Skocz do zawartości

ASP FS61AR zbyt wysokie niskie obroty


mayo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Problem wynika z tego iż niskie obroty mam na poziomie ok. 3500 RPM. Gdy tak go zostawię aby sobie pracował na "wolnych" po ok. pół minuty zaczyna się krztusić i gaśnie. Tak samo dzieje się jak próbuję przymknąć przepustnicy poniżej owego minimum -> gaśnie. Wolne obroty ustawione tak, że dokręcenie iglicy (od wolnych) powoduje gaśnięcie silnika przy przejściu na wysokie. Wzbogacenie mieszanki na wolnych powoduje wzrost minimalnych wolnych obrotów do prawie 4000 RPM.

Silnik nowy, przepalił ok 1l paliwa. Instalacja szczelna i skonfigurowana poprawnie, wysokie obroty wyregulowane. Ktoś ma pomysły co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ktoś ma pomysły co to może być?

Miałem bardzo podobnie w mojej nówce. Zbyt duże obroty na wolnych - tez coś ok 3500-4000 tys. Śrubą wolnych obrotów nie dało się wyregulować więc zostawiłem jak jest nie przeszkadzało mi to. Gdy przygotowywałem siedo nastepnego dnia lotnego to odkreciłem pokrywę zaworów by sprawdzić ustawienie; masakra luzy , że aż :!: Oczywiście poprawiłem to i już na lotnisku nie mogłem w ogóle odpalić silnika...Ponieważ zapisane miałem ustawienia "fabryczne" zaworów to szybko przestawiłem je na lotnisku. silnik znowu zapalał tylko miał wysokie niskie obroty :mrgreen:

Ale po paru lotach już ustawiłem zalecane wartości i silnik chodził juz poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litr paliwa to malutko jeszcze nie dotarty,jakie śmigło masz założone jakie paliwo .Ja latam na 7%nitro a śmigła od 11x7 do 13x4 najpierw ustawiam wysokie obroty a później przechodzę do regulacji wolnych.Mam dwa takie silniki i nie zawsze chodzą dobrze ,każdy silnik potrzebuje innej regulacji trzeba próbować aż się trafi optymalne ustawienie.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo ArcticGlow (10% nitro i 19% oleju syntetyk + rycyna) Takiego używam od zawsze... Wszak to dopiero mój drugi 4-takt, ale poprzedni (też ASP) i wszystkie 2-takty chodziły zawsze bez problemu. Śmigła na jakich pracuje to 13x6 i 12x8 . Za każdym razem ten sam problem. Zawory regulowane na zalecane wartości (fabrycznie luzy wynosiły 0,2-0,3 -> silnik wcale nie chciał odpalać). Trochę to upierdliwe ponieważ gdy puszczę model od razu wyrywa do przodu :)

Przy wcześniejszych silnikach przepalałem 3-4 zbiorniki na ziemi i w górę :) Będę chyba musiał przepalić go jeszcze na bogatej mieszance i potem zaczynać regulacje od nowa...

Chyba, że problem tkwi jeszcze gdzie indziej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory regulowane na zalecane wartości (fabrycznie luzy wynosiły 0,2-0,3

Ja własnie miałem takie duże luzy i chodził, może lekko zwiększ i zobacz jaka jest reakcja. Najprawdopodobniej też na tym samym paliwie próbowałem odpalać - wtedy to była porażka ale znowu po jakimś czasie już normalnie pracował i na tym paliwie.

Darek - nie pamiętam teraz - w necie i tu na forum było o tym bardzo dużo razy. Wystarczy odgrzebać mój temat o tym silniku z przed - 3-4 lat... Jesli sie nie mylę to było 0,05 - 0,1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory ustawiłem tak jak napisał Fokker. Dokładniej na 0,07 (oba). Nie chcę jednak wywoływać kolejnej wojny o luzach zaworowych. W poprzednim silniku tak miałem ustawione i chodzi po dziś dzień. Szczerze powiem, że rozmiarem śmigła zasugerowałem się którymś postem Irka z archiwum. Spróbuje zmienić na 11x7 i zobaczę co będzie (choć w teorii obroty powinny być jeszcze większe). Jeśli ten zabieg nie pomoże, delikatnie dodam luzów na zaworach i się zobaczy.

Sławku: z jakim śmigłem wg Twojej oceny silnik współpracuje najlepiej? Opinie Irka już poznałem czytając archiwum ;) Ile paliwa przepalasz na ziemi przy dotarciu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę ale myślę ,że śmigła masz trochę przesadzone u mnie 13x4 to max i model sie nie wyrywa

APC 13x6 Twoim zdaniem jest przesadzone? W moim Vicomcie takie właśnie siedziało i byłem bardzo zadowolony.

 

Ile paliwa przepalasz na ziemi przy dotarciu?

Ja zwykle trzy zbiorniki na ziemi reszta w locie. Oczywiście chodzi o zbiornik ten zainstalowany w modelu ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie latam na 11x7 ale na 13x4 wydaje mi się ,że jest lepiej .12x x nie miałem założone a co do docierania to na ziemi 3-4 zbiorniki po 280 ml reszta w powietrzu ale latanie rekreacyjne.

Małe śmigło z większym skokiem lepsze chłodzenie silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wynika z tego iż niskie obroty mam na poziomie ok. 3500 RPM. Gdy tak go zostawię aby sobie pracował na "wolnych" po ok. pół minuty zaczyna się krztusić i gaśnie. Tak samo dzieje się jak próbuję przymknąć przepustnicy poniżej owego minimum -> gaśnie. Wolne obroty ustawione tak, że dokręcenie iglicy (od wolnych) powoduje gaśnięcie silnika przy przejściu na wysokie. Wzbogacenie mieszanki na wolnych powoduje wzrost minimalnych wolnych obrotów do prawie 4000 RPM.

Silnik nowy, przepalił ok 1l paliwa. Instalacja szczelna i skonfigurowana poprawnie, wysokie obroty wyregulowane. Ktoś ma pomysły co to może być?

No to masz za uboga mieszankę na wolnych. Odkręć igłę tak, żeby obroty wzrosły, potem przymykając przepustnicę trymerem albo subtrymerem obniż je do takich jakie byś chciał; pewnie koło 2000 uda Ci się uzyskać. Potem sprawdż ustawienie igły. Delikatnie ją dokręcaj i obserwuj czy obroty rosną czy spadają. Kiedy dojdziesz do momentu, że dokręcanie igły powoduje spadek obrotów ew. gaśnięcie wróć do ustaweinia gdzie były najwyższe obroty i odkręć igłę o 1/4 obrotu- wzbogać lekko. Teraz trymerem jeszcze raz ustaw prędkość biegu jałowego i regulacja skończona. Przy takim ustawieniu będziesz miał idealne, równe obroty, dobre przejście na wysokie i małe spalanie. Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wynika z tego iż niskie obroty mam na poziomie ok. 3500 RPM. Gdy tak go zostawię aby sobie pracował na "wolnych" po ok. pół minuty zaczyna się krztusić i gaśnie. ...

Majo, to jednak może być za mały luz na zaworach. Też nie chcę wywoływać zaworowej burzy, tylko wspomnę o tym, co mi się kiedyś przytrafiło. Mianowicie, materiały i kształty są w obszarze zaworów dobierane tak, aby wraz z rozgrzewaniem się silnika, luz na zaworach nieznacznie wzrastał.

A ja natrafiłem na taki silnik, w którym luz zanikał i rozgrzany silnik na wolnych obrotach gasł.

Pokuś się na próbne przeregulowanie ich powiedzmy na jakieś 0.14mm. Jeśli nadal będzie gasł, po prostu wrócisz do 0.07mm, a jedno będzie w pełni wyjaśnione.

Mam tylko jednego ASP, FS120, ale pracuje na wolnych naprawdę pierwszorzędnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... materiały i kształty są w obszarze zaworów dobierane tak, aby wraz z rozgrzewaniem się silnika, luz na zaworach nieznacznie wzrastał ...

A czy nie jest czasami odwrotnie?

 

Dzisiaj dopiero znajdę trochę czasu aby zabrać się za silnik. Jak już wcześniej wspomniałem sprawdzę kilka aspektów: zmienię śmigło, przestawię zawory, wypale więcej paliwa na przelaniu i będę próbował regulować od nowa. Mam nadzieję że zabiegi te pomogą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Właśnie wtedy rozgrzany silnik ni stąd ni zowąd na wolnych gaśnie. Na wysokich pracuje pomimo niedomykających się zaworów.

Grzybki zaworów są projektowane tak, żeby przyrost ich średnicy, pomimo zmian innych wymiarów, powodował minimalny wzrost luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój z tą rozszerzalnością. Szczelina zaworowa w Twoim motorku zmieni się ledwie o dziesięciotysięczne części milimetra, może sięgnie tysięcznych! Istotnym zjawiskiem nie jest niedomykanie zaworów tylko zmiana kątów rozrządu przy zmianie szczeliny!

Mayo, ustaw zawory na katalogowe 0,04-0,1 i daj się biedakowi dotrzeć na małym śmigle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to, że nie można zejść z obrotami poniżej 3000, i że po minucie na 3500 gaśnie, to wina niedotarcia? Moim zdaniem nonsens. Silnik niedotarty, już po 10 sekundach od pierwszego uruchomienia, musi pracować jak zegarek. Obstawiałbym, że to owo cudowne dotarcie polega właśnie na tym, że z czasem zwiększył się luz na zaworach.

Obstawiałbym też, że przestawię wałek o ząb do przodu albo do tyłu i w obu przypadkach wyreguluję na trwałe 2000.

Tu najwyraźniej po rozgrzaniu nie domyka się któryś zawór.

Widzę jeszcze jedną możliwość - zwłaszcza po rozgrzaniu, któraś dźwigienka o coś zawadza, na przykład o pokrywę zaworów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.