Skocz do zawartości

Ile jest wart silnik ASP 15 ?


Krzysztof7501

Rekomendowane odpowiedzi

Mam w modelu trochę już zużyty silnik OS 15FP. Chcę go wymienić na coś nowszego, najlepiej mocniejszego, ale o tej same masie. Zamierzam kupić OS 15LA (następca FP, z którego jestem bardzo zadowolony), albo ASP 15. Wg danych technicznych ASP jest o ponad 50% mocniejszy, waży tyle samo, a do tego jest tańszy. Czy ktoś może potwierdzić, że ASP jest rzeczywiście tak mocny? Czy nie ma problemów z regulacją i czy ma przyzwoitą żywotność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie ma problemów z regulacją i czy ma przyzwoitą żywotność?

No własnie regulacja... Sporo osób potwierdza, iż ASP tych mniejszych pojemności, a 15 należy do takich - trudno wyregulować. Oczywiście one pracują ale możesz odczuć znaczną różnicę na niekorzyść ASP zwłaszcza gdy przyzwyczajony jesteś do OS. Posiadam tylko 4suwy ASP więc nie mam własnych doświadczeń z 2suwem tej firmy ale po to jest forum by wymieniać opinie i wrażenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzacie moje przypuszczenia, że lepiej nie ryzykować. OS-y LA (wcześniej FP) może są trochę słabsze niż inne, ale za to bardzo trwałe i pomimo małej pojemności pracują bardzo dobrze. Jeżeli są problemy z regulacją, to tylko z innych powodów, np. z winy świecy, albo lichego paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli są problemy z regulacją, to tylko z innych powodów, np. z winy świecy, albo lichego paliwa.

Do mego pierwszego OS 20 FP stosowałem chyba jak każdy na początku drogi najzwyklejsze - najtańsze - paliwo. Silnik działał, działa bez zarzutów. Potem oczywiście już były dodatki nitro ale w sumie na 10 lat posiadania silnika latał tylko ...2 razy :oops: LA 46 to już inna historia, bardzo dobrze spisywały się w obu modelach w których siedziały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg danych technicznych ASP jest o ponad 50% mocniejszy

Wg danych, które ja znalazłem ASP jest mocniejszy o 25% od 15LA (0,5KM vs 0,41KM). Nie ma to zresztą większego znaczenia, bo moc nic nie jest warta jeśli nie można jej kontrolować w sposób pewny i przewidywalny. Zawsze wybieraj silnik bardziej niezawodny niezależnie od jego parametrów zapisanych w instrukcji silnika. Zresztą nie ma jednoznacznego standardu pomiaru mocy silników modelarskich, a więc tym parametrem można manipulować :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg tego, co jest na stronie http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=1571 , oraz http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=11_12_237&products_id=2527 jednak moc jest wyższa o ponad 50%, ale zgadzam się z tym, co napisał MASK, że prawdopodobnie podana moc jest zawyżona. Ja również - tak jak Fokker - do mojego 15FP stosowałem na początku paliwo bez nitro, albo 1%, później 5% i silnik pracował świetnie, ale teraz, po ok. 10 latach eksploatacji zaczęły się problemy (po takim czasie to normalne), więc zacząłem używać 10% i silnik znowu pracuje idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P A N O W I E !!!!!

Nie wprowadzajcie kolegi w błąd.Wszystko co piszecie to prawda, ale nie co do ASP 15.

Jest to jeden z lepiej wykonanych silników używany z powodzeniem w kombacie ,gdzie trzeba latać na max.i musi być niezawodny.

Natomiast inne małe ASP a zwłaszcza czterotakt 30 -tka ,nie sprawdziły się.

Co do mocy ma on identyczną jak OS 15 CV-A a może nawet lepszą.Poczytaj na forum ACES lub RC Network .

Uwaga, piszę tu o niezawodności i pracy na pełnych obrotach,nie wypowiadam się co do płynności przepustnicy i pracy na wolnych obrotach ,bo nie mam odniesienia .

OS 15 LA daruj sobie ,jest to mocno niewysilony silnik,jeśli już OS to 15 CV-A.

LA ma dwie dobre rzeczy - cenę i niezawodność ,ale to ma też ASP + MOC :D

P.S. Osobiście używam OS-maxów ale tylko dlatego że jak kupowałem za oceanem to ASP jeszcze nie było.

Teraz po mistrzostwach WASG gdzie modele latały w 40 stopniowym upale wiem że ASP 15 wyjątkowo im się udał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błagam!!! Tylko nie 15 CV-A! Miałem go, a moja opinia o nim jest tu: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=6255 . Po doświadczeniach z nim latam dalej na moim 10- letnim 15FP, który miał być zastąpiony silnikiem 15CV-A. Natomiast jeżeli chodzi o ASP 15 - interesuje mnie właśnie to, jak pracuje w całym zakresie, nie tylko na wysokich obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P A N O W I E !!!!!

Nie wprowadzajcie kolegi w błąd.Wszystko co piszecie to prawda, ale nie co do ASP 15.

Jest to jeden z lepiej wykonanych silników używany z powodzeniem w kombacie ,gdzie trzeba latać na max.i musi być niezawodny.

Ale wcale nie wprowadzamy w błąd. Piszemy o regulacji i pracy na różnych zakresach obrotów. Ustawienie by pracował na maxa to żaden kłopot, z każdym silnikiem tak możemy postąpić. Tylko, że do lotów rekreacyjnych musimy mieć pewność, że i na najmniejszych obrotach silnik nadal będzie pracował. Inaczej każde lądowanie to loteria :mrgreen: Oczywiście i z tym można sobie poradzić instalując podgrzewanie świecy ale dalej to nie zmienia faktu, że silnik nie jest dobrze wyregulowany.

Ale może jesli takie są oczekiwania autora napiszą użytkownicy tych silniczków. Ja jak wspomniałem mam tylko 4suwy raczej większej pojemności. nie ukrywam jednak, że ze względów finansowych zastanawiam się nad tym silniczkiem do 2płata o rozp 107cm. Nie wiem czy ten mój OS 20 FP nie będzie za słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek ,musiałeś mieć niesamowitego pecha.Na tych silnikach lata cała światowa czołówka kombatu w pucharze 2,5.

Fakt że łatwo go rozszczelnić pozwalając przy docieraniu na kilka sekund wysokich obrotów.

Jednak ze względu na twoje doświadczenie nie sądzę żeby to było przyczyną.

 

W międzyczasie zasięgnąłem opinii kolegi który latał Me 110 na dwóch ASP i nie miał problemów z synchronizacją obrotów .

Nie narzeka też na pracę na wolnych obrotach bo na takich tylko dało się sensownie lądować.

 

Irek chodziło mi tylko o to że opinie były o ASP ogólnie, a nie o ASP 15.

OS max też robi buble bo jak nazwać zastąpienie rewelacyjnego .25 FX mułowatym AX -em ,któremu należy rozwiercać przegrodę tłumika by uzyskać podobną sprawność co FX.(jestem przeciwnikiem modyfikacji silników bez zaplecza merytorycznego i warsztatowego).

Na dokładkę trzeba wypalić z 10 l paliwa żeby go dotrzeć.

Ustawienie by pracował na maxa to żaden kłopot

Tylko jak zrobić by nie przydychał na zakrętach.

Oleg Yakimczuk przetestował ponad 50 dysz gażnika i kilkanaście rozpylaczy ,ale nia każdy jest dyrektorem Bo..a na Ukraine i ma takie zaplecze techniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadam ten silniczek model S15A z niebieską głowicą .Jak do tej pory na rok latania (5litrów) regulowałem go raz podczas docierania i chodzi bez zarzutów w pełnym zakresie obrotów ,co do regulacji wystarczyło o 1/4 obrotu wkręcić iglicę wolnych obrotów .Na śmigle apc 8x5 wykręca 13600 obrotów co do mocy o ile pamiętam to ma 0,5kW czyli 0,67KM. Z silnika jestem zadowolony mój egzemplarz kupiłem w chinach za 160zł tak więc cena do jakości jak dla mnie jest ok. Dwa razy zgasł mi w locie przy -8* po osłonięciu głowicy chodził dalej bez zarzutu. Ja mu daję duży + :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek chodziło mi tylko o to że opinie były o ASP ogólnie, a nie o ASP 15.

Ja też tylko generalnie o marce, nie o konkretnym modelu. Na dodatek nie posiadam takiego więc lepiej już nie będę się odzywał w tym temacie by nie odpisał mi ktoś, że piszę o czymś o czym nie mam pojęcia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do mocy o ile pamiętam to ma 0,5kW czyli 0,67KM

Nie przesadzajmy z tą mocą. Te silniki kręcą ok. 17500rpm na MA 8x3, co daje jakieś 0,45KM. Kiedyś jeden z naszych sklepów podał 0,9KM dla Magnum 15 :lol2: Niestety, nawet modelarze z tego forum nabrali się na ten blef :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do DARIUS1: możesz uściślić ? Czy S15A, o którym piszesz to OS 15LA ?

Możliwe, że miałem pechowy egzemplarz CV-A, ale na pewno pomiędzy LA i CV-A wybrałbym LA. Gdyby jeszcze były produkowane - najchętniej kupiłbym FP. Mam pytanie: czy w silnikach LA da się przełożyć iglicę z tyłu silnika do korpusu gaźnika. Wkurza mnie umieszczenie iglicy z tyłu, ponieważ łoża silnikowe są wtedy przeważnie za krótkie. Jeżeli chodzi o buble OS-a, to dla mnie pod względem estetyki porażką jest niebieski kolor silników LA. Ohyda! Na szczęście zaczęli produkować również wersję "silver".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do DARIUS1: możesz uściślić ? Czy S15A, o którym piszesz to OS 15LA ?

Możliwe, że miałem pechowy egzemplarz CV-A, ale na pewno pomiędzy LA i CV-A wybrałbym LA. Gdyby jeszcze były produkowane - najchętniej kupiłbym FP. Mam pytanie: czy w silnikach LA da się przełożyć iglicę z tyłu silnika do korpusu gaźnika. Wkurza mnie umieszczenie iglicy z tyłu, ponieważ łoża silnikowe są wtedy przeważnie za krótkie. Jeżeli chodzi o buble OS-a, to dla mnie pod względem estetyki porażką jest niebieski kolor silników LA. Ohyda! Na szczęście zaczęli produkować również wersję "silver".

Mój silnik to ASP S15A
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolei mój S15A ma beznadziejny gaźnik. Choć składy dla wolnych i maksymalnych ustwiałem wręcz za ubogo, to na średnich koszmarnie się zalewał i gasł. Naprawiłem to całkowicie zmieniając kształt iglicy gaźnika (teraz jest podobny do paraboli). Po tej przeróbce działa pierwszorzędnie i na śmigle 8x4 jest w stanie zrobić zawis wzmocnioną Wilgą z Artexu. O 40g lżejszy MAX 15LA (posiadam ich dwa) nie ma z nim najmniejszych nawet szans.

Reasumując, S15A jest bardzo dobry, jeśli tylko trafi nam się dobry gaźnik, jak Darkowi.

Krzysiek, w MAX 15LA i 46AX nie da się przełożyć regulacji na gaźnik. Przynajmniej nie tak wprost, jak w ASP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: czy w silnikach LA da się przełożyć iglicę z tyłu silnika do korpusu gaźnika. Wkurza mnie umieszczenie iglicy z tyłu, ponieważ łoża silnikowe są wtedy przeważnie za krótkie.

Ale to jest akurat wielką zaletą gdyż całą regulację możesz odkręcić od silnika i zamocować w dowolnym miejscu modelu. Tak miałem własnie w 20 FP i 46 LA. Gdybym jej nie odkrecał to nie mógłbym przykręcić silnika by mieć swobodny dostęp do iglicy. znaczy mógłbym po wykonaniu kombinacji ale po co otwierać otwarte drzwi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 46LA owszem, bo zawór jest osobną częścią przykręcaną do stalowoblaszanego wspornika. Natomiast w 15LA, korpus zaworu, wspornik i pokrywa korbowa to jeden plastikowy odlew... :cry:

Korpus zaworu należałoby niestety odciąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.