Skocz do zawartości

Aqua Star - reaktywacja.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No Irku na taki wychyleniach to i tak sukces że go opanowałeś :blink:  , ale model w locie prezentuje się super ciekawe jak będzie startował z wody . Pozdrawiam 

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Ustawiam zawsze duże wychylenia ale to nie znaczy, że wychylam do końca. Obserwując reakcję wychylam z czuciem - tu akurat bardzo agresywnie zachowywał się dlatego starałem się wychylać odpowiednio. Ale SC też chyba jeszcze do przesunięcia. 

 

Arni - ale , w którym momencie filmu widać te wielki wychylenia? :D

Opublikowano

Ustawiam zawsze duże wychylenia ale to nie znaczy, że wychylam do końca.

 

I to podstawowy błąd.Nie wychylasz do końca i serwo nie pracuje w pełnym zakresie,a w związku z tym ruch nie jest precyzyjny.Dodatkowo dokładasz expo i" zaczyna się jazda bez trzymanki". Spróbuj zmniejszyć odległość na orczykach serw tak aby lotki przy maksymalnym wychyleniu miały połowę tego co teraz.

Opublikowano

 Ale według Was SC jest OK?

Wg mnie jest za bardzo na tylnym dlatego również był nerwowy na sterach .

Opublikowano

Do oblotu powinieneś jednak polecieć wyżej i wyłączyć silniki na chwilę. Tu latasz dość nisko, zapewne jak zwykle, bo ja też latam z reguły nisko. To też potęguje stres.

Najważniejsze, że wrócił w jednym kawałku, teraz można zająć się korygowaniem ustawień i w gorę.

Wg mnie lotki są dość duże i jak Wojtek pisze spokojnie można ograniczyć ich wychylenia mechanicznie. Narowistość i czułość na stery może wynikać z ich wielkości/wychyleń jak też i z nieco tylnego wyważenia.

Jak u siebie w P40 przegiąłem w przesuwaniu do tyłu SC to sterowanie, szczególnie lotkami odbywało się na zasadzie muśnięcia drążka, a lotek nie mam w nim dużych.

Opublikowano

W tym modelu SC umiejscowiono nie na wysokości skrzydła tylko ...kadłuba powiedzmy z 4mm przed redanem. Mogłem teraz zmierzyć odległość od natarcia do punktu, obliczyć programem, przeliczyć jak to zwykle bywa 1/3 - 1/4 cięciwy. Tylko, że cięciwa modelu wyszła 20,9cm, a na planie 18,7cm. Dlatego wolałem obliczyć 1/3-1/4. Zastosowałem średnią obu. Popełniłem też błąd - ale poprawiony przed startem - bo coś mi się pomieszało mysląc, że gdy przesuwam płat do przodu to nie będę musiał doważać dzioba :D. W ten sposób SC zrobiło się kilka cm przed redanem. Szybko to poprawiłem ale i tak był z 1,5cm przed redanem. Na nosie jak widać zamocowany Mobius i 30g ołowiu. Gdy chciałem włożyć kolejny pakiet do kadłuba okazało się, że jest fabrycznie cieńszy o kilka mm niż te starsze Turnigy 3s 2200 20C (26mm stary i 24 nowy - potwierdzacie to?). Gdy wszedł głębiej w kadłub to przy tym samym SC dziób zaczął opadać. Dobry znak  bo mogłem SC przesunąć z 6cm do 5,5cm od natarcia. Dziś na nim polecę - nie leciałem wczoraj bo nie zmieniłem jeszcze końcówek na goldy. 

Model według planu - powiększałem go 20% - nie ma lotek więc nie podano wychyleń. Podano tylko dla wysokości 4,8mm i kierunku 8mm w każdą stronę.

Czy wystarczy np. na aparaturze zredukować wychylenia lotek do 50% obecnego czy jeszcze więcej?  

Opublikowano

Kupiłem w tym roku pakiety 3S1300mAh 30C i też są cieńsze jak i lżejsze o15gram niż takie same kupione trzy lata temu. Albo usprawnili technologię, albo lepią nalepki 30C na pakiety 20C.

Jak nie można już mechanicznie ustawić wychyleń na orczyku to ja koryguję w endpointach. Albo najpierw polatam z przełączanym D/R aby zobaczyć jak lepiej.

Opublikowano

Czy wystarczy np. na aparaturze zredukować wychylenia lotek do 50% obecnego czy jeszcze więcej?  

Zacznij od 50%. W locie stwierdzisz czy coś zmienić.

Opublikowano

Właśnie wróciłem z drugiego oblotu. Pełen sukcesfull ;). Zmniejszyłem wychylenia lotek z 65% na 30% - różnica spora bo wizualnie jakby ledwo co drgnęły. Natomiast w locie wyglądało to już znaaacznie lepiej. Ale znowu nie sprawdziłem ani klap ani steru kierunku...

Po nabraniu wysokości wyłączyłem silniki - model przechylił się - jakieś no nie wiem góra 40 st (?) i zaczął nurkować po czym wyszedł na lot poziomy. często tak mam w latających skrzydłach. To by pewnie świadczyło o tym, że tym razem dziób za ciężki(?) co by mnie ucieszyło ;).

Jest też usterka - jak wspominałem silniki włączają się dopiero od połowy skoku drążka czyli z "neutrum". Gdy tak szybował bardzo nisko dodałem gazu ale zanim załączyły się silniki model wpadł w zarośla. Złamałem tylko śmigło.

Generalnie zmiany dużo dały. Film później.

Opublikowano

Krótki film z wczorajszego drugiego oblotu. Poprawiłem wychylenia lotek - zmniejszone z 65 do 30%. Głębiej wsunięty pakiet też chyba przesunął trochę SC - czy nie za mocno tą razą ? :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.