Skocz do zawartości

Toxic F3F - wersja szybowiec i elektro szybowiec


modelpiotrek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Da się ale na lotkach. Choć mam ciągle problemy z luzami na dźwigni. Aluminiowe sie raz dwa wyrobiły a z tworzywa sa miękkie i też się wyrabiają.

Niestety w szybkim zboczowaniu nie jest tak pięknie. Zrób klasyczne dźwignie do klap 6mm żeby Ci się BF otworzył i dźwignia przy serwie przeżyła kilka lądowań w dziwnym terenie. Się nie da tego rozsądnie zrobić.

Samemu dorabiane było tylko laminatowe mocowanie dźwigni w lotce/klapie i mosiężny element do tego oraz łożysko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie pytanie z ciekawości mechanicznej: czy oś po lewej stronie jest unieruchamiana w obrycie płata? w sumie jak działa w związku z tym wychylenie lotki przy "pchnięciu" dzwigni od serwa. W tym ujęciu (zdjęciu) wygląda to karkołomnie. Jurek daj zdjęcie z montażu - poklatkowo :) w płacie i lotce :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rozwiązanie mam w prawie wszystkich swoich modelach, od kilku lat, gdy nie było jeszcze produkowane "fabrycznie" jako LDS. Sam je sobie wymyśliłem. Kiedyś już o tym pisałem. Jedynie od przeciwnej strony do serwa stosuję drugie łożysko kulkowe (pierwsze w serwie). Dynamometr wskazuje znaczny wzrost siły uciągu serw, w porównaniu z samą dźwignią serwa lub, tak jak pokazałeś, z łozyskiem slizgowym. Przy długich lotkach i klapach zysk na sile jest wart zastosowania łożyska kulkowego..

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ja ląduje w dziwnych miejscach, ciężkim modelem, i niezbyt dobrze i niełagodnie ląduje, to luz większy niż 0,5mm robi sie po pół roku. I wtedy wymieniam zęby. Dla mnie taki luz to już problem, dla innych drobiazg i spokojnie moga z takim latać. A poza tym serwo elektrycznie przeżyje tyle ile inne serwa pod zblizonym obciążeniem ;) z pomiarów wynika że w LDSie serwo bierze około 1,5-2x więcej prądu niż na klasycznych dźwigniach. Więc jak ląduje sie elegancko na trawce, to kilka lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.