Skocz do zawartości

Dziwnwe kalkulacje


Jano

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Marcin ja o nic nie pytam.Ceną wyjściową jest cena 115 dolarów i zysk sprzedającego 87 dolarów,oraz porównuję to z innymi podobnymi artykułami.Chodzi mi o opinie na temat kalkulowania cen przez naszych sprzedawców.Nie pochlebiaj sobie że jesteś w stanie wytłumaczyć ten mechanizm.Napisz po prostu że jest wszystko ok i to że dymają Cię bez znieczulenia jest Ci obojętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno-od 12 grudnia 2008 cła nie płaci się jeżeli wartość paczki nie przekracza 150e. Więc vatu też nie ,bo od czego.

firmy tez? bo jak tak to zakładam ;]

Bzdura na resorach.Vat nie płacisz od cła a od wartości.Dotyczy wyłącznie paczek od osób prywatnych i to w wyszczególnionych przypadkach.Nie dotyczy zamówień w sklepach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zostały wprowadzone zmiany limitów przywozowych dla podróżnych oraz zwolnień celnych w obrocie pocztowym i kurierskim. Najważniejszą informacją dla osób, które robią zakupy przez internet, jest zwiększenie z 22 euro (ok. 86 zł) do 150 euro (590 zł) kwoty wolnej od cła przy zakupach z krajów pozaunijnych. Przesyłki z tych państw, których wartość nie przekracza 150 euro, nie będą podlegały ocleniu. Jest to ok. siedmiokrotny wzrost kwoty zwolnionej z cła. Oznacza to, że koszt zakupu przez internet zmniejszy się z uwagi na większe zwolnienie.

To przepis który znalazłem na stronie celnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziobak...A pokaz mi czlowieku kogos ( firme ) kto zamawia kontener artykulow modelarskich na polski rynek. :rotfl:

Nie wierze ze jakikolwiek, nawet najwiekszy sklep na naszym rynku utopi kase w taka ilosc towaru. Polki rynek jest nadal za malutki a wrecz mikroskopijny w porownaniu z europa zachodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pochlebiaj sobie że jesteś w stanie wytłumaczyć ten mechanizm.Napisz po prostu że jest wszystko ok i to że dymają Cię bez znieczulenia jest Ci obojętne.

Jest OK ;] żyje w takim kraju że moge kupić sobie coś gdzie mi sie podoba i albo zapłacę za towar i koniec albo za towar, cło vat dla państwa i dam zarobić komuś kto od poprowadzi od tego podatek, i wszystko ;] i mnie nie denerwuje to że mogę kupować w usa chinach czy na gdziekolwiek indziej.

 

Inna sprawa że kupując za granicą nie obniżymy cen w Polsce, bo jeżeli spadnie popyt to cena nie spadnie bo trzeba jakoś ratować sie od zagłady i kółko sie zamyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jano a wracając do cen zakupu u producenta,czy to będzie w Polsce czy w inny zakątku świata ,decyduje ilość.Przy zakupie kontenera lub określonych w umowie stałych odbieranych ilości jesteś w stanie wynegocjować bardzo dobre ceny.

Ile w Polsce sprzedaż takich silników ? 5,10 w roku.Nie jesteś dla producenta żadnym partnerem.Nie dostaniesz takich warunków jakie wynegocjuje HK.

Piszesz że sprzedający zarabia 87$.Źle rozumujesz.

Przykładowo HK kupuje te silniki po 100$ zarabia na nich 15$ i jest git.

Ty jako maluch zamawiasz 10 szt i płacisz za nie 120$ przy tej ilości jesteś zwykłym klientem z ulicy.I teraz jako Polski przedsiębiorca sprowadzasz to do Polski.

Do tego dochodzi :koszt przesyłki,4,7% cła+Vat od całości wraz z transportem bo jest to towar do dalszej odsprzedaży.Dochodzą koszty Agencji Celnej bo nie będziesz latał za tym i wypełniał sterty dokumentów aby to odprawić indywidualnie.Jak to sobie wszystko zsumujesz na małym chińskim kalkulatorku to może ci wyjdzie że zarobisz przyzwoite 20%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwoty wolnej od cła przy zakupach z krajów pozaunijnych. Przesyłki z tych państw, których wartość nie przekracza 150 euro, nie będą podlegały ocleniu. Jest to ok. siedmiokrotny wzrost kwoty zwolnionej z cła. Oznacza to, że koszt zakupu przez internet zmniejszy się z uwagi na większe zwolnienie.

Sorry za post pod postem.Mylisz pojęcia.

Nie rozumiesz że to dotyczy cła ,czyli w naszym przypadku 4,7% wartości.Vat zawsze zapłacisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa to nie powinniście motać indywidualnego zamówienia z wprowadzaniem towaru do handlu na terenie Polski.

 

Jeżeli chodzi o VAT w drugim przypadku to najważniejsze jest z jakim podatkiem i od jakiej sumy netto sprzedajesz towar a nie go sprowadzasz. Na cenę netto składają się wszystkie koszta włącznie z transportem, cłem, marżą i co tam do głowy przyjdzie - VAT nakładasz przy sprzedaży od całości i z tego podatku musisz się rozliczyć.

 

VAT odprowadzony przy procedurach granicznych podczas sprowadzania towaru jest wyłącznie zaliczką i nie jest on pełną kwotą z której należy się rozliczyć. Od czego naliczają ten podatek i czy w ogóle na tym etapie - jest kompletnie bez znaczenia.

 

Marża sklepu zawiera w sobie koszty utrzymania a także (jeśli w końcu sklep wykazuje dochód lub w zależności jeszcze od sposobu naliczania podatku) podatek dochodowy.

 

Napisz po prostu że jest wszystko ok i to że dymają Cię bez znieczulenia jest Ci obojętne.

Ja nie mówię że jest wszystko OK ale przynajmniej nie obwiniam kompletnie za wszystko samych sprzedawców. Przy obecnych mechanizmach kierujących rynkiem i przy jednoczesnym wzroście konkurencji w postaci możliwości zakupu niemal z każdego punktu na świecie - polscy przedsiębiorcy nie mają możliwości być konkurencyjni nawet gdyby bardzo tego chcieli. Do całości należy dołączyć także to - choćby w porównaniu z innymi krajami europejskimi modelarstwo w Polsce to nadal temat wyjątkowo niszowy z obrotem miesięcznym nieporównywalnie mniejszym niż na innych rynkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są firmy modelarskie w Polsce które sobie b.dobrze radzą. Ale są to producenci. Czasami ich wyrobów nie uświadczysz w polskim sklepie. Ale zgoda co do tego że w Polsce jest mizeria, nie ma rynku i stąd te ceny. Mnie nie dziwią te marże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jano ma rację, tylko w polsce ,zarabia się na towarzę 100%.

Nie tylko w Polsce i nie tylko na modelarstwie...

 

Ostatnio musialem wymienic akumulator w samochodzie. Pierwszy odruch - wizyta u koncesjonera zobaczyc ile kosztuje oryginalny akumulator do tego modelu Fiata. No wiec dowiedzialem sie ze 175 euro. Ale przy okazji zerknalem na ekran komputera sprzedawcy i zorientowalem sie ze oni zakupuja go u producenta we Wloszech za 80 euro. A sama produkcja ile moze kosztowac - tego chyba lepiej nie wiedziec. A przy hurtowych zalmowieniach nie mozna wszystkiego zrzucic na koszty transportu i podatki.

 

Podziekowalem grzecznie i zakupilem akumulator w Carrefourze. Zobaczymy ile pojezdzi...

 

Pozdrawiam,

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierze ze jakikolwiek, nawet najwiekszy sklep na naszym rynku utopi kase w taka ilosc towaru. Polki rynek jest nadal za malutki a wrecz mikroskopijny w porownaniu z europa zachodnia.

To nie tak.. w taki sposób (w kontenerach i duże ilości) bardzo często właśnie trafia towar na rynek polski (wszelkiej maści - także ten modelarski) - są to firmy które się w tym specjalizują lub nawet większe sklepy. Ale aby utrzymać wymaganą sprzedaż nie zaopatrują oni wyłącznie tylko siebie ale dużą większą grupę sprzedawców. Towar idzie "po łebkach" ale i tak jest to dużo bardziej opłacalne niż samodzielne sprowadzanie każdego asortymentu z osobna.

 

tom-ek - ameryki nie odkryłeś, różnica tylko taka że wcale to nie dotyczy tylko Polski :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dyskusja kto ile powinien zarabiać ma sens. Można porównać zarobki piłkarza, nauczyciela, policjanta, sklepikarza, notariusza ale nic z tego nie wyniknie poza tym że nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tom-ek - ameryki nie odkryłeś, różnica tylko taka że wcale to nie dotyczy tylko Polski :)

 

No to przeciez ja nie Kolumb :D

 

O to wlasnie mi chodzilo, mechanizm jest ten sam wszedzie. Zamiast sie wsciekac, jedyne co mozemy zrobic to szukac tanszej alternatywy dla naszych zakupow, chocby w HK, i omijac sklepy zbyt drogie.

 

Zeby tylko troche zrelatywizowac dyskusje - za kazdym razem gdy jestem w Polsce robie zakupy modelarskie "na zapas", bo ceny w porownaniu z francuskimi wydaja mi sie niskie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

liczę na to że zrozumiecie że nie obchodzi mnie ile ktoś chce zarobić , tylko dlaczego na jednym chce zrobić 40% a na innym 100%

Myślę, że każdy normalny handlowiec chce sumarycznie zarobić jak najwięcej, a różnice które sobie wykombinowałeś wynikają z wielu czynników, których raczej nie poznamy :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Powracając nieco na nasze podwórko. Rozmawiałem niedawno z jednym z dystrybutorów sprztętu modelarskiego i często jest tak, że każdy importuje coś na własną rękę, czyli nawet znane firmy jak Hitec czy Garaupner mają w Polsce po kilku oficjalnych dystrybutorów. Podnosi to koszty, utrudnia reklamację sprzętu, praktycznie uniemożliwia uruchomienie krajowego punktu serwisowego itp. Może jest to kwestia czasu, bo w wielu krajach o dłuższej tradycji handlu modelarskiego sklepy się jakoś podogadywały i podzieliły rynkiem przedstawicielstw. To chyba jedyna słuszna droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.