Pomożecie? Zbieram na ładowarkę ;/

[DeJot95]

No ale bez opiekuna/rodzica nie można założyć konta bankowego...

Gdy o to poprosiłem rodziców, ojciec się zgodził, ale mama nie.

[Cimek]

No ale bez opiekuna/rodzica nie można założyć konta bankowego...

Gdy o to poprosiłem rodziców, ojciec się zgodził, ale mama nie.

Wiesz co ,moja mam tez się nie chciała zgodzić, aczkolwiek gdy poszedlem z nią do mbanku i facet jej wszystko wytłumaczył, zgodziła sie. Moja mama nie chciała uwierzyć ze wszystko jest tak za darmo ... A jednak

[Szczepen02]

ppompka, można wszędzie od 13.

[DeJot95]

Cimek powiedz to mojej mamie ale chyba nie tylko o to chodzi, boi się chyba że wezme kredyt na 1 mld

[robraf]

przed podjęciem pracy nie możesz brać żadnych kredytów przecież... bo nie masz stałych dochodów żeby spłacać... ;/

[DeJot95]

Powiedz to mojej mamie

No dobra konto bankowe można mieć 13+, ale na PP 18+

[Linux]

Powiedz to mojej mamie

Ubliżasz swojej mamie pisząc tak... ponieważ to jest chyba logiczne, że osoba niepełnoletnia nie weźmie kredytu etc.

Daj mamie do zapoznania się z regulamin IZZY konta w mBanku.

Nie możesz wejść nawet na debet, a co dopiero kredyty brać...

 

Fajnym sposobem na zarobek (jeśli masz sporą wiedzę w jakiejś dziedzinie) jest kupowanie przedmiotów i ich sprzedaż. Tanio kup, drogo sprzedaj. Więc jak jest jakaś dziedzina w jakiej jesteś obcykany, to idź na giełdę w mieście czy coś... wypatrz jakiś przedmiot, zakup. A następnie z zyskiem opchnij na np. Allegro.

Możesz też wypatrywać czegoś na Allegro i tam też sprzedawać. Często ludzie nie znający się sprzedają coś i dadzą 'kup teraz' po śmiesznej cenie.

Dla przykładu, ostatnio kupiłem za 300zł rower warty około 800

[Cimek]

Znajomy opowiadał mi ,że zakupił w antykwariacie rzecz za 10 zł, na allegro licytacja doszła do 400 zł

[Jedrula]

Jak się chce to się może.

Jeśli się ojciec zgodził to idź z nim bo wystarczy jeden opiekun, na pewno za darmo jest konto PKO BP Konto Pierwsze, nowość powstała jakiś 4mies temu.

Tylko trzeba iść do placówki, bo jak składałem podanie przez neta to mieli mnie w d.

Wystarcza tylko legitymacja szkolna i dowód osobisty u opiekuna i twój pesel.

 

Fajnym sposobem na zarobek (jeśli masz sporą wiedzę w jakiejś dziedzinie) jest kupowanie przedmiotów i ich sprzedaż. Tanio kup, drogo sprzedaj. Więc jak jest jakaś dziedzina w jakiej jesteś obcykany, to idź na giełdę w mieście czy coś... wypatrz jakiś przedmiot, zakup. A następnie z zyskiem opchnij na np. Allegro.

Możesz też wypatrywać czegoś na Allegro i tam też sprzedawać. Często ludzie nie znający się sprzedają coś i dadzą 'kup teraz' po śmiesznej cenie.

Dla przykładu, ostatnio kupiłem za 300zł rower warty około 800

Potwierdzam dochodowe, tylko trochę długo trwa i trza wiedzieć co się sprzedaje.

[cold12]

Chyba z tej pomocy nic nie będzie ;/

[Jedrula]

Nikt ci za piękne oczy dawać nie będzie, trzeba się postarać połaź po marketach, popytaj o ulotki, jakieś wiśnie, truskawki. Jak ujmy na honorze nie będzie to powynosić śmieci po blokach za 1zł.

Trzeba trochę dobrych chęci teraz to za darmo można dostać tylko kopa w d. :wink:

[cold12]

To tak..najbliższy market mam 10km od mojego miasta, ulotki..hm..nie ma u nas takiego czegoś, truskawki wiśnie....to w wakacje,a ja muszę mieć w góra dwa tygodnie,u nas nie ma bloków by można było śmieci wynosić.Jak bym miał okazję do pracy to był pracował ale za ch**a nie mam gdzie

[Irek M]

Jak bym miał okazję do pracy to był pracował ale za ch**a nie mam gdzie

Biedactwo...może ogłosimy Narodowy Fundusz Pomocy cold'iemu...Trzeba mieć tupet by wystąpic z czymś takim.

[noker]

A co ze stosunkami międzyludzkimi? A co z więzami rodzinnymi? A taka instytucja jak Babcia i Dziadek żyją jeszcze? Za moich czasów po 'lejusie' mało kto narzekał że nie ma grosza. Może trzeba się oderwać od komputera, może trzeba więcej 'bycia' z rodziną.

 

Kieszonkowe? Może jakieś prace dodatkowe nawet zlecone przez Tatę, Mamę, Babcię czy Dziadka. Ponegocjuj, pokaż im jak bardzo zależy Ci na zarobieniu kilku groszy. Ale nie na zasadzie dajcie 150 to przez dwa miesiące będę robił to czy to.

Zbieraj ziarnko do ziarnka.

[hubert_tata]

....ja muszę....

....za ch**a....

czy :cry:

[ppompka]

cold12, Z twojej wypowiedzi można wywnioskować, że mieszkasz sam jeden na bezludziu.

a ja muszę mieć w góra dwa tygodnie

A od tej ładowarki zależało twoje życie. Ja na początku kupiłem sobie pęk listew sosnowych, pakę depronu, i robiłem samoloty rzutki. Kilka potem udało mi się sprzedać za 5zł do zabawy dla dzieci. Troche własnego pomysłu trzeba.

 

hubert_tata, obie rzeczy naraz :wink:

[madrian]

To tak..najbliższy market mam 10km od mojego miasta, ulotki..hm..nie ma u nas takiego czegoś, truskawki wiśnie....to w wakacje,a ja muszę mieć w góra dwa tygodnie,u nas nie ma bloków by można było śmieci wynosić.Jak bym miał okazję do pracy to był pracował ale za ch**a nie mam gdzie

Jakie to smutne. Moja babcia się popłakała. On musiała 10-ciu lat do późnej 40-tki, codziennie do Warszawy chodzić piechotą na targ ledwie 15km w jedną stronę, bo żadnej komunikacji nie było wtedy. A ty pewnie biedaku roweru nie masz i autobusy też nie jeżdżą?

 

Zupełnie jak Jacuś z reklamy, któremu zawsze coś wypada.

 

Jak nie ma pracy to sam ją sobie znajdź. Cmentarz pewnie w okolicy jest, Zerwać trochę kwiecia na łące, uwić parę wianków i sprzedać po 4 zł. Albo strugać koniki z drewna i przez allegro jako rękodzieło ludowe.

Trzeba myślenie tylko włączyć, a nie na zasadzie "niech mi dadzą".

Albo naucz się programować i sprzedawaj programy typu Shareware. Taki Notch zarobił już na Minecrafcie (program 90MB) parę milionów zielonych.

Albo sprzedawaj postacie w grach typu Tibia czy inne Warcrafty.

 

Praca jest WSZĘDZIE. Tylko trzeba się wysilić i się za nią zabrać.

Stary przepis na rozpoczynanie kariery milionera - stawiasz skrzynkę w ruchliwym miejscu, dwa krzesełka, szczotka, pasta do butów i z uśmiechem do klienta. :wink:

 

Ale jak się płacze "to za daleko", "u nas tego nie ma", "nikt nie chciał"... to wybacz, ale pieniążki same nie wpadną do kieszonki.

 

A tak przy okazji - Paypal akceptuje wyłącznie przelewy z konta właściciela. Inaczej mówiąc - obcy ci żadnego prezentu zrobić nie mogą.

 

Powieś w okolicy ogłoszenia "Młody, sprawny, zdolny - wykona zakupy, pomoże w porządkach domowych, wykona prace ogrodowe, wyprowadzi psa, kota inne zwierzęta - tanio".

 

W ogródkach trwają wiosenne porządki.

Popytaj się ludzi starszych nie chcieliby pomocy w domu, za drobne kwoty. Za 5zł - Starsza osoba będzie wolała skorzystać z usługi. Ale jak krzyczysz - 50zł to już nie jest ciekawe.

 

Cena usługi musi być dostosowana do rynku. Nie próbuj zarobić fortuny na jednorazowej usłudze.

 

Można wszystko, tylko trzeba chcieć. Do szkoły przecież chodzisz? Jesteś z jakiegoś przedmiotu dobry? Udzielaj korepetycji kolegom. Jak widać nauka procentuje. :wink:

Sprawdź sobie stawki za korepetycje i nawet jak zażądasz połowę - nieźle zarobisz.

 

Ale... obojętnie co - Trzeba ruszyć Dupę (mówiąc twoim językiem) :ass: i wziąć się za pracę. Żadna praca nie hańbi.

Co już cesarz Wespazjan skwitował krótkim: pecunia non olet.

 

Ale na hasło "dajcie" raczej mało osób zrobiło fortuny.

 

A co do ładowarki, to ja sobie długo radziłem z najtańszą ładowarką na rynku za 30zł. I też się żyło. Porządną kupiłem dopiero jak mi się rozrosła rodzinka pakietów, poza typowy zakres ładowarek stałoprądowych.

[cold12]

ha Dzięki madrian dzięki Tobie wpadłem na (chyba) zarąbisty pomysł Złom będę zbierał i sprzedawał :wink:

[Tomek Reda]

Ja ostatnio zrobiłem tak:pojechałem po złom do babci, miała niepotrzebną kuchenkę gazową ( zepsutą ) i parę innych drobiazgów.Znalazłem parę silników elektrycznych ( dużych, nie wiem od czego były ) potem znalazłem parę silników w garażu dziadka i parę innych pierdół, które były że tak powiem "zmechanizowane".Z silników wybrałem uzwojenie a z tych innych pierdół też dużo miedzi wygrzebałem.U mnie na złomie 1 kg miedzi kosztuje 25 zł.Zarobiłem z miedzi ok 120 zł a ze złomu ok 60.Moja propozycja pojedź do dziadków złom mają na pewno.Rozwieś ogłoszenia typu trzepanie dywanów itp.Możesz zaoferować pomoc nawet jakieś starszej pani, że zobowiążesz się codziennie do niej przychodzić i robić jej zakupy.Takich osób jest wkoło pełno.Postaraj się a uzyskasz efekty.Nikt za darmo kasy nie daje.Niestety ale tak jest . :roll:

[ECO400]

Trzeba mieć tupet by wystąpic z czymś takim.

oo to na pewno

 

chłopie pracy jest tyle że szok i nie wciskaj nam kitu ze nie ma gdzie zarobić bo nikt w to nie uwierzy. Gdybyś mieszkał niedaleko mnie to prace masz od zaraz (jak ktoś chce sobie dorobić to zapraszam na pw, roboty co najmniej na 3 dni od rana do wieczora)