Skocz do zawartości

Dywagacje o regulaminie WW1 ESA + głosowanie


skidan

Rekomendowane odpowiedzi

myślę, że problem nie leży w zapisach regulaminu i nie trzeba go dodatkowo komplikować.

 

WWI powstało spontanicznie i niech takie pozostanie całe ESA.... to ma być zabawa.

Trochę tylko szkoda, że dość popularny kiedyś aeroplan jakim był Fokker E w tej zabawie nie jest mile widziany a ja zostałem z łatką cwaniaczka.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam

 

sledzę Waszą dyskusję i stwierdzam że po troche każdy ma rację.

Ja osobiście jestem przeciw jednopłatom w ESA WWI dokładniie z tych samych powodów

co napisał Wodzu. ale jednocześnie skłonny bym był dopuścić warunkowo jednopłaty do zawodów

pod warunkiem że mają ptasie profile , o ugięciu lińji szkieletowej np min..10%

wyobrażmy sobie taki model ,aby latał musi mieć na skrzydłach spory kąt natarcia

silnik z mocnym wykłonem do dołu no i obowiąskowo podwozie jak w orginale ( ilość drutów)

i obowiązkowe piramidki i olinowania .wydaje mi się że taki model powinien latać poruwnywalnie jak

wielopłaty ,a może wolniej.

zastanówcie się może nad takim rozwiązaniem

 

Wowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirolek,nie wiem dlaczego przypisujesz sobie łatkę cwaniaczka skoro sam napisałeś,że chcesz różnymi sposobami spowolnić lot jednopłata.Z całym szacunkiem to Ty chcesz spowolnić a inni?Myślisz,że będą mieli takie obiekcje?Czego regulamin nie zakazuje to można!Nie będą się tym przejmować.W I WŚ ACES jest chociaz skala modelu i zapis,że model jednopłata z silnikiem czterosuwowym 30 musi mieć powyżej 1,4 m.A co w ESA?Miał być jak najprostszy ,regulamin,bez zbędnego mierzenia i przeliczania różnych parametrów kV silnika,obrotów,srednicy śmigła itp.Widok walczących na niebie dwu,trzy a może i czteropłatowców jest na tyle urokliwy,że nie ma tam miejsca dla jednopłatów.Dlatego uważam,że najprostszym rozwiazaniem jest zapis o dopuszczeniu tylko modeli wielopłatowych.Pozdrawiam Wojtek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek nawet tak nie myśl że któryś z chłopaków wypowiadający się na ten temat mógł pomyśleć o Tobie że jesteś CWANIACZKIEM jak to Wodzu napisał . Mieliśmy już kilku jak to bywa w każdej kategorii modelarstwa koleżków którzy chcieli być cwansi lub piękniejsi ale szybko się im skończyło a w Tobie POKŁADAMY NASZE NADZIEJE na rozwój Aircombata z drugiej strony Polski co świetnie Ci idzie i CAŁEJ EKIPIE z KRAKOWA , Kubie też wielkie BRAWA za PODJĘCIE TEMATU o JEDNOPŁACIE . Po to jest to forum abyśmy nie tracili ZBYT WIELE CZASU na POGADUSZKI na zawodach ale rozmawiać, SPIERAĆ się a potem po OSTYGNIĘCIU DOCHODZIĆ do jakiś WSPÓLNYCH kompromisów trzeba. Na pewno będzie DOBRZE, trochę czasu i damy RADĘ .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPIERAĆ się a potem po OSTYGNIĘCIU DOCHODZIĆ do jakiś WSPÓLNYCH kompromisów

- to dobre podsumowanie tej wczorajszej dyskusji.

 

Szkoda jednak, że nie miałem świadomości "niepisanych zasad WWI" .... pewnie powstały zanim skleiłem pierwszego ESA :lol2:

 

Czy są jeszcze inne takie ograniczenia bo po głowie chodzi mi budowa np. Shinden-a i znów może być problem bo "kaczka" z silnikiem pchającym też jeszcze w WWII nie latała :rotfl:

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nie wymyślne juz latają :rotfl:

 

Na fokkera E lub podobny model Pfalz EV miałem już dawno ochotę i przymierzałem się nawet do wersji konstrukcyjnej. Te modele mają w sobie coś z "ducha epoki" - siedzący wysoko pilot z powiewającym białym szalikiem, stójka i linki podtrzymujace płat, karabin maszynowy zabudowany na "nosie" to tworzy klimat WWI.

 

Szkoda, że model wzbudził tyle negatywnych emocji, mnie się podoba i będę nim latał ...... ale pewnie tylko "za domem" :?

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz talent do wynajdywania wymyślnych konstrukcji, hehe.

Tu należy się kilka słów wyjaśnienia. Mirek mówił mi już dawno temu, że chciał by zrobić tego typu model. Ale ten konkretny to był mój pomysł. Sam go zaprojektowałem, na moją prośbę został wycięty, a oddałem go Mirkowi tylko dla tego, że nie za bardzo miałem czas i warunki do jego skończenia. Bardzo mi się podobał, a nie chciałem, żeby się marnował. Wiedziałem, że Mirek wcześniej zrobi z niego pożytek.

Chciałem więc, w ten sposób przyjąć na siebie przynajmniej część gromów spadających na Mirka i wyjaśnić dla czego w ogóle zabieram głos w dyskusji. Gdyby nie brak czasu i wolnego wyposażenia sam bym prezentował tu ten model, chociaż na pewno nie wyszedł by mi tak dobrze jak Mirkowi :)

Co do nieporozumień to chyba wszyscy się zgodzą, że należy to dokładnie omówić i wystosować odpowiedni wpis do regulaminu. A jeżeli chodzi o ten konkretny model? Myślę, że należy dać Mirkowi szansę prezentacji. Jest on pewnego rodzaju precedensem. Będzie to dobra lekcja na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, wiem, że jesteś "współodpowiedzialny" za popełnienie tego modelu. :) I chwała Wam za to. Ja zawsze lubiłem nietypowe rzeczy. I już czekam na Shinden'a.

A Mirek, jako "twarz" modelu przyjął nie tylko pochwały ale też krytykę. Zawodnik zbiera laury za sukces i baty za porażkę. A team jest bardziej w cieniu. Miało być dowcipnie napisane, a niewiem czy tak wyszło.

Co do regulaminu. Cóż. Ja też bym nigdy nie przypuszczał, ze jednopłaty sa umową gentlemeńska zakazane (ale ja mało wiem). Tak jak mówisz to precedens i dobra okazja do rozwiązania problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fokker E to pomysł i projekt Kuby a ja przymierzałem się do budowy modelu Pfalz EV którego mam dość dobre plany ..... tak wygląda w locie

 

http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=5779

 

Te samoloty były bardzo do siebie podobne i pięknie się prezentują w powietrzu ..... ale to już nieaktualne zamierzenia w kategorii ESA.

 

Shinden to pomysł który dojrzewa od pewnego czasu ale kiedy się za niego zabiorę tego jeszcze nie wiem. Ograniczają mnie problemy z zakupem epp.

Natomiast wzorem Twojego (Zaur) modelu P-62 powstaje w Krakowie kolejny taki ESA ;D

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może nie powinienem się wypowiadać - nie latam ESA i w najbliższej przyszłości nie zamierzam - ale dziwi mnie ograniczenie związane z zakazem udziału jednopłatów. Nawet jeżeli jest to dżentelmeńska umowa. W końcu jak WWI to WWI, a nie bitwa dwupłatów (trzypłatów). Czy przypadkiem nie ma w regulaminie zapisu o dodatkowych punktach za płaty? Może nie ma - gdzieś mi tylko tak dzwoni, ale czemu nie wprowadzić takiej dodatkowej punktacji, która spowoduje, że wyrównają się szanse i start jednopłatowcem będzie tak mało opłacalny, że zawodnik będzie musiał się zastanowić czy warto?

 

Niemniej jednak podoba mi się Wasza dyskusja nt zasad i regulaminu. Widać że wszyscy jesteście pozytywnie zaangażowani w tę zabawę, bez jakiegoś zadufania, które gdzieś tam się przewinęło w wypowiedzi jakiegoś "prawdziwego kombaciarza, który jako jedyny czyje ducha kombatu".

Mam nadzieję, że dojdziecie do konstruktywnych wniosków i ... pozwolicie Mirkowi czy Kubie na start Fokkerem EIII w najbliższych zawodach :-)

 

Miłej zabawy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie jakiegoś bicia piany. Robicie z Mirka męczennika który zrobił świetny model a jakaś banda nie pozwala mu nim latać.

 

Model fajny ale przyczyny dlaczego dążymy do niepojawiania się takich modeli na zawodach chyba do zrozumienia łatwe. Więcej na ten temat TU

 

Mirek fajny model, no ale zamiast robić fochy powinienneś zrozumieć o co chodzi.

 

To ciekawe że ZA są głównie ci którzy prawie wcale albo wcale nie latają na zawodach ESA WWI nie mówiąc już o uczestniczeniu w zawodach WWI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zamiast robić fochy powinieneś zrozumieć o co chodzi.

... gdzie ja strzeliłem focha?

Wydaje mi się że rozumiem ducha WWI i rywalizacji wielopłatowych modeli. Ten model moim zdaniem idealnie się do tego nadaje. Jak będzie za szybki i zbyt zwrotny to znaczy, że się nie wpisał w okres z którego pochodzi i nie będzie startował.

Wprowadzenie modelu z napędem tunelowym do WWII też pewnie skończyłoby się podobnym zarzutem mimo stylizacji w formie na model z odpowiedniego okresu.

 

Nie uważam jednak za słuszne skreślanie z założenia takich modeli .... trzeba mu dać szansę.

Wzorowany był na słynnej konstrukcji Bleriota w oparciu o którą powstało przecież kilka podobnych .... mniej lub bardziej udanych rozwiązań w tamtym okresie.

Mając dziś do dyspozycji mocne silniki oczywiście rodzi się problem prędkości takiego modelu zwłaszcza, że skrzydło ma profil Clark-a a nie wklęsło-wypukły. Duża rozpiętość i mała sztywność poprzeczna kadłuba stanowią jednak duży problem i obawiam się, że przy większej prędkości może odpaść mu ruchomy ogon ....... a nie jest moim celem narażanie go na taką śmieszność :)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubataus z racji wieku wnoszę że udajesz tylko że nie wiesz o co w tym wszyskim chodzi (teksty o "gorszości" itp)

 

gdzie ja strzeliłem focha?

np tu

tyle negatywnych emocji, mnie się podoba i będę nim latał ...... ale pewnie tylko "za domem" :?

Mirek, wiadomo że Ty wiesz o co chodzi w WWI itd. I może byś zrobił model który by nawet latał wolno. Ale jak pisał już Wojtek nie tylko w tym rzecz.

 

1.Po pierwsze damy zielone światło do robienia takich modeli w ogólności (również dla tych którym wisi ta idea WWI)

2. Jest bez porównania łatwiej takim modelem latać/zwyciężać

3. Jest bez porównania łatwiej taki model naprawić

 

W efekcie może nie chcieć się ludziom robić wielopłaty (bo po co się męczyć) a będą robić "sportowe" EIII do zwykłej nawalanki i prawa do tego nie będziemy w stanie im odmówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Po pierwsze damy zielone światło do robienia takich modeli w ogólności (również dla tych którym wisi ta idea WWI)

 

 

eee! Janek w koncu mówisz o NAS - czyli ludziach wkręconych w temat ;)

wiekszość z nas kocha dwupłatki (np ja) - i dlatego startuje w IWS

 

moze kokaze sie kilk ajednoplatow -ale jak bed a obwarunkkowane parametrami - coz z tego? :) moda przeminie :) atrakcyjnosc widowiska wzrosnie :)

 

2. Jest bez porównania łatwiej takim modelem latać/zwyciężać

 

przy tej cienkiej dupce - ogonki moga sie wyginac ;) -to raz

a dwa: po ograniceniu predkosci wcale juz mohg a ne ilatac tak fajnie

 

3. Jest bez porównania łatwiej taki model naprawić

-tu masz w 100% racje...

 

ale wiesz, i tak modele na zwodach wygladaja różnie

od takich ciętych piła tarczowa w tartaku po lekko dopieszczone maskotki

wiec czas poswiecony na budowe i tak jest nieporporcjonalny

 

ale masz racje że w budowie /naprawianiu beda zdecydoanie prostsze i... dobrze!

bezie nas wtedy latac w IWS kilak procent wiecej ;)

 

sa punkty za 3ci płat - zróbmy punkty ujemne za brak drugiego i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek naprawdę znajdą się tacy co będą latać byle barachłem, a jak będzie można już jednopłatem to jeszcze lepiej.

 

Mówisz ograniczenia itp. - fajnie ale to jest ESA, ma być łatwo i przyjemnie i bez kontroli obrotów przed lotem. To przestanie być fajne jak zaczniemy robić pomiary i wymyślać jakieś wato-godziny itp.

 

Że się łatwiej zwycięża to chyba oczywiste. Taki model lata na plecach tak samo jak normalnie, robi beczki jak Ki-61, cienki kadłub to lekka konstrukcja, brak oporów a podokładane patyki na górze będą pięknie rwać wrogie taśmy.

 

beda zdecydoanie prostsze i... dobrze!

bezie nas wtedy latac w IWS kilak procent wiecej

W WWI ESA lata już sporo ludzi więc nie ma co ryzykować pójścia na łatwiznę

 

sa punkty za 3ci płat

.

Obawiam się że nie ma, to nie przeszło w głosowaniu (a szkoda).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.