mammuth Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 wapniak napisał/a: Although BLDC motors are practically identical to permanent magnet AC motors, the controller implementation is what makes them DC. W wolnym tłumaczeniu: Obecność regulatora bezszczotkowego (dosłownie sterownika) jest tym, co odróżnia silnik BLDC od AC. Spytam jeszcze raz.Co znaczy "w wolnym tlumaczeniu" ?? Zlym ? Nie wiem co Wy chcecie jeszcze udowadniac - SOZB* Wapniak podal autorytarnie zdanie w obcym jezyku na poparcie swoich tez - niestety przetlumaczyl zle - bo pisze tam, ze pomimo ze BLDC wygladaja praktycznie identycznie jak AC to implementacja kontrolera/sterownika czyni z nich DC - koniec kropka. Zaraz nam zacznie udowadniac, ze ladowarki do LIPO maja gdzies tam jakas sinusoide albo inny trapez i przez to pakiety LIPO sa pakietami AC ,a na pewno nie laduja prodem DC bo ten sie zmienia w trakcie ladowania - no a jak sie zmienia to przeciez nie jest staly. *SOZB - skrzyzowanie osla z betonem, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swift Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Ja jestem za, z tym tylko zastrzeżeniem ,że dla mnie prąd o zmiennym kierunku przepływu i wartością średnią za okres równą zero to prąd przemienny.Niezależnie od kształtu. Już wyjaśniam. Sprawdziłem dla pewności w Encyklopedii Fizyki, w której opis zasadniczo taki jak Twój, umieszczony pod hasłem "prąd zmienny", prądu przemiennego w encyklopedii nie ma. Kiedyś (encyklopedia z lat 70tych) używało się pojęcia prąd zmienny; ostatnio jest zalecenie (?) aby używać określenia prąd przemienny, co lepiej oddaje samo zjawisko fizyczne. Będziemy zatem pisali prąd przemienny OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 W takim razie proponuję zacząć artykuł od opisania doświadczenia kolegi Engelbert, a dalej według uznania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ładziak Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 W takim razie proponuję zacząć artykuł od opisania doświadczenia kolegi Engelbert, a dalej według uznania.Ja proponuję od doświadczenia bubu2. Jednocześnie proszę o uznanie, że kanciak to diesel. Czego to doświadczenie dowodzi? Parę postów temu twierdziłeś, że nasze silniczki to nie BLDC! Przestań wreszcie pisać posta pod postem! Tnij cytaty! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Panu już dziękujemy. Jesteśmy z dyskusją nieco dalej. LOL Jestescie nadal w dupie, a nie dalej - poki co to jedyne co udowadniasz to to, ze sie myliles - jednak brak nabialu sprawia, ze nie potrafisz sie przyznac i dalej idziesz w zaparte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Już wyjaśniam. Sprawdziłem dla pewności w Encyklopedii Fizyki, w której opis zasadniczo taki jak Twój, umieszczony pod hasłem "prąd zmienny", prądu przemiennego w encyklopedii nie ma. Kiedyś (encyklopedia z lat 70tych) używało się pojęcia prąd zmienny; ostatnio jest zalecenie (?) aby używać określenia prąd przemienny, co lepiej oddaje samo zjawisko fizyczne. Będziemy zatem pisali prąd przemienny OK. Halo, halo - jaki prad przemienny?? Pokaz na Twoich wykresach prad przemienny - tam nic takiego nie ma - tam nawet nie ma zmian polaryzacji o ktorych pisze Wapniak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swift Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Halo, halo - jaki prad przemienny?? Pokaz na Twoich wykresach prad przemienny - tam nic takiego nie ma - tam nawet nie ma zmian polaryzacji o ktorych pisze Wapniak. Na "moich" wykresach nie ma, nie mniej w artukule należy moim zdaniem wyjaśnić dlaczego nasze silniki czasem są okreslane jako AC i skąd to się wzięło. W zacytowanym już arykule autoamatyka, pisze on o zasilaniu unipolarnym i bipolarnym i tego pominąc IMO nie można. Zamierzam, we wstępie, napisać o składowych stałych i składowych zmiennych prądu. IMO bez tego dyskusja czy to są silniki AC czy DC będzie trwała (bezproduktywnie) dalej. Piszę bezproduktywnie - równiez krytycznie wobec moich poprzednich postów, za dużo pośpiechu i emocjii, a za mało fizyki. Teorię obwodów zdałem za pierwszym podejściem, ale na dostateczny , może stąd ten pośpiech . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Nie wiem po co jakiś artykuł. Tego jest mnóstwo w internecie. Pokazywaliśmy nawet linki do świetnych animacji. Czy nie widzicie, że to nie jest dyskusja tylko kopanie się z kimś, kto co stronę zmienia zdanie i opinię. I co chwila sobie zaprzecza, a przede wszystkim większości z nas. W miarę tego, jak coś znajdzie w internecie. Już trzy razy, swoimi tezami i cytatami zaprzeczał sam sobie. Było nawet, ze nasze motorki, to silniki krokowe. Mogą również być nimi, ale sądzę, że jako silnik wodny BLDC jest lepszy. Miałem wielokrotnie, z racji zatrudnienia, do czynienia z nowymi Kopernikami. Zawsze było tak samo. Nie przetłumaczysz. Myślę, że wielu z nas wie jak działa nasz silnik, jak działa regulator, co sie w nim i po co ustawia. Nie przygotowani, nic z takiego artykułu nie wyniosą, przygotowani również. A silników bedą w modelach używali. To tak, z ręką na sercu, większość modelarzy lotniczych (sic!) nie zna podstawowych praw aerodynamiki, a jednak ich model jakoś latają. I też były próby na forum tłumaczenia pewnych zjawisk. I co, widać po częstotliwości odwiedzin, że mają to gdzieś. Wysiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek LP Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Moim źródłem trójfazowego prądu zmiennego był silnik bez szczotkowy napędzany wiertarką. Powoli zwiększając obroty wiertarki, silnik podążał twardo i bez problemu wchodził na obroty, od najmniejszych( czyli prawie od zera w tedy najlepiej sam zaskakiwał) do największych i z powrotem. Ciekawy był fakt, że zmiana obrotów (w prawo czy w lewo) prądnicy, nie miała wpływu na kierunek obrotów silnika,dopiero kiedy przełożyłem dwa kabelki na silniku, to się kręcił w drugą stronę. W międzyczasie, wykonałem następne doświadczenie, test numer 2 Połączyłem szeregowo, silnik bez szczotkowy i żarówkę 230V 200W bezpośrednio do sieci 230V. Bezpośrednio to znaczy bez transformatora. Żeby się kręcił trzeba mu było dać małego pstryczka, po godzinie nieustannej pracy silnika wyciągnąłem wtyczkę z gniazdka bo szkoda mi prądu. Testowany silnik ma 9 zębów i 10 magnesów, dlatego obroty nie były rewelacyjne, gdzieś około 300/minute. Jak widać na dwóch kabelkach, silnik bez szczotkowy tez się kreci. Zasilany z prądnicy 3f wykręcał dobrze ponad tysiąc,czyli tyle ile wiertarka dala. W tym czasie kiedy tu pisze, od trzech godzin trwa następne doświadczenie, test numer 3 Ten sam silnik, połączony szeregowo z żarówką 12V 20W do transformatora 230V na wyjściu 10V oczywiście prąd zmienny, no i tylko dwa kabelki. W tym doświadczeniu jest tylko to ciekawe, że mimo niższego napięcia na zasilaniu, silnik ma te same obroty jak w test Nr.2 Wiadomo dlaczego - ta sama częstotliwość w sieci 50Hz Zaznaczam że, w tych doświadczeniach, nie chodzi mi oto jak ten silnik pracuje, czy jaka sprawność, itp. itd. bo to można by dyskutować w nieskończoność. Po prostu chodzi o zwykły fakt że, silnik bez szczotkowy podłączony bezpośrednio do źródła prądu stałego nie pracuje, nie chce się kręcić. ( Co Hubert Tata na akumulatorze ze swoją bez-szczotką przetestował. ) A podłączony do prądu zmiennego się kręci. Mógłbyś wrzucić na youtube jakieś filmiki z tych doświadczeń. To mogłaby być niezła ciekawostka dla potomnych. Sam jestem ciekaw jak to działa i chciałbym się naocznie o tym przekonać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swift Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Nie wiem po co jakiś artykułNo to nie napiszę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 O nie. Napisz. Nie chciałem zniechęcać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Nie - zaraz sie dowiesz - ze nie potrafisz dobrac nawet urzadzenia do pomiaaru jaki wykonujesz. Jaka rozdzielczosc ma Twoj miernik cwaniaku? Bo ja wzialem wlasnie miernik - wzialem pakiet 3S , sprawdzilem napiecie na ustawieniu AC i jak tylko moglem tak szybko sobie podlaczalem i odlaczalem - wyszlo mi pomiedzy 5 i 7 V Czyli moj pakiet 11.1V ma pomiedzy 5-7V AC. Zenada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Przestań wreszcie pisać posta pod postem! Tnij cytaty! :* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mammuth Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 rozdzielczosc czasu pomiaru ty .......... pozatym co mierzysz jesli tam masz na zmiane + i - ty ........ doucz sie i wroc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubu2 Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Masz świetny miernik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 No to czym ten silnik jest zasilany?Odpowiedź w Twoim stylu: Tym co trzeba Twój "pomiar", nawet dla takiego gamonia, jak ja, niczego nie dowodzi. Jak na "wieloletniego pracownika ośrodka badawczo rozwojowego urządzeń sterowania napędów" mógłbyś się bardziej popisać. I powiem szczerze, że wyłączyłem sie z dyskusji, bo czułem, że jestem za cienki. Ale poczytałem dalej i nie odstaję od średniej dyskusji (a Ciebie liczę za dziesięciu :faja: ). Wg mnie trollujesz forum i tyle. Czerpiesz z tego przyjemność? Edit Podkreslilem, co miałem najwazniejszego do powiedzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 pozatym co mierzysz jesli tam masz na zmiane + i - ty ........ doucz sie i wroc. No i mamy nową definicję prądu stałego. Koperników Ci u nas dostatek... Edisonów z resztą też. Bo ja wzialem wlasnie miernik - wzialem pakiet 3S , sprawdzilem napiecie na ustawieniu AC i jak tylko moglem tak szybko sobie podlaczalem i odlaczalem - wyszlo mi pomiedzy 5 i 7 V Czyli moj pakiet 11.1V ma pomiedzy 5-7V AC. I tyle właśnie jest na wyjściu generatora(ręki trzepiącej o kable) zasilanego z pakietu 11,1V...Twój "pomiar", nawet dla takiego gamonia, jak ja, niczego nie dowodzi.Jestem większym gamoniem, więc wyjaśnię dla mądrzejszych:Składowa stała na przewodach "silnika" wynosi ≈0. I to jest dalsza cześć nowej definicji prądu stałego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Składowa stała na przewodach "silnika" wynosi ≈0. I to jest dalsza cześć nowej definicji prądu stałego.Kolego, nie mam pojęcia o czym piszesz, ale ogarnij temat dużo szerzej.Chodzi o nazwę BLDC. Tu jest sedno sprawy. Jako wielokrotnie nawijający, dosłownie w palcach czuję problem :] Po prostu, jakieś kilka lat temu zrobili mnie w konia: zawsze nawijałem BLDC, mierzyłem, opisywałem, podniecałem się wynikami... opisywałem z wypiekami w internecie... a tu ktoś twierdzi, że na marne. Czuje się jak bohater z Kazika "Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami, całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali. Cała jego ciężka praca, wszystko było ch... warte, gdyby leżał całe życie mniejszą czyniłby on stratę" Ale nie jestem betonem, skoro to coś innego niż BLDC, poproszę mi ładnie wytłumaczyć, co takiego. Przyjmę do wiadomości (jako odtwórca trendów zagranicznych - nie wynalazca) i jakoś życie potoczy się dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekF Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 Wiecie co ??? Moje podsumowanie tematu. Już śmiać mi się chc z tej dyskusji Chyba tylko tutaj na tym forum jest taka dyskusja nad czymś co dawno zostało stworzone i fachowo nazwane. Cały świat, włącznie z wynalazcami tego urządzenia nazywa rzecz po imieniu BLDC. A jeden nasz kolega Dariusz vel wapniak chce obalić całą teorię i praktykę. Proponowane są referenda forumowe, pisanie nowych artykułów pt.: "JAK TO DZIAŁA?" Po co ? Żeby coś nam udowadniać ? Coś co już dawno zostało udowodnione i zbadane ? Zapewniam Cię doskonale kolego wapniaku, że nie takie mózgi jak Twój nad tym myślały i to co wymyśliły zapisały na encyklopedycznych kartach ku potomnym. Niektóre cytaty, wykresy zostały tu zaprezentowane. Jeżeli masz inną teorię w tym temacie (a widać, że masz) proszę podyskutuj z tymi co to wymyślili i nazwali jak trzeba. Być może zostaniesz pionierem na skalę światową nowego postrzegania silników bezszczotkowych. A może na Nobla się załapiesz :wink: To tyle. Warto moją propozycję rozważyć. Można napisać fachowo-techniczną książkę poradnik ? Sposobów jest od metra, warto spróbować. Nas nie musisz przekonywać. Wiemy jak to działa. Ja osobiście mam swoją wizję, która po obejżeniu tutaj dodatkowych materiałów jeszcze bardziej mnie przekonała i wyjaśniła bardziej szczegółowo pewne kwestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gewiner Opublikowano 18 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2011 tak jak napisales: rob nie martw sie tym co inni powiedza, po prostu rob!!! wystarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.