymaga ciągłej uwagi ale jest ok. Lecąc pod wiatr doświadczyłem spowolnienia modelu do kilku km/h. ;-) Było ciężko ale wykonalne ;-) Duży zapas mocy przydał się znacznie, nie udało mi się przeciążyć modelu przy "normalnym" locie. Po 23 minutach lotu z międzylondowaniem na 2 lipolach 2200mah napięcie spadło z 12.5 do 11.5 V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 22 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2010 Dzisiaj dotarła ostatnia paczka z częściami do URSUSA. W sobotę odbyłem pierwszy lot FPV. Było fajnie, wrażenia niesamowite, jednak pogoda (mróz) niepozwalana na za wiele. Zasięg na aparaturze video na pewno ok 600m. Dalej nie latałem na razie. A teraz trochę zdjęć: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 29 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2011 Dzisiaj już jestem po kolejnym locie, tym razem z OSD. Latałem z samochodu i niestety moja aparatura Turnigy 9x ma zasięg jedynie na ok 650m. (utrata sygnału) Na szczęście przy tej odległości Video odbiera bez problemów. Lot trwał ok 20 min. Prędkość modelu nie jest olbrzymia. Model leci średnio ok 40km/h. Maksymalnie rozpędziłem się do ok 77km/h. Maksymalna wysokość jaką osiągnąłem to ok 350m. Odległość 650m (przez słaba aparaturę i latanie z samochodu.) filmik będzie jak go poskładam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 Jak dobrze rozumiem to zasięg był słaby bo aparatura nie miała zewnętrznej anteny i była zamknięta w samochodzie. Tu w innym wątku koledzy potwierdzają zasięg Turnigy 9X około 1400m - więc ponad dwa razy większą. A jakby zastosować antenę kierunkową to zasięg mógłby być jeszcze większy. Jak się przejawiała ta utrata zasięgu RC i jak sobie poradziłeś , że model nadal cały? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miksell Opublikowano 31 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 Jak dobrze rozumiem to zasięg był słaby bo aparatura nie miała zewnętrznej anteny i była zamknięta w samochodzie. Tu w innym wątku koledzy potwierdzają zasięg Turnigy 9X około 1400m - więc ponad dwa razy większą. Latałem z samochodu, bo na polu zimno i marzną palce. Rozważam tez wyprowadzenie z Turnigy modułu nadawczego na statyw. PO ok 650m model wyłączył silnik, i zaczął zakręcać (chyba wiatr, po kilku sekundach odzyskałem zasięg, doleciałem do domu i nie leciałem dalej niż te 600m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.